Rocznica śmierci Andrzeja Możejki
1 maja 2024, 08:58 | Autor: RyanDziś obchodzimy trzecią rocznicę śmierci jednej z największych klubowych legend. 1 maja 2021 odszedł od nas Andrzej Możejko, zajmujący drugie miejsce w widzewskiej historii, pod względem liczby występów. Spoczywaj w pokoju!
ŚP. Możejko urodził się 22 kwietnia 1949 roku w Słupsku, lecz w młodości przeniósł się z rodziną do Łodzi. Początkowo występował jako napastnik, ale z czasem został przekwalifikowany na lewego obrońcę. Grał na tej pozycji bardzo ofensywnie, uważa się, że wyprzedził swoją epokę, jeśli chodzi o boiskowy styl piłkarza. Do Widzewa trafił w 1971 roku i wraz z nim kilka lat później awansował do I ligi. Był podporą łódzkiego zespołu, gdy ten przedzierał się na krajowe salony, a następnie dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Na koncie ma również trzy srebrne medale i pamiętne występy w europejskich pucharach Łącznie w czerwono-biało-czerwonych barwach rozegrał trzysta trzy mecze, w których zdobył osiem bramek. „Johnny” kilkukrotnie ocierał się również o kadrę narodową, chociaż finalnie nigdy nie udało mu się w niej wystąpić.
Po jedenastu latach, spędzonych w RTS, postanowił spróbować swoich sił zagranicą. Wyjechał do Finlandii, ale po trzech latach wrócił do Łodzi. Pod koniec piłkarskiej przygody grywał jeszcze w Starcie (doznał w jego barwach skomplikowanego złamania nogi) i Kolejarzu. Po zakończeniu kariery, ŚP. Możejko cały czas żył Widzewem – regularnie pojawiał się na spotkaniach rozgrywanych przy al. Piłsudskiego, pomagał też w odbudowie klubu po upadku w 2015 roku. Znalazł się w pierwszym zarządzie Reaktywacji Tradycji Sportowych, pełniąc funkcję sekretarza. Jego wizerunek został umieszczony na fladze „Dzięki Wam tu jesteśmy”, zawierającej sylwetki największych widzewskich legend.
Andrzej Możejko odszedł nagle, w wieku siedemdziesięciu dwóch lat. Pogrzeb legendarnego zawodnika odbył się w piątek, 7 maja 2021 roku. Dziewięć dni później czerwono-biało-czerwoni podejmowali Termalikę Nieciecza i zagrali w tym meczu w czarnych opaskach.
Cześć Jego pamięci!
A zaczynał przygodę z piłką w ŁKS Łódź .
Nikt nie jest doskonały
Chociaż Andrzej Możejko był wychowankiem ŁKS-u, to jednak trafił oczywiście do Widzewa, podobnie jak wielu innych Jego kolegów z boiska w tym czasie… Tutaj z napastnika na bocznego obrońcę przekwalifikował go trener Jezierski, tak samo, jak zrobił stopera z napastnika Grębosza trener Kowalski potem. W reprezentacji był zauważany i brany pod uwagę nawet, choć ani razu nie zagrał w niej, będąc, jak to się mówi ładnie, w szerokim jej składzie. Ale zagrać tam wtedy (prawą obronę zdominował Szymanowski, potem Dziuba, a od czasu do czasu grywał także Wawrowski; lewą zaś — Musiał, a później Maculewicz, Wojciech Rudy czy Jan Jałocha)… Czytaj więcej »
Johny to był gość.
cześć i chwała piłkarzom Widzewa z krwi i kości