CLJ U-15: Derby na remis
1 września 2024, 10:31 | Autor: MichałPodziałem punktów zakończył się wczorajszy derbowy pojedynek trampkarzy. Na boisku podopieczni Macieja Grzegorego stworzyli sobie więcej sytuacji strzelecki, jednak żadnej z nich nie udało się zakończyć golem. Wynik bezbramkowy utrzymał się do końca spotkania.
Od samego początku tego starcia to widzewiacy odważniej ruszyli do ataku, naciskając gości na ich własnej połowie. Już w 2. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Mikołaja Ćwiklińskiego. Do sytuacji strzeleckiej doszedł Alan Kwieciński, jednak posłał piłkę nad poprzeczką. Z czasem rywale także próbowali stworzyć sobie zagrożenie pod bramką widzewiaków. W 10. minucie próbę pokonania Aleksandra Śliwińskiego podjął Oskar Barylski, jednak wynik pozostawał bez zmian.
W kolejnych fragmentach mecz był już znacznie spokojniejszy. Obie jedenastki dążyły do wykończenia swoich szans, jednak trzeba dodać, że żadna z nich nie była wielce klarowna. W 27. minucie impas przełamał Karol Karwowski. Widzewiak zdecydował się na oddanie mocnego strzału, ale futbolówka minęła bramkę. Odpowiedzią na ten atak była sytuacja ŁKS z 30. minuty. Wówczas po dośrodkowaniu do główki doszedł Oskar Zuchora, ale i tym razem piłka nie poleciała w światło bramki. Po pierwszych 40 minutach bramek zatem nie oglądaliśmy.
Do drugiej połowy ekipa trenera Grzegorego przystąpiła bez zmian w składzie. Po zmianie stron zdecydowanie do ataku ruszył Widzew, przez co pod bramką ŁKS zrobiło się bardzo gorąco. Już w 41. minucie mocnym strzałem czujność bramkarza sprawdził Karwowski, natomiast dwie minuty później, po dużym zamieszaniu w polu karnym, Bartosz Sobiecki dopadł do piłki daleko za szesnastką i mocnym strzałem trafił w poprzeczkę! W 45. minucie do groźnej sytuacji doszedł też Kwieciński, lecz i tym razem nie trafił w światło bramki.
W kolejnych minutach mecz znów się nieco wyrównał, a do sytuacji zaczęli dochodzić przyjezdni i raz czujność musiał zachować Śliwiński. W 65. minucie znów zapachniało jednak bramką dla czerwono-biało-czerwonych. Wówczas Marcel Tomasik zgrał futbolówkę ze skrzydła w pole karne, a tam niewiele do skutecznego zamknięcia tej akcji brakowało Karwowskiemu. W 69. minucie w zespole gospodarzy zaszła pierwsza zmiana – Marcelego Wójcika zastąpił Tomasz Kubisiak. W końcówce meczu oba zespoły szukały swoich szans. W ostatnich minutach większą chęcią wykazywali się widzewiacy, jednak nie udało się już przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
W drugiej kolejce Centralnej Ligi Juniorów trampkarze zremisowali z ŁKS Łódź 0:0. w następnej kolejce przeciwnikiem będzie SSM Wisła Płock.
Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:0
Widzew:
Śliwiński – Sobiecki, Nowakowski, Napiórkowski, Skrobała – Kwiatkowski, Wójcik (69′ Kubisiak) – Mataśka, Tomasik, Kwieciński – Karwowski
Rezerwowi: Muszyński – Raczyński, Tomaszewski, Kindel, Kubka
Trener: Maciej Grzegory
ŁKS:
Ćwikliński – Aleszczerikowski (65′ Szczeciński), Zuchora, Augustyniak, Fuks – Michałowski – Stępniewski, Wojciechowski (41′ Drwal), Barylski (61′ Zgoda), Nowakowski (51′ Owczarek) – Opalczyk (76′ Krukowski)
Rezerwowi: Grałek – Janecki
Trener: Kacper Modrzejewski
Żółte kartki: Kwiatkowski, Wójcik, Kwieciński
Sędzia: Konrad Gawroński (Łódź)
To poprzesuwanie roczników to zły pomysł miało by to sens gdyby mecze były wyrównane ale rok w piłce to przepaść niestety i czkawką się odbije klubowi i zawodnikom .