Gikiewicz przejdzie zimą zabieg kolana?

Rafał Gikiewicz jest jednym z dwóch piłkarzy Widzewa, którzy zaliczyli jak dotąd komplet minut w ligowych spotkaniach łodzian. Trzeba jednak pamiętać, że od blisko dwóch miesięcy bramkarz występuje z kontuzją kolana. Jakie ma w związku z tym plany?

Uraz po raz pierwszy dał o sobie znać przy okazji sierpniowego domowego starcia ze Śląskiem Wrocław, a w zasadzie w trakcie przedmeczowej rozgrzewki. Było nawet ryzyko, że między słupki wejdzie rezerwowy wtedy Jan Krzywański, ale ostatecznie Gikiewicz znalazł się w wyjściowym składzie i nawet zachował czyste konto. „Na rozgrzewce coś kliknęło mi w kolanie. Musimy zrobić rezonans i zobaczymy. Ogólnie rzecz biorąc, grałem dziś z jedną nogą i myślę, że nie wyglądało to najgorzej. Mam nadzieję, że to nic poważnego i nasi fizjoterapeuci ogarną starego gościa i do wyjazdu do Szczecina się wygoi” – komentował sprawę golkiper RTS.

Jego słowa brzmiały optymistycznie. Skoro mimo problemów, „Giki” był w stanie rozegrać całe zawody, liczono iż skończy się na strachu. I rzeczywiście, w następnym pojedynku doświadczony zawodnik wybiegł na boisko od pierwszej minuty. Tak samo było w sześciu kolejnych konfrontacjach, wolne dostał tylko w pucharowej potyczce z Elaną Toruń. Nie oznacza to jednak, że widzewiak jest już zdrowy. „Coś mi dolega, ale plan zakłada, że będę naprawiał swój stan zdrowia dopiero w grudniu, po ostatnim meczu. Na razie normalnie biegam, skaczę, uśmiecham się i oby tak pozostało” – mówił niedawno na temat swojej przyszłości.

Zespół Widzewa zakończy tegoroczną rywalizację o ligowe punkty spotkaniem ze Stalą Mielec, które odbędzie się w Łodzi 5, 6, 7 lub 8 grudnia. Później piłkarzy czekać będzie świąteczno-noworoczna przerwa, którą Gikiewicz najprawdopodobniej poświęci właśnie na unormowanie swojej sytuacji. Szczegółów nie znamy, ale niewykluczone, że potrzebny będzie zabieg chirurgiczny, by problemy z kolanem minęły na dobre.

Przypomnijmy, że 36-letni Rafał Gikiewicz trafił na Piłsudskiego w przerwie zimowej ubiegłego sezonu. Wystąpił dotąd w dwudziestu sześciu oficjalnych meczach, nie puszczając gola w sześciu z nich. Jego obecna umowa z klubem wygasa 30 czerwca przyszłego roku.