Zapowiedź meczu Korona Kielce – Widzew Łódź

3 grudnia 2024, 22:05 | Autor:

Już jutro w 1/8 finału Pucharu Polski Widzew Łódź zmierzy się z Koroną Kielce. Zarówno jedni, jak i drudzy walczą o powtórkę wyniku z zeszłego roku, a przecież łodzianie mają jeszcze do wyrównania rachunki ze złocisto-krwistymi. 

Ciągnąc myśl, którą zaczęliśmy we wstępie, musimy się cofnąć do 4 października tego roku. Korona przyjechała na Widzew i dosyć pewnie w „Sercu Łodzi” odniosła zwycięstwo po bramce Shumy Nagamatsu. Choć nie był to piękny gol, to zasłużony. Ekipa Daniela Myśliwca oddała w tamtym spotkaniu jeden celny strzał, a rywale mieli ich aż siedem. Pora im się zrewanżować za tamtą ligową wpadkę.

Choć Korona nigdy nie posiadała mocnej kadry, to kłopoty z reguły sprawiała. Bilans między tymi drużynami od 2021, kiedy spotkały się w pierwszej lidze to cztery zwycięstwa łodzian, dwa remisy i trzy wygrane drużyny z Kielc. Niech Was to jednak nie zmyli. Koronę udało się zdominować tylko raz – w pierwszym spotkaniu między tymi drużynami po awansie do Ekstraklasy. W pozostałych starciach (nawet tych wygranych) zawsze było jakieś „ale”, a przed większością tych spotkań widzewska społeczność nie wyobrażała sobie rezultatu innego niż zwycięstwo. Paradoksalnie wydaje się, że gra na wyjeździe podopiecznym Daniela Myśliwca może wyjść na dobre, bo to tam raczej szło czerwono-biało-czerwonym lepiej. W Kielcach dwukrotnie wygrywali, tyle samo remisowali i ani razu nie przegrywali.

Ostatnie gorsze wyniki zespołu stawiają ich pod ścianą, bo awans to teraz obowiązek. Sytuacja by inna nie była nawet po serii zwycięstwem, ale nie podchodzilibyśmy do tego spotkania z tak dużym niepokojem. W zeszłym roku udało się widzewiakom do ćwierćfinału dojść i to powinno stać się normą, nie wspominając już o tym, że po wypaczonym wyniku meczu z Wisłą piłkarze powinni być głodni sukcesu w tych rozgrywkach.

Warto dodać, że złocisto-krwiści nie wygrali na własnym stadionie od końcówki września. Notują serię czterech meczów bez zwycięstwa – trzykrotnie przegrywali i raz remisowali. Przed pucharowym starciem z Widzewem mierzyli się z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Jana Urbana byli bezwzględni i po osiemdziesięciu minutach prowadzili 4:0. Na koniec wdarło się rozluźnienie i stracili dwa gole, a tym samym mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla zabrzan. Gospodarze nie mieli w tym meczu za dużo do powiedzenia. Byli bezradni i mieli mało z gry. Górnik oddał aż dwanaście strzałów na bramkę Dziekońskiego, kiedy zawodnicy Jacka Zielińskiego tylko trzy.

Nie jest to rywal nie do przejścia. Co więcej, jest to rywal, z którego po losowaniu możemy być nawet zadowoleni. Druga strona medalu jest jednak taka, że w Kielcach z wylosowania Widzewa również się ucieszyli i trudno im się dziwić – ostatnie mecze łodzian dobrze nie zwiastują.

Nasi jutrzejsi rywale grają w formacji 1-3-4-3 lub 1-3-4-2-1. Najlepszym strzelcem Korony jest Adrian Dalmau, który na swoim koncie ma sześć trafień i jedną asystę. Ostatnie dwa mecze zakończył z bramką, z czego ta strzelona w Częstochowie uratowała kielczanom punkt w starciu z Rakowem. Najwięcej asyst, bo cztery ma znany w Łodzi Marcel Pięczek. Należy również wyróżnić Mariusza Fornalczyka, który robi na skrzydle sporo wiatru. Przekonali się o tym w Łodzi, kiedy był najlepszym piłkarzem na boisku.

Korona jest drugą najgorzej punktująca drużyną u siebie w lidze (ex aequo ze Śląskiem Wrocław). Na osiem spotkań dwukrotnie udało im się wygrać, raz remisowali i aż pięciokrotnie musieli uznać wyższość rywala. Mają drugą najgorszą ofensywę w lidze z piętnastoma trafieniami na koncie i trzecią najgorszą defensywę, która pozwoliła na stratę dwudziestu siedmiu goli. Co do ofensywy, to warto wrócić do osoby Adriana Dalmau, który odpowiada za prawie połowę strzelonych bramek. Gospodarze jutrzejszego starcia mogą mówić o problemach ze skutecznością, ponieważ współczynnik xG wyliczył, że powinni oni strzelić pięć goli więcej, natomiast xGS (oczekiwane gole stracone) wskazuje, że stracili siedem goli więcej, niż powinni.

W wyjściowej jedenastce stawiamy na dwie zmiany względem meczu z Rakowem. W bramce po raz pierwszy w tegorocznej edycji Pucharu Polski wystąpi Rafał Gikiewicz. W obronie dojdzie do dwóch wspomnianych przez nas zmiany. Stawiamy na Marcela Krajewskiego, Mateusza Żyro, Kreshnika Hajriziego, który zajmie miejsce Luisa Silvę, przesuniętego na lewą stronę z powodu pauzy za czerwoną kartkę Samuela Kozlovskyego. W trójce pomocników zagrają Fran Alvarez, Marek Hanousek i Sebastian Kerk, a z przodu wystąpią Jakub Sypek, Kamil Cybulski i Imad Rondić.

Mecz pomiędzy Koroną Kielce a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro o godzinie 18:00 na Exbud Arenie w Kielcach. Arbitrem tego spotkania będzie Karol Arys, wspomagany przez swojego brata Marka Arysa i Marcina Janawę. Sędzią technicznym będzie Mateusz Jenda, a w wozie VAR zasiądą Tomasz Kwiatkowski oraz Karol Iwanowicz. Nie spodziewamy się dużej frekwencji – nie pozwala na to termin rozegrania spotkania. Dzisiaj rano licznik sprzedanych biletów wskazywał nieco ponad pięć i pół tysiąca sprzedanych wejściówek. Na stadionie nie zabraknie sympatyków łódzkiego Widzewa. Tradycyjnie Redakcja WTM przeprowadzi dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w TVP Sport a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.

Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Fan92
22 dni temu

Mińsk Mazowiecki bastion Widzewski

Lolo
Odpowiedź do  Fan92
22 dni temu
Zygfryd
22 dni temu

Nasze armaty to … Sypek, Cybulski i Rondić. O wynik jestem więc spokojny.

ZAWSZE TYLKO WIDZEW
Odpowiedź do  Zygfryd
22 dni temu

Ja do jednego worka Cybulskiego z Rondicem i Sypkiem bym nie wrzucał. Ci dwaj ostatni, to na dzień dzisiejszy lepsi zawodnicy niż Kamil,który na razie uczy się piłkarskiego fachu.

R2r
Odpowiedź do  Zygfryd
22 dni temu

co ty :) dziś gramy drugim składem

Red Glasgow
22 dni temu

W necie pojawiają się informacje że trener gra o swoją posadę.jesli przegra z koroną to out.wydaje mi się że puchar trzeba odpuścić.nie nadajemy się do pucharow ani kadrowo pilkarskoani kadrowo jeśli idz8o sztab.a co z dyr od transferów????ma zostać??????ktoś spię……li okienko transferowe a cenę ma płacić trener

Polska
Odpowiedź do  Red Glasgow
22 dni temu

Odpuść sobie komentarze.

said hamulec
Odpowiedź do  Red Glasgow
22 dni temu

Wisła (tfu, Kos kij ci w dziąsło) niby też się nie nadawała i co prawda dostała wciry ale też wciry sprawiła i zaliczyła fajną przygodę

Roberto
Odpowiedź do  said hamulec
22 dni temu

A propos. Nie mogę zapomnieć tej Wisły i kosa. Bravo Polonia

MslashM
22 dni temu

Brawo Polonia W.
Karma wraca!!!

ZAWSZE TYLKO WIDZEW
Odpowiedź do  MslashM
22 dni temu

Oglądałem, Polonia była lepsza może nie jakoś piłkarsko, ale widać było, że bardziej jej zależy, zawodnicy czarnych koszul walczyli z większym animuszem, i dobrze, że wygrali, bo swoją postawą pokazali, że na to zasłużyli.

Bart
22 dni temu

Jak nie awansują dzisiaj i nie wygrają u siebie ze Stalą to niestety ale ktoś ( nie pisze, że trener ) powinien ponieść konsekwencje.
Po połowie sezonu zaraz się okaże , że będziemy walczyć o utrzymanie.

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  Bart
22 dni temu

juz zaczynamy walczyc bo mamy 5 pkt nad strefa spadkowa i kolejny mecz juz z rundy wiosennej!

Wiktor
Odpowiedź do  Bart
22 dni temu

JuZ jestesmy bardzo blisko tego stanu

Nabuchodonozor
22 dni temu

Jak spasc, to z wysokiego konia. Poza tym pozwoli to skupic sie na rozpaczliwej walce o utrzymanie na wiosne, a ewentualna gra na dwa fronty tylko ten spadek przypieczetuje.

xxxl
22 dni temu

Czemu Gryzio nie zgłoszony do Pucharu ?

Marcin
Odpowiedź do  xxxl
22 dni temu

zgłoszony

kibic
Odpowiedź do  xxxl
22 dni temu

Bo jest za słaby, w 4 lidze to sobie może strzelać amatorom

PoMroczność
22 dni temu

Grudniewski, Terpiłowski, Poczobut, Zjawiński, Czubak – grajo?, strzelajo?

Roberto
Odpowiedź do  PoMroczność
22 dni temu

Zjawinski to ostatnio szaleje w Polonii.

Tylko ja
Odpowiedź do  PoMroczność
22 dni temu

I co ? Może do Widzewa ich wziąć od razu ? Nic do nich nie mam, sympatyczni ludzie, ale jako piłkarze to pierwsza liga max.

The Great Cornholio
22 dni temu

Mam wrażenie, że dzisiejszy mecz będzie weryfikacją nie tylko niektórych zawodników i trenera, ale także naszych celów na ten sezon.
Oby wyszło pozytywnie.
Od ligowego meczu z Koroną, to moje wrażenie, się zaczęło pieprzyć i na meczu z Koroną niech się to zakończy.
Do boju po zwycięstwo!

Paweł
22 dni temu

Ja myślę , że zagra Shehu od początku . Klimek też moim zdaniem powinien zagrać w tym meczu od początku , niech łapię minuty bo go dołuje trener , jak mało gra .

23
0
Would love your thoughts, please comment.x