R. Andrzejczak: „Zwycięstwo w turnieju na pewno cieszy”

Bardzo duży sukces odniosły wczoraj juniorki Widzewa Łódź. Podopieczne Anny Chodery pokonały we własnej hali UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki 74:69, zwyciężając tym samym turniej strefowy. Triumf dał łodziankom awans do 1/2 finału Młodzieżowego Pucharu Polski. Po meczu głos zabrał prezes sekcji Ryszard Andrzejczak. Co powiedział?

Awans z pierwszego miejsca na ten prestiżowy szczebel rywalizacji jest bez wątpienia dużym sukcesem dla klubu. „Zwycięstwo w turnieju na pewno cieszy. Awansowaliśmy do szesnastki najlepszych drużyn w Polsce w tej kategorii wiekowej. Półfinał Młodzieżowego Pucharu Polski to formuła stworzona przez Polski Związek Koszykówki, aby rozwijać tę piłkę młodzieżową. Turniej strefowy oczywiście należy zapisać na plus. Oba mecze były bardzo wyrównane i na pewno dla dziewczyn ta wygrana to zwiększenie poziomu sportowego i podniesienie własnych umiejętności” – usłyszeliśmy na gorąco po zakończeniu spotkania.

Wczorajszy mecz kosztował obie ekipy sporo wysiłku. Część koszykarek musi jednak zacisnąć zęby, ponieważ już dziś swój mecz rozegra seniorska drużyna. „Na pewno są kolizje terminów z meczami 1 ligi. Teraz jedziemy na ciężki mecz do Swarzędza i taka Oliwia Janicka, która jest podstawową zawodniczką, grała dziś 40 minut i w niedzielę będzie musiała znów zagrać w pełnym wymiarze. Zawodniczki z ekip U-19 grają jednak w lidze i muszą liczyć się z tym, że te mecze czasem są co trzy dni” – skomentował prezes.

Promocja na szczebel centralny cieszy, zwłaszcza gdy spojrzymy na dramaturgie ostatniego starcia. Widzewianki zaliczyły bowiem świetny come-back w ostatniej kwarcie. „Rzadko się zdarza, żeby zespół z takiego wyniku wrócił do gry. Była dramaturgia, było dużo fauli w całym meczu. Sam fakt, że trener rywali łapie dwa przewinienia techniczne i musi opuścić salę, świadczy o tym, że trenerzy są bardzo zaangażowani i dążą do tego, żeby wyniki zespołów były jak najlepsze” – zaznaczył sternik klubu.

Jak na ten sukces patrzy zarząd koszykarskiej sekcji? „Jako zarząd na pewno patrzymy na to pozytywnie, bo mamy przed sobą walkę o miano najlepszej drużyny w Polsce. Dzięki awansowi z pierwszego miejsca do półfinałów, udało nam się ominąć turniej ćwierćfinałowy. Dziewczyny będą miały trochę luźniejszy terminarz i będzie można się do tych rozgrywek lepiej przygotować. Na pewno jest to bardzo korzystne dla czołowych zawodniczek z młodzieżowych reprezentacji Polski” – zakończył Ryszard Andrzejczak.