M. Ameyaw: „Wiele wyciągnąłem z pobytu w Widzewie”

22 kwietnia 2024, 15:35 | Autor:

W ostatnim numerze „Piłki Nożnej” ukazała się rozmowa z byłym zawodnikiem Widzewa, Michaelem Ameyaw. Były widzewiak opowiedział o czasach gry w łódzkim klubie.

O czasie w klubie

„Dwa i pół roku spędzone w łódzkim klubie uważam za bardzo pozytywne. Wiele wyciągnąłem z pobytu w Widzewie, zebrałem bezcenne doświadczenie. Dla zawodnika w takim wieku występy na poziomie drugiej, a następnie pierwszej ligi stanowią dużą wartość”.

O sentymencie do Łodzi

„Pewien sentyment do Widzewa mam, jednak potyczki przeciwko temu klubowi traktuję jak wszystkie inne spotkania. Nie są to mecze, na które mobilizuję się w specjalny sposób”.

O opuszczeniu klubu

„Funkcjonował wtedy w Ekstraklasie przepis o obowiązku gry młodzieżowca. Spełniałem kryteria, co – jak podejrzewam – nie było bez znaczenia. Piast rozglądał się za piłkarzami młodzieżowymi i zdecydował się na mnie. Przejście do tego klubu od samego początku postrzegałem jako ogromną szansę, otworzyła się możliwość występów w najwyższej klasie rozgrywkowej”.

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
8 miesięcy temu

Niech tu do Nas nie wraca. Niech siedzi u piastunek na ławie. Zdradziecki jeździec bez głowy.

Piotr B.
Odpowiedź do  Krzysztof
8 miesięcy temu

Przypominam, że strzelił dla nas bramkę w derbach na Al. Unii. Uważam jednak, że szacunek mu się należy,

Krzysztof
8 miesięcy temu

”Gwiazdora” Sobie znaleźliście do wywiadu. Brawo

Anonim
8 miesięcy temu

Tak się z nas śmiano że chcieliśmy powtórzenia meczu z Wisłą, a teraz niewykluczone że Barcelona będzie domagać się powtórzenia El Clasico. Niebywałe

Rysiek
Odpowiedź do  Anonim
7 miesięcy temu

I La Liga powoła się na przypadek Widzewa i meczu nie powtórzy. Tam chyba jest wina braku technologii. W naszym przypadku zawinił czynnik ludzki

Bartek80
8 miesięcy temu

Coś złagodził przemowy nt. Widzewa.

Mario XD
8 miesięcy temu

…a teraz, żeby zobaczyć w tabeli Widzew, muszę zadzierać głowę.

1910
8 miesięcy temu

Ameyawa ciężko lubić, typowy piłkarski szczur – machnęli mu banknotem przed oczami i poleciał do kompletnie bezbarwnego, mdłego Piasta Gliwice w podskokach jakby oferowali mu zbawienie.
Niech tu nigdy nie wraca przypadkiem z podkulonym ogonem, śmiało może zostać legendą Gliwic, my już celujemy w lepszych zawodników.

kibic
Odpowiedź do  1910
8 miesięcy temu

Ciekawe czy ty bys nie poleciał jakby ci machnęli kasą,Piasta który akurat wtedy był w dobrej formie a Widzew był tylko pierwszoligowcem czy tam beniaminkiem.

Bart
Odpowiedź do  kibic
8 miesięcy temu

Nie.

Waldemar
Odpowiedź do  kibic
7 miesięcy temu

Ale cię zgasił

Mr1910
Odpowiedź do  1910
8 miesięcy temu

Kibic może robić i mówić co chce. Natomiast piłkarz ma robić i mówić to czego oczekuje kibic. Pokrętna filozofia. Zostajesz piłkarzem tracisz wolność osobistą :)

Last edited 8 miesięcy temu by Mr1910
12
0
Would love your thoughts, please comment.x