Elana Toruń – Widzew Łódź 1:3 (1:0)

24 września 2024, 19:30 | Autor:

 

Pierwsza połowa zdecydowanie nieudana. Było dużo nerwowości, ale ostatecznie podopieczni Daniela Myśliwca zdołali odrobić straty. Najpierw Elanę z rzutu wolnego ukąsił Kerk, na prowadzenie widzewiaków wysunął Kwiatkowski, a ostatni cios wyprowadził Łukowski.

Mocno zamieszał w pierwszej jedenastce Daniel Myśliwiec, bo dokonał aż jedenastu zmian. Debiut od pierwszej minuty zaliczyli Mikołaj Biegański i Said Hamulić. W pierwszej jedenastce wybiegli również Paweł Kwiatkowski czy też Noah Diliberto, którzy dotychczas nie mieścili się nawet w kadrze meczowej. Drugi występ w widzewskich barwach od początku notuje również Kreshnik Hajrizi. Na ławce pojawili się natomiast od dawna niewidziany Fabio Nunes.

W piątej minucie urwał się Hajriziemu Kościelecki, ale Kosowianin go dogonił i został przez napastnika Elany nabity. Gospodarze mieli z tego wrzut z autu. Po tym stałym fragmencie gry padł pierwszy strzał na bramkę Widzewa i w ogóle w tym meczu, choć był on zupełnie niegroźny. W minucie trzynastej było blisko, kiedy pogubili się w rozegraniu piłki gospodarze. Do futbolówki dopadł Hamulić, próbował się rozpędzić, ale szybko został zatrzymany przez ostatniego defensora Elany. W 18. minucie pograł szybciej piłką na małej przestrzeni Hanousek, Silva i Klimek. Zakończyło się to dośrodkowaniem tego ostatniego, ale skutecznie blokowany był przez defensora Elany Łukowski.

W minucie dwudziestej drugiej pierwsza bardzo groźna akcja widzewiaków. Długo grali koronkowo podopieczni Daniela Myśliwca, z lewej do prawej. Trochę miejsca na skraju pola karnego znalazł Jakub Łukowski, który nie wahał się i uderzył z pierwszej piłki – obił poprzeczkę. Niespodziewanie w dwudziestej szóstej minucie sam na sam wybiegł zawodnik Elany z Mikołajem Biegańsim. Rywal uciekł wszystkim defensorom. Choć  bramkarz Widzewa gola nie puścił, to po drodze sfaulował Kościeleckiego i sędzia Szczerbowicz wskazał na wapno. Interweniował jeszcze VAR, ale nie pomógł on łodzianom. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Kamil Kuropatwiński i pewnie pokonał Biegańskiego.

Minuta trzydziesta ósma i znów groźnie pod bramką Widzewa. Nonszalanckie zachowanie Kwiatkowskiego kończy się stratą. Napastnik Elany próbował lobować Biegańskiego z około czterdziestu metrów, ale na nasze szczęście znacząco chybił. Goście szynko chcieli się odgryźć. Ruszył Klimek i został sfaulowany przed prawym bokiem pola karnego. Do rzutu wolnego podszedł Diliberto i Francuz zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta. Piłka długo leciała i ostatecznie obiła spojenie! Było bardzo blisko. Chwilę później kolejną okazję mieli czerwono-biało-czerwoni – tym razem z rzutu rożnego. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Said Hamulić i nieznacznie się pomylił.

Po przerwie na boisko nie wybiegł już Antoni Klimek, którego zastąpił Kamil Cybulski. Pierwsza okazja nadeszła w czterdziestej dziewiątej minucie. Piłka została dośrodkowana na Hamulicia, a ten w dosyć akrobatyczny sposób próbował ją skierować do bramki, ale zrobił to za lekko. Po chwili uderzał jeszcze głową, ale znów zbyt lekko. W 52. minucie zrobiło się bardzo groźnie, kiedy z bramki wybiegł asekurujący Kwiatkowskiego Biegański. Panowie się nie zrozumieli i piłka padła łupem jednego z elanowców. Na szczęście golkiper czerwono-biało-czerwonych zdążył wrócić między słupki, a zagrożenie oddalono. Dwie minuty później Diliberto miękko dośrodkowywał w pole karne, a tam nabiegał Cybulski. Jego uderzenie głową pewnie w koszyczek złapał Pawłowski. Chwilę później kolejne uderzenie głową, tym razem był to Sypek. Piłka powędrowała obok prawego słupka bramki gospodarzy.

W minucie sześćdziesiątej piątej na skraju pola karnego faulowany był Sobol. Do rzutu wolnego podszedł Sebastian Kerk oraz Fran Alvarez. Ostatecznie uderzał Sebastian Kerk i Niemiec pewnie pokonał Pawłowskiego strzałem w prawy górny róg bramki. Pięć minut później kolejny rzut wolny, tym razem z dalszej odległości, bo w okolicach trzydziestego metra. Ponownie uderzał Kerk i z dużymi problemami interweniował bramkarz gospodarzy. Następna okazja nadeszła dopiero w siedemdziesiątej dziewiątej minucie i ponownie po stałym fragmencie gry. Piłka dogrywana była z rzutu rożnego, a najlepiej w polu karnym odnalazł się Kwiatkowski. Młodzieżowiec uderzył głową w prawy dolny róg bramki i z problemami parował ją do boku golkiper Elany.

Trwało dosyć długo oblężenie pola karnego Elany Toruń. Długo utrzymywali się w piłce widzewiacy, raz po raz dośrodkowując w pole karne. To najlepsze dogranie w szesnastkę posłał Jakub Łukowski, który swoim podaniem znalazł Pawła Kwiatkowskiego. Młodzieżowiec oddał precyzyjny strzał głową i w osiemdziesiątej siódmej minucie pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Co tutaj wydarzyło się w końcówce? Wybiegł przed pole karne Wojciech Pawłowski i długo zwlekał z podaniem, a następnie z powrotem do bramki. Piłkę spod nóg jednego z elanowców wyłuskał jeden z widzewiaków, a następnie piłka trafiła do Łukowskiego. Kuba podniósł głowę i zobaczył, że między słupkami dalej brakuje Pawłowskiego. Długo się nie zastanawiał i posłał piłkę do pustej bramki. Widzew ostatecznie odrobił straty i awansował do kolejnej fazy Pucharu Polski.

Elana Toruń – Widzew Łódź 1:3 (1:0)

29′ Kuropatwiński (k.) – 65′ Kerk, 87′ Kwiatkowski, 90+3 Łukowski

Widzew:

Biegański – Kastrati, Kwiatkowski, Hajrizi (61′ Kozlovsky), Silva – Hanousek, Diliberto (61′ Kerk) – Sypek (61′ Alvarez), Łukowski, Klimek (46′ Cybulski) – Hamulić (61′ Sobol)

Rezerwowi: Krzywański – Żyro, Krajewski, Nunes

Trener: Daniel Myśliwiec

Elana:

Pawłowski – Korpalski, Kowalski, Andrzejewski (59′ Hartwich) – Stawski, Piskorski (85′ Raniszewski), Woroniecki, Karbowiński (85′ Kowalski) – Kamiński, Kuropatwiński – Kościelecki (50′ Stolc)

Rezerwowi: Pelczarski – Ćwikliński, Gabrych, Mielczarek, Kacperski

Trener: Rafał Więckowski

Żółte kartki: Kowalski, Korpalski – Biegański

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

Subskrybuj
Powiadom o
55 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sztygar.
4 godzin temu

Fstyt!!!!! Hańba myśliwy out

Konrad73
Odpowiedź do  Sztygar.
4 godzin temu

Największy wstyd to poziom Twojej znajomości języka polskiego.

Adam
Odpowiedź do  Konrad73
2 godzin temu

Chciałoby się czasem powiedzieć o niektórych komentujących – JEŁOPY INTELEKTUALNE

Wasiu
Odpowiedź do  Sztygar.
3 godzin temu

Facet weź się uspokój 

Piotr Z.
Odpowiedź do  Sztygar.
1 godzina temu

To taki przewrotny komentarz?

Nabuchodonozor
4 godzin temu

Niestety, do przerwy bez niespodzianki i zasluzone prowadzenie Elany.

Trzmiel
Odpowiedź do  Nabuchodonozor
2 godzin temu

Zastanawiam się jakie problemy z własną osobą trzeba mieć by chcieć poświęcać swój czas na takie marne prowokacje.

urek
4 godzin temu

Ok, zmienników nie mamy.

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  urek
1 godzina temu

GRALI ZMIENNICY W 1 SKLADZIE KIBIC

knz
4 godzin temu

Kopanina. Diliberto na tle reszty całkiem nieźle.

Logan
4 godzin temu

Zza pola karnego Widzew musi strzelać, bo ciężko będzie sforsować „autobus” Elany. Myślę, że Widzew w drugiej połowie udowodni bramkami swoją dominację, na razie jednak wynik bardzo sensacyjny….

Jerzy
4 godzin temu

Kastrati i Sypek kolejny raz potwierdzają, że 2 liga to dla nich max. A i tak nie wiem czy byliby chętni by ich kupić.

Ryba
Odpowiedź do  Jerzy
4 godzin temu

Nie przesadzajmy, są to zawodnicy na 1 ligę .

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  Jerzy
1 godzina temu

AKURAT SYPEK TO JUZ POZIOM TERIŁOWSKIEGO CZYLI 1 LIGA A KASTRATI JAKIS NIEZDECYDOWANY I MAŁA WALECZNY

PIOTRO
4 godzin temu

Można było spokojnie przyjmować zakłady. Jeśli stracimy jakąkolwiek bramkę, to na 100 % po akcji z naszej prawej strony. Ten cały Hamulić zapomniał i już sobie raczej nie przypomni, że to nie boks jeden na jeden, tylko gra zespołowa.

Qbek
Odpowiedź do  PIOTRO
2 godzin temu

Było widać że łowca drzwi chce zdobyć gola sam. Miał tyle okazji by podać do lepiej ustawionego kolegi ale nieee. Ja sam. .

Waldi
4 godzin temu

Kompromitacja…..zenada

Romuald Kopytko
Odpowiedź do  Waldi
3 godzin temu

Zwycięstwo 3:1 to kompromitacja?

ematnia
Odpowiedź do  Romuald Kopytko
2 godzin temu

Zwycięstwo z takimi drużynami to obowiązek a nie sukces.

waldi
Odpowiedź do  Romuald Kopytko
2 godzin temu

Ta opinia to była do przerwy……

Konrad73
Odpowiedź do  Waldi
2 godzin temu

Nie przesadzaj

Sławek
4 godzin temu

Niech lepiej grają z kontry.

Senior84
4 godzin temu

Oglądam i nie wierzę , brak słów
Obudźcie się w drugiej połowie , brak szybkiej gry
Elena broni cała drużyna musimy szybkie kontrataki robić strzelać z dystansu , Gonga szybkiego wpuścić i Rondica .

Konrad73
Odpowiedź do  Senior84
2 godzin temu

Gonga to raczej nie.

mcmurphy
4 godzin temu

Wystarczy dobrze przeszkadzać i zmiennicy Widzewa bezradni. Prawie żadnej składnej akcji. Taka gra to wstyd. Na szczęście jeszcze jest cała 2 połowa do rehabilitacji.

Radzio
3 godzin temu

Nie rozumiem naszego trenera. Prosiło się żeby Sypka zmienić a on zmienia Klimka zostawiając swojego pupila.

Mirko
3 godzin temu

Mecz na tvp sport

Lolo
3 godzin temu

Gramy z przeciętnym zespołem z czwartego poziomu rozgrywek. To nawet nie jest poziom Kalisza sprzed dwóch lat.
Litościiiiiiiiii

Robert
3 godzin temu

Ale się do Klimka …przyssał …do zmiany to był Sypek Zresztą do zmiany jest sam Myśliwiec. Klimka niestety odstrzeli . Uparty gnom.

mhcmc
Odpowiedź do  Robert
1 godzina temu

A co zrobił Klimek przez 45 minut? Niestety, ale 45 minut, jak i ostatnie 20 minut z Piastem pokazuje, że Klimek wyraźnie obniżył loty. Gnoma to sobie w lustrze poszukaj, bo o ile krytyka jest do przyjęcia to obrażanie ludzi pracujących w Widzewie już nie. Póki co mamy 5 miejsce w ekstraklasie, awans do kolejnej rundy pucharu Polski, a co ty takiego dla Widzewa zrobiłeś? Poza krytyką, płaczem i obrażaniem ludzi. Won w okolice dworca Łódź Kaliska!

Last edited 1 godzina temu by mhcmc
Reminiio
3 godzin temu

Sorki, 60 minuta i nie da się tego oglądać w naszym wykonaniu. Trener wysrawil dobry sklad, ale zmiennicy zawiedli. Już wiemy komu podziękować w przerwie zimowej badz latem…wstyd pany, żeby trener musiał w meczu z 3 ligowcem, tam gdzie niedługo awansują rezerwy, wpuszczać na zmianę np Frana badz Kerka.

łysy
3 godzin temu

może Pan Trener Myśliwiec powinien zadzwonić po Daniela Gryzio z rezerw. podobno chłopak jest dobry na kłopoty :-)

Adam
3 godzin temu

Totalna kompromitacja. Bez względu na wynik końcowy. Jest 84 minuta….
P.S. Cybulski – na ten moment może w Elanie by na ławce siedział. Na stojąco . Wstyd !!!!!!!

Adam
Odpowiedź do  Adam
2 godzin temu

Cieszę się , że mecz minusującym się podobał. Mam nadzieję , że gra Widzewa również. Dobrze , że chociaż wynik się zgadza. Z trzecioligową drużyną….

Stef
Odpowiedź do  Adam
2 godzin temu

Za dużo pod kopułą to ty nie masz.

Hamulić dziś pokazał jak jest przygotowany, gra główką do dużej poprawy bo dzisiaj mniej niż zero. Myślenia tam też za dużo nie było, ja siam ja siam ja siam

Reminiio
3 godzin temu

Łuki to Łuki, super się wprowadził.

Waldi
3 godzin temu

Może wreszcie Mysliwiec przejzy na oczy gdzie ma grać Łukowski….na prawym skrzydle

mhcmc
Odpowiedź do  Waldi
2 godzin temu

Myślę, że będzie grał jeśli Kerk będzie miał zmiennika na 10.

rreyrerye
3 godzin temu

Drogi Trenerze ten mecz pokazał że Łukowski jest skrzydłowym a nie środkowym pomocnikiem a dziś drodzy Kibice dostaliście odpowiedz dlaczego gra ten a nie inny…

Karamboll
3 godzin temu

Większość komentarzy tutaj powinni czytać lekarze z psychiatryka i wysyłać po was ambulanse….a to jeszcze jest poddawane wstępnej weryfikacji. Współczuję Ryanowi i kolegom z WTM, że muszą czytać te wszystkie wypociny z głów pustych….

Konrad73
3 godzin temu

Panie trenerze, może teraz wreszcie do Pana dotrze, że miejsce Łukowskiego to prawe wahadło. Gong na ławę.

NOname
Odpowiedź do  Konrad73
2 godzin temu

W sumie Kastrati i Gong to chyba najsłabsi piłkarze Widzewa. Gong ma ten plus, że dopiero przyszedł i może ma tylko słaby start, a z czasem wejdzie na właściwe tory. Jeżeli chodzi o Kastratiego to nie mam już nadziei.

mhcmc
Odpowiedź do  Konrad73
2 godzin temu

Jakie prawe wahadło? Chcesz pouczać trenera, a nie wiesz że od dawna w Widzewie pozycja wahadłowego nie istnieje? Gramy prawym obrońcą i prawym skrzydłowym jeśli już. Pozycja wahadłowego to hybryda prawego pomocnika i prawego obrońcy. Łukowski jest skrzydłowym! Zanim więc zaczniesz pouczać trenera jak wielu tu fachowców ogarnij podstawy

ematnia
3 godzin temu

Dział sportowy w przerwie zimowej mógłby wykazać swój kunszt i pokazać jak rozstać się z kilkoma piłkarzami , dla których Widzew to za wysokie progi. Mecz z Elaną pokazał także , że ława dla Hanouska to nie przypadek i chyba na dłużej się z nią zaprzyjaźni.

ZIBIKIMG
Odpowiedź do  ematnia
1 godzina temu

HANOUSEK BYŁ NAJLEPSZY NA PLACU OPROCZ LUKOWSKIEGO I KERKA…

Marcin
3 godzin temu

Hamulic dno i wodorosty

Janek
Odpowiedź do  Marcin
2 godzin temu

Koleś nie wie co to gra zespołowa. Nie potrafi odegrać do lepiej ustawionego kolegi tylko kiwa się bez pomysłu. Dramat.

Bohdan
2 godzin temu

Kompromitacji uniknięto, wstydu niekoniecznie.
Zarząd powinien rozważyć podwyżkę cen biletów oraz karnetów oraz podwyżki dla tych w krótkich gaciach – niech jelenie – kibice płacą jeszcze więcej za to gówno.
Może wtedy dadzą radę choćby zabiegać amatorów z 3 ligi.

mhcmc
Odpowiedź do  Bohdan
2 godzin temu

Do chodzenia na mecze nikt nie zmusza, do kibicowania również

nody64
Odpowiedź do  Bohdan
2 godzin temu

nie przesadzaj, tak miało być weszły zmiany i zrobiły robotę!!

Munk
2 godzin temu

Diliberto fajnie zagrał, z Lechią widzę go na zmianę w 70 minucie za Kerka.

Paweł81
2 godzin temu

Ten mecz pokazał że nie umiemy grać przeciwko drużynom które się bronią, przez 3/4 meczu pachniało sensacją, pogoda też nie pomagała…
Lecz prawda jest inna, wyjściowy sklad na papierze wyglądał na prawdę obiecująco, lecz boisko zweryfikowało chłopców dosyć brutalnie… Kastrati, Diliberto, Hanusek, nawet Sypek pokazali ze ex to dla nich zbyt wysokie progi…
Szkoda Klimka, bo został postawiony w sytuacji beż wyjścia, na plus Biegański, niewiele miał poważnej pracy, przy karnym była loteria…

adam 63
2 godzin temu

Typowy mecz pucharowy słabszy chce ukąsić mocniejszego ważne że jest awans , ale wartaściowych zmienników to jednak u nas brakuje

waldi
2 godzin temu

łukowsi to tylko skrzydło….niech już mysliwiec nie kombinuje z łukowskim

Widzew-Rapid, byłem tam....
1 godzina temu

Czarna pantera co prawda dzis nie grała, ale niech ktoś racjonalnie wytłumaczy, jak można-podobno, przyglądać się komuś dwa lata przed podpisaniem umowy i nie zauważyć, że to boiskowy szrot? Takich zresztą jest więcej w tym klubie. Wygrana w Toruniu to był obowiązek, ale oczy krwawiły, jak się to oglądało. Myśliwiec powoli zmierza droga swojego poprzednika – chłop myśli, że pozjadał wszystkie rozumy i ani się obejrzy, jak wyleci za drzwi…

55
0
Would love your thoughts, please comment.x