D. Myśliwiec: „Nasi skrzydłowi nie pokazali jeszcze pełni siebie”
8 listopada 2024, 10:49 | Autor: MichałWidzew Łódź zmierzy się jutro przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem Daniela Myśliwca. Co trener miał do powiedzenia przed potyczką z Miedziowymi?
O rywalu w Pucharze Polski
„W poprzedniej edycji z ekipami z Ekstraklasy szło nam bardzo dobrze i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Do tego meczu jest jednak bardzo dużo czasu, a dla nas najważniejszy jest ten jutrzejszy”.
O zmianie na ławce trenerskiej w Zagłębiu
„Pytania o wpływ nowego trenera należy kierować do piłkarzy Zagłębia, ale jego inicjatywę na pewno widać. Wyniki również mogą być tego efektem. Widać różnicę w stylu, wyniku i inicjatywie. Po Zagłębiu powinniśmy spodziewać się przestrzeni. Na początku ten zespół miał dużo profitów z tego, że początkowo z nich korzystał w ofensywie i kontratakach. Teraz Zagłębie chce bardziej korzystać z przestrzeni przez grę piłką. Nie mówię, że wcześniej tego nie było, ale kluczowa jest zmiana jeśli chodzi o defensywę – tam pokazują wysokie podejście pod rywala. Tego możemy się spodziewać, dlatego uważam, że powinno być więcej przestrzeni do gry w piłkę”.
O pressingu w meczu z Legią
„Miałem duży problem, żeby przetrenować z drużyną momenty skoku pressingowego. W meczu z Legią było ich zdecydowanie za mało jak na naszą tożsamość. Jestem jednak w stanie to zrozumieć, bo nie jest łatwo przygotować się do tego, jeśli ma się tylko jedną jednostkę treningową po pucharze. Piłka niestety nie funkcjonuje tak, że ja pokażę coś na tablicy i wszystko jest łatwiejsze. Nie zmieniamy naszej tożsamości i stylu. Inicjatywa do pressingu na Łazienkowskiej powinna być w naszym wykonaniu szybsza i powinniśmy pressować częściej. Jestem jednak w stanie to zaakceptować, bo generalnie nasze granie i budowa ataku były na dobrym poziomie. Naszych piłkarzy trzeba pochwalić za to, że jeśli w pierwszym momencie nie wykorzystywaliśmy momentów do minięcia pressingu, to mimo tego, że przeciwnik wybijał piłkę na aut lub spychał nas niżej, nie wyrzekliśmy się swojego grania”.
O sytuacji zdrowotnej zespołu
„Rafał Gikiewicz zdrowotnie wygląda dobrze i tutaj nie powinno być zaskoczeń. Większy problem mamy z dwoma innymi dżentelmenami z pola, których nazwisk nie chciałbym tutaj podawać. Rokowania w ich przypadku były lepsze, ale teraz są niestety gorsze”.
O skrzydłowych
„Nie chciałbym sprowadzać tego do jednej krótkiej odpowiedzi, że ten lub tamten nie pasuje do modelu drużyny. Każdy piłkarz jest inny i my, jako drużyna, mamy ogromne oczekiwania wobec siebie samych. Nie inaczej jest ze skrzydłowymi. W momencie, gdy my skupiamy się bardziej na tym, żeby wygrać rywalizację w składzie, to myślimy bardziej o tym, jak skupić się na tym, żeby pokonać kolegę z tej samej pozycji. Gdy zaczynamy rozpatrywać różne wątki, czyli rywalizację w składzie i to, czego drużyna potrzebuje, to potem okazuje się, że jest wiele aspektów, które decydują o obsadzie tych skrzydeł. Przez to oczekiwania urosły do rangi całego problemu Widzewa. Wybierając obsadę muszę kierować się strategią na mecz, a z Legią łatwo było przewidzieć, czego się spodziewać.
Ponadto ważny jest też aspekt defensywny, bo jeden ze skrzydłowych może grać w obronie trochę lepiej, a inny gorzej. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie te argumenty, to człowiek musi podjąć decyzję, że dana osoba nie pomyli się w żadnej sytuacji, bo wie, że na jego miejsce jest kolejny. Nie możesz dać komuś kredytu zaufania, bo jest słaby. Później wchodzi kolejny zawodnik, który przez 30 minut chce udowodnić, że nie powinien być zmiennikiem. Ten drugi myśli wtedy bardziej nie o tym, żeby dać maksa drużynie, tylko jest duża niestabilność, która wynika z oczekiwań, które rosną.
Uważam, że nasi skrzydłowi nie pokazali jeszcze pełni siebie. W ostatnich meczach mieli dużo dobrych momentów i chcę, żeby mieli poczucie, że to jest kierunek, w którym powinniśmy pójść. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, postawiłem na dwa kluczowe elementy: wbieganie za linię obrony w określony sposób lub zajmowanie przestrzeni między liniami, bardziej w timingu. Czuję po skrzydłowych, że oni rozumieją, że to jest wystarczające i nie musimy szukać furtek. Teraz kluczowe jest wypracowanie timingu z pomocnikami itd. Nasi skrzydłowi nie są na pewno zadowoleni ze swojej dyspozycji, bo wiedzą, że stać ich na więcej. Teraz jest moment, w którym powinni wykazać się stabilnością”.
O Hilarym Gongu
„Hilary Gong cierpi. Nie od dziś wiadomo, że to jest piłkarz, który pochłania metry najszybciej z naszej drużyny i to nie podlega negocjacji. Ja nie zawsze mam takie okoliczności, żeby wystawić go razem z Sebastianem Kerkiem, który ma kapitalne podanie. Tutaj odwołam się do meczu ze Stalą Mielec. W pierwszej połowie mieliśmy przestrzeń, więc stosowaliśmy opcję A i wszystko było dobrze – tworzyliśmy sobie sytuacje, a Gong był super piłkarzem. Teraz nim nie jest, ale problem leży też w tym, że on nie dostaje podań, które mógłby dawać Kerk. Dlaczego? Bo Sebastian wywalczył sobie już miejsce w podstawowej jedenastce, a Gong nie. W teorii nagle stał się słabszym piłkarzem. To nie jest tak, że forma ulatuje bez powodu. To są konkretne warunki i małe rzeczy, które ja muszę rozważyć na podstawie analizy treningów i meczów, a kibice i dziennikarze zawsze będą mieli problem z uchwyceniem tych wszystkich szczegółów. Na sam koniec intencja jest taka, żeby zrobić wszystko, żeby drużyna wygrywała”.
O wprowadzaniu Hamulicia za Kerka
„Dokonując zmiany Hamulić za Kerka miałem w głowie kontekst przeszłości. Hamulić w pucharze dał tak dużo argumentów piłkarskich, że trzeba robić wszystko, żeby dać mu jeszcze więcej szans. Z drugiej strony ważny był aspekt fizyczny – mam tutaj na myśli jego stan zdrowia. Wtedy potrzebowaliśmy dwóch dodatkowych ludzi, którzy będą wbiegać za linię obrony Legii Warszawa. Oceniając po fakcie, można było pomyśleć, że było to niepotrzebne i można było zostawić Kerka. Czasu jednak nie cofnę, ale mam z tego meczu taką konkluzję, że właśnie taką opcję warto rozważyć”.
Skrzydłowy, którym próbujesz podbijać ekstraklasę, nie pokazał nic nawet w 1 lidze, więc dajcie już nam obydwaj spokój z tą swoją zażyłą relacją i niech chłopak pokazuje pełnię siebie gdzieś w Grudziądzu albo Puławach
Ty sie nie znasz ja sie nie znam wszyscy sie nie znamy. Przeciez mysliciel wyjasnil ze kluczowe jest „wbieganie za linię obrony w określony sposób lub zajmowanie przestrzeni między liniam”
co tam zwyciestwa ,bramki asysty. wazne ze dobrze wbiega czy zajmuje jakas tam przestrzen z ktorej tylko mysliwiec w calej polsce widzi jakies korzysci.
zastapienie najlepszego pilkarza na boisku drugim napastnikiem tylko po to zeby dwoch wbiegalo za linie obrony to tez majstersztyk. tylko kto mial im cos zagrac ?
Dziennikarze się nie znają, eksperci itd…żeby jeszcze z tego były punkty to Oki, a tylko bezsilnosc i strata punktow
Chłopaki opanowali już poruszanie się między tercjami, to teraz muszą opanować zajmowanie przestrzeni między liniami…
:-)))) Padłem… Nick też kapitalny :-)))))
A dzisiaj Sypek dwie bramki z nieprostych sytuacji :)
Różnica między zawodnikami drużyn przeciwnych a naszymi w ostatnich meczach w ekstraklapie jest taka, że oni zdobywają więcej bramek, a pupile mysliwca więcej przestrzeni. Problem w tym, że za zdobycie większej ilości bramek doliczane są punkty, a za zdobyte przestrzenie nie dolicza się nic…ale co tam – ważne że trener filozof zadowolony i spełniony.
„Ja wybierając obsadę musze kierować się strategią na mecz, a z Legią łatwo było przewidzieć, czego się spodziewać. Ponadto ważny jest też aspekt defensywny, bo jeden ze skrzydłowym może grać w obronie trochę lepiej, inny gorzej”
No i tak Pan wybrał Panie Danielu i tak Pan się kierował strategią na mecz, że padło oczywiście na ulubieńca Sypka, któremu Vinagre urywał się jak chciał i kiedy chciał :)
Czyli, Klimek stał się złym graczem bo jest Gong, który jest slaby bo Kerk gra w podstawowym składzie, a Giki też jest słabszy bo nie gra Hanousek, którego próbował zastąpić Hamulicem. Rozumiecie? ;-) A od czwartku do niedzieli jest jeden dzień ćwiczenia. To jest profesjonalizm czy laboratorium? Czy może jestem za stary i nie nadążam za dzisiejszym footballem?
Za kilka miesięcy kończą się kontrakty podstawowym zawodnikom. Ciekawe czy pójdą za darmo czy uda się coś za nich jeszcze dostać ?
Wszyscy mają opcję przedłużenia kontraktu o kolejny rok i to klub decyduje zarówno Kerk Alvarez jak i Shehu więc chociaż raz ktoś pomyślał. Ale pewnie jak ktoś zapłaci 300 tyś Euro to nasz dobrodziej się ani chwili nie będzie zastanawiać. Po za tym Myśliwiec wpuść w środku Hanuska Shehu i Alvareza na boki Kerk i Łukowski na zmianę Cybulski i Klimek a Hamulić jako napastnik i niech Seba mu wrzuca piłki w pole karne. Uparty jesteś jak osioł i skończy się zwolnieniem. Daj Sypkowi z Gongiem pooglądać mecz na trybunach może się czegoś nauczą.
Za takimi wypowiedziami nie nadążają wszyscy niezależnie od wieku.
Ty może nie nadążasz , w gimnazjum nie było zbyt wielu lekcji czytania ze zrozumieniem, zresztą każdy, kto chciał ukończył.
Myślę, że sami piłkarze mogą niedługo czuć się jak w jakimś laboratorium, bo patrząc na reakcję Kerka przy zmianie obawiam się, że za bardzo nie interesował go „kontekst przeszłości” ani aspekt fizyczny i patrząc na obraz gry po zmianach wydaje się, że chyba słusznie… ta zmiana to było kuriozum.
Z pewnością nie nadążasz.
Za Myśliwcem to nikt nie nadąża co najgorsze nawet piłkarze. No chyba, że Gong bo jest szybki.
i kto to mówi? Czy to nie gryzie się z niektórymi decyzjami personalnymi? Ważne, że można nie dać w ogóle żadnego zaufania komuś kto jest niezły (Klimek) co nie Daniel?
Cytując klasyka: spokojnie zaraz się rozkręca. Koniec rundy a coś nie mogą. Daje kredyt zaufania Cybulowi i Sypkowi a Antkiwi i Łuko nie!. Miał 5 skrzydłowych, z czego dwóch w formie, strzelali asystowali, to ich zniszczył. Teraz nie ma żadnego. Ot filizof.
Klimek kiedyś zagrał kilka dobrych spotań, ostatnlo już nie. Dlatego nie ma większego znaczenia czy wejdzie Klimek, Gong czy Łukowski, z obecną formą szału nie zrobią.
Klimek dostaje niewiele minut, a gdy już wchodzi, to wystarczy jedno złe zagranie i już jest wywalany na trybuny, podczas gdy Gong cieszy się nieograniczonym zaufaniem trenera i wystąpił we wszystkich meczach ligowych. mimo że jedyne co mu wychodzi, to bieganie bez piłki.
Jak ja uwielbiam konferencje przed meczem Daniel :))) są tercje, przestrzenie, oj będzie zaraz wysyp śmiechu ironii. Z pozytywów, szacun za przyznanie się do błędu z Kerkuem. I trochę racji z Gongiem, mijają się na boisku, jeden schodzi drugi wchodzi… Jak możesz mówić o nie przetrenowanym pressingu, skoro wbijasz to już rok bez względu na rywala. Oni są już tak spressowani, że zapomnieli jak się gra w pilke, a Rondic to nawet pressije piłkę lecaca na glowe, by go nie uderzyła. Rozumiem, że skoro skrzydlowi są tacy super, nie zdążyli pojazac umiejętności przez lacznie 28 meczow w lidze z bilansem… Czytaj więcej »
To ja podczas czytania wątku o Kerku i Hamuliciu
Hansen dołożył dwie bramki w pucharach, a my musimy grać Gongiem. Trener ma pewnie też swoje za uszami, ale gołym okiem widać, że to ludzie odpowiedzialni za transfery nie dojeżdżają. :/
Nie musimy grać Gongiem, mamy innych skrzydłowych (np. Klimek musi oglądać mecze z trybun), to trener uparcie wstawia tego biegacza do składu i trener zatwierdził jego transfer.
Kiedy Pan Wichniarek zostanie zwolniony za swoją nieudolną pracę ? Za Hansena to powinien dyscyplinarnie zostać usunięty z klubu. Dlaczego nie gra Krajewski tylko słaby Kastrati ? Kiedy kontrakt z Mateuszem Żyro zostanie przedłużony? Czy Klimek nie gra bo nie przedłużył kontraktu? Czy klub zakontraktuje wreszcie skutecznego napastnika? Czy jakiś jakościowy skrzydłowy się u nas pojawi? Jakie ruchy kadrowe są planowane na zimowe okienko?
Pytania do stamira I zarzadu betonu…
Jak znam życie to od dwóch lat wypatrują pieczołowicie a później masz tu ……Gong.
co ma Wichniarek do Hansena ? On go sciagnal i chcial zeby gral , Niedzwiedz go zniszczyl i oddal za darmo , za nim cos napiszesz przemysl i dowiedz sie
No dokładnie, to Niedźwiedź odpalił Hansena, a następny w kolejności był Shehu, który przestał się łapać nawet na ławkę i uratowała go zmiana trenera..
A to nie wiedziałem że niedźwiedź był też dyrektorem sportowym… Wichniarek ma to do Hansena że oddał go za darmo a mógł wypożyczyć lub zaczekać na Myśliwca bo raczej z dnia na dzień decyzji nie podjęli o zmianie trenera
kontrakt sie konczyl :) wiec i tak byl za darmo a Hansen chyba nie byl zbyt zainteresowany przedluzeniem
Wichniarek ma swoje za uszami, ale Hansen to wyłączny grzech Niedźwiedzia. Stawiał na Terpiłowskiego, bo Hansen nie umiał poruszać się między przestrzeniami. Tych wynurzeń trenerów, którzy nic w piłce nie osiągnęli jako zawodowi piłkarze już nie da się słuchać. Oni mają głowy nabite jakimiś teoriami o strefach, tercjach, wolnych przestrzeniach itd.
Brawo. Kolejny prxestrzniowy. Dość tych młodych filozofów. Słucham konferen Siemienca , Feio i wcale nie piep…O tych tercjach itd
Myśliwiec tą wypowiedzią potwierdził kolejny raz, że nie powinien dłużej być trenerem Widzewa !!! Bronienie Sypka, Cybulskiego i Gonga to kabaret.
Mamy pol sezonu a skrzydlowi jeszcze nie sa w formie, zaraz Boze Narodzenia i przyjdzie czas roztrenowania, nie to nie moze byc prawda , pytam sie kto odpowiada za treningi kto ? ;)
Forma piłkarza to nie tylko efekt treningu, ale również stanu jego głowy, zdrowia i sposobu prowadzenia się. Każdy ma jakieś lepsze i słabsze momenty, ale nasi wszyscy skrzydłowi mają teraz słabszy okres. Łukowski na początku strzelał bramki, teraz przestał, Klimek miał jedno dobre weĵście z ławki, później już tylko złe, Sypek kilka niezłych momentów i kilka złych , podobnie Cybulski. Nawet Gong na początku pokazywał więcej niż ostatnio. Taki Kerk doszedł do formy, więc może i skrzydłowi dojdą, a może wcześniej dojdzie Pawłowski. W każdym razie nie czepiajcie się Myśliwca, bo to dobry trener. Ten chór krytyków jest mocno wnerwiający.… Czytaj więcej »
bravo, pełna zgoda!
Doskonały trener . Co najmniej tak dobry jak Ancelotti. Po sezonie wyrwie go nam Bayern. Ewentualnie Zryw Wygoda albo MZKS Wasilków. Weź koło i pi…się w czoło.
Tobie koło nie pomogło… zrobiło Ci z mózgu zioło….
Spokojnie zaraz się rozkręcą, to dopiero 14 jałowych występów skrzydłowych, już za moment zaczną strzelać gole, już za chwilę zaczną podejmować dobre odważne decyzje, już za niedługo będziemy oglądać w końcu jakieś rajdy na bramkę, jeszcze tylko momencik, tak będzie, nie zmyślam. To że na początku sezonu był skrzydłowy w formie (Klimek) i był drugi nowy skrzydłowy w formie (Łukowski) to już nie ma znaczenia dlaczego nie mogli grać, kogo obchodzi czemu zamiast budować sprawdzonych i lepszych zaczęliśmy budować zamki na piasku w postaci Cybula i Sypka – grunt że teraz już wszyscy skrzydłowi są bez formy i można powiedzieć… Czytaj więcej »
„Uważam, że nasi skrzydłowi nie pokazali jeszcze pełni siebie” – jasne, taki sypek to już trzeci sezon próbuje pokazać pełnie siebie a gong pełnie siebie pokazywał przez dwa lata, pod czujnym okiem wichniarka, przed podpisaniem kontraktu… myśliwiec jest chyba lekko , ale jednak upośledzony
Wypowiedź bardzo mydląca oczy, widać trener widzi zupełnie co innego niż kibice na boisku, coś ala powtórka z wypowiedzi przed i po meczowych trenera Niedźwiedzia. Życzę trenerowi i drużynie samych sukcesów ale podobne wypowiedzi będą mnie zadawalać gdy drużyna zacznie regularnie punktować. Co z tego , że poszczególni piłkarze na treningu wyglądają wyśmienicie i w pełni realizują założenia trenera jeżeli nie są w stanie przedłożyć tego na mecz. Przykro mi to stwierdzić ale w grze tak chwalonych w wypowiedzi skrzydłowych ja( i raczej nie tylko ja )widzę jedynie przebłyski dobrej gry , i utratę formy z początku sezonu . Nie… Czytaj więcej »
W punkt ! Pozdrawiam.
Coraz bardziej żałosne te konferencję z panem Myśliwcem. My kibice chcemy widzieć WIDZEW, a nie zbieraninę pogubionych kopaczy, nie wiedzących o co chodzi na boisku….
Panie trenerze, jeśli Pana tłumaczenia dla zawodników wyglądają podobnie jak te na konferencji, to mogą się oni czuć równie zagubieni jak ja.
To oczywiste, że piłkarze rywalizują i chcą udowodnić, że nie powinni być zmiennikami – to jest motywacja, którą Pan powinien wykorzystać. Daje im Pan zadania i egzekwuje ich wykonanie. Jak rozumiem, priorytetem dla skrzydłowych jest timing w przestrzeniach. Od zmienników też Pan to egzekwuje, tak? i wyglądają w tym słabiej niż pierwszy skład?
Może pora zmienić priorytet na strzelanie goli i zdobywanie asyst?
No i wychodzi z Myśliwca FILOZOF pełną gębą; przeintelektualizowany w drugą stronę. Panie, podaj się do dymisji, oszczędź sobie WSTYDU, a Kibicom NERWÓW!
Jakby wszedł Hamulic za Rodica na pewno byśmy nie przegrali no ale to już melodia przeszłości
Za to nasz szkoleniowiec zdający się mieć jakiegoś pomysła zdążył w tym sezonie pokazać już kilka razy całą pełnię swoich nieprzeciętnych trenerskich umiejętności. A ostatnie dwa zdania na tej konferencji wypowiedziane przez niego to cała kwintesencja jego dotychczasowej pracy w Widzewie… bez dwóch zdań… Aż strach pomyśleć… co on jeszcze wymyśli…
Się nam trafił filizof, azvtak się nie spodziewalem. Chyba sam już siebie nie rozumie. Cis go pokręciło bo taki nie był. Nigdy więcej młodych trenerów w takim klubie. Po Januszu który też szukał kwadratowych jaj i się uczył ex mam dość. Nie dźwigają tego . W końcu jakiś doświadczony, który skupi się na umiejętnościach a nie przestrzeniach . Zagra w miarę prosta piłkę.
Nie wazne ze nie umie dośrodkowań, wejść na przebój, tylko się zatrzymuje i do boku badz na prawa nogę. Zero umiejętności. Ważne że się porusza dobrze.
Jak widzę, że jest konferencja przedmeczowa, to już nawet nie wchodzę. Czasem przeczytam relację, ale za każdym razem żałuje straconych minut. Pan trener może do polityki się szykuje, bo z tych kwiecistych wypowiedzi zupełnie nic nie wynika konstruktywnego dla drużyny. Przebija się za to coraz bardziej bujające ego i forsowanie na siłę swojej wizji, której tysiące oczu kibiców za cholerę nie może dostrzec. Nie bez kozery wielu z nas wspomina analogiczny schemat z poprzednim trenerem – analogia jest wręcz przemożna. I tak zepsuty Łukowski, zepsuty, odstawiony Klimek, nieopierzony jeździec bez głowy Cybulski oraz jego vis a vis Sypek, który chyba… Czytaj więcej »
„wystrugany z bałkańskiego dębu”
o matko, jak rykłem :))))
Ja też , padłem :-))))))))))
Filozof weź już spie… z tymi swoimi skrzydlowymi, idź sobie do tej kochanej legii razem z tym sypkiem i gongiem
Jeżeli on zawodnikom takie filozoficzne wywody prawi na treningach i odprawach to ja mogę zrozumieć że oni nie bardzo wiedzą jak grać
Gong nadaje się do pochłaniania przestrzeni w polowaniu na żyrafy. W piłkę grać zwyczajnie nie potrafi. W A-klasie grają ludzie nie gorsi od niego , amatorzy. I jeżeli skrzydłowi nie pokazali jeszcze pełni siebie jak twierdzi geniusz to można i trzeba się tylko bać. Jeden skrzydłowy to Antek K. – ten nic nie pokaże , bo…nie gra. Cyrk na kółkach.
no trzeba super geniuszu i prób aby stwierdzić, że tandem Ker – Hamulić może przynieść świetne efekt. Co on do tej pory przez kilka meczów analizował to nie wiem. Kerk podanie -Hamilic snajper , przecież to proste nawet dla przysłowiowego ślepego. Może to nie wypalić w pierwszym czy drugim meczu ale jak się zgrają to mogą być naprawdę groźni.
Przepis o młodzieżowcu spowodował tylko krzywdę takim zawodnikom jak Terpiłowski czy Klimek, jak zaczynali grać to grali bo był taki wymóg i nawet kilka razy zagrali dobrze, jednak gdyby nie przepis prawdopodobnie nigdy by nie zagrali na poziomie ekstraklasy, przynamniej nie w tak młodym wieku.
Co do Sypka, uważam że na dziś nie mamy lepszego skrzydłowego i nie rozumiem czemu próbujemy dołować.własnego zawodnika, zawodników, zamiast, go, ich wspierać.
I jeszcze jedno, ja rozumiem co mówi trener mimi swoich 50-kilku lat.
Pozdrawiam Wszystkich.
dokładnie wspierać a nie gnoić. w punkt!
Tylko, że wywody trenera , zrozumiałe mniej lub bardziej, mają mieć jeden tylko cel – lepszą grę drużyny. A my się w jakości gry cofamy
A już szczególnie w grze na Naszym stadionie.
Witam wszystkich Widzewiaków . Z uwagą w skupieniu słuchałem konferencji powiedzmy ( trenera ) . Starając się zrozumieć udzielanych odpowiedzi to powiem tak , za cholerę nie mogę ich zrozumieć ( albo trener nie wie co i o czym mówi ) mydląc nam i zawodnikom oczy . Nasz ( trener ) pomylił chyba dyscypliny , bo jak ja rozumiem to jest piłka nożna ( która składa się z dwóch połów 2×45 ), a nie hokej ( gdzie są tam 3 tercje ) . Zawsze e wbijano mi do głowy na treningach , że boczni pomocnicy są od dobrych dośrodkowań i… Czytaj więcej »
Myśliwiec dołączył do panteonu sław, w którym już są:
Janusz Niedźwiedź
Marcin Broniszewski
Enkeleid Dobi
Marcin Kaczmarek
Jacek Paszulewicz
Jak można trenera, który zrobil awans, i trenera, który przez długi czas kręcił naprawdę dobre wyniki wrzucać do jednego koszyka z Paszulewuczem czy Broniszewskim…. brak słów na taki debilny komentarz… nienawiść i chęć błyśnięcia odbiera czasem rozum!
Tobie nie można odebrać tego , czego nie posiadasz, czyli rozumu. A zatem pocałuj misia w d…i nie opowiadaj bzdur.
A wymyślenie czegoś merytorycznego przekracza możliwości Pana Adama ?:) Rozczarowałeś mnie….
Brakuje jeszcze weteranów, czyli Pawlaka vel Agent 07 i nadtrenera Zuba.
Skrzydłowi ,Panie Trenerze siedzą u nas na ławce. A twierdzenie że grają najlepsi nie przekonuje gro kibiców, bo widać to po ostatnich wynikach. Zarząd i DS chyba zapadli już w sen zimowy w poczuciu dobrze wykonanej roboty. Trzeba świeżej krwi a nie towarzystwa wzajemnej adoracji.
Uaaa to niebezpieczny precedens nam się objawił. Teraz każdy piłkarz, który nie gra z Kerkiem może się usprawiedliwiać, że on wcale nie jest słaby, tylko… nie gra z Niemcem.
A ja mam poczucie,że skrzydłowi pokazali już 120% swoich mozliwosci-mam na myśli ulubieńców DM. Obydwóch niestety
To zaczyna przypominać pseudointelektualny bełkot. Jak pewna partia i jej zwolennicy: dużo „pięknego” gadania a efektów żadnych. Gong to super piłkarz, ale tylko jak Kerk jest na boisku? Beż komentarza. I znów to atakowanie przestrzeni między liniami. Hansen zapewne tego nie potrafi i u Myśliwca chyba też by nie grał, ale za to wali bramy dla mistrza Polski w pucharach europejskich.
Z całym szacunkiem ale Gong nie ma prawa grać w Widzewie . Nie ten poziom i nie klasa. A włodarze Widzewa słyną ostatnio że niszczenia piłkarzy. Najpierw był Hansen [ teraz mocny filar Jagielonii] A teraz Klimek i wskazałbym jeszcze Hajrizjego który mialbyć mocnym filarem obrony Widzewa lecz trener nie daje mu zbyt dużo szans.
Coraz bardziej zaczyna irytować w tych wypowiedziach. Udaje inteligenta i popisuje się jakimiś zagmatwanymi sformułowaniami. Futbol to prosta gra: trzeba biegać, strzelać, odbierać, walczyć i zostawić serducho na murawie. Ot cała filozofia. Po co tak pajacować na konferencjach? Wyniki są bardzo przeciętne, piłkarze trenują i grają słabo. Czas się ogarnąć i skupić na podstawach piłki nożnej a nie na statystykach i taktyce.
Myśliwiec to jednak jest krasomówcą na światowym poziomie. W tej lidze nie ma lepszego. Nawet z Gonga zrobił super grajka. Jakbym nie widział to bym uwierzył.Chlop przecież tak biega i zajmuje przestrzenie. Szkoda, że bez piłki bo ta stwarza mu problemy.
Panie trenerze pora kończyć z tym filozofowaniem, te pierdy o wolnych przestrzeniach ,tercjach i wybieganiu za linię obrony to są farmazony dobre w korporacji.
Grasz Pan o posadę , jeszcze w pierdy z Zagłebiem i w kolejnym meczu i rozstajemy się bez żalu. Zaśmiecasz Pan boisko takimi pseudo zawodnikami jak Gong a co z Klimkiem???
Filozof z bożej łaski.
dla mnie cebulski nie jest skrzydłowym i nie będzie myślę ze na innej pozycji by lepiej grał . sypek nie raz zagra poprawnie chyba na wiecej go nie stac niz przyzwoite 60 min gry szkoda ze Gong na razie więcej błędów niż dobrych zagrań .