Kastrati złapał uraz i wyleciał z kadry

Bez Lirima Kastratiego walczyła dziś na krakowskim boisku drużyna Widzewa. Okazało się, że obrońca nie znalazł się w kadrze meczowej z przyczyn zdrowotnych. W wyjściowej jedenastce zastąpił go w sobotę Paweł Zieliński.

Póki co nie wiadomo, jak poważny uraz dopadł Kosowianina. Wiadomo tylko, że zawodnik zgłosił ból w stawie kolanowym i przez to nie brał udziału w piątkowym treningu, którym łodzianie kończyli mikrocykl przygotowujący ich do starcia z Cracovią. Do momentu ogłoszenia składu, było to utrzymywane w tajemnicy. Najprawdopodobniej piłkarza czekać będą badania, które określą skalę problemu.

Warto napomnieć, że widzewiak nie znalazł się w ogłoszonej w tym tygodniu kadrze swojej drużyny narodowej, choć był do niej regularnie powoływany w ostatnim czasie. Trafił jedynie na tzw. listę rezerwową, ale kłopoty ze zdrowiem mogą sprawić, że całkowicie będzie musiał zapomnieć o grze w reprezentacji Kosowa w towarzyskich meczach z Armenią i Węgrami, zaplanowanymi na najbliższą przerwę w rozgrywkach ligowych.

Przypomnijmy, że Kastrati dołączył do zespołu w trakcie zimowego okna transferowego z węgierskiego Ujpestu Budapeszt. Jak dotąd wystąpił w trzech spotkaniach, raz został ukarany żółtą kartką. Jeżeli niezbędna będzie przerwa w grze, o miejsce w formacji defensywnej walczyć będą zdrowy już Mato Milos oraz wspomniany już Zieliński.