CLJ U-17: Przełamanie na koniec roku
1 grudnia 2024, 17:17 | Autor: MichałBardzo ważne zwycięstwo odnieśli dziś juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Tomasza Kmiecika pewnie wygrali dziś na Łodziance z ostatnią w tabeli Olimpią Elbląg i przerwali serię sześciu przegranych spotkań zakończonych porażką. Dzisiejsza wygrana pozwoliła odskoczyć od strefy spadkowej Centralnej Ligi Juniorów.
Piłkarze Widzewa już od samego początku zyskali przewagę w starciu z czerwoną latarnią ligi. Dobrą postawę na boisku szybko udało się udowodnić bramką! W 10. minucie lewą stroną znakomicie pomknął Mikołaj Kopko, który minął dwóch obrońców, wpadł w pole karne i podał do Olivera Chałata, który pewnym strzałem otworzył wynik. W kolejnych minutach przebieg meczu nie ulegał zmianie. W 18. minucie bliski szczęścia był Marcel Winciorek, który niecelnie uderzył z rzutu wolnego. Nie musieliśmy na szczęście czekać na drugą bramkę zbyt długo. W 20. minucie w pole karne Olimpii wpadł Oskar Czerwiński, który był wyraźnie ciągnięty za koszulkę przez rywala. Sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Winciorek.
Niestety, czerwono-biało-czerwoni nie cieszyli się zbyt długo z dwubramkowego prowadzenia. W 23. minucie kontakt złapała bowiem Olimpia, gdy po jednej z akcji pechowo pod własną bramką interweniował Jan Juśkiewicz, który zanotował trafienie samobójcze. Błyskawicznie na tę akcję mógł odpowiedzieć Chałat, ale po akcji lewą flanką nie zdołał pokonać bramkarza. Widzewiak miał dobrą akcję również w 33. minucie. Wówczas kapitalnym podaniem popisał się Jakub Tomasik, który dał Chałatowi sytuację sam na sam, ale nie udało się jej wykorzystać. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy więcej na połowie przeciwnika przebywali łodzianie, ale wynik nie uległ już zmianie.
Do drugiej połowy RTS przystąpił bez zmian w składzie. Po zmianie stron nieco odważniej do przodu ruszyła Olimpia. W 53. minucie koledzy dziękowali Aleksandrowi Śliwińskiemu, który popisał się fenomenalną interwencją po strzale jednego z przeciwników. Trener Kmiecik zareagował zmianami, wprowadzając w 55. minucie do gry Kacpra Prokopiaka i Michała Jędraszczyka. Roszady okazały się strzałem w dziesiątkę, ponieważ już dwie minuty później Prokopiak otrzymał na skrzydle piłkę od Juśkiewicza, zagrał ją pod bramkę, a tam atak zakończył Jędraszczyk! Ta bramka wprowadziła sporo pewności siebie, a już w 65. minucie było 4:1! Tym razem świetnie z lewego skrzydła zbiegł Kopko, który uruchomił Jędraszczyka, a ten minął bramkarza i wpakował piłkę do siatki.
Widzew czerpał garściami z tego dobrego fragmentu, bo już w 68. minucie mieliśmy już 5:1! Prawą stroną pola karnego w pole karne wbiegł Prokopiak, zagrał do Chałata, a ten zaliczył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Gospodarze mogli cieszyć się z wysokiego prowadzenia, dlatego trener Kmiecik wprowadzał do gry pozostałych rezerwowych. Olimpia nie zamierzała jednak odpuszczać i w 79. minucie udało jej się zdobyć nawet bramkę. Wtedy w polu karnym faulował Głąb i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Marcel Michoń i dał elbląskiej drużynie drugą bramkę. Nie był to jednak koniec strzelania na Łodziance. Mecz zamknął w 84. Jędraszczyk, który pokonał bramkarza i zapisał sobie trzecią bramkę w tym spotkaniu.
Juniorzy młodsi Widzewa Łódź wygrali u siebie z Olimpią Elbląg 6:2 i odskoczyli od strefy spadkowej CLJ na 4 punkty. Był to jednocześnie ostatni ligowy mecz o punkty. Do zmagań o stawkę czerwono-biało-czerwoni powrócą wiosną przyszłego roku.
Widzew Łódź – Olimpia Elbląg 6:2 (2:1)
10′, 68′ Chałat, 20′ Winciorek (k.), 57′, 65′ 84′ Jędraszczyk – 23′ Juśkiewicz (sam.), 79′ Michoń (k.)
Widzew:
Śliwiński – Domański, Sopata (83′ Stępień), Tomasik, Juśkiewicz – Frontczak (71′ Mejer), Kopko – Podwalny (55′ Prokopiak), Chałat (77′ Głąb), Winciorek (55′ Jędraszczyk) – Czerwiński (87′ Gutorski)
Rezerwowi: Kostrzewski – Sianos
Trener: Tomasz Kmiecik
Olimpia (skład wyjściowy):
Kossakowski – Turowski, Michoń, Miałdun, Duło – Małczyński, Kulig – Beksa, Rutkowski, Maziuk – Marucha
Trener: Janusz Buczkowski
Żółte kartki: Chałat, Sopata – Mialdun, Marucha
Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)