Co dalej z ulicą Franciszka Smudy?
9 stycznia 2025, 22:04 | Autor: RyanTuż po śmierci Franciszka Smudy, w sierpniu ubiegłego roku, wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik publicznie zadeklarował nazwanie jednej z miejskich ulic imieniem legendarnego trenera Widzewa. Na jakim etapie jest realizacja tej idei?
Od ogłoszenia tamtych planów minie wkrótce pół roku, tymczasem brak jakichkolwiek namacalnych działań w kierunku ich realizacji. Kibice zaczęli więc dopytywać, czy w Urzędzie Miasta Łodzi zapomniano już, co obiecano im latem? Postanowiliśmy więc dopytać o to wspomnianego już Pustelnika, który jest aktywnym użytkownikiem mediów społecznościowych. Wiceprezydent odpowiedział i przekazał, że tematu absolutnie nie porzucił.
Okazuje się natomiast, że cisza w temacie wynika z przyczyn formalnych. Jak wyjaśnił Pustelnik, przepisy umożliwiają nadawanie nazwy ulicy lub innym elementom miejskiej infrastruktury dopiero wtedy, gdy upłynie rok od śmierci danej osoby. W tym przypadku fani muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać jeszcze co najmniej prawie osiem miesięcy. Wciąż nie wiadomo jednak, która ulica miałaby zyskać patronat słynnego „Franza„. Czasu na ustalenia tego jest – jak widać – jeszcze sporo. Przypomnijmy, że w okolicy stadionu znajduje się już jedna ulica, nazwana imieniem widzewskiej legendy – Włodzimierza Smolarka.
Oczywiście, że inicjatywę podtrzymuję i mamy na to pomysł, ale tak jak pisałem niejednokrotnie przepisy są takie, że aby nazwać czyimś imieniem ulicę/przestrzeń publiczną musi minąć rok od śmierci. Pozdrawiam.
— Adam Pustelnik (@AdamPustelnik) January 8, 2025
Słowa wiceprezydenta potwierdził także prezes Michał Rydz, który zapewnił też, że klub pilnuje tej sprawy. „Upamiętnianie naszych legend to bardzo ważne tematy. Staramy się o to dbać. Od razu po deklaracji pana prezydenta rozmawiałem z nim o tym i formalności wymagają czasu. To nie jest kwestia dobrej czy złej woli, tylko musi to zostać odpowiednio przeprocedowane i wiem, że to trwa. Po nowym roku jeszcze nie mieliśmy czasu, by o tym porozmawiać. Czuje, że jest silna wola ze strony miasta” – mówił na antenie Radia Widzew.
Póki co, ŚP. Smuda doczekał się innego ważnego wyróżnienia. W dniu Jego pogrzebu na krakowskim Cmentarzu Rakowickim na ręce małżonki przekazano Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, nadane zmarłemu przez prezydenta Andrzeja Dudę. To drugie najwyższe państwowe odznaczenie, zaraz po Orderze Orła Białego, na którego nadanie na szczęście nie trzeba było czekać dwanaście miesięcy…
Pitu, pitu… A pomniki JP2 i Skocznia Adama Małysza były nazywane za życie… :D
Takie mam odczucia, że ten Pan, delikatnie mówiąc mija się z prawdą…dużo obiecanek a efektów żadnych. Jak w przysłowiu, jabłko od jabłoni daleko nie spadnie. W tym przypadku jabłonka to szefowa naszego Pustelnika.
A lotnisko im. L. Wałęsy pod Gdańskiem?
Jak to nie wiadomo, która ulica, przecież chyba oczywiste, że Sępia.
Przybyszewskiego ma ponad 200 numerów, akurat ostatnie kończą się przy Olechowie więc możnaby np. od Lodowej zmienić na Franka Smudy.
Haha ta na pewna zmienia taka duza ulice jak Przybyszewskiego ,ogarnij się
Nie twierdzę, że całą Przybyszewskiego od Górniaka mają przemienić tylko jej ostatnie numery na Widzewie Wschodzie.
Bartosz Jankowski: Czy jest pan zadowolony z tego, w którym miejscu jest Widzew na początku 2025 roku?
Tomasz Stamirowski (właściciel Widzewa): – Tutaj trzeba mówić o dwóch aspektach. Sportowo jest nieźle, bo jesteśmy w środku ligi, choć pewien niedosyt jest . Patrząc na cały 2024 rok mamy 7. miejsce. Druga sprawa to finanse, które na pewno oceniam pozytywnie. Widać, kto osiąga wynik sportowy długami, czy też „handlując przyszłością”. My mamy zdrową strukturę, co na tle innych klubów nie jest rzeczą powszechną. Organizacyjnie cały czas idziemy do przodu.
Trol kopiuj wklej
Dobrze „Stamir” powiedział, mamy wynik sportowy, który jest sumą wielu czynników, a najważniejszym jest kasa. Na dzień dzisiejszy mamy tyle pieniędzy, ile mamy i już.Jest zysk, nie ma długu,a biorąc pod uwagę nie tak odległą przeszłość, to nie ma co narzekać.A ja mam pomysł na poprawę finansów klubu:dorzuć parę milionów, i już będzie na lepsze transfery, co może, choć wcale nie musi się przełożyć na wyniki, i wyższe miejsce w tabeli.
Że ktoś daje się nabierać takim parówą, karierowiczom jak Pustelnik itp. Matkę by sprzedali byle parę punktów procentowych skoczyło
Czekamy na głos Krzysia z Piastowa…że cyrk, bo za chwilę wszystkie ulice w Łodzi będą imieniem Widzewiaków, analogicznie do tego jak nie moze znieść zastrzegania numerów na koszulkach
Tylko o Tadeuszu Gapińskim nikt nie pamiętał jak miał urodziny 2 dni temu… :/
No popatrz – https://www.widzewtomy.net/urodziny-tadeusza-gapinskiego-3/
Może w takim razie utworzyć ulicę Smudy w Aleksandrowie, Brzezinach, Kutnie lub Łowiczu.
Ja bym zlikwidował Al. Piłsudskiego to nie jest mój bohater narodowy. Al. Piłsudskiego można by podzielić na 2 części: 1 – Al. R. Dmowskiego, 2 – Al. Franciszka Smudy,
Ty sobie możesz zlikwidować ale jedynie konto na tym portalu,ogarnij się takie rzeczy wymagają mnóstwo procedur jedynie jakąś małą ulica wchodzi w grę gdzie nie ma komunikacji MPK itp