Urodziny Sebastiana Zielenieckiego i Imada Rondicia

16 lutego 2024, 09:01 | Autor:

W widzewskim kalendarzu trafiamy na kolejne urodziny, i to podójne! Sebastian Zieleniecki kończy dziś 29 lat, a Imad Ronić 25. Byłemu kapitanowi łodzian i aktualnemu napastnikowi życzymy dużo zdrowia, boiskowych sukcesów oraz szczęścia w życiu prywatnym.

Zieleniecki pierwszy duży sukces piłkarski odniósł już w wieku juniorskim. W 2012 roku sięgnął z reprezentacją Polski do lat 17 po brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Przyciągnął na tym turnieju uwagę skautów z Włoch, czego efektem był transfer z łódzkiego SMS do US Cremonese. Na Półwyspie Apenińskim obrońcy jednak nie udało się przebić do poważnego futbolu, w czym wyraźnie przeszkodziła mu poważna kontuzja kolana.

Po rozegraniu zaledwie sześciu występów, Zieleniecki wrócił do kraju. Związał się umową z Widzewem, który był na półmetku pierwszego sezonu po reaktywacji klubu. Defensor w awansie do III ligi jednak nie pomógł, ponieważ pod koniec przygotowań do rundy wiosennej ponownie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Nie poddał się jednak i po żmudnej rehabilitacji powrócił na boisko. Zadebiutował w czerwono-biało-czerwonych barwach w sierpniu 2016 roku, a następnie bronił ich przez trzy i pół roku, będąc przez pewien czas kapitanem RTS. Wywalczył z zespołem awans do II ligi, a w połowie sezonu 2019/2020 rozwiązał kontrakt.

Szybko przeniósł się do Niemiec, zasilając szeregi występującego na czwartym poziomie rozgrywkowym Kickers Offenbach. Po trzech i pół roku przeniósł się do 3. Bundesligi, konkretnie do zespołu Hallescher FC. Wystąpił w jedenastu ligowych meczach i… po raz trzeci w karierze zerwał więzadła krzyżowe! Obecnie rehabilituje się w Łodzi. Jego licznik gier w Widzewie osiągnął liczbę aż 110 występów, co jest trzecim wynikiem wśród piłkarzy grających przy Piłsudskiego tylko w czasach poreaktywacyjnych.

Urodzony cztery lata później w bośniackiej stolicy – Sarajewie – piłkarz nie może póki co pochwalić się tak dużym bagażem doświadczeń w „Sercu Łodzi”, ale wciąż może to nadrobić. Póki co sprowadzony ostatniego lata Rondić zaliczył jedynie dwadzieścia występów, w których strzelił cztery bramki. Pomógł jednak drużynie wywalczyć punkt w Lubinie czy przede wszystkim awans do 1/4 finału Pucharu Polski, otwierając wynik w meczu ze Stalą Mielec.

Napastnik trafił do RTS z czeskiego Slovana Liberec. Wcześniej reprezentował barwy dwóch praskich klubów: Wiktorii Żiżkow oraz Slavii, ale nie zdołał przebić się do pierwszych drużyn. W ojczyźnie Rondić grał m.in. w Zeljeznicarze Sarajewo, którego jest wychowankiem. Pięciokrotnie wystąpić w reprezentacji Bośni do lat 19.

Wszystkiego najlepszego obu solenizantom!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Profesor
7 miesięcy temu

Z okazji ich urodzin przypomnę, że potrzebujemy napastnika i to, że jeżeli Puszcza i Korona wygrają swoje mecze to jesteśmy na miejscu spadkowym.
Ale jak to leciało z celami na wiosnę – „nie gramy o utrzymanie”? A o co?
W zasięgu są jedynie max 3 drużyny w górę i 2 w dół.

Paweł
Odpowiedź do  Profesor
7 miesięcy temu

Przegraliśmy z Jagą.Poczekaj , Jaga wygra z Amicą i idzie na mistrza . TYLKO WIDZEW RTS ..

Jura
Odpowiedź do  Profesor
7 miesięcy temu

Do 8. Stali Mielec tracimy tylko 3 punkty, więc trochę Cię poniosło.

WSI
7 miesięcy temu

Zieleniecki jak ty w auty waliłeś wszystko co miałeś przy nodze chłopie :) a jaka stylówa.

Paweł
7 miesięcy temu

Imad wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i lepszej skuteczności .100lat .

5
0
Would love your thoughts, please comment.x