Hajrizi i Hamulić poza kadrą. Czy to coś poważnego?
28 września 2024, 20:35 | Autor: RyanKreshnik Hajrizi i Said Hamulić wciąż są jedynie rezerwowymi w zespole Widzewa, choć obu kibice spodziewali się oglądać na stałe w wyjściowej jedenastce. Podczas piątkowego spotkania z Lechią Gdańsk obaj gracze wcale nie pojawili się w dwudziestoosobowej kadrze meczowej. Dlaczego?
Na temat Hajriziego pisaliśmy już w środę, informując o jego kłopotach zdrowotnych. Obrońca nie dokończył pucharowego starcia z Elaną Toruń, po godzinie gry schodząc z boiska z kontuzją. Trener Daniel Myśliwiec podkreślał później na konferencji prasowej, że to po prostu przysłowiowe dmuchanie na zimne niż poważne problemy, ale na Pomorze stopera nie zabrał. Z zespołem nie było też wspomnianego Hamulicia, co było większym zaskoczeniem, ponieważ wcześniej o jego urazie nie było wiadomo.
W przypadku Kosowianina rzeczywiście mowa o drobnych dolegliwościach. Klubowe media podały, że chodzi o naciągnięcie mięśnia uda, a WTM udało się ustalić, że widzewiak potrzebuje tylko kilku dni odpoczynku. Bardzo możliwe, że będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego już na spotkanie z Koroną Kielce. Z kolei napastnik zgłosił ból mięśnia łydki i póki co nie wiadomo, jak bardzo skomplikowany jest to problem. Być może u Hamulicia również skończy się na krótkiej przerwie, a nie – jak w przypadku urazu dłoni – na paru tygodniach nieobecności na boisku.
ℹ️ Kreshnik Hajrizi naciągnął mięsień uda, a Said Hamulic zgłosił dolegliwości bólowe mięśnia łydki.
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 27, 2024
Pojedynek z kielczanami odbędzie się w piątek, 4 października w „Sercu Łodzi„. Mikrocykl treningowy, przygotowujący czerwono-biało-czerwonych do tej rywalizacji ma się rozpocząć w poniedziałek. Wówczas przekażemy, w jakim składzie osobowym zespół przystąpi do zajęć. Gdyby wspomnianej dwójki miało jednak zabraknąć, nie będzie to wielkim dramatem, bo Myśliwiec stawia i tak na innych zawodników.
Dotychczas Kreshnik Hajrizi i Said Hamulić wystąpili w trzech oficjalnych meczach (dwóch ligowych i jednym pucharowym), w tym raz w podstawowej jedenastce. Ani jeden, ani drugi, jeszcze nie zdobyli bramki dla RTS.
Łydką drzwi otwierał?
Jest to prawdopodobne.
W jego stylu…
Tak,poważnego- klub kokosa.
Dawać go za tego drewniaka Rondica
Drewnem to cię ktoś zrobił,
S,,synF16 do tego doprowadzil.
Może ktoś tego debila, wyzywającego trenera naszego Klubu, zbanować? Jakiś admin w ogóle czyta wpisy takich bydlaków?
Czyta te które są kulturalne, ale niewygodne, a później blokuje IP.
Zapomina jednak, że w sieciach osiedlowych IP bywają współdzielone dlatego widziałem ostatnio „czeka na zatwerdzenie” pod nie swoimi komentarzami.
Jasne, dramatu nie będzie bo w podstawie mamy świetnych napastników
Może rondic wybitny nie jest ale serducha mu odmówić nie można nie macha rękami stara się jakoś każdy narzeka na nichi wichniarka i jego transfery on z góry dostaje dyspozycję więc warto się zastanowić kto tak naprawdę pociąga za sznurki i śmiem stwierdzić że to nie stamirowski a resztę dopowiedzcie sobie sami
Hilary przypomina mi Pawła Tomczyka…biegnie…. i już, a Said nie potrafi grać zespołowo,
Co się dzieje z Fabio Nunesem,czy On wogóle jest jeszcze w Łodzi….szkoda że zrezygnowano z tak kreatywnego pilkarza
Z ciekawości. Trenuje z pierwszym zespołem?
Siedział na ławie w meczu z Elaną, także chyba jest dalej w jedynce ;)
Może w końcu dać szansę Sobolowi
Do niedawna miałem wrażenie że ten cały Hamulic musi być lepszy od Rondicia… Nic bardziej mylnego.. Przeciętny Rondic daje więcej w ataku od Hamulicia bo chociaż widzi kolegów z drużyny. Nie mniej jednak dawał bym szansę Sobolowi i Gryziowi. Nie może być tak że będzie męczył oko przeciętniak, marnował setki, i nie będzie dla niego żadnej alternatywy
10 meczów 5 goli i 2 asysty. Poza tym nikt lepiej od niego nie wykonuje rzutow karnych. No i jest aktywny przez caly mecz. Sobol i inni tez beda marnować niektore sytuacje. Wazne zeby przynajmniej jedna wykorzystać. Bardziej bym się skupil na doborze skrzydlowych bo tu nie grają właściwi…
Nie wiem jak można mieć tak kanciastą głowę żeby z 3 metrów i nie będąc atakowanym nie trafić choćby w bramkę…
Pelna zgoda, Sobol pieknie podal do Lukowskiego a ten zmarnowal setke,a byl na boisku 2 minuty