J. Niedźwiedź: „Kerk ma być jednym z liderów zespołu”

Już jutro piłkarze Widzewa będą rywalizować w meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław. Na dzień przed spotkaniem odbyła się tradycyjna konferencja prasowa. Co powiedział Janusz Niedźwiedź?

O transferze Kerka

„Najpierw ważne jest wyszukanie zawodnika, chęć przekonania go do gry w zespole i jego roli, jaki to jest klub i i jakich ma kibiców. Dostał wcześniej materiały związane z poprzednimi sezonami. Nasza filozofia się nie zmienia czy gramy czwórką czy trójką obrońców, to i tak część atakująca się nie zmienia. To wszystko zostało przedstawione zawodnikowi. Dostał wszystkie potrzebne materiały, by wiedział, gdzie przychodzi, jakie są oczekiwania i wymagania oraz to, jakie on będzie miał korzyści”.

O zagraniu na zero z tyłu

„Każdy mecz jest dobry by zagrać na zero z tyłu i strzelić kilka bramek. To nie tak, że my przychodzimy na treningi i od początku mówimy, że musimy zagrać na zero z tylu. My chcemy zagrać na zero z tyłu. Aby tak się stało, musimy być skoncentrowani, konsekwentni, zdyscyplinowani, unikać prostych błędów. Musi być odważna gra stoperów do przodu. Tego nie chcemy się pozbywać. Jednym z celów jest to, by nie tracić bramek”.

O Dawidzie Tkaczu

„Dawid trenuje od dłuższego czasu, ostatnio znalazł się w kadrze na mecz. Jest co raz bardzie gotowy, by mieć swoje minuty. Jutro będzie w kadrze, to mogę zdradzić. Czy zagra i na jak długo, to zależy od tego, w jakiej formie będą zawodnicy i jakie będą potrzebne zmiany”.

O sytuacji kadrowej

„Luis wraca do kadry, bo pauzował tylko jeden mecz. Jeśli chodzi o rywalizację, to jest ona cały czas na wysokim poziomie. Zawodnik, który grał regularnie wraca do kadry i jest szansa, że wyjdzie od pierwszej minuty. Najpierw dowiedzą się o tym zawodnicy”.

O roli Kerka

„Pokazywaliśmy Kerkowi nasz model gry, który trochę się zmienił, jeśli chodzi o ustawienie. Jest więcej miejsca dla takich zawodników, jak Alvarez czy  Kerk. Planowaliśmy te zmiany już w poprzednim sezonie. W meczu z Górnikiem graliśmy w końcówce z dwoma napastnikami, mamy kilka wariantów, po to trenujemy. Kerk ma być jednym z liderów zespołu, zawodnik z dużymi umiejętnościami, zagrał dużo meczów w drugiej Bundeslidze, jak i pięćdziesiąt meczów w Bundeslidze. Zawodnik z dużym potencjałem, którego można wykorzystać w środku pola. Liczymy, że gdy dojdzie do optymalnej formy, będzie jednym z naszych liderów”.