M. Hanousek: „Kapitan Pawłowski to najlepszy wybór dla drużyny”
9 lutego 2024, 14:48 | Autor: RyanW piątkowe popołudnie z łódzkimi dziennikarzami spotkał się także Marek Hanousek, który niedawno przedłużył kontrakt z Widzewem. Z jakim nastawieniem czeski pomocnik podejdzie do spotkania z Jagiellonią Białystok?
O meczu z Jagiellonią
„Szanujemy przeciwnika i jego dotychczasowy dorobek punktowy. Ale nikogo w tej lidze się nie boimy i chcemy narzucać każdemu przeciwnikowi swoje warunki gry. Przez cały tydzień przygotowujemy się do meczu z Jagiellonią Białystok, wiemy czego się spodziewać, rozmawiamy o tym. Teraz ci zawodnicy, którzy zagrają w niedzielę, będą musieli wykorzystać tę wiedzę, by trzy punkty zostały w Sercu Łodzi”.
O sile rywala
„Wiadomo, że mają dużo jakości w ofensywie. Są Afimico Pululu, Jesus Imaz, kilka goli strzelił też Kristoffer Normann Hansen. Myślę, że bardzo ważne mogą być tak zwane fazy przejściowe, a my musimy zachować odpowiedni balans pomiędzy atakiem a obroną. Na to trzeba zwrócić baczną uwagę”.
O wyborze kapitana
„Nigdy nie byłem oficjalnym kapitanem. Po awansie do Ekstraklasy wybory w zespole wygrał Patryk Stępiński. Uważam, że wybór Bartłomieja Pawłowskiego jest najlepszym rozwiązaniem dla drużyny. Jego umiejętności piłkarskie dają zespołowi dużo pewności siebie, szczególnie młodym i mniej doświadczonym zawodnikom. Jego osoba ma znaczenie w szatni, jak powinno być u kapitana, a dodatkowo porozumiewa się w języku hiszpańskim, więc spora grupa naszych piłkarzy może z nim porozmawiać”.
O lepszych nastrojach w szatni
„W okresie przygotowawczym pracowaliśmy także nad tym, by atmosfera w zespole była jeszcze lepsza niż w rundzie jesiennej. Idziemy w dobrym kierunku, na obozie mieliśmy chrzest nowych zawodników, co było fajnym wydarzeniem. W zawodowym sporcie o wszystkim na końcu zawsze decyduje wynik, a gdy zespół wygrywa, to nikt nie pyta, co się dzieje w szatni.
O planach po karierze
„Ciężki mi o tym opowiadać, bo nawet nie wiem, ile lat będę jeszcze grał w piłkę. Nie chcę więc za bardzo wybiegać w przyszłość, jeśli chodzi o swoje życiowe plany. Nikt z nas nie wie, co wydarzy się za tydzień czy za miesiąc. Staram się koncentrować na tym, co dzieje się tu i teraz.
ZACZYNAMY. NARESZCIE . NAPRZÓD PIŁKARZE DZISIAJ AMBICJA WAM KAŻE GRAĆ NA CALEGO I WALCZYĆ DO UPADŁEGO…
Widzimy się w niedzielę. TYLKO WIDZEW!!!
Świetny piłkarz i człowiek.
Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.