Widzew Łódź – Raków Częstochowa 2:3 (1:2)
30 listopada 2024, 22:20 | Autor: MichałW bardzo ponurych nastrojach powrócą dziś do domów kibice Widzewa Łódź. Podopieczni trenera Myśliwca rozgrywali zacięty mecz z Rakowem Częstochowa i przez bardzo długi czas remisowali 2:2. Niestety, w ostatniej akcji tego spotkania bramkę na wagę zwycięstwa gości zdobył Jonatan Braut Brunes i to częstochowianie zabrali ze sobą pełną pulę punktów.
Do pojedynku z Rakowem Częstochowa drużyna Widzewa przystąpiła z jedną zmianą w składzie. W dodatku wymuszoną, ponieważ Marek Hanousek pojawił się „w podstawie” za Juljana Shehu, który w meczu z Puszczą Niepołomice obejrzał swoją czwartą kartkę. W drużynie Rakowa także nie obyło się bez absencji związanej z nadmiarem napomnień. W kadrze zabrakło Stratosa Svarnasa, w którego miejsce wszedł Fran Tudor.
Chyba nikt nie przewidział przed meczem, że zacznie się om dla łodzian tak znakomicie! Już w 3. minucie po akcji lewą stroną sytuację stworzył sobie Imad Rondić. Kacper Trelowski obronił strzał Bośniaka, ale w świetnym miejscu był ustawiony Jakub Sypek, który z bliska otworzył wynik. Radość z gola nie trwała jednak długo. Dwie minuty później Raków zdobył bowiem wyrównującą bramkę! Tym razem po dograniu z prawej strony widzewskiej defensywy z bliska podręcznikowym uderzeniem głową Rafała Gikiewicza pokonał Jean Carlos. Po tym niezwykle emocjonującym początku, w kolejnych minutach gra nieco zwolniła. Raz groźnie w kierunku wbiegającego w pole Rondicia zagrywał Kerk, ale nie było mowy o golu. Zacznie bliżej szczęścia Niemiec był w 14. minucie – wówczas uderzył mocno, ale nad poprzeczką.
Z czasem optyczną przewagę na placu gry zaczął zyskiwać Raków. W 15. minucie z daleka nad bramką uderzył Ivi Lopez, po chwili zaś na jednym z obrońców zatrzymał się strzał znanego w Łodzi Michaela Ameyawa. Bardzo aktywny na lewym skrzydle Rakowa był też Erick Otieno, jednak żadna z jego wrzutek nie doprowadziła do groźniejszej sytuacji. Łodzianie również szukali swoich szans i mieli taką w 22. minucie. Wówczas Trelowski wychodząc z bramki źle przeciął długą piłkę do Sypka i wybił futbolówkę pod nogi Rondicia! Ten jednak zwlekał z uderzeniem z dystansu, oddał piłkę Kamilowi Cybulskiemu, którego było stać tylko na lekki strzał po ziemi. Ta akcja napędziła Widzew, ponieważ po chwili w boczną siatkę trafił Sypek. W 28. minucie gospodarze wręcz powinni prowadzić! Cybulski świetnie uruchomił będącego na skraju pola karnego Sypka, a ten wrzucił pod samą bramkę, gdzie z kilku metrów bramkarza nie zdołał pokonać Rondić.
Goście z Częstochowy niezmiennie rozgrywali piłkę na połowie Widzewa, ale niewiele działo się pod samą bramką czerwono-biało-czerwonych. Ci stale czyhali na okazję do wypadów pod bramkę rywala. Obrońcy musieli uważać zwłaszcza na Sypka, który w 32. minucie znów strzelił – tym razem koło bramki. Przyjezdni odpowiedzieli w następnych minutach kilkoma wrzutkami, ale nic nie wskazywało no to, że Raków mógł wyjść na prowadzenie. Niestety, właśnie tak stało się w 39. minucie. Wtedy Kerk stracił piłkę na własnej połowie, Władysław Koczerhin kapitalnie uruchomił Iviego Lopeza, a ten istną petardą dał swojemu zespołowi drugiego gola. Do końca pierwszej połowy więcej piłką operował Raków, ale wynik nie uległ już zmianom.
Do drugiej połowy Widzew przystąpił bez zmian w składzie. Łodzianie niemal od razu stworzyli sobie groźną sytuację. W 47. minucie w pole karne wrzucił Kozlovsky, a tam z około pięciu metrów piłki do bramki nie zdołał skierować Fran Alvarez. Dwie minuty kibice znów złapali się za głowy, ponieważ minimalnie obok słupka posłał piłkę Cybulski. Podopieczni trenera Myśliwca zaliczyli naprawdę dobre wejście w drugą połowę, bo w 53. minucie znów niewiele do szczęścia brakło Sypkowi. Goście odpowiedzieli dwukrotnie. W 54. minucie z dystansu niecelnie uderzył Lopez. Po chwili w jego ślady poszedł też Koczerhin. Ukraińcowi także zabrakło w tej próbie precyzji. Lepsze wejście w tę część meczu RTS udokumentował w 56. minucie, gdy po wrzutce Marcela Krajewskiego głową bramkarza pokonał Rondić!
W 62. minucie trener Myśliwiec wprowadził do gry pierwszego rezerwowego zawodnika. Murawę opuścił strzelec pierwszej bramki, Jakub Sypek, a w jego miejscu pojawił się Jakub Łukowski. Kilka chwil po tej roszadzie okazję miały „Medaliki”. Na szczęście ex-widzewiak nieczysto uderzył w futbolówkę. W 67. minucie kibice wstrzymali oddech przy mocnym strzale Lopeza, który na szczęście okazał się niecelny. Gra w tej części meczu toczyła się zdecydowanie dłużej na połowie Widzewa. W 72. minucie czujność musiał zachować Gikiewicz, ponieważ niewygodny strzał po koźle posłał Koczerhin. Tuż po tej akcji stadion głośnymi owacjami przywitał wchodzącego na murawę Antoniego Klimka, który dał odpocząć Cybulskiemu.
Widzewiacy w ostatnim kwadransie starali się zdobyć trzecią bramkę, która mogłaby dać prowadzenie. Raz bliski osiągnięcia sukcesu był Łukowski, który posłał piłkę nad spojeniem. Nie odpuszczali również przyjezdni, którzy kilkukrotnie penetrowali piłkę pole karne gospodarzy, ale brakowało zawodnika, który bezpośrednio zaskoczyłby Gikiewicza. W ostatnich 10 minutach nie brakowało ostrzejszej gry, ale sędzia wielokrotnie nie przerywał gry, o co pretensję wielokrotnie miał sztab widzewiaków. Do podstawowego czasu gry sędzia doliczył cztery minuty i niestety w ostatniej z nich Gikiewicz został pokonany przez Jonatana Brauta Brunesa. Była to ostatnia akcja tego pojedynku.
Widzew Łódź przegrał w Sercu Łodzi z Rakowem Częstochowa 2:3. W ostatniej tegorocznej kolejce Ekstraklasy RTS zmierzy się u siebie ze Stalą Mielec. Zanim to jednak nastąpi, w środę czerwono-biało-czerwonych czeka pucharowy pojedynek z Koroną Kielce.
Widzew Łódź – Raków Częstochowa 2:3 (1:2)
3′ Sypek, 56′ Rondić – 5′ Jean Carlos, 39′ Lopez, 90+4′ Braut Brunes
Widzew:
Gikiewicz – Krajewski, Żyro, Silva, Kozlovsky – Alvarez, Hanousek, Kerk (83′ Sobol) – Sypek (62′ Łukowski), Cybulski (72′ Klimek) – Rondić
Rezerwowi: Biegański – Kastrati, Hajrizi, Kwiatkowski, Diliberto, Gong
Trener: Daniel Myśliwiec
Raków:
Trelowski – Tudor, Arsenić, Rundić – Otieno, Berggren, Koczerhin (82′ Barath), Jean Carlos– Ameyaw (66′ Braut Brunes), Diaz (46′ Amorim) – Lopez (87′ Lamprou)
Rezerwowi: Kuciak – Lederman, Drachal, Walczak
Trener: Marek Papszun
Żółte kartki: Krajewski – Arsenić
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Widzów: 16 319
No i xo trenejro kti ma racje ,ty ze swoim kretynskim uprem przez tyle meczow / przegranych przez twoja zlota mysl / czy upur kibicow i wykazywanie twoich bledow
Ale pierdoły cofnęli się po to żeby im strzelili gola. Frajerzy albo handlarze
Zarząd powinien wyciągnąć wniosek Skiba nie czekać na zbawienie bo na koniec sezonu może być ciepło
Dobry trener tylko nie ma wyników!
Czy możemy już kogoś lepszego dać między słupki?
Co ten komentator pierd…, że Kerk zderzył się z Berggrenem? Kerk został faulowany.
No fajnie trafiamy na 1:0 ale za 2 minuty już remis. Obrona wiecznie dziurawa i z błędami, to już jest norma. Cieszy mnie tylko że Cybulski jest najlepszym skrzydłowym na treningu. Uspokaja mnie to
Sorry, ale te pierdoły powinny pojechać na obóz kondycyjny gdzieś w Bieszczady albo w Tatry, żeby im starczyło sił na 90minut
Michał, na treningu z Cybulem to taki S-Raków byśmy rozjechali!
Oj Giki…mógł wyjść do dośrodkowania badz to obronić powinien.
A Kraju będzie do zmiany. Kuzyn Gonga go jeździ jak chce. Graja jego strona.
15 minuta, 5 dosrodkowanie. Nie ma wsparcia od Sypka.
18 minuta, 7 dośrodkowania. K….mac. Żeby tak nasz Gongu był tak efektywny.
A Imad jakby miał umiejętności technikę, to by lobowal bramkarza.
Krajewski to akurat najlepszy gracz gospodarzy
Cybulski wedlug filozofa jest pierwszym wyborem bo gra szeroko podczas gdy w rzeczywistosci lamie wszystko do srodka na prawa zupelnie tak samo jak AK tyle,ze jego strzal w doroslym futbolu to tak naprawde podanie do bramkarza. Kabaret
Nie jestem w stanie zrozumieć tego paradoksu. Z Legią potrafią grać, z Lechem z Rakowem… nie potrafią z Puszczą, Stalą, Górnikiem, Koroną. O co tu chodzi?! czy to brak motywacji? czy może lekceważenie przeciwnika? Ehh.. To jest nie pojęte
Tutaj nie ma co za dużo oczekiwać. Strata z tyłka, szybka decyzja i 1:2. Nasi bardzo wolno rozgrywają, źle przyjmują, nie wiedzą gdzie dograć, mamy przeciętny skład i tyle. Nie spadnijmy po prostu, ale frustrujące jest oglądanie tej padaczki gdy jeden mecz na trzy jakoś tam wyjdzie.
Jeszcze Giki z tym wybijaniem piłki bez sensu, no niewiele się tu klei.
Hdzie można się przełamać jak nie u nas. Lopez i rakow strzelajacy więcej niż jedną bramkę. Rownie dobrze mogliśmy prowadzić też.
Ty zacznij pisać po polsku i przestań zganiać na telefon, bo to żałosne….
Nie masz większych problemów. Bo literki G nie napisałem. Może Ty siedzisz w kapciach przed tv, ja pisze w trakcie meczu przy zero stopniach.
Ta piłka ich parzy normalnie….ciągle nabijają statystyki Gikiemu ile to podań ma do kolegów z Mniej filozofii grania więcej pracy. Bez jaj, bez agresywności połowa składu. Brawo Cybulski…nabijasz minuty i tyle. Nie wstydź Ci??
Papszun dosypuje piasku do piaskownicy Myśliwca. Widzewie ile jeszcze? Trzeci rok w ekstraklasie i Widzew na etapie jakiegoś Radomiaka
My chcemy Gonga..
Dostaliśmy już dwa gongi.
Dostaliśmy 3.
Sedzia ty…pierwszy taki faul i kartka, a Sype i Kraje cały czas fauluja przy wychodzeniu z naszej połowy.
Jeśli chodzi o transparent ćpunów spod Zegara dotyczący nożowników, to ja się pod nim nie podpisuję
To patlogia jest,jak widzę pdw to mam dosyć wszystkiego, pozdrowienia dla bandytów i kryminalistów,naprawdę?
To fajnie, ale nikt cię o podpis nie prosił i nie będzie prosił.
Jeśli chodzi o to co tu spłodziłeś, to przyjmij do wiadomości, że twoje zdanie nikogo nie obchodzi.
A ćpunów to masz w domu, anonimie z alei ujni.
Lecz siè człowieku
wy naprawde mysleliscie, ze druzyna grajaca piach wygra z rakowem, szacun poprostu szacun
To juz nie sa bledy, to juz wielblady. Stad wynik do przerwy nikogo nie dziwi.
I tradycynie. Głupia strata i gonienie wyniku. Oby skutecznie.
Cybulski wspaniały wg Myśliwca na treningu, tutaj każdy widzi. Brakuje jeszcze Gonga, byłoby weselej.
1 bramka Kozlovsky, 2 bramka Kerk, niechlujne podanie Sypka załatwia żółtą kartkę najlepszemu u nas Krajewskiemu. Szkoda bo było przez moment fajnie. To po pierwszej połowie.
Krajewski to nie wiedział co z nim robi ten z 26 statystował ,bał się do niego podejść. Trzecia bramka to jego i Zyro. Gdzie jest trener aby zmienić Krajewskiego co przepuszczał ws,ystkie akcje.Znowu będzie dedukował ,poprawiał. Pan od wf ,a nie trener ekstraklasa. Nadchodzą czarne chmury .I pomyśleć że Widzew ma piąty budżet w ekstraklasie.
Tylko na kogo miał zmienić?
Na Wichniarka
Na to co prezentują pilkarze Widzewa patrzeć się nie da. Przy prawie każdej próbie wyprowadzania piłki z własnej połowy, strata. Panie Myśliwiec nie umiesz reagować na sytuację boiskową, więc odejdź i to szybko.
A po jakiego grzyba wyprowadzają piłkę non stop od Gikiewicza? nie można dać lagi na połowę przeciwnika? podczas wprowadzania raków doskakuje i jest po ptokach
Tylko że Rondić żadnej lagi do przodu nie potrafi przyjąć, czy dać się sfaulować żeby trochę przesunąć grę do przodu. Każda długa piłka to strata to jest dramat bo kto tam ma zbierać tę długie podania Cybulski i Sypek??
Porządek to należałoby zacząć od struktury własccicielskiej – tu się zaczyna obecny problem Widzewa
Admin zablokował komentarze?
Jak zwykle! Ale kasę z zarządu bierze więc wszystko jasne
Jak zwykle, ale bohater się boi przedstawic
Przepuszczone zostały WSZYSTKIE komentarze. W trakcie meczu nie jesteśmy w stanie na bieżąco moderować, dlatego czasami muszą one chwilę „poczekać”. Robimy to w przerwie i po meczu. Pozdrawiam.
Kolejny raz potwierdza się że z Rondicia nie jest nawet pół napastnika. Ile razy można strzelać 5m. przed bramką w bramkarza albo tak lekko że nie ma problemu z obroną? Zdania nie zmienię Rondicia i Hamulicia oddać za jednego przyzwoitego napastnika który będzie zdobywał kwarty i przestrzenie Myśliwca, a przy tym strzeli kilka bramek w sezonie
Przerwa, więc się pokuszę o swoje spostrzeżenia. Hanousek, ewidentnie widać, że nie jest w rytmie meczowym, Cybulski jak zwykle trzyma „poziom” i Rondić, który gra znowu swój mecz. Błędy w środku pola, wielbłądy w obronie i brak lewego skrzydła powodują, że przegrywamy wcale z nie najsilniejszym Rakowem. Sypek jak na razie najlepszy.
Rakow na niewiele pozwala. Zdecydowanie lepsi motorycznie. Do Alvareza lub Kerka od razu doskakuje 2-3. Musimy biegać, nie odstawiać nogi i blisko p-ka. Obyśmy nie oddychali rękawami w drugiej połowie bo nie ma kogo na zmiany
Do boju RTS!
Biegać, Walczyć, Wygrać!
Pięknie, kurwa, pięknie….
chyba najwyzsza pora wprowadzić GONGA, jak on będzie wbiegał za obrońców… PAPSZUN może tego nie wytrzymać…. może nie wszyscy są na to gotowi… trenerze daj sobie już spokój , zawsze myślałem że w piłce chodzi o to żeby strzeli więcej bramek, a nie żeby szeroko biegać , widać że chyba trener się wychował na Slużewcu, może już starczy
Franek k….znów pudlo I pozbawiłeś Cybula historycznej asysty!
Gikiewicz mnie denerwuje z jego rozgruwanirm piłki z tą jego zabawą
Dymisja sztabu szkoleniowego w całości i czystka wśród zawodników,bo to co jest grane to jest parodia.
Antek fajnie przywitany, ale widać brak gry, straty.
Rundić za te spazmy i chęć wymuszenia karnego powinien wylecieć z boiska. Ten sędzia nawet żółtej mu nie dał, to jest kompletny idiota. Faulują naszych, ta pała nie gwiżdże.
grali, grali, starali sie bo kto by sie startal jak sie z puszcza gra, moze jakis transfer do rakowa a tu lipa
Szmaciarze
Kto jeszcze myśliwca będzie bronił? Szmata won
Pan Myśliwiec jest człowiekiem, słowo „szmata” proszę pana nie na miejscu, może u pana w życiu słowo szmata pojawiało się dość często, ale to nie jest jezyk na teraźniejszość, to nie jest język na okazywanie osobistej frustracji. Życzę panu jak najmniej szmat, w pana kręgu. Życie miłego wieczoru bez nizin społecznych.
Co za dno, wyp.erdalać!
Brawo Myśliwiec
Zwykle frajerstwo, pogonic ten szrot natychmiast. I nie mam na mysli tylko samych kopaczy.
No coż ostatnio standart czyli oklep. Tylko ze dzisiaj przynajmniej walczyli ale i tak jeszcze mnie telepie po odpuszczonych meczach z dolem tabeli. No i f16 mnie rozczarowal hdzie gong??
Cienki Silva na boisku i się kończy, jak się kończy.
Panie Wichniarek, obrońcom dziękujemy?!!!
Nawet nie doskoczy,tylko się patrzy.
Brawo F16!!! Już nie mogę się doczekać…
Panie Mysliwiec kończ pan, wstydu oszczędź.
Krótko mówiąc wyp,erdalaj z Widzewa
Czy to się staje tradycją, że przegrywamy w samej końcówce meczu?
Brawo dla Kozłowskiego super star . Jego dzisiejsze interwencję to porażka a poza tym jak nie gra alverez to i nie gra widzew. Bartek kapitanie wróć bo jak widać chujnia brak charakteru.
najfajniej to jest zniszczyc napastnika, a ten co gra to nie wiem ile musi miec sytuacji 100% aby gola zdobyc.
Prosiliśmy się o tą 3 bramkę,minutę wcześniej dośrodkowanie z prawej i minimalnie się myli zawodnik rakowa,za chwilę taka sama sytuacja i niestety gol, obronę mamy naprawdę fatalną
Ja pier…naprawdę nie było źle! Remis byłby sprawiedliwy. Nawet nasza wygrana była możliwa. Akurat dzis wyglądało to lepiej niż ostatnio.
Czyżby drużyna zatęskniła za derbami i pchają się do 1 ligii .. tak trzymać .. koszmar
No to teraz czekamy na zachwyty trenera, tercje,szerokosci,kwadraty ułamki i ramki…..OMG dość tego pana
Panu Myśliwcowi już dziękujemy, niech swoje filozofie wprowadza na poziomie drugiej czy trzeciej ligi, jeżeli się sprawdzą to pierwsza liga to zweryfikuje. Ekstraklasa wymaga czegoś innego, czyli wykorzystania potencjału piłkarzy. Pan prezes Szymański dał do Widzewa swojego kolegę, który jest dziennikarzem, pasjonatem, ale w żadnym wypadku trenerem, który wyczuwa teren….
Prawda jest taka że Widzew potrzebuje zarządu z prawdziwego zdarzenia a nie jakiś wydmuszek z jajec . Wzorem Pana Sobolewskiego potrzeby jest prezes , dyrektor sportowy , to i wtedy taki Myśliwiec da radę a przed wszystkim potrzebny nowy właściciel a nie skompiradło co patrzy by kasę którą zainwestował nie stracić. W przeciwnym razie my kibice jeszcze długo będziemy skazani na takie upokożenia jak dziś od ogórków z rakowa.
admin nie blokuj.komentarzy
Admin twoje imię i nazwisko proszę!
Myśliwiec- wypad. Zabierz ze sobą swoje wynalazki i laptopa z beznadziejnymi pomysłami. Krzyżyk na drogę.
Teraz wpierdol w Kielcach potem wpierdol od Stali a nasz trenejro dalej będzie pierdolił farmazony.Pomylił zawody filozofię powinien wykładać.
A tak poważnie jesteśmy SŁABI (słabi pilkarze,trener, dyrektor sportowy i 2 prezesików z bożej łaski).
Dziękuję.
Mina Rydza po meczu bezcenna – czyli co dalej gramy o 50 pkt. czy raczej o utrzymanie – najgorsze w tym wszystkim – że tu nie widać grania ,drużyny – raczej bezład i chaos – tak było z Puszczą, Górnikiem a dzisiaj widoczne aż nadto brak jakości sportowej – wyglądaliśmy na tle Rakowa jak drużyna nie pasująca sportowo do Extraklapy – no ale tutaj bardziej problem właścicielski który nie gwarantuje rozwoju klubu pod względem sportowym – a za tydzień że Stałą wcale nie będzie lepiej bo kadrę jakościowo lepszej od stalówki nie mamy- I nie jest to wina trenera –… Czytaj więcej »
Piszę to od dawna że powinni grać obj, Marek bardzo dobry mecz dzisiaj rozegrał pomagał w obronie aż miło a i do przodu coś grał. Przy naszej dziurawej obronie nie możemy sobie pozwolić na trzymanie Hanuska na ławce. Nie mamy też w składzie lewonożnego skrzydłowego i tam powinien grać Kerk żeby wykorzystać jego strzał i dośrodkowanie. Ale Myśliwiec ma gówno do gadania i trzeba zarobić kasę z PJS. Tylko zaraz się okaże że zamiast 6-7 miejsca będzie 12-14 i Janusze biznasu z zarząd Widzewa zamiast zarobić to stracą.
Nie zgadzam sie kadra nie jest slaba ,ewidentnie bledy trenera zawazyly na porazkach,brak treningow(sam przyznal)upor wobec swoich ,pomijanie Klimka,brak rotacji, brak najlepeszych z tamtego sezonu,Sancheza I Pawlowskiego,brak Ibizy,Silva duzo slabszy,tylko zmiana trenera,pozdrawiam serdecznie
Piękny smród będzie… TOP i 50pkt hahahah, do ostatniej kolejki będziemy obgryzać paznokcie o byt w eklapie
jak frajerzy, gol wyrownujacy po okolo 2 min i bramka w doliczonym czasie gry frajerstwo do potegi.
Brawo grajcie tak dalej.Znów jakiś śpioch nie dopilnował męde z Częstochowy.A żeby właściciel nie suszył jasnej jedynki powiem tak.Weź szkockie zwiń swój mandżur i nie hańb tego klubu. Inne kluby się rozwijają a Widzew stoi.Taki właściciel to potrzebny do tego nieudanego rządu. Gówno kibiców interesuje że nie ma długów.Jak tak dalej pójdzie klub spadnie a ten ubezpieczyciel będzie się cieszył że nie ma długu. Widzę że kibice śpią jak niedźwiedzie.Zamiast napisać list otwarty do właściciela to olewają to.Kibice bądźcie tacy jak kibice na przykład bankruta ze Śląska.Jak jest kicha mecz to ostra reprymenda kibiców a jak jest ok to pochwała.… Czytaj więcej »
Chyba nasz bramkarz już się skończył.Tylko nie ma odważnych by mu o tym powiedzieć. Tak naprawdę broni tylko to co się od niego odbije.
niszczcie dalej Widzew frajerzy, zwani jako dusigrosz oraz rydzowie gowniarstwo z wichniarkowie brak pojecia
MYŚLIWIEC OUT
czas zmienić bramkarza, Giki nic nie daje drużynie, jest mocny tylko w gębie da silva schyla się zamiast skakać do piłki celem akcji jest strzelenie gola, a nie granie w poprzek boiska, po co wymieniać podania, aż do straty… strzał to uderzenie na bramkę, a nie podanie do przeciwnika kerku znów nie ma siły i nie tylko on mentalu nie ma, to jest grupa pracowników, a nie drużyna, która będzie walczyć jak jedna pięść kto każe wymieniać podania na swoim polu karnym i koniecznie z bramkarzem – po co zwiększamy ryzyko, skoro obrona jest „przeciętna” generalnie, to chyba pora sprawdzić,… Czytaj więcej »
W sedno.
Brawo..
No cóż co mecz tracimy bramki, bramkarz nie pomaga w za te pieniądze to sorry chociaż parę męczy by nam wybronił , no i najgorsze że nie wyciągamy wniosków non stop głęboka defensywa cofnięci wszyscy do gikiego
Ten komentator tego meczu to chyba zapatrzył się w Myśliwca i całe te rządzicielstwo.Przegrali mecz ale nic się nie stało.Tak to napisał jak Ci co komentowali mecze przegrane reprezentacji piłkarskiej.
Te pierdoły powinny pojechać na obóz kondycyjny gdzieś w Bieszczady albo w Tatry, żeby im starczyło sił na 90minut
Myśliwiec w Canal Plus mówi, że więcej wykreowaliśmy niż Puszcza w Krakowie.
Co za DEBIL
Ambitny trener, skoro porównuje się już sportowo do Puszczy (musi pasować tak ambitnemu właścicielowi)
Brawo Trenerze . Giki też nie broni Widzewa. Ale kasa się zgadza. Czyż nie?
Mój Wujek przed II Wojną Światową miał w m. Łodzi dom schadzek – teraz to się nazywa Agencja Towarzyska. Jak nie szedł mu interes, to nie przestawiał łóżek, tylko zmieniał „bajzelmamę”i niektóre urvy. No i poszło do przodu…
Kiedyś byliśmy znani z ostatniej akcji. Teraz też .
Wystawianie Cybulskiego to osłabianie drużyny.Wprowadzenie drugiego napastnika kiedy rywal dominuje w środku pola to żart trenera.8 grudnia czekam na komunikat zarządu o rozwiązaniu kontraktu z DM za porozumieniem stron.
Nic z tego – jest tani.
Gong nie grał dla tego przegrana,on by dał radę
Różnica między Widzewem a Rakowem była taka. Raków ma piłkarzy i trenera a w Widzewie grają chłopcy z łapanki a trener to wuefista. Było to widać gołym okiem niestety
starali sie choc przez cebule grali w 10 heheh a potem super zmiany trenera tez po amatorsku . brakuje zawodników od brudnej roboty dobrych w defensywie nie moze zespoł byc oparty na 9 Rondić który biega za pomocników typu cebula hanusek itp . brakuje takich z dwóch kunów tylko większych nawet na ławce .Kwiatkowski, Diliberto czemu nie graja tylko synek cebula którego trener spalił na lata głowę wystawiając go ciagle mimo ze sie nie nadaje . a wpuszczanie klimka na prawa pomoc to jak zalewskiego w reprezentacji probierz zrobił amatorka za takie cos powinni licencje zabierac .