Widzew II Łódź – Start Brzeziny 1:0 (0:0)
7 października 2023, 14:00 | Autor: MichałWyczekiwanym przełamaniem zakończył się mecz rezerw Widzewa Łódź. Choć do przerwy podopieczni Krzysztofa Chrobaka remisowali ze Startem Brzeziny 0:0, w drugiej połowie Konradowi Niedzielskiemu udało się otworzyć wynik. Do końca meczu więcej trafień nie oglądaliśmy i Widzew mógł cieszyć się z trzech punktów.
Podstawową wiadomością odnośnie składu rezerw na ten mecz był fakt, że do wyjściowej jedenastki po kontuzji powrócił Daniel Tanżyna. W bramce stanął dziś Jakub Szymański, a dostępu do jego bramki poza „Dixonem” bronili Hubert Lenart, Dawid Owczarek oraz Damian Pokorski. W środku linii pojawili się dziś Łukasz Plichta, Leon Madej oraz Daniel Chwałowski. Najwyżej ustawieni zostali Daniel Mąka, Konrad Niedzielski oraz Taras Kostewski. Dość skromnie wyglądała ławka rezerwowych, na której zasiadło zaledwie sześciu piłkarzy.
Już od pierwszych minut gospodarze zyskali przewagę na boisku. Łodzianie wykonali kilka wrzutek w pole, a w 5. minucie na bramkę uderzył Kostewski, lecz bramkarz nie dał się zaskoczyć. Ukrainiec już kilka minut później stworzył sobie kolejną sytuację. W 12. minucie, po wrzutce Owczarka z prawego skrzydła, piłkę źle wybił obrońca. Ta trafiła znów pod nogi Kostewskiego, który strzelił obok słupka. Po dwóch minutach groźnie zrobiło się po dobrej centrze Chwałowskiego – niestety Pokorskiemu zabrakło kilku centymetrów do przecięcia tej piłki. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku pola. Pojawiały się faule, a po jednym z nich i sprzeczce Mąki z Dominikiem Jedynakiem piłkarz gości obejrzał kartkę.
Widzew miał przewagę, choć w pewnym momencie swoje kontry starali się wyprowadzać piłkarze Startu. Wyróżnić warto akcję, którą zainicjował Damian Knera. Piłkarz znalazł w polu Mateusz Lubczyńskiego, ale ten nie opanował futbolówki. Poza tym atakiem nacierali wyłącznie widzewiacy. W 28. minucie z dystansu po raz kolejny w tym meczu bramce rywali próbował zagrozić Kostewski, ale stojący między słupkami Artur Krysiak nie dał się zaskoczyć. Po chwili dobre podanie górą od Lenarta dostał Owczarek, lecz jego próba uderzenia bez przyjęcia okazała się złą decyzją. W 33. minucie byliśmy świadkami kolejnego zrywu. Niestety, po wrzutce Pokorskiego bardzo słabo główką strzelił Niedzielski. W ostatnich minutach Widzew wciąż szukał okazji do zdobycia gola. Z daleka uderzali choćby Chwałowski czy Plichta, jednak piłki te były blokowane. W akcjach łodzian brakowało ostatniego, celnego podania, przez co do przerwy bramek nie oglądaliśmy.
Do drugiej połowy obie drużyny przystąpiły bez zmian w składach. Znów to gospodarze ruszyli stanowczo do ataku. W 47. minucie czujność bramkarza chciał sprawdzić Owczarek, ale zdecydowanie przestrzelił. Po chwili zza szesnastki mocno przymierzył Chwałowski i tym razem Krysiak musiał się wysilić, aby przenieść piłkę nad poprzeczką. W 53. minucie powinna paść bramka dla Widzewa! Mąka fantastycznie uruchomił Chwałowskiego, dzięki czemu ten wyszedł sam na sam z bramkarzem. Golkiper zdołał jednak obronić jego strzał i dobitkę! W 57. minucie w końcu padła bramka dla Widzewa. Z prawego skrzydła w pole dograł Chwałowski, a futbolówkę głową do siatki wpakował Niedzielski. Otwarcie wyniku podbudowało widzewiaków. Gra przyspieszyła, a kilka minut później znów koło bramki strzelił Niedzielski. W 64. minucie do protokołu meczowego chciał się wpisać także Pokorski, jednak boczny obrońca posłał futbolówkę nad obramowaniem.
Poprzednie spotkania pokazywały, że wynik 1:0 nie jest bezpieczny, dlatego łodzianie nie ustawali w natarciach. W 63. minucie nad poprzeczką ponownie strzelił Pokorski. Gospodarze atakowali i po pięciu minutach znów mieli okazję, gdy po jednym z rzutów rożnych piłka naszła na nogę Kostewskiemu, lecz ten posłał ją koło bramki. W 70. minucie trener Chrobak zdecydował się na pierwszą zmianę – Pokorskiego zastąpił Kajetan Radomski. Trzy minuty później znów pod bramką rywala popisać chciał się Kostewski, jednak po znalezieniu sobie miejsca w polu karnym posłał piłkę zbyt lekko, żeby pokonać Krysiaka. W kolejnych minutach dwa strzały z daleka notował Chwałowski, ale żaden nie okazał się celny. W końcówce do ataku ruszył Start, jednak poza okazją Artura Poździeja nic więcej się nie wydarzyło.
Rezerwy Widzewa przełamały się i wygrały przed własną publicznością ze Startem Brzeziny. Następny mecz już za tydzień. Widzewiacy zmierzą się na wyjeździe z Borutą Zgierz.
Widzew II Łódź – Start Brzeziny 1:0 (0:0)
57′ Niedzielski
Widzew II:
Szymański – Owczarek, Lenart, Tanżyna, Pokorski (70′ Radomski) – Madej, Plichta, Chwałowski – Mąka (81′ Kurzawa), Niedzielski, Kostewski (89′ Andrzejkiewicz)
Rezerwowi: Praiss – Przybylski, Najderek
Trener: Krzysztof Chrobak
Start:
Krysiak – Poździej, Jedynak (87′ Niźnikowski), Ignatowski, Balcerzyk – Mazerant (70′ Lewandowski), Knera, Tuliński – Bartuzel (70′ Szubert), Lubczyński, Szadkowski (81′ Górczyński)
Rezerwowi: Zajączkowski – Pabiniak, Stępień, Gralec, Sokolenko
Trener: Przemysław Gibała
Żółta kartka: Szymański, Madej, Niedzielski, Kostewski – Jedynak, Balcerzyk
Sędzia: Rafał Michalak
Niema transmisji???
Niema, zauważyłem że jak Widzewa 1 drużyna gra mecz to jak rezerwy grają w ten sam dzień to nie będzie transmisji rezerw
Chyba tak jest jak piszesz bo ostatnio było to samo
Co się dzieje z Zawadzkim? NIe ma go ani w 1 w ani w rezerwach. Znowu kontuzja? To jeden z niewielu młodych piłkarzy w Widzewie, u którego widać, że ma potencjał. Na razie niewykorzystany.
Jaki potencjał człowieku? Widziales go jak grał w 1 skladzie raz?
Jest nieprzygotowany do dorosłej piłki!
Tak widziałem, że grał słabo. Podobnie jak słabo grali Milos, Zieliński, Zjawiński,, Sypek, Nunes i jeszcze paru innych. I to wielokrotnie, a potem dostawali albo nadal dostają kolejne szanse. Zawadzki ma potencjał i liczę że dostanie jeszcze szanse, żeby sie pokazać, bo mamy ewidentnie problem z młodzieżowcem.
Mamy 3 młodziezowcow a na jego pozycji sa lepsi jak Milos i Stepinski .
Zawadzki to kolejny niby talent z tej marnej Akademii
Oooo a Troll internetowy co nie na meczu ???? haha
Uj ci do tego koełbasiarz. Kiełbasiarze!. co? O-3.
A to ty nawet nie wiesz, że to nie jest prawy obrońca tylko środkowy ofensywny pomocnik? Nie masz pojęcia, to się nie wypowiadaj.
Czy ktoś w WIDZEWIE pracuje i rozwija młodych?!
Kiedy podsumowanie ostatniej kolejki 4 ligi?