Podsumowanie 31. kolejki Ekstraklasy
6 maja 2024, 21:24 | Autor: RyanZakończona dziś wieczorem 31. kolejka Ekstraklasy przyniosła pierwsze rozstrzygnięcie. Definitywnie z elitą rozstają się piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy nad przepaścią stali już od dawna. Na więcej odpowiedzi musimy jeszcze zaczekać.
To nie był udany weekend dla faworytów. Zaczęło się od pogromu, jakiego nieoczekiwanie doznali w Krakowie zawodnicy Górnika Zabrze. Najlepsza drużyna rundy wiosennej poległa w starciu z broniącą się przed spadkiem Cracovią aż 0:5! Spora niespodzianka wydarzyła się też w drugim piątkowym meczu. Skazywany na degradację Ruch Chorzów drugi raz z rzędu pokonał kandydata do tytułu, tym razem ogrywając u siebie Lecha Poznań.
Cudu nie było przy al. Unii, gdzie dopełnił się i tak znany od dawna los ŁKS-u. Rywalem, który wbił decydujący gwóźdź do jego trumny, okazał się Śląsk Wrocław, który dzięki temu wciąż pozostaje w grze o mistrzostwo kraju. Kolejne zaskoczenie miało miejsce w Lubinie. Po jednorazowym przerwaniu złej serii, do trwonienia punktów wrócił Raków Częstochowa, przegrywając z Zagłębiem. Zawód swoim kibicom sprawili też piłkarze Jagiellonii Białystok. Lider walczył na boisku Stali, ale dał sobie wbić trzy gole i ostatecznie przegrał w Mielcu.
Również zwycięstwo Warty Poznań, odniesione nad wybitnie przeciętnym Widzewem Łódź, należy uznać za nieoczywiste. Gościom porażka na razie nie odbije się na pozycji w tabeli, za to pozwoliła „Zielonym” oddalić się od strefy spadkowej. Swojej szansy na to nie wykorzystała Korona Kielce. Podopieczni Kamila Kuzery sięgnęli po punkt w pojedynku z Piastem, co i tak muszą przyjąć z szacunkiem, ponieważ to gliwiczanie pierwsi wyszli na prowadzenie. Dopełnieniem „kolejki cudów” było lanie, jakie Radomiak Radom urządził Legii. Warszawianie od 6. minuty grali w dziesiątkę, ale przez godzinę utrzymywali bezbramkowy remis. Potem trzykrotnie do siatki trafili przyjezdni i skończyło się wielkim rozczarowaniem.
Na zakończenie tej serii do hurtowo zaliczających wpadki zespołów dołączyć mogła Pogoń Szczecin. Finalnie udało jej się jednak skromnie pokonać Puszczę Niepołomice i chociaż częściowo zrehabilitować za przegrany finał Pucharu Polski kilka dni temu. Wynik ucieszył także fanów „Niebieskich”, bo ligowa matematyka wciąż umożliwia ich drużynie pozostanie w Ekstraklasie. Szanse nadal są nikłe, ale przynajmniej istnieją!
Wyniki 31. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 3 maja
Cracovia – Górnik Zabrze 5:0 (Makuch, Janicki s, Kakabadze, Glik, Atanasov)
Ruch Chorzów – Lech Poznań 2:1 (Szczepan, Feliks – Ishak)
sobota, 4 maja
ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Ramirez – Samiec-Talar, Macenko)
Zagłębie Lubin – Raków Częstochowa 2:0 (Chodyna, Munoz)
Stal Mielec – Jagiellonia Białystok 3:2 (Szkurin, Matras, Gerstestein – Nene, Pululu)
niedziela, 5 maja
Warta Poznań – Widzew Łódź 2:1 (Ciganiks s, Kupczak – Sanchez)
Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1 (Dalmau – Ameyaw)
Legia Warszawa – Radomiak Radom 0:3 (Semedo, Vagner, Vusković)
poniedziałek, 6 maja
Pogoń Szczecin – Puszcza Niepołomice 1:0 (Koutris)
Zanosi się na poszerzenie WRWE :)
W Łodzi TYLKO WIDZEW… w dooopie mam inne zgody i inne kluby. „Criminal Family” tylko szkodzi wizerunkowi Widzewka.
To jesteś jedyny , bo zdecydowana większość kibiców szanuje nasze zgody i kibicowskie przyjaźnie, a mecz w Chorzowie to pokazał 20000 kolego . A klub założony przez Arnolda Heimana, Jerzego Hirszberga i Henryka Lubawskiego nawet nie może marzyć o takiej liczbie kibiców . U was koszernych to ta jedna trybuna to było za dużo na wasz potencjał kibicowski.
Patrząc po komentarzach nie jestem jedyny co ma w sercu TYLKO WIDZEW. Z koszernymi chłopcze mi tu nie wyjeżdżaj. Kibicowałem Widzewowi kiedy Ty guano papu mówiłeś. A sądząc po twoim komentarzu obrażających prawdziwych kibiców Widzewa nie tylko mówiłeś ale spróbowałeś.. stąd masz na5rane we łbie.
A sądząc po Twoim nicku to głosowałeś na Zdanowską, co znaczy, że Widzew masz gdzieś.
A co juz filmik kilku kibicow Ruchu z cska widziales ?
Tylko Widzew. Nie żadna Wisła czy jakieś CSKA będące rosyjską odmianą Legii
Mnie interesuje piłka nożna i to ,żeby Widzew wygrywał i był jak najwyżej w tabeli. Realne 8 miejsce intrzeba o nie walczyć do samego końca
Z kim?
Jak widać, podsumowany to jest tu tylko LKS. Cała reszta gra i dzwoni dalej…
Do wypełnienia limitu młodzieżowców zostało trochę ponad 200 minut. Klimek musi grać w 3 meczach prawie cały czas,żeby nie płacić kilku baniek kary bo Tkacz to niestety narazie nie dojechał do tej ligi.
Utrzymanie w EKL już mamy więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wpuszczać młodzieżowców i wypełnić ten limit jak najszybciej.
Nie stoją nawet na przeszkodzie ich (młodzieżowców) wątpliwe umiejętności na ten poziom rozgrywek.
Nie, nie musi.