Myśliwiec negocjuje nową umowę: „Nie chodzi o pieniądze”
23 grudnia 2024, 13:09 | Autor: RyanZ końcem sezonu wygasają umowy nie tylko z kilkoma kluczowymi zawodnikami Widzewa. Łódzki klub opuścić może także trener, którego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca przyszłego roku. Trwają jednak dyskusje na temat przedłużenia współpracy.
Ostatni czas nie jest dla Daniela Myśliwca łatwy. Najpierw prowadzony przez niego zespół wpadł w sportowy dołek, przez który stracił wiele punktów i zakończył rundę jesienną poniżej oczekiwań, a do tego odpadł z Pucharu Polski już na etapie 1/8 finału. Wraz ze spadkiem formy, zaczęły pojawiać się spekulacje na temat przyszłości szkoleniowca. Pytany przez WTM po pucharowej porażce w Kielcach nie sprawiał wrażenia osoby, która musi drżeć o swoją posadę. „Nie mam poczucia, że w sobotę zagram ze Stalą Mielec o posadę. Takie pytania trzeba kierować do osób decyzyjnych. Ja skupiam się na tym, by jak najlepiej przygotować zespół do tego starcia i je wygrać” – mówił na pomeczowej konferencji prasowej. I słowa dotrzymał, bo RTS zwyciężył w ostatnim tegorocznym spotkaniu i złapał trochę oddechu.
Zanim doszło do starcia ze Stalą, głos w sprawie przyszłości Myśliwca zabrał prezes klubu. Michał Rydz zadeklarował w mediach społecznościowych pełne poparcie dla niego i pozostanie na stanowisku przez cały zimowy okres przygotowawczy. Zarząd chciał w ten sposób wesprzeć trenera i uciąć narastające spekulacje w dyskusjach kibiców czy dziennikarzy. Jednocześnie, kilka dni po meczu z mielczanami, podjęto decyzję o rozstaniu z najbardziej zaufanym człowiekiem Myśliwca w sztabie – asystentem Karolem Zniszczołem. Ponieważ pierwotnie nie podano przyczyn jego odejścia, znów pojawiły się plotki i teorie spiskowe mówiące, że to pośrednio uderzenie w pierwszego szkoleniowca.
Po dziesięciu dniach Rydz ujawnił nieco szczegółów tamtego ruchu w wywiadzie dla Onetu Przeglądu Sportowego. Chodziło o kiepskie relacje pomiędzy Zniszczołem a pozostałymi pracownikami klubu. Jednocześnie prezes podkreślił ponownie zaufanie dla Myśliwca i potwierdził, że od dłuższego czasu toczą się rozmowy na temat dalszej współpracy. „Pierwszy trener to jeden z kluczowych ludzi w całym klubie i w związku z tym rozmawiamy o bardzo wielu rzeczach. Co więcej, nie chodzi o pieniądze, tym zajmują się agenci, to są dla mnie formalności. Paradoks tych negocjacji nowego kontraktu polega na tym, że nie rozmawiamy konkretnie o nim, tylko o całej przyszłości Widzewa. Jest też ocena pracy samego Daniela Myśliwca w wielu aspektach” – mówił we wspomnianej rozmowie szef Widzewa.
Rydz w końcu powiedział więcej nt. Zniszczoła: „Mamy się trzymać razem”
O czym dyskutują przy Piłsudskiego? „O oczekiwaniach. O kształcie sztabu – liczebności lub kto i jaką rolę ma pełnić. O piłkarzach – jakie mamy możliwości i jakie mamy ambicje. Jak poprawić proces transferowy, jaka powinna być decyzyjność sztabu, jak polepszyć sposób oceniania zawodników. Jest bardzo dużo punktów, przez które przechodzimy podczas tych spotkań, żeby osiągnąć jak najlepszy poziom wzajemnego zrozumienia. Po pierwsze, jaki Daniel ma pomysł. Po drugie, jaki my mamy pomysł. Po trzecie, czy te pomysły są zbieżne i na ile możemy je zrealizować” – powiedział Onetowi „PS” prezes łodzian.
Co ciekawe, rozmowy z trenerem dotyczą nie tylko spraw związanych bezpośrednio z pierwszą drużyną i sportowymi aspektami jego działań. Przykładem są na przykład czynione ustalenia, dotyczące infrastruktury, a konkretnie ośrodka Widzew Training Center, którego budowa ma się rozpocząć w 2025 roku. „Jakie są oczekiwania sztabu wobec rozkładu pomieszczeń i jeszcze konsultowaliśmy to z radą drużyny. Inaczej rzecz ujmując – dyskutujemy o narzędziach, którymi pierwszy trener będzie dysponował. Bo nie chciałbym, żeby w którymś momencie pojawiło się niezadowolenie z powodu niedopowiedzeń. Na przykład ktoś wyobrażał sobie, że będzie decydował o czymś, o czym decydować wcale nie miał” – precyzował Michał Rydz.
Jak długo potrwają te negocjacje, na razie nie wiadomo. Myśliwiec na razie może spać spokojnie i do inauguracji rundy wiosennej nie musi martwić się o posadę. Przed pierwszym meczem, w którym widzewiacy zmierzą się z Lechem Poznań, sprawa przyszłości trenera może się jednak wyjaśnić. Możliwe jest zarówno przedłużenie umowy, jak i podjęcie decyzji o rozstaniu. „Chciałbym, żeby rozmowy zmierzały do końca i chciałbym, żeby to się wyjaśniło przed startem rundy wiosennej, ale zobaczymy, czy się uda. W jedną bądź drugą stronę” – zakończył temat prezes Widzewa.
Daniel Myśliwiec jest trenerem czerwono-biało-czerwonych od 5 września 2023 roku. Obecnie prowadzona przez niego drużyna zajmuje dziewiąte miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie dwadzieścia pięć punktów. To połowa wymaganego dorobku, ponieważ przed startem rozgrywek założono końcowy cel zdobycia co najmniej pięćdziesięciu oczek.
Nie jestem ostatnio jego fanem, ale ma rację. Wiadomo, że nie chodzi o kasę, bo ta zdąży zarobić. CO DALEJ ???. Chciałby mieć możliwości zagrac o cos więcej, jak każdy ambitny. Sądzę, że nie będzie mu to dane. Jeśli zostanie to dalej przez najbliższe lata, jeśli klubu ktoś nie przejmie będzie nijakość. Jak pisałem, nam wzrasta budżet co rok średnio 5 mln , a np jaga, legia już zarobiły ponad 30 i 40 mln w pucharach. I dalej zarabiają. Przepaść. Nie da się ściągnąć dobrych grajków mając takie finanse, dyro i tylu amatorów decyzyjnych. Pensje mamy na średnim poziomie z… Czytaj więcej »
Nie chodzi o pieniądze??!! A o co? Rydz będzie teraz ustalał z Myśliwcem gdzie w nowy ośrodku( oddanym do użytku za kilka lat) będzie toaleta a gdzie ustawić…np. małe AGD.. jeśli tak to proponuję w półprzestrzeni trzeciej tercji – tam będzie pasowało.
Nie chodzi o kasę dla Myśliwca. Nie o to chodzi w negocjacjach. Aczkolwiek bawi mnie ustalanie badz decyzyjnośc co do praktycznisci ośrodka przez trenera. Ośrodek powstanie za minimum dwa lata. Jego na pewno już tu nie będzie, a daje mu się decyzyjnośc. Jeszcze faktycznie coś wyfilizofuje, typu np , że aby wejść do szatni trzeba przejść przez kuchnie, siłownię i półprzestrzeń korytarza.
…i przez trzecią tercję…
To bardzo dobry człowiek i trener. Choć czasami mógłby uprościć tą swoją taktykę, kilka lag w meczu nie zaszkodzi,a i trochę bardziej mówić do ucha kibola a nie teoretyka futbolu rangi akademickiej.
Wydaję się że jest chwilę a tu proszę, rok z okładem, więc trochę więcej WIDZEWSKOŚĆI też by się przydało.
Ogólnie lepszego i fajniejszego trenera nie znajdziemy i nie chciałbym abyśmy później żałowali. Chciałbym że jeżeli nasz właściciel w końcu przejrzy na oczy w sprawach finansowych lub obejmie klub ktoś inny to pierwsze trofeum było udziałem Daniela Myśliwca.
To najlepszy trener w całej galaktyce. Tylko wyników nie ma. Wy może nie znajdziecie. lepszego. Widzew może i powinien. Każdy dzień z filozofem to dzień stracony.
Trzeba trochę grosza sprzeniewierzyć…przedłużyć kontrakt, po 3 kolejce wiosennej podziękować asowi przestworzy, pieniądze odpowiednio podzielić…potem Rydz w swoim stylu jako klakier wszystko wytłumaczy (z tygodniowym opóźnieniem)
Są plotki ,że Jan Urban może przyjść na trenera w Nowym sezonie . To Myśliwiec do końca sezonu i Piotr Urban tacie posadę załatwi. Jestem za. Zawsze Łódzki RTS.
Prezes, jak zwykle, do bólu „precyzyjny”; trener zostanie albo nie; dogadamy się do końca rundy albo nie dogadamy. No i wszystko JASNE!
Mnie Myśliwiec niczym nie ujął jako trener i człowiek. W Widzewie uczy się tak naprawdę „trenerki” i wychodzi mu to słabo. Widzew nie ma wyrazistego stylu gry ( „pressing nie negocjowalny” ) i jest zwykłym, szarym ligowcem. Piłkarze pod wodzą tego trenera nie czynią postępów, a można by rzec, że wielu zanotowało regres formy. Brak elastyczności taktycznej spowodował utratę punktów w meczach ze słabeuszami i odpadnięcie z PP. Gdyby za niego miał przyjść Trener Fornalik czy Urban, pożegnał bym go bez żalu….
Żaden poważny trener (czytaj – Urban, Fornalik) tu nie przyjdzie, ponieważ Stamirowskiego zwyczajnie na doświadczonego trenera nie stać. Taki „dziadzio” nie pracuje za drobniaki.
Urban nie jest chciwy na kasę. Zwykły prosty chłop. W górniku nie płacą duzo I z opóźnieniem. Natomiast chciałby na koniec kariery poprowadzić klub, który celuje wysoko I ma kasę.
Trwają rozmowy z Janem Urbanem. Mati Borek potwierdził tą informację
Po co piszesz takie bzdury. Chcesz czymś zabłysnąć.
Sprostowanie. Może i gadają, ale oferta od nowego sezonu.
Trener bez żadnego, nawet najmniejszego sukcesu który ma ego wielkie jakby wygrał LM, który najlepszego stopera sadza na wiecznym karnym jeżyku bo miał czelność nie być cipeuszem który da sobie wmówić że jest słabszy od tych jego ulubieńców którzy graja. Jego ideał to uległość, chce drużynę złożoną z grzecznych chłopczyków, wystraszonych dzieci i mięczaków bo KAŻDY przejaw męskiego charakteru który choć odrobinę podważa jego głupie decyzje temperuje błyskawicznie używając swojej trenerskiej władzy i z cynicznym uśmiechem na ustach mówi że każdy ma równe szanse gdy każdy dobrze wie że niektórzy nie zagrają choćby stanęli na rzęsach a ci najbardziej wierni,… Czytaj więcej »
moim zdaniem Myśliwiec powien trenować młodzież
Ale czy jest aż tylu młodych którzy zrozumieją jego gadaninę ?
Ostatnie wydarzenia mogą świadczyć o tym, że trenerowi i niektórym osobom z zarządu czy też pionu sportowego nie jest po drodze. Dlatego nie wiem czy w takim przypadku możliwa jest pomiędzy stronami dalsza współpraca oparta na zdrowych zasadach, bez patrzenia jeden drugiemu na ręce. Ale to jest tylko moje zdanie oparte na wnioskach pozyskanych z wielu artykułów i wypowiedzi na temat aktualnej sytuacji w klubie. Znając życie na pewno początek rundy rewanżowej i pierwsze kolka meczy zdecydują o dalszym losie trenera.
Moim zdaniem wyniki Widzewa są pochodną wielu czynników. Nic nie pomoże zmiana trenera jeśli zawodnicy nie będą chcieli umierać za Widzew lub nie otrzymają dobrej kasy z premii. Jeśli nie będziemy przygotowani dobrze motorycznie i wytrzymałościowo do rundy. Chcemy grać w pucharach to musimy zwiększyć Kapitał Spółki i znaleźć pieniądze na utrzymanie lepszych zawodników ale do tego nie można roztrawniac kasy na pseudozawodowcow.
A mnie w tym wszystkim denerwuje znów ten brak profesjonalizmu. Dlaczego znów o tym czy Myśliwiec będzie trenował Widzew dowiemy się po okresie przygotowawczym? Znów jest to jakiś dziwny alogiczny ruch. Załóżmy że się nie dogadają.. i co? Nowy trener będzie dopiero poznawał drużynę? będzie ustawiał zawodników podczas sezonu? Amatorka Stamirowskiego po raz kolejny. Do Wichniarka który po sezonie zastanawia się jakich piłkarzy potrzebuje Widzew zdążyłem już się przyzwyczaić.