Pierwszy dzień mirkocyklu bez kilku graczy
20 lutego 2024, 14:21 | Autor: RyanPo derbowym zwycięstwie piłkarze Widzewa w dobrych nastrojach rozpoczęli dziś przygotowania do kolejnego ligowego starcia. W niedzielę poprzeczka będzie zawieszona wyżej, ponieważ do Łodzi przyjdzie rozpędzony Górnik Zabrze.
Drużyna Jana Urbana wygrała oba wiosenne spotkania, a jej seria meczów bez porażki urosła do pięciu. Przy Piłsudskiego zdają sobie sprawę, że będzie to wymagający przeciwnik, dlatego świętowanie niedzielnego triumfu nad Łódzkim Klubem Sportowym nie trwało długo. Po wolnym poniedziałku, na Łodziance zameldowało się we wtorek dwudziestu pięciu zawodników. Nie wszyscy pojawili się na zajęciach.
Listę nieobecnych otwiera Bartłomiej Pawłowski, którego absencję zapowiadała już dzisiaj klubowa witryna. Kapitan otrzymał od sztabu szkoleniowego wolny dzień, więc jego brak nie jest związany ze stanem zdrowia. Inaczej jest w przypadku Marka Hanouska. Czeski pomocnik, który w meczu z ŁKS musiał zejść z boiska jeszcze w pierwszej połowie, będzie pauzował przez około trzy tygodnie. Jeśli rokowania się potwierdzą, jeden z liderów zespołu nie wystąpi nie tylko z Górnikiem, ale też ze Śląskiem Wrocław i Legią Warszawa. Na wtorkowym treningu brakuje również Pawła Zielińskiego, ale powodów nie podano. Grono to uzupełniają jeszcze Hubert Lenart i Filip Przybułek, pracujący z rezerwami, a także kontuzjowani Mato Milos i Juljan Shehu.
Daniel Myśliwiec ponownie zaprosił natomiast Łukasza Plichtę, który miał okazję uczestniczyć w tureckim zgrupowaniu widzewiaków.
Startują przygotowania do meczu z Górnikiem. Dłuższa przerwa Hanouska.
Kadra Widzewa na wtorkowym treningu:
Bramkarze
Rafał Gikiewicz, Ivan Krajcirik, Jan Krzywański, Jakub Szymański
Obrońcy
Andrejs Ciganiks, Juan Ibiza, Lirim Kastrati, Paweł Kwiatkowski, Wiktor Preuss, Luis Silva, Serafin Szota, Mateusz Żyro
Pomocnicy
Fran Alvarez, Kamil Cybulski, Ignacy Dawid, Noah Diliberto, Sebastian Kerk, Antoni Klimek, Dominik Kun, Fabio Nunes, Łukasz Plichta, Ernest Terpiłowski, Dawid Tkacz
Napastnicy
Imad Rondić, Jordi Sanchez
Kastrati i Diliberto w pierwszym składzie. Górnik szału nie gra w obronie, Korona miała kilka okazji . Groźny Kapralik, Elitte i nieobliczalny Podolski
W naszej lidze tak naprawdę szału nikt nie gra i kluczową dla końcowego wyniku będzie dyspozycja naszej drugiej linii.
Ten mikrocykl juz od wczoraj za mna chodzil.
Brak Hanouska i Zielinskiego może wyjść na dobre.
Priorytetem powinien być teraz mecz z Wisłą. Takich zawodników, jak Pawłowski, Kun, Ibiza, Ciganiks powinniśmy oszczędzać, a w meczu z Górnikiem od początku dać zagrać Dilberto, Kastratiemu, Da Silvie, Szocie, Kerkowi, Cybulskiemu – niech się ogrywają, a dla Górnika takie ustawienie może być trudniejsze do rozczytania. Zwłaszcza Cybulski teraz wygląda, że jest w niezłej formie i powinno się przetestować, czy wypadnie lepiej od Tkacza lub Klimka. Powinniśmy też zgłosić do rozgrywek Wiktora Preussa, który dobrze grał w sparingach – jeśli Kastrati jest faktycznie taki słaby, jak mówił Bartek Stańdo, to będziemy potrzebować rezerwowego bocznego obrońcy.
Jest jeszcze Paweł Kwiatkowski, który nieźle zagrał z Pogonią
Czas najwyższy dać szansę nowym Kastrati i Noah w drugiej połowie może w końcu Kerk i Cybulski tak przynajmniej przewiduje
Kerk za 2-3 tygodnie.
Jeśli chodzi o Górnik w obronie popełnia błędy zwłaszcza bramkarz często się myli,Enalli I Kapralik no i Pacheco w srodku
Gikiewicz – Kastrati, Żyro, Ibiza, Ciganiks – Kerk, Diliberto (albo Kun), Alvarez, Klimek – Pawłowski, Sanchez.
Cigankis jest dobry ale w pomocy,w obronie nie przekonuje mnie, może warto dać szansę Silvie