Widzew nie dla Poczobuta
9 lipca 2024, 10:51 | Autor: RyanPoniedziałkowe rozwiązanie umowy z Puszczą Niepołomice za porozumieniem stron przez Bartłomieja Poczobuta mogło oznaczać wykonanie pierwszego dużego kroku w kierunku powrotu do Widzewa. Tak się jednak nie stanie, bo ostatecznie uznano, że ten nie wpisuje się w politykę transferową klubu.
O tym, że temat ponownego zatrudnienia pomocnika jest mocno rozważany, pisał w ubiegłym tygodniu serwis Sektor Widzew. Zwolennikiem sprowadzenia Poczobuta miał być trener Daniel Myśliwiec, który z dużym powodzeniem współpracował z nim w Stali Rzeszów. Wspólnie wygrali II ligę, awansując na drugi poziom rozgrywkowy, na którym także poszło im bardzo dobrze – skończyli w barażach o Ekstraklasę. Po odpadnięciu z nich w półfinałowym starciu z Termaliką Nieciecza szkoleniowiec odszedł z klubu, a niedługo po nim zawodnik został sprzedany do Puszczy Niepołomice.
Beniaminek najwyraźniej liczył na więcej, dokonując tego transferu. Tymczasem Poczobut wystąpił w dziewiętnastu spotkaniach i raz wpisał się na listę strzelców. W trakcie gry przy Piłsudskiego dał się poznać jako zawodnik mocno skoncentrowany na destrukcji, ale w Stali przeszedł dużą metamorfozę, stając się także liderem w ofensywie. W barwach „Żubrów” tego nie potwierdził i z czasem stracił miejsce w wyjściowym składzie. Jego obecność w Puszczy była na tyle zbędna, że niepołomiczanie zgodzili się rozwiązać z nim umowę rok przed jej zakończeniem.
Informacja o odejściu Bartłomieja Poczobuta mogła być odczytana jako preludium do ponownego znalezienia się w Łodzi. Okazuje się jednak, że pion sportowy RTS podjął finalnie decyzję, by nie wiązać się z tym graczem. Jak poinformował Sektor Widzew, powodem jest wiek. „Poczo” za dwa dni skończy 31 lat, więc uznano, że nie jest już wystarczająco rozwojowym piłkarzem, na którym w przyszłości można zarobić. Były widzewiak będzie musiał znaleźć innego pracodawcę.
Widzew pozyskał tego lata pięciu nowych graczy. Umowy podpisali obrońcy Kreshnik Hajrizi, Samuel Kozlovsky i Marcel Krajewski, pomocnik Jakub Łukowski oraz napastnik Hubert Sobol. Priorytetem jest sprowadzenie jeszcze jednego, klasowego snajpera. Wzmocnienie lub uzupełnienie kadry na pozostałych pozycjach są obecnie kwestią drugorzędną.
Uff. Kiedy krytykuję to krytykuję, a za tą decyzję pochwalę. W Puszczy grającej, hmm, osobliwy futbol się nie sprawdził, a miałby grać w Widzewie chcącym się utrzymywać przy piłce. Byłaby to wielka bzdura. Kun był wg mnie już zwyczajnie za słaby na Widzew, a miałby grać słabszy od niego Poczobut? Bez jaj…
O super technike Poczobuta nie podejrzewam, ale to co napisałeś jest trochę nie logiczne. Bo właśnie ktoś kto umie grać z piłką i lubi wymieniać podania mógłby się w takiej Puszczy nie odnaleźć. Zmuszony do grania długich piłek, ciągłej gry głową i głębokiej obrony. A w Widzewie ktoś taki by się przydał bo nie gramy czesto bezpośrednimi podaniami. (Ktoś kto umie dobrze grać z 1 piłki, nie mówię konkretnie o Poczobucie).
Dobra decyzja swoje lata już ma i o ile w tym sezonie by może nam pomógł tak a kolejnych byłby tylko problemem z kontraktem.
To nie wiek piłkarza a jego umiejętności powinny decydować o jego przydatności do drużyny. Nie można patrzeć tylko pod kątem odsprzedania pozyskanego zawodnika z zyskiem. Czasami może to być zawodnik 29-30 letni , który właśnie na teraz da jakość i będzie przykładem dla młodzieży. Zresztą Widzew pytał o dostępność starszego od Bartka Abramowicza ( jak wiadomo nie podpisano umowy) ponadto mamy w składzie 30 latków z nimi też będzie problem?
I chwała Bogu. Poczobut to nie jest grajek na obecny Widzew. Niech szuka szczęścia w jakimś GKS-ie Katowice czy innym Górniku Łęczna. Coś cicho o tym Gongu, chyba nic z tego nie będzie. Wielka szkoda.
Na GKS to za cienki, chyba że Jastrzębie.
Uff.
Dobry news z rana.
Jezu jakby go kupili to możnaby zadać pytanie:
” dokąd zmierzamy …”
Poczobut to średniak 1 ligowy
CALE SZCZĘŚCIE ZE GO NIE BIORĄ
Całe szczęście, bo już myślałem, że ktoś ma amnezję i nie pamięta wyczynów Poczobuta w Widzewie. I nie piszcie tu, że to jakiś tam walczak itp. Wjechać przeciwnikowi tzw. sankami i dostać czerwień to żadna sztuka i dowód głupoty a nie waleczności. A tak właśnie grał Poczobut.
Nie ma to jak samemu najpierw puścić plotkę a dzień później pisać że jednak nie. Jak nie ma o czym pisać to juz lepiej nic nie pisać.
Dlaczego kłamiesz?! Nigdzie nie napisałem, że Poczobut będzie grał w Widzewie, by później to zdementować. Napisałem, że może odejść z Puszczy (i odszedł), oraz że jest temat w Widzewie – ze szczegółami, dlaczego chce go trener – a po 9 dniach (!), dlaczego ten temat upadł.
Całe szczęście
Nie wiem czy tylko mi się zdaje, czy narracja według zawodnika zmienia się tu w zależności od tego czy zawodnik do nas idzie (wtedy jest opisywany z pozytywnej strony a jego zakup racjonalizowany), czy też jednak nie przychodzi (wtedy autor/autorzy uwypuklają wady zawodnika lub też uwidaczniają gorsze momenty w jego karierze). Nie jest to w żaden sposób czepialstwo jedynie luźna obserwacja, a jeśli faktycznie jest coś na rzeczy to prośba o rzetelność i nie próbowanie usprawiedliwiać decyzji klubu ponieważ osobiście zacząłem czytać tu artykuły właśnie z tego powodu, że były obiektywne i pozwalały czytelnikowi na wypracowanie własnej perspektywy, bez sugerowania… Czytaj więcej »
Bardzo mądre merytoryczne stwierdzenie. Wtm najpierw nakręcił temat (pozytywny opis), dziś temat odkręcił, uwypuklenie wad. Z drugiej strony, być może te wady to punkt widzenia włodarzy klubu.
Prosimy o jasną odpowiedź czy był wytypowany przez trenera Mysliwca
Całe szczęście że nie Widzew
I bardzo dobrze, z całym szacunkiem dla Bartka, ale Puszcza go zweryfikowała i z takimi zawodnikami to szumnie zapowiadane top5 byłoby do zrealizowania co najwyżej w 1 lidze… Inna sprawa, że z nim czy bez niego to raczej tam należałoby nas szukać w czubie tabeli z takimi pożal się Boże działaczami.. Az dzwine, ze nie dali sie nabrac na Poczo… Btw od zimy było wiadomo, że Sanchez jest do sprzedania, więc napastnik powinien być już dawno w klubie, żeby nie powiedzieć, że już na pierwszym treningu… A oni obserwują, selekcjonują i jak zwykle sprowadza 17 opcje wciskając nam KIT, że… Czytaj więcej »
Zawadzi 20 lat nie dostawał szans poszedł na testy do resovia grał paręnaście minut i asysta i gol obyśmy nie żałowali później a to chłopak od nas z Zarzewa
Resovia jest kilka lig pod nami.
We wcześniejszym artykule dot ewentualnego transferu Bartka napisałem, że dla drużyny byłby to krok wstecz, i swoje zdanie podtrzymuję. . Owszem 30-latka nie spieniężymy z zyskiem takim jak młodzieżowca jednak nie uważam aby to wiek był wyznacznikiem jakości i umiejętności piłkarza. Doświadczony zawodnik nadal może być wzmocnieniem dającym jakość drużynie.
Gdzie tam wyczytales o jakims ewentualnym transferze ???? Tam byl artykul ze odszedl z Puszczy a reszte to chyba wszyscy juz sobie sami dopisali zeby moc o czyms popisac
Przeczytaj od „SEKTOR WIDZEW ” jaką refleksją kończy się artykuł. Drugie przecież napisałem na samym początku, że odniosłem się do wcześniejszego wpisu na temat jego transferu.
JEŚLI TRENER MYŚLIWIEC CHCIAŁ WALCZYĆ O CZOŁOWE MIEJSCA Z POCZOBUTEM TO NIE NAJLEPIEJ ŚWIADCZY O JEGO WARSZTACIE ZAWODOWYM,
Nie pisz z caps-lockiem
Trudno się nie zgodzić. Zamykamy temat i szukamy napadziora
Jesli rezygnuja z Bartka to widocznie chca pozyskac jeszcze z ,3,4 pilkarxy,przeciez odeszlo 11
Myśliwiec jest zdecydowanie zbyt sentymentalny, nie ma absolutnie żadnego powodu żeby sprowadzać Poczobuta, to się w ogóle nie broni a ten się w to pchał. Po co? Bo chciał ziomeczka.
Nie ma ludzi idealnych i im dłużej siedzi z nami uśmiechnięty Daniel tym więcej jego wad wychodzi. Na razie wiemy że wyrzuca ze sztabu za drobne spięcia i że chce ściągać niepotrzebnych ziomali do składu, tak długo jak będą wyniki nie będzie to nikomu przeszkadzać, ale jak tylko przyjdzie gorszy sezon to zobaczycie jak to wszystkie się wyleje na niego.
Przydałby sie ale w dwójce. Mąka odszedł może go tam ściągnąć?
Doskonały pomysł pod warunkiem ,że pensję tego wirtuoza opłacisz z własnej kieszeni.
W dwójce to powinni grać mlodzi głodni gry w jedynce !!!
Żeby można było co roku, 2-3 zawodników wdrażać do pierwszego zespołu.
Dajcie spokój z tymi emerytami którzy są w drugiej drużynie po to by odcinać kupony robiąc w zyciu zupełnie co innego. Sentymenty na bok!!!
od Hanouska gorszy nie jest a w Rzeszowie wyrobił się w rozegraniu