D. Myśliwiec: „Brakuje nam konsekwencji w trzeciej tercji”
18 października 2024, 10:41 | Autor: MichałWidzew Łódź powróci jutro do zmagań ligowych po przerwie reprezentacyjnej. Podopieczni Daniela Myśliwca zmierzą się jutro na wyjeździe z Motorem Lublin. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się konferencja przed tym spotkaniem. Co miał do powiedzenia szkoleniowiec łodzian.
O przerwie reprezentacyjnej
„Podczas przerwy reprezentacyjnej mogliśmy więcej popracować i odpocząć. Złapaliśmy dzięki temu trochę dystansu i oczyściliśmy się z tego, co na co dzień nas przeładowywało. Zrobiliśmy to, żeby zastanowić się nad tym, co jest dla nas kluczowe, żeby móc nad tym popracować”.
O drużynie Motoru
„Motor to bardzo dobrze zorganizowany zespół grający w sposób nieprzypadkowy. Widać tam rękę trenera Stolarskiego, bo wcześniej można było dostrzec, że zespół był przygotowany przez jego poprzednika i on powtarzał to, co ten poprzednik zaproponował. Teraz widać zmiany i korekty. Tożsamość zespołu, czyli inicjatywa do pressingu i zdolność do adaptacji, zostały zachowane. Motor ma również dużo powtarzalnych schematów w sferze ataków”.
O najlepszym zawodniku Motoru
„Przez ostatni rok obejrzałem kilkanaście meczów Motoru. Widziałem mecze barażowe i ten, w którym awansowali. Za każdym razem z największym sentymentem patrzę w kierunku Bartka Wolskiego”.
O sytuacji zdrowotnej zespołu
„Zdrowotnie nie mamy problemów. W tym tygodniu wszyscy uczestniczyli w treningach, ale zmian oczywiście można się spodziewać, a nawet trzeba”.
O małej liczbie oddawanych strzałów
„Pytanie o zwiększenie liczby strzałów na bramkę, a w zasadzie jak zrobić, żeby było ich więcej, zadaję sobie cały czas. Po tym odpoczynku mogłem sobie spróbować lepiej odpowiedzieć na te pytania. Poczyniliśmy pewne działania, bo to jest kwestia uświadamiania piłkarzy, jakie mechanizmy pomogą nam lepiej funkcjonować w trzeciej tercji i tego, jakie decyzje podejmować. To, jak prezentowaliśmy się na boisku, pokazuje, że kluczowe jest to, żebyśmy uderzali częściej i celnie, bo bez celnego strzału ciężko zdobyć bramkę. Brakuje nam konsekwencji w trzeciej tercji, bo jeśli nie zdobędziemy bramki szybko, to równie szybko opuszczamy swoje pozycje. Jeśli ktoś to zrobić, to inny zawodnik musi ją zająć, a zanim tego dokona, to upłynie czas, który ma ogromne znaczenie. Konsekwentnie pracowaliśmy w przerwie nad trzecią tercją. Chcę wywrzeć pozytywną presję na nas wszystkich, bo w takim sporcie jak piłka nożna musimy wychodzić ze swojej strefy komfortu”.
O zawodnikach młodzieżowych
„Ciężko wypowiadać mi się za system rozgrywek i reguły, jakie w nich panują. Ciężko też krótko stwierdzić, jak piłkarz ma nie zginąć po utracie statusu młodzieżowca. Najłatwiejsza odpowiedź jest taka, że taki zawodnik musi sobie po prostu radzić. Z mojej perspektywy bez względu na to, jaki piłkarz ma status, dążę do tego, by trenował tak samo jak każdy inny, który wyjdzie w wyjściowej jedenastce. Czasami na treningach mogą różnić się choćby liczby powtórzeń, ale wynika to z tego, że na treningu jest więcej niż 20 piłkarzy”.
O Kamilu Cybulskim
„W przypadku Kamila jest tak, że im więcej jest prób, tym większa szansa, że ktoś popełni błędy. Kamil wychodzi i rywalizuje z dorosłymi piłkarzami, którzy nie są podmęczeni i nie są wyeksploatowani poprzednią częścią meczu. Powiedzmy, gdy wchodził w 75. minucie, łatwiej było wykorzystać taki element zaskoczenia, zanim ktoś nauczył się jego ruchów. My też oczywiście jesteśmy analizowani i wiemy nad czym pracować z Kamilem i on nad tym pracuje. Nie wieszałbym na nim psów, bo w meczu z Koroną naliczyliśmy Kamilowi 5 kluczowych zagrań, w których mógł stać się bohaterem, gdyby tylko dobrze zdefiniował priorytet, a nie wybrał przykładowo drugą strefę. To nie jest tak, że Kamil jest za słaby, żeby wykorzystywać te sytuacje, ale przez całą jego przygodę tutaj wykorzystywana była jego inna jakość, czyli jak z lewej strony schodził na prawą nogę i cały czas operował prawą stopą. Tak robił też w drużynach juniorskich, ale tam miał zdecydowanie większy komfort, bo również sam przeciwnik był słabszy. Kamil musi przekroczyć tę granice dyskomfortu, ale już widzę, że jest blisko dobrego operowania zarówno prawą, jak i lewą nogą. Grunt to nie zwariować i doprowadzić takie mechanizmy do mistrzostwa”.
To może jakichś hokeistów trzeba zakontraktować :)
Wpuści jeszcze kilku Gongów , Cybulskich i Rondiców kosztem lepszych piłkarzy to będziesz miał hokejowy. Wynik . 0:5 w Lublinie. I może niektórym wreszcie opadną klapki z oczu.
Dobre. Żarty żartami, ale jeśli wystawi sklad jak ostatnio, trójka pewna. Trzeci cud po Lechu i Cracovii się nie stanie. I zmiana w 60 m orłów, by jak zwykle gonić wynik.
Trzecia tercja nie funkcjonuje bo grają w niej niewłaściwi zawodnicy. Znajdź odpowiednich skrzydłowych to nie będzie problemów z trzecią tercją. Warto by było też pograć w środku Hanouskuem z Shehu, a Alvarez powinien grać wyżej walcząc o skład z Kerkiem.
Trenerze! Teoria na 6. Czemu na wyjazdach nie wychodzi? Mam nadzieję że to się zmieni i zaczniemy punktować. Naprzód Widzew
„Pytanie o zwiększenie liczby strzałów na bramkę, a w zasadzie jak zrobić, żeby było ich więcej, zadaję sobie cały czas”
To dobrze panie Danielu, że zadaje pan sobie takie pytanie. Ja myślę, że odpowiedź na nie nasunie się sama kiedy zacznie Pan w końcu wystawiać najlepszy możliwy skład od 1 minuty, a zawodników na swoich nominalnych pozycjach.
Brawo. On naprawdę zrobił się jakiś pokręcony, delikatnie mówiąc.
Jak można odsuwać od drużyny Klimka , gość grający na 100% obie nogi , a gra Gong który niczym się nie różni od Masambinho który kilka lat temu był u Nas:)
On opanował lanie wody i pustosłowie do perfekcji. Swoja drogą 5 kluczowych podań w meczu z Koroną Cybulskiego to już wyższa szkoła oderwania od rzeczywistości. Oni to liczą na zasadzie „gdyby zrobił to inaczej niż to zrobił to byłoby kluczowe podanie i byłby bohaterem” xD Nie pamiętam drugiego zawodnika który miałby w tym klubie status jak jakiś syn prezesa w niższych ligach który musi grać i trzeba naginać rzeczywistość żeby wychodziło że jest dobry. Nazwał go też BOHATEREM meczu z Piastem, w którym nie miał gola nie miał asysty i nawet jednego kluczowego podania. Alternatywna rzeczywistość. Trener robi mu więcej… Czytaj więcej »
Tylko co ma mówić? Kazali mi wystawić 2 młodzieżowców i chociaż temu młodszemu brakuje odwagi, decyzyjności i kibice go nie lubią to i tak musi grać?
Jak inaczej ma zbudować pewność siebie nastolatka, który nie dość, że jest strasznie wycofany to jeszcze wszyscy po nim jadą?
W końcu gramy zawsze w 12stu czy jak?
Dlaczego sądzisz, że Kibice nie lubią Cybulskiego ? To jest bardzo sympatyczny chłopak, a to że jeszcze trochę mu brakuje do poziomu ekstraklasowego i kibice to widzą i to wytykają. Nie jest to jednak wina Kamila, bo On z całą pewnością robi co może, to trener rzucił go na głęboką wodę stosując metodę, ” nie potrafisz pływać, ale na głębokiej wodzie musisz, bo inaczej utoniesz”…. Ja Kamilowi życzę, żeby jak najszybciej w tej nauce „pływania” osiągnął poziom przynajmniej „żabki”
Brakuje nam przede wszystkim dwóch rzeczy. Trenera i w przypadku kilku graczy to , czego brakuje to umiejętności grania w piłkę nożną. Poza tym wszystkie tercje , przestrzenie czy inne pressingi funkcjonują doskonale. Operacje udane tylko pacjenci umierają. Geniusz trenerski w pełnej krasie.
Jeszcze o Kamilu : gdy dojdzie do tej perfekcji to wtedy co ? Man City , PSG czy tylko Bayern ? Normalnie nie wiadomo co robić : śmiać się czy płakać. Te jego wypowiedzi są lepsze niż najlepszy kabaret czy stand-up.
Alvareza Dać do przodu,krew zalewa jak źle przyjmnie piłkę w naszej „16” lub zagra przeciwnikowi na kontre…co mecz to samo. Trener ślepy czy ułomny że nie wyciąga wniosków.
Wolę Hsnuska lub Sheku na tej pozycji.
no tak , przy tym co chce grać DM to parę środkowych powinni stanowić Shehu i Hanousek , tylko gdzie wtedy dać Alvareza ??
Na 10 tkę tak gdzie jego miejsce Shehu z Hanuskiem będą ładnie czyścić środek. Julek w rozegraniu też daje radę, Kerk z Łukowskim lub Klimek na skrzydło i Hamulić na 9 tkę. Niech zagrają tak z 5 meczów i wtedy może te swoje dyrdymały opowiadać. Cybulski, Klimek i Rondić na zmianę schodzi Hanusek to Alvarez się trochę cofa a w jego miejsce Kerk. Panie Myśliwiec to cała filozofia zagrajmy kilka kolejek w takim składzie i zobaczymy. Do stracenia jest nie wiele a zyskać można dużo.
O ja pier…to już jest korporacyjna gadka . 5 kluczowych zagrań. Kozak. Sam sobie zaprzeczasz . Chcesz zawodnika z juniorow wstawić do ekstraklasy. Już nawet nie z 2 czy 3 ligi. Ewenement na skalę światową. Popatrz. I robi postępy w ex, bo operuje już prawa i lewa noga :)))) Brawo. TYLKO K….NIE STRZELA I NIE ASYSTUJE. MA NAJMNIEJSZA ILOSC STRZALOW W DRUXYNIE Z GRACZY OFENSYWNYCH, WRAZ Z SYPKIEM. UWAGA SLOWNIE SZESC NA 12 MECZOW ZAWODNIK OFENSYWNY.!!!! Myślicielu, skoro nie potrafimy grac w 3 tercje, to inteligencie może porą zmienić WYKONAWCOW. Może faktycznie wpuszczaj go na końcówki, jak to powinno być… Czytaj więcej »
Magiczna trzecia tercja , dawniej takich określeń nie było , były ale w hokeju no czasem nasi robią hokejowy zamek tylko nic z tego nie wynika
Nooo, w tej trzeciej tercji jest problem…zwlaszcza jak gramy z Montreal Canadiens, New York Islanders albo Boston Bruins. A kto jest aktualnie nad gra i pod gra..? i czy dobrze przeczytal przeciwnika..?
3 tercja … 3 tercja …. zeby nie bylo gonga w 2 minucie po tym intensywnym wypoczynku w przerwie na kadre.
PRZESTRZENIE , GENEROWANIE SPRINTÓW, PODANIA DIAGONALNE I PROGESYWNE , ATAKOWANIE PRZESTRZENI, FAZY PRZEJSCIOWE,XG , XD ,HIT MAPY , TERCJE, SEKTORY. …tak będzie plus ofensywa C R S , a w 60 minucie zmiany ich i jak zwykle gonienie wyniku.
Uwaga Myśliwiec odlatuje. Niestety nie zabiera ze sobą Cybula – człowieka, który mógł zostać bohaterem meczu z Koroną. Nasz trener krzywdzi zawodnika, który powinien spokojnie ogrywać się gdzie w II lidze i za rok wrócić. A tak gra w lidze, która go przerasta i będzie dalej w niej grał, bo nasz mag-trener ma na niego ciągle to nowe pomysły. Kilka razy czytałem wypowiedź trenera o Cybulskim i w zasadzie naprawdę nie wiem jak to skomentować. Odlot – może to jedno słowo wystarczy. Trener Niedźwiedź przy końcu swej kadencji też miewał odloty, ale przy Myśliwcu to były ledwie niewinne podskoki, na… Czytaj więcej »
Dlaczego Klimek nie gra? Czy ma Pan jakiś wpływ na transfery? Dlaczego opowiada Pan te kocopoły, które nie mają potem pokrycia w grze? Niestety kolejny średni trener bez przyszłości w klubie.
Stef, żebyś się odstosunkowal i nie pisał, że tylko ja i zibitop, krytykujemy Cybula…to na kilkanaście komentarzy już kilku kibiciw go grilluje i trenera. Na kilkanaście, a co dopiero kilkadziesiąt!!!!. Wtedy też przy np 100 komentarzach jest ponad połowa hejtu.
Aha, i pamiętaj dzieciaku co obiecałeś, drukujesz wszystkie krytyki i w ramkę, by kiedyś jak to napisał zibitop, udowodnić ze jak już lepiej nauczy się grac obiema nogami i pozna 3 tercje, zagra w psg, city itd. Wynajmij sobie jakiś magazyn wieszanie tych ramek bo ich nie pomieścisz:))))
spokojnie drukuje sie, ramek dosyć, miejsca tez :)
a teraz weźcie sie do roboty i czas pokrytykować tych wszystkich co to nie potrafią 0 z tyłu utrzymać. A zaczałbym od Alvareza, który po wejsciu Kerka zjechał do bazy i do tego prokuruje karne. tu leży przyczyna gorszych wyników drużyny.
to w tej tercji (pierwszej?) straciliśmy 8 pkt przez wpuszczenie jednej bramki w tych kilku meczach.
Gdybyś nie ogarniał, bo roboty w cholere, a będzie jeszcze więcej, choc oby nie, zawsze pomoge, badz wpadniemy z chłopakami ci pomóc :)
Nie zibi tylko Adam.
dlaczego nie zamieszczacie moich odpowiedzi napisanych chyba 5 godzin temu?
Panie filozofie, chyba pora powoli się pakować? Z tej zapleśniałej mąki chleba już nie będzie. Bye, bye!
No i teraz wszystko jasne. Gong, Sypek i Cybulski muszą grać, bo to są nasi najlepsi hokeiści i dobrze cię czują w trzeciej tercji.
To wina Pana Wichniarka . Zostawił bym p. Myśliwca w spokoju
Wichniarek sprowadził Gonga, ale Myśliwiec transfer zatwierdził, a później wystawił go we wszystkich 11 meczach. A po tym, co ten kopacz pokazał z Lechią, powinien był wylecieć na trybuny.
Ile można o tym Cybulu? Zaszczujecie chłopaka „kibice Widzewa”. Nie on jest problemem. Z Koroną było za mało biegania i jeżdżenia na dupach. Sehu gra piłkę z lat 90. Alvarez dziwnie cofnięty robi błędy. Gramy dość przewidywalnie i przez to za mało kreujemy. W tym sezonie możemy jeszcze eksperymentować, mam nadzieję, że od przyszłego sezonu zaczynamy poważną zabawę:)
pełna zgoda. Fran zjechał do bazy od chwili gdy Kerk w podstawie i tylko prokuruje błedy w obronie. Od tego też czasu nic z przodu nie zrobił, zero liczb i przez to też mniej strzałó drużyna oddaje. Uważam, że to nie jest dobre ustawienie Frana z Kerkem
Jak poważną,to chyba nie zabawę ?
To znaczy że Cybulski wyjdzie znowu w pierwszym składzie.. pewnie druga gwiazda też.. a to znaczy że znowu bez punktów…Jeśli tak będzie.. czas Myśliwca się skończył..
Oj skończcie te narzekania , trener lepi z tego co ma a nie jego wina ze Wichniarek nie potrafi ściągnąć normalnego zdrowego napastnika
Nie lepi z tego co ma, a mimo wszystko ma z czego, tylko lepsi grzeją ławę. Lepi z zawodnikiw Nie na ex , bo tak mu się w głowie poj….
Trener ma niezłych zawodników, tylko z nich nie korzysta. Klimka wyrzucił na trybuny, woli wystawić mało produktywnego Sypka, albo Gonga, który nie przejawia podstawowych umiejętności piłkarskich. Tak samo napatnicy – mamy Hamulicia, mamy Sobola, który miał przebłyski dobrej gry (np. świetne podanie prostopadłe do Łukowskiego) i jest też młody Gryzio, nie ma potrzeby uparcie grać Rondiciem, który nie potrafi grać głową. Co do Cybulskiego, to tu faktycznie problem jest nie w umiejętnościach, a w psychice, ale mam wątpliwości, czy uparte stawianie na niego nie da efektu odwrotnego niż zamierzony.
Po tej przerwie mam nadzieję,że Trener dokonał resetu swych koncepcji. Liczę że w Lublinie wyjdzie optymalny – na chwilę obecną – skład. Nie będę osamotniony licząc na obecność Łukowskiego, Klimka i Hamulića. Trenerze,trzeba im dać szansę takie same w wymiarze czasowym ,jak Gong, Sypek itd.
W Lublinie trzeba wygrać,bo Widzew zacznie „nabierać wody”.
f16 ma chyba 3 półkule mozgowe…
Cytat dnia (prosto z YT, bo WTM wypowiedzi przeinacza):
„W sporcie wyczynowym bardzo rzadko jest sytuacja komfortu i my musimy przesuwać granice naszego komfortu do dyskomfortu”