D. Myśliwiec: „Szykujemy coś ekstra”
27 października 2023, 10:43 | Autor: MichałW niedzielę swój pierwszy od dłuższego czasu mecz o punkty rozegrają piłkarze pierwszej drużyny Widzewa Łódź. Łodzianie udadzą się na trudny teren do Częstochowy, gdzie zmierzą się z obrońcą tytułu. Dziś odbyła się tradycyjna konferencja przedmeczowa, której gościem był trener Daniel Myśliwiec. Co szkoleniowiec powiedział przed potyczką z Rakowem?
O długiej przerwie od ligowych spotkań
„Jest to jakieś nieudogodnienie. Czuć to po piłkarzach i nas wszystkich. Ta emocja meczowa jest inna niż ta treningowa. Przed meczem z Ruchem było dużo pracy i motywacji w przygotowaniach do tego meczu i te emocje nigdzie nie uleciały. W związku z brakiem tej konfrontacji, poniedziałek mieliśmy na treningu bardzo mocny, podobnie we wtorek i środę. U piłkarzy nie widzę jednak takiego upustu emocji, który zawsze był po każdym spotkaniu. Mam na myśli wyciszenie refleksję i rozwój wymierny. Praca w tym tygodniu przyniosła jakieś dodatkowe informacje, ale ze względu na brak wyczyszczenia emocjonalnego, widać większą nerwowość wśród piłkarzy. Mam nadzieję, że przełożymy to na przygotowanie do starcia z Rakowem lub na dyspozycję w tym konkretnie meczu”.
O wpływie pucharowego meczu Rakowa na starcie z Widzewem
„Nie mam wpływu na to, z jakim planem wyjdzie na nas Raków. Wczorajszy mecz w pucharach można powiedzieć, że szybko się zakończył. To pokazuje, jak oddana i wierna swojemu planowi jest drużyna Rakowa. Widać, że mieli coś przygotowane na Sporting w obiektywnie dobrej sytuacji, w której się znaleźli, czyli grając w przewadze jednego piłkarza. Oni potrzebowali jednak czasu, żeby zmienić ten plan. Raków jest zawsze przygotowany pod przeciwnika. My z kolei dążymy do tego, żeby być gotowym na każdy wariant bez względu na rywala. Przed Rakowem ćwiczyliśmy kilka nowych rzeczy i chcemy poszerzać wachlarz naszych możliwości. Szykujemy coś ekstra i mam nadzieję, że czas na adaptację nie zajmie nam długo. To może być nie tyle nasz atut, bo o tym dowiemy się po meczu, ale ja dążę do tego, żeby dawać piłkarzom wachlarz możliwości i polegać na nich, żeby oni mogli definiować momenty”.
O wykonanej pracy
„Każdy mecz jest okazją do tego, żeby sprawdzić, jaką pracę wykonaliśmy. Nie ma znaczenia, czy jest to starcie z Rakowem, czy z kimś innym. Czekaliśmy praktycznie trzy tygodnie na pojedynek mistrzowski. Nie możemy doczekać się spotkania, gdzie możemy zaprezentować to co umiemy. Dzisiaj mamy ważną jednostkę, aby zebrać informację od piłkarzy o ich stanie. Nie zamierzam bez faktów polegać na swoich odczuciach. Dziś dowiem się czy piłkarze po tej przerwie funkcjonują w skumulowanej motywacji, czy lepiej działają gdy są w stanie stabilności”.
O zmianie składu, który miał zagrać z Ruchem
„Raków gra inaczej niż Ruch. Inna jest filozofia gry, mimo że struktura 3-4-3 jest tą wyjściową w obu przypadkach. To są jednak tak różne drużyny, że skład z tamtego meczu wcale nie musi się powtórzyć. W tym tygodniu było trochę zmiennych które wprowadziłem i jeśli chodzi o kwestię składu, to nie powiem o szczegółach. Myślę, że większe dylematy może mieć trener Szwarga po wczorajszym meczu, bo ja mam do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy ostatnio trenowali”.
O zarządzaniu drużyną
„Nie było burzy mózgów, bo mam komfort wyboru. Każde konfiguracje, szczególnie trójki ofensywnej i zawodników z bocznych sektorów boiska, powodują u mnie głębsze przemyślenia. Nie dlatego, że jest to problem, ale bardziej chodzi o to, żeby piłkarze wiedzieli, jak ja podchodzę do zarządzania kadrą. Jeśli piłkarz siedzi na ławce, to nie znaczy, że jest w zlej formie albo nie zasłużył na granie. Ten mecz to dla mnie dobra okazja, by zobaczyć, kto jest gotowy do walki i do szpiku napędzany wewnętrzną motywacją, a nie tylko funkcjonuje w drużynie, gdy jemu jest dobrze. Jest to element, który powoduje moją większa koncentrację na tym, jakich mam piłkarzy do dyspozycji. Wierzę, że moi podopieczni mają nieprzeciętna motywację wewnętrzną, niezależnie od tego, co się dzieje dookoła. Idziemy tam, gdzie chcemy dążyć, czyli w stronę zwycięstwa”.
O możliwych atutach w meczu z Rakowem
„To jest inny mecz i mam nadzieję, że w początkowej fazie naszym atutem będzie zaskoczenie, a później reakcja, bo początek spotkania to jedna kwestia, zaskoczenie to druga, a reagowanie na sytuacje boiskowe to ta trzecia. Można wbijać Rakowowi szpilki, że wczoraj pierwszy strzał celny oddali w siedemdziesiątej którejś minucie. To nie znaczy, że coś idzie nie tak. Może to oznaczać, że mogą nieźle reagować. My chcemy realizować nasz plan, pojechać na boisko mistrza i zagrać tam w naszym stylu”.
Ekipa Rakowa już od dawna zbiera sie pod stadionem :)
https://www.youtube.com/watch?v=Exnx28DCK7Q
https://www.youtube.com/watch?v=vkqbwmxjACU
Raków, bez względu na personalne straty własne, ma od nas piłkarsko lepszą drużynę, gra u siebie i jest zdecydowanym faworytem. Zwłaszcza, że jedziemy tam mocno osłabieni: środek pola Widzewa jest na dziś kompletną niewiadomą. Doceńmy umiejętność trenera Myśliwca, polegającą na inteligentnej „sprzedaży” własnych kompetencji zawodowych, ale na konferencji nie zostało wprost powiedziane: wywalczenie tam punktu będzie wielkim sukcesem. Ja rozumiem konieczność autopromocji i obronę wizerunku drużyny, ale jeśli chce się dbać o wizerunek, to trzeba też umieć przyznać się, że król jest nagi. Mamy bardzo mało argumentów piłkarskich na Raków i wszyscy kibice o tym wiedzą. Trzymamy kciuki za Widzew,… Czytaj więcej »
I co ta realność ma zdziałać? Jak ma wpłynąć pozytywnie na morale drużyny? Chłop wyciska z tego co ma maxa, więc racz panie nie przeszkadzać i zachowaj swoje uwagi na „po meczu”.
Ma zdziałać choćby to, żeby w przerwie zimowej mocno przewartościować transferową politykę klubu – i podjąć konkretne decyzje: systemowe (scauting) oraz personalne, by wreszcie zapewnić drużynie dostęp do piłkarzy o odpowiedniej wartości. A po meczu będę szczęśliwy, pewnie tak jak Ty, jeśli Widzew zrobi nam niespodziankę i przywiezie do Łodzi trzy punkty.
Po tym jak my wczoraj zdominowaliśmy Sporting to szykujcie się na srogie lanie przegrywy. 4-5 klapsów dostaniecie w mieście świętej wieży. Z resztą na boisku jak i na ulicy. Ave Racovia! Je.ać RTS!!! Zawsze i wszędzie!!!!! W całej Polsce!!!!! ps. Jak ja was śmiecie nienawidzę
Spadaj na swoje pastwisko szerzyć propagandę
pastwiska to raczej wasze
smiec to jestes ty a do tego pajac
A od kiedy sraków ma kibiców ??? nie przypominam sobie żeby przed mistrzostwem ktokolwiek chodził na to dziadostwo…
Masz rację Max jak sięgam pamięcią to srakow nigdy nie miał kibiców. Nikt że srakowa nie przyjeżdżał na Widzew. U nich na mecze przychodziło może ze dwa tysiące.A i piłkarsko to byli takie kaleki, że sam Jacek Dembiński im pięć bramek strzelił w jednym meczu. takie to kaleki były.ha ha ha ha ha.
Przyjedz na Ełkse smrodzie to już nie bendziesz tak wiraszkował parch niemyty !!!
Wypie rdalaj na kaliski kiełbasiarzu je bany.
smacznego
Spadaj leszczu na korki z polskiego.
Te brodowity, ty i reszta galerianek przećwiczcie sobie nową przyśpiewkę : łks, łks, w pierwszej lidze fajnie jest.
Ta napeno oklep od takich wieśniaków jak Raków
A zbierzecie tam ze stu chłopa chociaż, czy będziecie matki z domów wyciągać, by narobić frekwencji?
Spokojnie zbiorą
https://www.youtube.com/watch?v=fZWOH5zPDQQ
Bydło ze wsi. Wasz kurnik w Częstochowie to i tak za dużo dla was.
Gangsta z prowincji
Ten śmieszny klubik zniknie tak samo jak kiedyś „wielki” AZS i to szybciutko. Częstochowa to wiocha bez potencjału.
Bydło ze wsi. Wasz kurnik w Częstochowie to i tak za dużo dla was.
Gangsta z prowincji.
Ten śmieszny klubik zniknie tak samo jak kiedyś „wielki” AZS i to szybciutko. Częstochowa to wiocha bez potencjału.
a za co nas tak nienawidzisz zakompleksiony lamusie? pewnie za to że nigdy nie będziecie tak Wielkim Klubem jak Widzew i to pod każdym względem a jakim to już wszyscy Kibice Widzewa wiedzą, teraz jesteście tylko zabawką w rękach jakiegoś biznesmenka ale jak już mu się znudzicie to znowu będziecie się kopać po czołach w ligach okręgowych zresztą tam jest wsze miejsce..
Byliście, jesteście i będziecie naszą największą kosą. Znienawidzoną do szpiku kości. Jesteście zakałą ruchu kibicowskiego w Polsce. Robicie siarę i wstyd gdzie się pojawiacie. Na każdym meczu na Limanowskiego i w Sosnowcu jesteście je.ani całe 90 minut. Jakbym spotkał gdzieś jakiegoś to chyba bym zaj.bał. Bez litości dla was kundle miniaturki !!!!!!!!!!!!! ps. waszym największym sukcesem jest, że ktoś określił was mianem małego Rakowa. Hatfu!
tak jak myślałem jesteś tak zakompleksiony na tym punkcie że odebrało ci rozum( którego pewnie nigdy nie miałeś)…płacz dalej i się żal ale to nie na tym forum…to jest forum Kibiców Wielkiego Widzewa i chcesz czy nie musisz się z tym pogodzić..
Za chwilę w Polsce katolicy będą w mniejszości tak więc i papież wam nie pomoże. A co do przewagi przed stadionem to można to zweryfikować.
Ty chyba jakiś inny mecz oglądałeś. Zdominowaliście Sporting? A to ciekawostka.
Wypie rdalaj kur wo do siebie.
Zobaczysz jak Sporting Wam da lanie w Lizbonie w 11 i na swoim boisku.ps Zapomniałeś dodać że graliście 11 a 10, a dominacja zaczęła się po strzelonej bramce
Smutne.
A my ciebie cwel.
Kurwo-medaliku,szkaplerzyku,chuj Ci na imię.My też cwele was nienawidzimy.Będzie liść i po Jasnej Górze kurwy,będziecie uciekać.Chuj wam w duuuuupsko.
To może być prowokacja, tych którym RTS najbardziej przeszkadza w naszym mieście.
:-D oddychaj głęboko
}już się wyszczekałeś kundlu z xadupia
Co zrobiliście „zdominowaliście” pojedziecie do Lizbony to zobaczysz DOMINACJE. Przez 90 minut graliście 11 na 10 i ledwo remis. Ta „dominacja” to pewnie trenowana była z Górnikiem .
Wypie rdalaj do siebie medaliku je bany.
brawo
Miejsce takiego idioty jak ty jest w psychiatryku a nie na forum kibiców Widzewa, klubu któremu taki raków do pięt nie dorasta. Nie wycieraj sobie mordy świętą wieżą bo nienawiść którą tu szerzysz nijak się ma do tej świętości chłystku.
Są gdzieś panowie admini, czy już zaczęli łyk-end, mendy wszelkiej maści wchodzą tutaj i sieją ferment. A ty chłopcze wracaj do podstawówki albo przyłóż się w niej do nauki.
A kogo to interesuje, co ty tam sobie myślisz matołku z prowincjonalnego klubiku . Idż się lepiej pomódl o rozum na Jasnej Górze.
Wszystkich którzy ostatnio trenowali … hmmm
Rakarze za pięć lat was już nie będzie ,pozostanie tylko smród i pastwisko po waszym pseudo boisku .
Coś ekstra juz dupy nasmarowane przyjaciele?
Ekstra czy nie po prostu walczcie i wygrajcie.
Przychody białych końcówek z dnia meczowego 3,1 mln,u nas 14,7 mln,ale jak to mówi Janek ,kibice nie są żadnym sponsorem klubu,no w lks na pewno :-)
Jeszcze jak dodasz taki mały szczegół którego pewnie specjalnie nie zauważyłeś że ŁKS w 1 lidze a Widzew w Ekstraklasie a w lidze Widzew miał tak
„I tak RTS zarobił z dnia meczowego aż 5,8 mln zł”
https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/1-liga/finanse-i-ligi-widzew-przychody-do-klubu-w-sezonie-20202021/7xgfmlm
dziękuje bez odbioru
Wypie rdalaj na kaliski kiełbasiarzu je bany.
smacznego
To było gościu w czasie pandemii,więc nie wiem co porownujesz,sam sobie strzelasz w stopę,my przy pustych trybunach zarobiliśmy prawie 6 mln,wy bez pandemii dwa lata później,całe trzy banki ,a może sprawdź przychody Widzewa 2021/22 pierwsza liga. 13,5 mln ,..
ty czerwona przystacjowa koncowko jaki zwas sponsor skoro my zucamy a wy zrecie
Ktoś ci musi powiedzieć, że jesteś idiotą Zaprawdę powiadam Ci, że ta prawda może cię wyzwoli.
Panowie jak czytam komentarze to mi się płakać chce. Po co zniżać się do ich poziomu i odpowiadać na zaczepki. Oni piszą na naszym forum ,bo nie mają swojego,ponieważ jest ich bardzo mało.