Silva zacznie wiosnę tydzień później. Co z urazami stoperów?
17 grudnia 2023, 08:29 | Autor: RyanW sobotnie popołudnie Widzew stracił nie tylko komplet punków w starciu z Pogonią Szczecin, ale także aż trzech obrońców! Jeden będzie musiał pauzować ze względu na kwestie dyscyplinarne, a dwaj inni nie dokończyli meczu z powodów zdrowotnych.
Po porażce z „Portowcami” humory przy Piłsudskiego nie są najlepsze i tak będzie przez całą przerwę zimową. Trudno się dziwić, ponieważ była to już trzecia kolejna ligowa porażka zespołu Daniela Myśliwca, co niebezpiecznie zbliża go do strefy spadkowej. Okazja do poprawy swojej pozycji nastąpi dopiero wiosną, pierwszą kolejkę drugiej części sezonu zaplanowano na drugi weekend lutego. Łodzianie zagrają wówczas na swoim stadionie z jedną z rewelacji jesieni, Jagiellonią Białystok.
Wiadomo, że w spotkaniu tym nie będzie mógł wystąpić Luis Silva. Portugalski obrońca już w 10. minucie obejrzał żółtą kartkę za niebezpieczne zachowanie, gdy wysoko podniesioną nogą zaatakował Alexandra Gorgona. Było to już czwarte jego napomnienie w bieżących rozgrywkach, więc w następnych zawodach będzie musiał usiąść na trybunach. W przypadku Silvy to już trzecie takie zdarzenie. Wcześniej był dwukrotnie zawieszony za bezpośrednie czerwone kartki, jakie otrzymał w Derbach Łodzi oraz w wyjazdowym klasyku z Legią Warszawa.
Portugalczyk zaczął sobotnią potyczkę tam, gdzie ma być jego docelowa pozycja, czyli na lewej obronie, ale kończył na środku formacji. Spowodowane było to kontuzją, jakiej nabawił się po kwadransie gry Juan Ibiza. Piłkarz przewrócił się bez kontaktu z przeciwnikiem, trzymając na mięsień dwugłowy uda, co zdecydowanie sugeruje powrót wcześniejszych problemów. Przypomnijmy, że uraz ten dopadł Hiszpana w Częstochowie, ale przerwa nie trwała wówczas długo. Jak będzie tym razem, nie wiadomo. Zapewne Ibiza będzie musiał przejść badania, które określą skalę problemu. Oby obrońca zdążył wyleczyć się przed pierwszym noworocznym treningiem i mógł normalnie przejść przez okres przygotowawczy.
Dobre wiadomości dotyczą nieoczekiwanego debiutanta. Paweł Kwiatkowski także zgłosił dolegliwość przed końcowym gwizdkiem, choć miało to miejsce już w końcówce spotkania. Okazało się, że 16-latek nie doznał żadnych większych obrażeń, a jedynie poczuł skurcze w mięśniach nieprzyzwyczajonych do grania na takiej intensywności. Nic poważnego nie nastąpiło, więc utalentowany zawodnik mógłby normalnie trenować nawet od dziś.
Jedyna korzyść wczorajszego meczu to ten udany debiut Kwiatkowskiego i co za tym idzie podreperowanie minut młodzieżowców.
Zgadza się. Trzeba liczyć, że Szota,Milos i Kerk będą gotowi do gry bo walka o utrzymanieniestety będzie do ostatniej kolejki. Teraz punkty na jesień wyglądają gorzej niż rok temu a nasze granie na wiosnę zawsze było gorsze. Trzeba rozejrzał się za rozgrywającym ale to chyba nie przejdzie w trakcie sezonu no u pewnie kasy brak. Choć przy naszym spadku tracimy finansowo i sportowo kilka razy wiece. W Jagielloni nie zagra z nami z kartki Romańczuk i trzeba liczyć, że nie będą po zimie w pełni formy.
KERK MA ZACZAC TRENINGI W LUTYM TAKZE NIE MYSL O NIM JAKO WZMOCNIENIU…
GORZEJ JAK SIE HANSSEN POKAZE z nami ZE WICHNIAREK SIE MYLIL Z MISIEM CO DO JEGO OSOBY
Dokładnie Kerk ma wrócić przy dobrych wiatrach pod koniec Lutego więc okres przygotowawczy ma z głowy. Marzec będzie dochodził do formy i granie na poważnie z piłką zacznie w Kwietniu lub Maju jak już będzie po sezonie. Jeszcze raz się pytam czy Wy tam na Zegrze śpicie jak długo bedziemy jeszcze włazić w dupę Rydzowi razem z Wichniarkiem i Stamirowskim interesiki dobrze idą ?? Cierpliwości kibiców powolutku się wyczerpuje, nie będzie karnetów to nie będzie frekwencji i kasy z cateringu i trawki.
Święte słowa. Kiedyś Widzew to była ambicja ,wola walki i przede wszystkim sportowa rywalizacja. Dziś tylko kasa i śmiech w twarz nam Kibicom.
Kerk niech wraca, jak najszybciej, w formie to będzie jeden z lepszech piłkarzy w ex, moze grać w srodku i na skrzydle, my potrzebujemy napastnika killera, który w sezonie jest w stanie ustrzelić dwucyfrową ilość, obecnie bramki strzelają wszyscy oprócz napastników.to wstyd, żeby napastnik miał w rundzie 3 trafienia. Nie wierzę w jakąś ofensywę transferową i uważam, że dwa, ale wartościowe wzmocnienia byłyby ok i w to trzeba wierzyć. A Kwiatkowski naprawdę na plus, wczorajszy występ pokazuje, że przynajmniej o tę pozycję na wiosnę nie musimy się martwić.
On tu przyjechał po szmal, łatwy szmal i jego plan się ziścił. Który to już gościu co doi nasz Widzew
Czytasz ze zrozumieniem, on nie wróci a jak już wyleczy się i dojdzie do formy to będzie Maj i koniec sezonu. Też bym chciał żeby szybko wrócił ale to raczej nie realne. Co do napastnika to pełna zgoda tylko kto będzie mu piłki podawać Nunes Cyganiks Kun Alvareza czy Hanuska też w tej roli nie widzę. Jak myślisz dla czego Myśliwiec próbuje Bartka na rozegraniu bo sam już zobaczył tą beznadzieję Wichniarkową w śród kreatywnych piłkarzy do rozegrania akcji. Całą naszą jakość było widać w 3 ostatnich meczach.
Ciganiks akurat umie dograć – do Terpiła w Krakowie i do Frana w sobotę.
To jest właściwe pytanie. Jak długo jeszcze prezes i właściciel będą liczyć tylko na kibiców ( sprzedaż karnetów).A samemu tylko będą co chwila ponaglać kibiców o ich kupno. Właściciel nie jest prawdomówny.W poprzednim artykule jeden z piszący napisał że była z Kanady która chciała przejąć Widzew ale właściciel nie podjął rozmów i zataił przed kibicami. Tak można wierzyć właścicielowi.
Rozsiewasz PLOTKI . Zgodnie z umowa Stamirowski nie może zbyć udziałów w klubie przed upływem 5 lat to był WARUNEK przejęcia klubu przez Stamirowskiego czyli podziękuj STOWARZYSZENIU.bo to oni postawili warunki nabycia pakietu wiekszosciowego.
Kwiatkowski duży plus po wczorajszym meczu. Ma zimną głowę i nie boi się zaryzykować wejścia, a na tej pozycji to duży plus. Ale pamiętajmy że objawienie meczu z Unionem – Dębiński, kopie w drugiej lidze. Oby młody nie poszedł w jego ślady i tak niespodziewanie jak się pojawił, nie zniknął.
Dębińskiego to wykończył Niedzwiedz bo w ogóle nie dawał mu grać. Ciekawi mnie gdzie jest Kempski bo chłopak nieźle się prezentował czy nie można go sprawdzić chyba nie będzie gorszy od naszych „etatowych” napadziorów. Warunki fizyczne ma.
Kempski chyba jeszcze nie wznowili treningów po poważnej kontuzji (więzadła bodajże).
Wznowił. Była gdzieś informacja, że to on ma być do rywalizacji z naszymi „strzelbami”
Z Kwiatkowskiego będą ludzie
Oby Kwiatkowski okazał się drugim Tomkiem Łapińskim!:)
Tak sobie właśnie pomyślałem przed meczem. Niech będzie drugim Łapińskim.
Zeby był drugim Boguszem to juz by było juz ekstra
Ravas, Bartek,Hanusek,Szota,Żyro,……reszta do grzecznego podziękowania. To obrazuje że nie ma kim grać. Drugi sezon gramy beż napastnika.Jesteśmy jak stary bezzębny lew. Niby groźnie mruczymy a nie ma czym ugryźć.
Umów należy przestrzegać jednak nasz przypadek z Kerkiem powinien być zabezpieczony jakimiś aneksem . Placimy pensje za nie wykonywaną pracę. Ponadto mam pytanie czy ktoś w klubie monitoruje jego proces leczenia a tak w ogóle to czy Kerka interesuję los drużyny czy on przebywa w Łodzi mam co do tego wiele wątpliwości.
Kerk przechodzi rehabilitację w Łodzi i sam na to nalegał. Jest cały czas blisko zespołu, był też normalnie na klubowej Wigilii. Na całym świecie piłkarze podpisują, a potem się zdrowotnie posypują. Nigdy nie wiesz czy poprzednia kontuzja była twoją ostatnią. Są oczywiście narzędzia w postaci badań żeby takie ryzyko przed podpisaniem kontraktu minimalizować, ale 100% pewności nie masz. Podpisujesz, to respektuj. Pracownik jak pracownik. To tak jakby podpisywać aneksy z osobami piszącymi na klawiaturze. Złamał rękę nie może pisać, dobrze że mamy aneks i możemy mu nie płacic ileś tam % pensji. Januszexowe podejscie.
Januszexowe a jeszcze lajki dostał….
Twoja odpowiedź mnie uspokoiła.Nigdzie takich informacji nie czytałem. Januszowe myślenie cóż można i tak nazwać troskę o dobro klubu . Informacja dotycząca Kerka jak jest wiarygodna to bardzo dobrze o nim świadczy. Cieszę się wesołych świąt.
Musiałbyś do każdego piłkarza tak podchodzić i nie tylko w Widzewie, a na świecie. Skoro Kerk, to czemu nie Shehu, który ma sezon z głowy? Czy to jego wina, że przy kontakcie zerwał więzadła? Uraz Kerka, to też wynik wejścia przeciwnika. A że jest już po poważnej kontuzji wcześniej, a i tak tu gra, to kwestia zadowolenia z wyników badań przed podpisaniem kontraktu po stronie klubu. Być może błędna. Sport jest obarczony ryzykiem kontuzji. To nie tak, że ja mam w dupie dobro finansowe klubu. Sam się do budżetu dokładam kupując w sklepie czy mając karnet. Oczywiście to uwiera, że… Czytaj więcej »
Jak zajrzysz na FB to 3 dni temu były wrzucane zdjęcia z Wigilii i można tam wypatrzyć Kerka (siedzi koło Żyry).
Wystarczyło by minimalnie się zainteresować by wiedzieć że rehabilitacji Kerka przechodzi dobrze a sam piłkarz cały czas przebywa w Łodzi cały czas. Wczoraj np. był w strefie kibica przed meczem.
Wczoraj rozdawał autografy.
Panowie przy tym właścicielu to mamy max 1 ligę. Wyciąga tylko kasę dla siebie. Tutaj nic się nie zgadza. Budżet duży a prezesa, dyrektora sportowego, trenera i odpowiednich zawodników niema. Ale kasa na koncie Stamirowskiego jest. Jeszcze niedawno znawcy cieszyli się ze są słabe beniaminki a co teraz powiedzą co wyprawia Puszcza. Nas pokonała, wczoraj z wiceliderem Jagiellonia przegrywali 0-3 a wyciągnęli na 3-3 a jeszcze mogli wygrać w końcówce poprzeczka. I mają jeszcze mecz zaległy, wygrywają i nas przeskoczą. I co jaki Budżet ma Puszcza? Bez własnego stadionu, wszystkie mecze na wyjeździe. I tak popatrzcie teraz na nas jaka… Czytaj więcej »
Radomiak przegrywał też wyciągnął remis a tu ciapciaki nie umieją albo się nie chce.Zabrakło walki na 200 %
Jakby był raport finansowy to może byśmy się czegoś dowiedzieli…
cicho sza
Co do obrony i młodego Kwiatkowskiego, 16 latek wyglądał jak doświadczony obrońca, pewne interwencje, wygrywał pojedynki główkowe, pewnie krył Koulurisa a i niejednokrotnie wygarniał piłkę Grosickiemu. Zauważyłem jeden błąd, ale jest młody ma jeszcze czas na eliminację złych stron. Oby to było Nasze Widzewskie odkrycie.
Oby Myśliwiec na niego stawiał wiosną, jak będzie grać tak jak z Pogonią to będziemy mieli z niego dużo pożytku a za 2-3 lata będzie to świetna inwestycja dla klubu.
Proszę skautów i trenera Myśliwca o wypatrywanie więcej takich Kwiatków.
Dokładnie, trzeba na chłopaka stawiać nawet jak mu się przytrafi jakiś błąd, bo pozostali obrońcy też nie są bezbłędni, a lepiej ogrywać zawodnika z perspektywami na duży rozwój, niż np. takiego da Silve.
Niedżwiedź w cafe futbol
Szkoda, że nie w Widzewie..
Chyba w Turze Turek. Tam pasuje. Ewentualnie może iść do pracy.
Panie Wichniarek mam pytanie. Po co Dikws przyszedł do Widzewa? Jedyna jego dobra interwencja to ta z ŁKS