WTM Awards 2024 – Najlepsza atmosfera i doping na domowym meczu
28 grudnia 2024, 11:38 | Autor: RyanW piątek zakończyło się pierwsze głosowanie w plebiscycie Widzewskie Trofea Mistrzów – WTM Awards 2024! Od dziś można decydować o tym, kto zdobędzie nagrodę w drugiej kategorii: „Najlepsza atmosfera i doping na meczu”. Poznajcie piątkę nominowanych przez naszą Redakcję!
Przypomnijmy, że głosujemy w niej na mecz, na którym panowała najlepsza atmosfera, a kibice Widzewa zaprezentowali najlepszy doping. Co ciekawe, wśród pięciu propozycji znalazły się tym razem trzy wygrane spotkania przez czerwono-biało-czerwonych (dwa z wiosny i jedno z jesieni). Dwa pozostałe były przegrane, co pokazuje, że fani z Piłsudskiego bawią się doskonale niezależnie od sportowego wyniku. Tak, jak przed rokiem, w tej kategorii uwzględnione zostały jedynie starcia rozgrywane w „Sercu Łodzi”. Wyjazdowe pojedynki zostaną wzięte pod lupę w osobnym głosowaniu.
1. WIDZEW ŁÓDŹ – GÓRNIK ZABRZE 3:1
Widzewskie trybuny miały okazję odwdzięczyć się stworzoną na tym meczu atmosferą za wygrane tydzień wcześniej Derby Łodzi przy al. Unii. Było naprawdę gorąco, a dobry doping uskrzydlił drużynę, która wygrała 3:1. Piłkarską ozdobą tamtych zawodów była trzecia bramka gospodarzy, którą zdobył Noah Diliberto, a kibicowską… żartobliwy transparent z podziękowaniami za „udaną” robotę, skierowany do trenera Piotra Stokowca, chwilę po zwolnieniu przez sąsiadów. Na stadionie zasiadło blisko 17,5 tysiąca widzów, w tym niespełna komplet fanów Górnika Zabrze. Co ciekawe, w tworzeniu świetnego klimatu nie przeszkodził braw pokazów choreograficznych.
2. WIDZEW ŁÓDŹ – GÓRNIK ZABRZE 0:2
W 2024 roku czerwono-biało-czerwoni dwukrotnie podejmowali rywali z Roosevelta. Po jesiennych spotkaniu kibice mieli dużo gorsze nastroje, ponieważ tym razem ich drużyna przegrała mecz, będąc wyraźnie słabszym od gości. W trakcie gry kibice robili jednak wszystko, by pomóc piłkarzom. Głośny doping został połączony z zaprezentowaną w drugiej połowie oprawą pod hasłem „Family Friendly Content” z masą środków pirotechnicznych. Jedyny – poza wynikiem – zgrzyt, to brak przyjezdnych, którzy całe zawody spędzili pod stadionem. To wynik ich decyzji po tym, jak na obiekt nie pozwolono im wnieść niezgłoszonych wcześniej elementów. Z tego powodu frekwencja wyniosła tylko 16 231 widzów. Warto też wspomnieć o debiucie nowego stadionowego brandingu i meczowych koszulkach, dedykowanych fan clubom i łódzkim osiedlom.
3. WIDZEW ŁÓDŹ – LECH POZNAŃ 2:1
Druga i ostatnia propozycja z minionej rundy jesiennej. Była to zarazem inauguracja tego sezonu przy Piłsudskiego, więc mimo środka wakacji, na meczu pojawiło się ponad 17,5 tysiąca widzów w tym komplet gości. Klimat podgrzał fakt, że dla kibiców Lecha Poznań była to pierwsza wizyta w Łodzi od ponad roku, ponieważ wcześniej objęto ich zakazem wyjazdowym. Pod „Zegarem” byliśmy tego dnia świadkami niezwykle efektownego flagowiska z użyciem rac morskich, któremu towarzyszył przekaz skierowany do przyjaciół „Kolejorza” ze zachodniej strony miasta, przypominający, że Widzew to obecnie jedyny jego przedstawiciel w Ekstraklasie.
4. WIDZEW ŁÓDŹ – LEGIA WARSZAWA 1:0
Po kilku latach przerwy klasyki znów są kwestią dość powszednią, ale cieszą się niezmienną estymą. Nie inaczej było w marcu tego roku, gdy trybuny wypełniły się w całości, w nadziei na pierwsze od dwudziestu czterech lat zwycięstwo z Legią Warszawa. Długo wydawało się, że znów się nie uda, ale po golu Frana Alvareza w doliczonym czasie „Serce Łodzi” eksplodowało trudną do opisania euforią i to właśnie ten moment był wisienką na torcie tego klimatycznego wieczora. Swoje zrobiły też okazjonalne koszulki widzewiaków, nawiązujące do kultowych starć z legionistami z lat 90 oraz dwie choreografie: kartoniada na wyjście zespołów na trybunie C i w drugiej połowie na „Zegarze„. To było spotkanie, które w pamięci zostanie nam na bardzo bardzo długo!
5. WIDZEW ŁÓDŹ – RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:1
Piątkę naszych propozycji zamyka mecz z końcówki wiosny. Było to starcie z gatunku „oblężonej twierdzy”, bowiem po szybko pokazanej czerwonej kartce dla Marka Hanouska kibice mogli mieć poczucie niesprawiedliwości ze strony sędziów, a to zawsze podnosi ciśnienie i sprawia, że trybuny jeszcze bardziej chcą pomóc osłabionemu zespołowi. Dzięki wsparciu, piłkarze Daniela Myśliwca długo skutecznie bronili się przed naporem Rakowa Częstochowa, a każda udana próba uniknięcia utraty bramki nakręcała kibiców. Finalnie widzewiacy stracili jednak gola i musieli zejść z murawy pokonani, ale „Czerwona Armia” dała z siebie wtedy 150% normy!
***
Głosować można przez cztery dni, do 31 stycznia włącznie (poniżej lub w prawym górnym rogu strony głównej). Wyniki pozostaną jednak nieznane, a ogłosimy je dopiero na sam koniec plebiscytu. Zapraszamy do zabawy!
Które spotkanie powinno otrzymać nagrodę WTM Awards 2024 w kategorii "Najlepsza atmosfera i doping na domowym meczu"?
- Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:0 (79%, 788 głosów)
- Widzew Łódź - Lech Poznań 2:1 (13%, 130 głosów)
- Widzew Łódź - Górnik Zabrze 3:1 (5%, 46 głosów)
- Widzew Łódź - Raków Częstochowa 0:1 (2%, 18 głosów)
- Widzew Łódź - Górnik Zabrze 0:2 (1%, 10 głosów)
Wszystkich głosujących: 992

Tych wyjazdowych to za dużo nie będzie. Albo się pajacuje na dachu, albo się dopinguje swój zespół na wyjazdach.
dlaczego Widzew nie jest zainteresowany Mariuszem Stępińskim?!
A czy Mariusz Stępiński jest zainteresowany Widzewem?
Bo nas nie stać,a dyrektor nie potrafi przygotować się do rozmowy z tej klasy zawodnikiem by negocjować
A kto powiedział, że nie jest?, tu po prostu w grę wchodzą fundusze a i sam Stępiński na tą chwilę chyba nie jest zainteresowany transferem do Widzewa.