T. Wichniarek: „Trzeba zwiększyć potencjał, ale to kosztuje”
17 maja 2024, 08:56 | Autor: MichałWczoraj na kanale Sektor Widzew pojawił się obszerny wywiad z dyrektorem sportowym Widzewa Łódź. W rozmowie z Bartłomiejem Stańdą Tomasz Wichniarek poruszał wiele ciekawych aspektów związanych z przeszłością, obecną sytuacją Widzewa i tego co przed nim. Poniżej kilka ciekawych fragmentów:
O plotkach na temat powrotu Łukasza Masłowskiego do Widzewa
„Ja Łukasza dobrze znam i bardzo go lubię. Takie jest życie, że te nasze pozycje się zmieniają. Nas, dyrektorów sportowych nie ma zbyt wielu, którzy pracują w klubach. Łukasz ma dzisiaj swój sukces, za który należy go pochwalić i pogratulować. Osobiście takie wieści o jego przyjściu do klubu do mnie nie docierały i dla mnie są to jedynie spekulacje medialne. Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał i nie wiem, czy to jest prawda, ale szczerze mówiąc średnio mnie to interesuje”.
O decyzjach względem Hansena i trenera Niedźwiedzia
„To nie jest takie zero-jedynkowe, bo to nie jest decyzja tylko dyrektora sportowego. Na to składało się kilka elementów. Powiedziałem nawet kiedyś, że ogólnie byłem za tym, żeby Hansen z nami został. Jest jednak kilka zależności i ja sam powiedziałem, że jeśli trener Niedźwiedź zostanie, to nie ma sensu, żeby Hansen był w Widzewie, bo szanse na to, że grałby były niemal zerowe. Tamtą decyzję podjęliśmy wspólnie. Nie było tak, że leżałem krzyżem i mówiłem, że nie pozwolę. Decyzja o odejściu trenera Niedźwiedzia również nie była podejmowana jednoosobowo. Zwykle decydują o tym 4 osoby”.
O walce o czołowe lokaty w lidze
„Na pewno jest to kwestia budżetu, a ja nie wiem, jak on będzie wyglądał w przyszłym sezonie. Klub bardzo się sprofesjonalizował w wielu obszarach. Kibice oczywiście oceniają przez pryzmat wyników, ale gdybyśmy mieli się porównać do tych czołowych klubów pod względem organizacji pracy w marketingu, zarządzaniu i biznesie, to bylibyśmy w top 5. My sportowo jesteśmy obecnie w środku tabeli, ale niestety to jest w dużej mierze uzależnione od finansów. Oczywiście zdarzają się w piłce jednorazowe skoki i niewykluczone, że w przyszłym sezonie Widzew zostanie mistrzem Polski – w lipcu wszyscy zaczniemy przecież od zera. Aby jednak było to permanentne to musimy zrównać się z budżetowo najlepszymi klubami w Polsce, a te różnice są dość duże. Trzeba zwiększyć potencjał, ale to kosztuje”.
O piłkarzach, którzy byli na celowniku Widzewa
„Peter Pokorny praktycznie już wsiadał do samolotu, ale ostatecznie została podjęta – nie przeze mnie – taka, a nie inna decyzja. Na końcu też się pod tym podpisałem, bo pracujemy jako zespół i nie będę mówił czegoś w stylu, że ktoś nam zepsuł transfer, bo jesteśmy klubem i jednością. Daisuke Yokota z Górnika Zabrze również był u nas wysoko na listach, ale decyzja była taka, że nie przyszedł do nas”.
O Sebastianie Kerku
„Opinia mówiąca, że Sebastianowi Kerkowi nie chce się grać jest totalnie nietrafiona. Sytuacja wygląda tak, że odezwał mu się drugi achilles – nie ten, który był u niego wcześniej operowany. Achilles, który miał operowany przed przyjściem do Widzewa jest ok. Po przyjściu do klubu nastąpił pierwszy zabieg tego drugiego achillesa, ale efekty nie były zadowalające. On wchodził w trening i pojawiał się na boisku w krótkim wymiarze, ale po pewnym czasie zobaczyliśmy, że to się nie udaje. Zasięgnęliśmy kolejnych opinii i powiedzieliśmy wtedy Sebastianowi, że będziemy leczyć ten uraz wedle naszego planu. Wcześniej on współpracował ze swoimi zaufanymi lekarzami, jednak ich diagnozy nie do końca się sprawdziły. Teraz mocno poszliśmy w nasz sposób wyprowadzenia go z urazu i to bez dyskusji. On się temu poddał i z tego co wiem, to jest z nim coraz lepiej”.
O nietrafionych transferach
„Każdy transfer został wykonany w dobrej wierze, ale na pewno znalazłyby się ze dwa lub trzy, których być może później bym nie zrobił. Kilku takich zawodników już odeszło, bo nie sprawdzili się w Widzewie, ale jest też jeden czy dwóch piłkarzy, którzy jeszcze w klubie są. Dzisiaj mając do wyboru innego zawodnika wziąłbym pewnie tego innego, ale też nie wiem, czy on by się sprawdził. Dobrym przykładem jest choćby Hansen, który nawet grając w Widzewie, nie był nie wiadomo jaką gwiazdą. Dzisiaj oceniamy go jednak przez pryzmat Jagiellonii, bo tam jest wiodącym piłkarzem. Wielu jest takich zawodników, którzy nie sprawdzili się w jednym klubie, ale poszli do innego i byli na topowym poziomie”.
O sprawdzeniu nowych piłkarzem po zakończeniu sezonu
„Pracujemy mocno nad tym, żeby już na okres przygotowawczy mieć jednego lub dwóch zawodników, a na obóz już ze trzech lub czterech. Nie jest to oczywiście łatwe, bo często o jednego zawodnika walczy kilka klubów, a i sam zawodnik często nie jest w stanie na daną chwilę podjąć decyzji. Staramy się zrobić tak, żeby przed obozem trener miał już tych pierwszych piłkarzy gotowych”.
Tomasz Wichniarek w wywiadzie poruszał także wiele innych ciekawych wątków. Cały wywiad można obejrzeć poniżej:
Bidzety slask jagielonii sa takie same….
Budżet Śląska jest taki sam? Chyba w skarbie kibica w PS…. U nich taki napastnik Klimala, co jeszcze gola nie strzelił wiosną zarabia 150 -160 tys miesięcznie, podobnie, jak nie więcej Exposito…
1. miejsce: Legia Warszawa – 140 mln zł 2 . miejsce: Lech Poznań – 120 mln zł 3. miejsce: Pogoń Szczecin – 73,5 mln zł 4. miejsce: Raków Częstochowa – 70 mln zł 5. miejsce: Cracovia – 56 mln zł 6. miejsce: Śląsk Wrocław – 45 mln zł 7. miejsce: Widzew Łódź – 43 mln zł 8. miejsce: Górnik Zabrze – 35 mln zł 9. miejsce: Jagiellonia Białystok – 35 mln zł 10. miejsce: Piast Gliwice – 35 mln zł 11. miejsce: Zagłębie Lubin – 35 mln zł 12. miejsce: ŁKS Łódź – 30 mln zł 13. miejsce:Korona Kielce –… Czytaj więcej »
W tych budżetach liczy się to ile dany klub wydaje na wynagrodzenia. Co Wichniarka obchodzi ile Widzew wydaje np. na zatowarowanie sklepu? Ano nic, jego interesuje to ile mu prezes odkroil pieniędzy na 1 drużynę. W poprzednim sezonie mniej płaciła tylko Warta i Stał, w tym pewnie płacimy więcej od Warty, Stali, Puszczy, Łksu, Ruchu i Korony. Jeśli masz z żoną domowy budżet 10 tys zł/MSC. Ale płacicie za mieszkanie, opłaty, jedzenie, zajęcia dodatkowe dla dzieciaka łącznie 8 tys. mieliście wziąć w leasing auto, więc masz na ten cel 2 tys. Sąsiad ma też domowy budżet 10 tys, ale nie… Czytaj więcej »
Luis Silva w wywiadzie dla Weszło przyznał, że jak przychodził do Widzewa, to człowiek odpowiadający za jego transfer nawet nie wiedział, która noga jest jego wiodącą. Ludzie, gdzie tu mowa o jakimś profesjonalizmie
Smiech nie spodziewal sie mimo obserwacji, ze jest lewonożnym zawodnikiem… Matko bosko kabaret . Sie nie dziwie naszych transferów, skoro taka amatorka. Przecież to podstawa wiedziec , która noga badz nogami gra zawodnik, by móc go dopasować do systemu gry i dla trenera , czy mu odpowiada…ale czego się spodziewać po naszych skautach. Chust , która noga, ważne, że tani…
O czym Ty mowisz :D Nie masz pojecia to nie komentuj i nie pisz głupot
A Ciganiks przyszedł jako wahadłowy, choć jak mówił w innym wywiadzie, nigdy nie grywał na tej pozycji. Pełna zgoda, pozdrawiam.
https://weszlo.com/2023/12/16/da-silva-widzew-wywiad/
Przepraszam, ale pier…jak potłuczony. Po czynach, a nie po słowach już poznaliśmy kontakty i skuteczność tego pana. Najlepsze transfery zrobili Jordi i Andrzej Woźniak, to chyba najlepiej pokazuje fachowość tego człowieka. I jeszcze te jego słynne obserwacje, jakby lew tak długo obserwował antylopę to by zdechł z głodu. Cytując Kmicica kończ waść, wstydu oszczędź !!!
Merytorycznie pełna zgoda, ale źle używasz tego cytatu.
Hmmm czemu źle? Bez złośliwości pytam, jestem ciekaw, bo może faktycznie jest tak jak mówisz :-)
Ludzie , malkontenci, który z was przejmie tę robotę? Wszystkim łatwo pisać. Może kolega KacperRDG przejmie rolę dyrektora sportowego w Widzewie? Sukces gwarantowany !!
Drogi Robercie.Jak idziesz do dentysty z bolącą ósemką, a on wyrywa Ci siódemkę i jesteś rzecz jasna niezadowolony tzn ze masz siedzieć cicho, bo przecież mogłeś sobie sam wyleczyc ząbki. Otoz nie, idziesz do kogoś, kto powinien byc fachowcem. Tak samo tutaj masz prawo oczekiwać, ze gość w tak wielkim klubie jak Widzew będzie fachowcem, a nie imitacja specjalisty. Od kiedy to kibic ma być dyrektorem sportowym? Ja jestem od kibicowania, a on od transferow i nieskromnie powiem, ze ja ze swojej roli wywiązuję sie o niebo lepiej. Aczkolwiek pamiętaj, że kibic może też oceniać i to nie jest malkontenctwo… Czytaj więcej »
Ściągnął Alvareza i Ibizę. Ściągnął. Więc nie jest taki najgorszy
Waldku, ich to ściągnął Jordi, głównie Alvareza.
Jordi pojechał do hiszpanii i wrocił z Alvarezem…
to samo było z Ibiza…
Pamietam Wichniarka jeszcze z przelomu wiekow, jako napastnik dawal rade. Jednak w roli skauta czy dyrektora sportowego wypada bardzo slabo…
To nie ten Wichniarek osiołku.
Jeśli żart to niespecjalnie śmieszny, jeśli nie to…
Buhahahahha
Budżet Widzewa 43 mln
Budżet Jagielloni 35 mln
Wichniarek, po prostu jesteś słabym dyrektorem i tyle w temacie.
A to dowód „Pracujemy mocno nad tym, żeby już na okres przygotowawczy mieć jednego lub dwóch zawodników, a na obóz już ze trzech lub czterech”
Dramat
To z Przeglądu Sportowego bierzesz te dane? I pytanie ile z budżetu naszego realnie idzie na 1 drużynę, max połowa…
„nas dyrektorów sportowych nie ma zbyt wielu”, „niewykluczone, że w przyszłym sezonie Widzew zostanie mistrzem Polski”…przeciez to się siekiera w kieszeni otwiera…
Otwiera się, bo cytujesz jakieś fragmenty wyrwane z kontekstu… tak to jest, skoro dla części ludzi najdłuższą przeczytana pozycjaą jest mem w internecie ..
Bibliofil się odezwał co przeczytał latarnika w miesiąc.
Rozwiń te cytaty, tak aby zmienił się sens wypowiedzi…postaraj się, bo nawet na mema w internecie nie zapracujesz, ogórku
Wystarczyło wywiad obejrzeć trollu…
„nas dyrektorów sportowych nie ma zbyt wielu, którzy mają możliwość pracować w klubie przez kilka lat”,
„Nie mamy budżetu aby REGULARNIE rywalizować z drużynami pokroju Lecha lub Legii. Oczywiście zdarzają się w piłce jednorazowe skoki i niewykluczone. Niewykluczone, że w przyszłym sezonie Widzew zostanie mistrzem Polski”…
Ja
Czyli obejrzałeś…i uwierzyłeś, że niewykluczone, że w przyszłym sezonie mamy majstra…za chwilę noc i czekają cię nocne polucje, lol
A Ty tak przez pryzmat własnej osoby o tych polucjach? Współczuję…
Ja współczuję tobie…na tobie i tobie podobnych żeruje Stamirowski. Bez logicznego myślenia i bez ambicji
Hmmm z Hansenem każdy kibic wiedział że oddanie go to błąd , tylko decyzyjni nie wiedzieli , taki to profesjonalizm. A jego liczby w Jagiellonii tylko to potwierdziły.
Wszystko jasne dopóki będzie stamirowski to nic więcej nie osiągnie Widzew – facet nie ma kasy na nic stadion za mały i zero szans na powiększenie jak nie przyjdzie szejk i sypnie miliony to będzie nadal taka wegetacja jak jest teraz jedna runda niezła druga słaba nowe grajki tylko po kontuzji i może czasem taki młody Klimek odpali
Krzysiu ty już po 2 sezonach oczekujesz mistrzostwa , mi się podoba rozwój Widzewa etapami bez wysokich płac, ważne jest też to że jesteśmy wypłacalni nie mamy długów a wiedz jedno jak jest dobrze prowadzona firma zaczną być sukcesy , każdy z nas chce fajerwerków ale moim zdaniem my będziemy się bić o mistrza za 2,3 lata spokojnie
tylko 2 lepszych piłkarzy niz Jordi i Da Silva i moglismy wqalczyc o puchary czy to w lidze lub w Pucharze Polski!
Człowieku zejdź ze sceny i tak bardziej się już nie pogrążysz
Kto za niego?
Panie Wichniarek, Hansen nie błyszczał bo był stopowany przez Januszka. Nie distawal szans. Pokorny i Yokota żal, ciekawe kto zepsuł i ile takich transferów uciekło. Błagam po raz setny, nie gadajcie że przed obozem i na oboz chcecie mieć nowych . Od kilku okienek to słyszę, i potem w ostatnim tygodniu obozu przyjeżdża polanany a po obozie jak ruszą liga zawodnik nie przygotowany. Transfery powinny być podpisane zaraz po sezonie. Więc nie mogę już słychać tej telenoweli odcinek 3742 , że mamy wyselekcjonowanych i obserwowanych graczy, po wychodzi jak zawsze, czyli łapanka na ostatnią chwilę. Natomiast z jednym się zgodzę,… Czytaj więcej »
yokoty nie potrafiłeś kupić, pokornego też, ale sypka to zakupiłeś na długo….. razem z twiterowym prezesem
Widzimy w jakim miejscu jest Janusz Niedźwiedź a w jakim Norman Hansen, jeden spada z ligi drugi będzie mistrzem Polski, każdy kibic widział w Nim potencjał tylko nie Nasi Włodarze. Nie za wszystko co złe odpowiada Wichniarek, jednak uważam ,że zmiana na tym stanowisku jest potrzebna.
zapomniales o marczuku z ktorym mielismy prawie podpisany kontrakt ale lepeij bylo zaoszczedzic 5 tys a pozniej zakontraktowac solidnego Zielinskiego…
Bla bla bla…
https://www.transfermarkt.pl/hector-hernandez/profil/spieler/273738
Póki nie ma jeszcze 30 czerwca 2024 może Pan się wykazać ściągając dobrego napastnika. Chłop w najsłabszej drużynie ligi ustrzelał 14 goli. W poprzednich sezonach też całkiem fajne liczby w rodzimych hiszpańskich niższych ligach. Kontrakt do 30.06.24 r.
Prawda jest taka że zaczynając od wytycznych właściciela szukamy ludzi za darmo z kartą na ręku byle nie płacić a jedyne co to dać menagerowi coś i zawodnikowi bezpośrednio ale to wiąże się z tym że trafiamy na albo inwalidów no Kerk albo na totalne niewypały np Kastratii czy ten francuz…A że szkoda nam kasy pokazuje np przykład Marczuka gdzie wystarczyłoby dać trochę siana i przyszedłby do nas a tak Masło urobil go na jage. Dobrze że Jordi trzymał rękę na pulsie bo i Alvaro byłby w Jadze jak sam Masło mówił ale zdecydowały słowa naszego dzika Więc niech wichniar… Czytaj więcej »
Prawda jest taka że zaczynając od wytycznych właściciela szukamy ludzi za darmo z kartą na ręku byle nie płacić a jedyne co to dać menagerowi coś i zawodnikowi bezpośrednio ale to wiąże się z tym że trafiamy na albo inwalidów no Kerk albo na totalne niewypały np Kastratii czy ten francuz…A że szkoda nam kasy pokazuje np przykład Marczuka gdzie wystarczyłoby dać trochę siana i przyszedłby do nas a tak Masło urobil go na jage. Dobrze że Jordi trzymał rękę na pulsie bo i Alvaro byłby w Jadze jak sam Masło mówił ale zdecydowały słowa naszego dzika Więc niech wichniar… Czytaj więcej »
Ten post powinien być wydrukowany , powiększony i wywieszony na trybunach w niedzielę, a potem w gabinecie tzw. właściciela i tzw. dyrektora. Dzięki za ten głos. Pipczyński, synalek i towarzystwo wzajemnej adoracji. Wynik ponad stan w tej rundzie zatuszował wiele, pytanie : na jak długo ? Pozdrawiam…
Prawda jest taka że zaczynając od wytycznych właściciela szukamy ludzi za darmo z kartą na ręku byle nie płacić a jedyne co to dać menagerowi coś i zawodnikowi bezpośrednio ale to wiąże się z tym że trafiamy na albo inwalidów no Kerk albo na totalne niewypały np Kastratii czy ten francuz…A że szkoda nam kasy pokazuje np przykład Marczuka gdzie wystarczyłoby dać trochę siana i przyszedłby do nas a tak Masło urobil go na jage. Dobrze że Jordi trzymał rękę na pulsie bo i Alvaro byłby w Jadze jak sam Masło mówił ale zdecydowały słowa naszego dzika Więc niech wichniar… Czytaj więcej »
Panowie Panowie. Pan Wichniarek jest mistrzem w sprowadzaniu kontuzjowanych. Na Zawodnikach z Widzewa lekarze doktoraty piszą. Można można. Ściąganie tanich i kontuzjogennych to priorytet. No ale skoro ma się takie pojęcie jak o budżetach klubów ,to o czym My mówimy. Jaki Pan taki kram.
Pamiętajcie bierzemy co dają,kupujemy co nikt już nie sprzeda I tak sezon sobie leci a kibiców robi zarząd jak dzieci A to miasto be a to brak boiska a kasa jest tylko nikt niema pomysłu jak dobrze ją wydać
Bo pan dyrektor czeka na promocję jak w biedronce
Uwielbiam takie pitolenie… jestesmy top 5 ale budzet nie taki… Jakbysmy byli top 5 to i budzet by sie zgadzal. Wplywy z marketingu, merchu itp. bylyby na odpowiednim poziomie. I w sumie wszelkie nietrafione decyzje to nie jego decyzje…
wszyscy w kolo winni, wszystko w kolo przeszkadza i wiecznie wiatr w oczy…
Ja osobiscie juz bym panu podziekowal bo nie przemawiaja do mnie takie dyrdymaly, jedyne czego bym sie obawial to nowych porzadkow przy nowym dyrektorze…
Baju baju będziemy w raju?, czy on się naćpał.
Jak polityk to nie ja to kto inny, a kto nie pamiętam.
Jak usłyszałem, że kontuzjowanego Pawłowskiego chcą zastąpić wiecznie kontuzjowanym Kerekiem to trudno być optymistą. Pacjent z niemiec kwalifikuje się to rozwiązania umowy z nim a nie do górnolotnych wizji. Nawet jeśli zacznie normalnie trenować i grać to prędzej doczekamy się kolejnej kontuzji niż dobrego meczu z jego strony.
Oczywiście bardzo chciał bym się mylić bo zawodnik z 2 ligi niemieckiej powinien być gwiazdą polskiej ekstraklasy.