Młodzieżowiec wybierze Raków zamiast Widzewa?
11 grudnia 2024, 22:20 | Autor: RyanPrzed miesiącem w mediach ukazała się informacja, że Widzew zainteresowany jest pozyskaniem utalentowanego środkowego pomocnika Wiktora Nowaka. Piłkarz Znicza Pruszków rzeczywiście ma zmienić barwy, ale przenieść się do innego ekstraklasowego klubu.
Nowak ma 20 lat i już całkiem niemałe doświadczenie w poważnym futbolu. Zaliczył czterdzieści pięć występów w I lidze oraz trzydzieści w II lidze. Strzelił w nich sześć bramek i zaliczył pięć asyst, co jak na zawodnika ustawianego głównie na pozycji defensywnego pomocnika jest bardzo przyzwoitym osiągnięciem. Z drugiej strony, obejrzał też siedemnaście żółtych kartek, co już bardziej pasuje do typowej „szóstki”. W rundzie jesiennej spędził na boisku w barwach Znicza 1566 minut, opuszczając tylko jedno ligowe spotkanie. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a po trzech jego podaniach robili partnerzy z zespołu. Zadebiutował też w reprezentacji Polski do lat 20.
W listopadzie portal Transfery.info podawał, że sprowadzenie Nowaka sonduje kilka klubów z najwyższego poziomu rozgrywkowego. To łakomy kąsek, ponieważ 30 czerwca przyszłego roku jego kontrakt wygaśnie, więc nie będzie trzeba za niego płacić nic poza tzw. ekwiwalentem za wyszkolenie, najczęściej wynoszącym od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Potencjalny nowy pracodawca 20-latka mógłby też wykorzystać kończąca się umowę do znacznego obniżenia kwoty transferowej, gdyby chciał dokonać transakcji już zimą. W gronie ekip przyglądających się pomocnikowi, oprócz łodzian wymieniani byli także Górnik Zabrze i Korona Kielce, a także dwóch I-ligowców: Miedź Legnica i Wisła Płock.
Tymczasem najbliżej pozyskania Nowaka może być jeszcze inna drużyna. Portal Meczyki.pl poinformował, że piłkarz najprawdopodobniej przeniesie się do Rakowa Częstochowa, a więc klubu najwyżej notowanego i najbogatszego spośród wymienionych. Sprawa transferu ma się rozstrzygnąć nawet w ciągu najbliższych dni, ale o tym, kiedy zawodnik miałby zmienić barwy, nie wspomina się.
Wiktor Nowak jest wychowankiem Pegaza Drobin, z którego w 2016 roku trafił do akademii Legii Warszawa. Po pięciu latach przeniósł się do Pruszkowa, początkowo występując w zespole juniorskim i rezerwach. W „jedynce” zadebiutował w maju 2022 roku, w ostatniej kolejce sezonu. W następnym był już podstawowym piłkarzem, przyczyniając się do wywalczenia awansu na drugi poziom rozgrywkowy.
Foto: Znicz Pruszków
Jakoś się nie dziwię. Skuteczność TW kończy się na możliwosci sprowadzenia Gonga
Zobaczył, jak potraktowano Klimka i stwierdził, że nie jest mu to potrzebne do szczęścia, by się marnować.
To już wiadomo ,że chuj z tego.