Gikiewicz kontra Ronaldinho w „Kotle Czarownic”?
21 stycznia 2025, 13:01 | Autor: RyanW czerwcu tego roku ma dojść do ciekawego wydarzenia. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się pokazowy mecz towarzyski z udziałem legend Polski i Brazylii. Wśród zawodników biało-czerwonych ma się z naleźć miejsce dla Rafała Gikiewicza.
O organizacji tego spotkania pisał przed kilkoma dniami na swoich łamach serwis WP Sportowe Fakty. W artykule możemy przeczytać, że Brazylijczycy pojawią się na Górnym Śląsku, by zmierzyć się z polską kadrą, opartą w większości o dawnych, zasłużonych reprezentantów naszego kraju. Propozycję poprowadzenia tego zespołu otrzymał Adam Nawałka, czyli selekcjoner podczas Mistrzostw Europy w 2016 roku. To właśnie tamta impreza, w której Polacy dotarli do ćwierćfinału, ma być motywem przewodnim czerwcowego starcia.
Największą gwiazdą tej potyczki ma być słynny Ronaldinho. Była gwiazda m.in. Barcelony czy Paris Saint-Germain będzie miała interesujące towarzystwo w postaci takich graczy, jak Edmilson, Maicon, Sony Anderson czy Valdo. Zdobywcę „Złotej Piłki” z 2005 roku ma szansę powstrzymać… bramkarz Widzewa! Zdaniem Mateusza Skwierawskiego, golkiper może liczyć na znalezienie się w drużynie, mimo iż wciąż jest czynnym piłkarzem. Ma to być ukłon dla Gikiewicza, który kilkukrotnie był powoływany na zgrupowania reprezentacji, ale nigdy w niej nie zadebiutował.
Chęć wzięcia udziału w spotkaniu zadeklarować mieli także m.in. Jakub Błaszczykowski, Łukasz Fabiański, Kamil Glik, Jacek Góralski, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Michał Pazdan czy Łukasz Piszczek. Organizatorzy chcieliby też zaprosić duet Robert Lewandowski – Wojciech Szczęsny, ale najprawdopodobniej zatrzymają ich klubowe obowiązki w stolicy Katalonii.
Gikiewicz w wywiadzie dla Meczyków trochę tak między słowami wspomniał o czymś takim jak konieczność podejmowania ryzyka jeśli idzie o prowadzenie klubu piłkarskiego. Szkoda, że w naszym przypadku możemy o czymś takim pomarzyć w kontekście choćby jednego transferu.
Wkurza mnie ta na pokaz idealność, chwalenie się, idealuziwanie i piekne mowy korporacyjne….a nas robienie w ch….co okienko i przed zakupem karnetow. Obiecanki, wizje, transfery ….
Czasami zachowują się jak siostry zakonne z tą swoją ostrożnością. Zero jaj, sprytu i czasami ryzyka. Wszystko ostrożnie. Lepiej nie , bo jak zapłacimy 5.000 więcej Marczukowi to zbankrutujemy i spadniemy do 4 ligi. Nie wolno…a potem jaga sprzedaje go z ogromnym zarobkiem. Tacy służbiści idealiści.
Nawet bez podejmowania ryzyka jest z tym problem , Wichniarek nie umie lub nie chce znaleźć jakościowych zawodników . Inni się wzmacniają a u nas status quo, 7 pkt to mała przewaga nad strefą i to jest prawdziwe ryzyko i stawianie klubu na krawędzi , 2-3 wzmocnienia (zawodnicy do 1 składu ) to konieczność żeby mieć spokojną wiosnę. Napastnik , 1- 2 skrzydłowych , prawy obrońca ze względu na kontuzję Krajewskiego. Takie wyczekiwanie a może się coś trafi to totalny brak profesjonalizmu zarządu. Zawodnicy powinni być dogadani na kilka miesięcy przed okienkiem . Na last minute to można sobie wakacje… Czytaj więcej »
W Pogoni fajne ryzyko podjęli… Jak widać, dwa upadki Widzewa w ostatnich 20 latach niektórych niczego nie uczą…
P czym Ty mówisz. Gdzie rzym, a gdzie Krym. Klub na plusie. Właśnie takimi psychologicznymi sztuczkami was straszą, aby nie oddać klubu I przytulać kasę.
Gdyby nie to finansowe szaleństwo, które co prawda zakończyło się boleśnie, Widzew nie miałby tak wielkiej armii kibiców jaką ma teraz a fani pięknych wspomnień. Fakt, nie opinia
Ale i tak będzie miała nowego właściciela,który przejmie długi.31 stycznia będzie ogłoszony nowy inwestor.Z drugiej strony najebać prawie 70 baniek długu,to jest kryminał.
Ryzyko… Domagasz się trafionych transferów, a nie ryzyka. A niestety nikt nie ma samych udanych transferow. Co do ryzyka. Długo takie ryzyko w postaci zatrudnienia Kerka było wypominane pionowi sportowemu. Wg mnie klub też mocno zagrał ściągając Hajriziego, z którego jednak nie korzystano. Innym przypadkiem „zaryzykowania” był płatny transfer Gonga na życzenie trenera. Śmiem twierdzić, że jak na razie akurat to ryzyko nam się nie opłaciło bo nie dość, że swoje kosztował to jeszcze trener z uporem maniaka na niego stawiał mimo tego, że pożytku z tego nie było…
Gong, Kerk czy Hajrizi to nie jest żadne ryzyko, no chyba że pod względem martwienia się czy połamany Niemiec da radę zagrać 15 meczów w sezonie
W tym momencie na lecha, by mieć ławkę rezerwowych trzeba by wziąć chłopaków z rezerw. Te dzieciaki, które są na obozie, by można było przeprowadzić trening, gierkę. Zdolnych do gry jest może 14 zawodnikow z jedynki. Ale k… nic się nie dzieje. Bilans -7. 5 kontuzja, 3 odeszło, 1 przyszedl. Ważne, że jest zysk 5,5 mln. Tak więc optymiści , bo sie pochowaliscie, przedstawcie mi sklad na lecha, o tym, że kadra miała być mocniejszą nie wspomnę, bo byście już nikogo nie wpisali. Na tą chwilę wygląda to tak żałośnie. Bramka Giki Obrona zdolni do gry Zyro, Silva, Kozlowski i… Czytaj więcej »
Brzmi obiecująco i optymistycznie
Brzmi obiecująco i optymistycznie ;)
Już bardziej w punkt się nie da
Wolałbyś rollercoaster jak za torami albo w Śląsku?
Na dzień dzisiejszy z Lechem możemy zagrać tak:
Gikiewicz – Kozłowski, Żyro, Volanakis, Silva – Cybulski, Shehu, Fran, Kerk, Sypek – Rondić
Biegański – Kwiatkowski – Hanousek, Diliberto, Łukowski, Gong – Hamulić, Sobol, Gryzio
Są jeszcze młodzi Grzejszczak i Madej, być może wrócą również Krajewski, Kastrati i Ibiza a za kilka tygodni Pawłowski. Mamy teraz mało zdrowych doświadczonych obrońców (poza tym bez Ibizy i tak obrona jest dziurawa jak szwajcarski ser), dlatego szukamy następnego.
Będzie dobrze.
Oczywiście, że możemy. Tylko jaki będzie efekt. I bez względu na to ZADAJE JAK WIĘKSZOŚĆ PYTANIE, GDZIE OBIECANE TRANSFERY I WZMOCNIENIA. Tu już nie chodzi o sklad, bo i tak raczej w plecy, tylko o uczciwości względem nas kibicow i szacunek. Bo to my tworzymy ten klub.
Czy ty jesteś normalny z tymi składami , zwłaszcza w obronie, na Lecha,czy nawet osłabioną już pogoń ,za cztery tygodnie.Z 3 ,4 nie schodzimy.
Gdybym miał do wyboru Widzew, który za mojego życia pojeździ po Europie, wygra mistrzostwo, PP i upadnie, a taki Widzew co przez najbliższe 15-20 lat będzie Zagłębiem Lubin ekstraklasy, to wybieram to pierwsze. Życie jest za krótkie na bylejakość i przeciętniactwo, liczą się wspomnienia, gra o nic jest pozbawiona sensu, a potęgi i tak zawsze wstają z kolan
Kiedyś była ankieta. Czy wolałbys Widzew za Grajewskiego i Pawelca, 2 majstry, vice, puchary, liga mistrzow , sukcesy, radości, chwala itp i potem 15 lat kryzysu długów…czy obecną sytuację. Bez długów, średniakami. Uwaga.
Większość była za 1 wersja. Jak to wytłumaczyli?
Ano tym, że teraz i tak będzie 10 lat nijakości, wstydu a do tego bez tych sukcesów. Tak więc jeśli mam do wyboru słabość tu i tu, biore okres mistrzowski. To były czasy …logiczne.
Nie tak dawno na mecz potrzeba nyło 11+2rezerwowych eiev jak jest 14tu to ok.
Nie tak dawno na mecz potrzeba nyło 11+2rezerwowych eiev jak jest 14tu to ok.
Nie tak dawno na mecz potrzeba nyło 11+2rezerwowych eiev jak jest 14-tu to ok.
Nie tak dawno na mecz potrzeba nyło 11+2 rezerwowych eiev jak jest 14-tu to ok.
Gikiewicz już kończy po malu…jest coraz słabszy.. zostaną mu mecze takie jak ten..A my nie mamy ..na te chwile dobrego bramkarza..
Z całym szacunkiem, ale taki mecz należałby się Borucowi