Relacja z meczu: Olimpia Grudziądz – Widzew Łódź 1:1 (0:1)
6 czerwca 2015, 16:52 | Autor: PaulinaW ostatnim meczu sezonu 2014/2015 łódzki Widzew zremisował w Grudziądzu z miejscową Olimpią 1:1. Bramkę dla czerwono-biało-czerwonych zdobył w 42 min. Veljko Batrovic, wyrównał w 61 min. Rok Elsner.
Pojedynek z Olimpią Grudziądz był ostatnim meczem widzewiaków na zapleczu Ekstraklasy. Łódzka drużyna sportowo opuścił rozgrywki już dwie kolejki temu, ale do rozegrania pozostały mecze o honor. Ostatni z nich odbył się w sobotę (6 czerwca).
Przed spotkaniem Wojciech Stawowy musiał dokonać kilku wymuszonych roszad w składzie. Największa zmiana to brak kapitana Krystiana Nowaka, który rozwiązał kontrakt z Widzewem za porozumieniem stron. Poza tym za kartki musieli pauzować Mroziński i Nishi, a na zgrupowaniu kadry swojego kraju przebywał Edgar Berhardt. Aby uzupełnić braki kadrowe trener zabrał do Grudziądza trzech utalentowanych juniorów: Kamila Kozieła, Damiana Wielgusa oraz Adriana Kralkowskiego.
Jako pierwsza dogodną sytuację do zmiany wyniku stworzyła sobie Olimpia. Dobrą piłkę przed polem karnym dostał Popovic, po chwili znalazł się w sytuacji sam na sam z Krakowiakiem i spróbował strzału. Lekko kopnięta piłka trafiła jednak tylko w słupek. Później także przeważali gospodarze, chociaż nie stwarzali sobie zbyt wielu groźnych akcji. Zawodnicy dostosowali się do zerowej stawki spotkania lub po prostu zmęczeni upałem, nie byli w stanie grać szybkiej piłki. Temperatura w Grudziądzu była tak wysoka, że sędzia co jakiś czas musiał przerywać grę, aby piłkarze mogli się napić i ochłodzić.
Kolejna okazja do zmiany wyniku to dopiero 28 minuta. Strzału głową spróbował wtedy Bartosz Jaroch, ale piłka poszybowała sporo nad poprzeczkę. Później swoich szans próbował jeszcze Denis Popovic, ale udanie interweniował Maciej Krakowiak. Wydawało się, że jeśli ktoś strzeli bramkę w tym wyjątkowo nudnym meczu, to będzie to Olimpia. Stało się jednak inaczej. Piłkę, po dobrym podaniu od Rozwandowicza, dostał Veljko Batrovic i niespodziewanie pokonał byłego widzewiaka, Bartosza Fabiniaka. Od 42 minuty było 1:0 dla gości i do przerwy wynik już się nie zmienił.
Druga część gry rozpoczęła się od groźnego ataku Olimpii. W 49 minucie udanie interweniował Krakowiak, ale po dobitce piłkę z linii bramkowej wybić musiał Rozwandowicz. Po chwili mecz przerwano, bo sędzia boczny został trafiony świecą dymną, rzuconą z sektora zajmowanego przez fanów Widzewa. Na boisku pojawił się delegat PZPN i nie było pewności czy rozgrywki zostaną wznowione. Po konsultacjach z sędziami postanowiono jednak kontynuować mecz.
Od 61 minuty na stadionie w Grudziądzu było już 1:1. Pierwsze uderzenie Roka Elsnera obronił jeszcze Krakowiak, ale przy dobitce był już bez szans. Gospodarze po golu nie przestali zagrażać bramce Widzewa. Było wręcz przeciwnie, bo po chwili Babul z łatwością ograł Kasperkiewicza i spróbował strzału w długi róg. Mogło być naprawdę groźnie, ale piłka minimalnie minęła bramkę.
W 68 minucie dobrą okazję do zmiany wyniku miał Widzew. Efektownie i mocno strzelił Rybicki, ale równie udanie interweniował Fabiniak. Już po chwili łodzianie stanęli przed kolejną szansą. Wrzesiński dostał dobre podanie od Rozwandowicza, wykorzystał swoją szybkość, by minąć obrońców i strzelił czubkiem buta. Niestety dla widzewiaków, znów czujny był Fabiniak. Kontrą odpowiedzieli zawodnicy Olimpii. Strzelał Popovic, ale świetną paradą popisał się Krakowiak. Widzewski bramkarz musiał interweniować też chwilę później, kiedy przed polem karnym ograć dał się Kasperkiewicz.
W doliczonym czasie gry okazję bramkową miał jeszcze Widzew. Efektownym wolejem popisał się Batrovic, ale na posterunku znów był Fabiniak i wyniku nie udało się już zmienić.
Olimpia Grudziądz – Widzew Łódź 1:1 (0:1)
61′ Elsner – 42′ Batrovic
Olimpia:
Fabiniak – Jaroch (76′ Bielawski), Łabędzki, Piter-Bucko, Banasiak – Smoliński (81′ Szymański), Elsner – Kaczmarek, Popovic, Skóreck (72′ Rogalski) – Babul
Rezerwowi: Wróbel – Zalepa, Urbański, Trzepacz
Widzew:
Krakowiak – Kimura, Kasperkiewicz, Zgarda, Lisowski – Janiec (79′ Kozłowski), Rozwandowicz, Wrzesiński – Rybicki, Batrovic, Kwiek
Rezerwowi: Perdijic – Kralkowski, Wielgus, Kozieł, Brodziński
Żółte kartki: Popovic, Smoliński, Piter-Bucko (Olimpia) – Lisowski (Widzew)
Czerwona kartka: Popovic (po meczu, za dwie żółte)
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin)
Widzów: 3500 (1200 gości)