Skrobacz znów utrze Myśliwcowi nosa?

19 października 2023, 19:07 | Autor:

Niedzielny mecz Widzewa z Ruchem będzie specyficznym starciem trenerów obu zespołów. Na przestrzeni ostatnich trzech lat ich drogi krzyżowały się nad wyraz często, a po rywalizacji w II i I lidze, za trzy dni spotkają się w Ekstraklasie. Czy znów zadecyduje rutyna, czy tym razem górą będzie młodość?

Choć pod względem wieku Daniela Myśliwca i Jarosława Skrobacza dzielą niemal dwie dekady, w ostatnim czasie obaj szkoleniowcy podążają bardzo podobną drogą. Po awansie Ruchu do II ligi współtwórcę tego wydarzenia Łukasza Beretę, zastąpił właśnie 56-letni Skrobacz, który właśnie zakończył niezbyt udany sezon w Miedzi Legnica. Na Górnym Śląsku, skąd pochodzi, czuje się jednak rewelacyjnie. Po dobrym okresie pracy z GKS Jastrzębie, bardzo szybko zaaklimatyzował się przy Cichej 6. Od początku rozgrywek 2021/2022 jego Ruch plasował się w czołówce tabeli, najczęściej zajmując w niej drugie miejsce. Pierwsze na ogół zarezerwowane było dla Stali Rzeszów, prowadzonej przez… Myśliwca!

Do ich pierwszej konfrontacji doszło w październiku 2021 roku. Przed meczem w Chorzowie ich drużyny dzielił jedynie punkt, więc zwycięstwo dawało gospodarzom awans na fotel lidera. „Niebiescy” byli wtedy nieźle rozpędzeni, mając za sobą cztery zwycięstwa z rzędu i jako jedyna ekipa w stawce nadal byli niepokonani. Nic więc dziwnego, że spotkanie zostało uznane za hit 11. kolejki. Transmitowany w telewizji i oglądany na trybunach przez komplet widzów pojedynek jednak rozczarował. Wydawało się, że nieco więcej okazji na jego wygranie mieli miejscowi, ale po końcowym gwizdku wynik był taki, jak przed pierwszym, czyli 0:0. Myśliwiec wtedy jeszcze nie wiedział, że to jedyny punkt, jaki wywalczy grając przeciwko Skrobaczowi.

Rewanż miał miejsce wiosną, konkretnie w połowie kwietnia. Nadal prowadząca Stal była już na autostradzie do I ligi, podczas gry Ruch dostał niemałej zadyszki i spadł na trzecie miejsce. Strata do drugiej Chojniczanki Chojnice była jednak niewielka, więc wyjazd do Rzeszowa dawał nadzieję na dołączenie do lidera i bezpośredni awans. Wymagana była jednak wygrana, co gościom udało się wywalczyć. Zamknięte w pierwszej połowie spotkanie po przerwie nabrało emocji, najpierw wynik otworzył Daniel Szczepan, a kilka minut później na 2:0 poprawił Konrad Kasolik (obaj zawodnicy nadal grają w chorzowskim zespole). Skończyło się na 1:2.

Pod koniec maja z promocji do I ligi cieszyli się obaj. Daniel Myśliwiec w świetnym stylu wygrał ligę, a „Niebiescy” przyprawili swoim fanom więcej siwych włosów. Skończyli sezon na trzecim miejscu i musieli grać w barażach. Pokonali jednak na swoim obiekcie Radunię Stężyca (po dogrywce) i Motor Lublin i także zameldowali się na zapleczu elity. Jarosława Skrobacz ponownie udał się do stolicy Podkarpacia już w 4. kolejce. Ponownie udowodnił swoją wyższość nad 19 lat młodszym trenerem, choć tym razem mecz był bardzo zacięty. Na samym początku prowadzenie objęli rzeszowianie, później Ruch strzelił dwie bramki, pięć minut po przerwie znów remisować ze Stalą. Decydujący cios zadał w 73. minucie Kasolik.

Podobnie, jak rok wcześniej, zespół z Cichej cały czas kręcił się wokół miejsc dających awans, ale tym razem w tabeli prowadził Łódzki Klub Sportowy. Stalowcom szło gorzej, lecz i tak całkiem dobrze, zachowując szanse na baraże. Jak na beniaminków, obu ekipom wiodło się naprawdę wybornie. Pod koniec lutego doszło do czwartego spotkania obu szkoleniowców. Tym razem doszło do niego w Gliwicach, gdzie Ruch musiał przenieść się na drugą część rozgrywek. Jeśli Myśliwiec liczył, że obróci ten fakt na swoją korzyść, to srogo się rozczarował. Znów nie udało mu się ograć Skrobacza, a na domiar złego wrócił do Rzeszowa bez punktu. Przewaga chorzowian była znaczna, a wynik 2:0 nie oddaje jej w całości. Nowością było tylko to, że na listę strzelców nie wpisał się Kasolik.

Losy obu drużyn na koniec tej kampanii się odwróciły. Ruch wywalczył bezpośredni awans do Ekstraklasy z drugiej lokaty, a Stal czekały baraże. O tym, że nie zakończą się one pomyślnie dla Myśliwca,  zadecydowało już pierwsze starcie, w którym biało-niebiescy przegrali w Niecieczy. Drogi obu trenerów rozeszły się, ale jak pokazało życie, nie na długo. Skrobacz wciąż zachowuje posadę opiekuna „Niebieskich”, choć dziennikarze zdążyli już go kilka razy zwolnić, z kolei Myśliwiec półtora miesiąca temu objął stery nad Widzewem. Dla obu to pierwszy sezon w elicie.

Bilans gier jest więc zdecydowanie korzystniejszy dla Jarosława Skrobacza, który trzy razy wygrał z 37-latkiem i raz bezbramkowo zremisował. Lepiej wygląda też jego bilans bramkowy, a martwić kibiców z Łodzi może też fakt, że Daniel Myśliwiec przegrał oba mecze, gdy był ich gospodarzem. Tak, jak będzie teraz. W najbliższą niedzielę szkoleniowiec łodzian zmierzy się ze starszym kolegą po fachu już po raz piąty (z nikim nie rywalizował częściej) i z pewnością chciałby z nim w końcu wygrać. My nie mamy nic przeciwko temu!

Starcia Myśliwca ze Skrobaczem:

1. II liga: 03.10.2021, Ruch Chorzów – Stal Rzeszów 0:0
2. II liga: 16.04.2022, Stal Rzeszów – Ruch Chorzów 1:2 (Szczepan, Kasolik)
3. I liga: 08.08.2022, Stal Rzeszów – Ruch Chorzów 2:3 (Kłos, Olejarka – Moneta, Pląskowski, Kasolik)
4. I liga: 26.02.2023, Ruch Chorzów – Stal Rzeszów 2:o (Szczepan, Kobusiński)

Bilans: 3 zwycięstwa Skrobacza, 1 remis, 0 zwycięstw Myśliwca. Bramki: 7:3 dla Skrobacza

Foto: Stal Rzeszów (Robert Skalski)

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
lolek
11 miesięcy temu

Ruch jeszcze nie wygrał meczu na wyjeździe .

evil_din
Odpowiedź do  lolek
11 miesięcy temu

niby tak, ale im dłużej jakaś seria trwa tym większe prawdopodobieństwo że zostanie przerwana

Dixon
Odpowiedź do  lolek
11 miesięcy temu

u nas będą się czuli jak u siebie więc ten argument odpada

Marcin
Odpowiedź do  lolek
11 miesięcy temu

I to będzie ich pierwsze zwycięstwo na wyjeździe, biorąc pod uwagę absencję naszych kontuzjowanych nie liczę nawet na remis

mirson
Odpowiedź do  Marcin
11 miesięcy temu

Z całym szacunkiem Marcinie, ale żeby twoje słowa się w końskie gówno „pomieniały”. Zawsze i wszędzie TYLKO WIDZEW RTS ! Widzewski charakter mówi Ci to coś?

Marcin
Odpowiedź do  mirson
11 miesięcy temu

Mówi, tylko piłkarzy dziś mamy innych niż ci którzy tworzyli drużynę z charakterem
ZOBACZYMY

łowca kłamstw
Odpowiedź do  mirson
11 miesięcy temu

Tan Widzewski charakter z meczu domowym z Drwęca czy z Lechią Gdańsk żeby Bełchatów spadł z ekstraklasy :)

RedMan
Odpowiedź do  łowca kłamstw
11 miesięcy temu

Polska języka bardzo trudna być. Szkoły nic nie uczyć rodowitych reprezentantów Izraela… i jeszcze ten Widzew na każdym kroku lepszy. Frustracja sięga zenitu :D

Tomek
Odpowiedź do  łowca kłamstw
11 miesięcy temu

Kolejna ku rwa co bez strony o Widzewie żyć nie może.Wypie rdalaj na kaliski kiełbasiarzu je bany. Dupa umytą na wyjazd do amici?

Darek
Odpowiedź do  lolek
11 miesięcy temu

U nich Szczepan w ataku robi więcej niż gdzie indziej dwóch napastników. Generalnie grają odważnie, nie kalkulują. Można ich złapać z kontry.

10
0
Would love your thoughts, please comment.x