Górnik Zabrze – Widzew Łódź 1:1 (1:0)

Widzew z pierwszym wyjazdowym punktem! Mimo dużej przewagi w Zabrzu, łodzianie zdołali jedynie zremisować z Górnikiem 1:1. Przed porażką uchronił ich gol Jordiego Sancheza w doliczonym czasie gry! Wcześniej dla gospodarzy trafił debiutant Adrian Kapralik.

Po raz pierwszy od trzech spotkań trener Janusz Niedźwiedź wystawił od pierwszej minuty inny skład. Nie miał jednak wyjścia, ponieważ z powodu czerwonej kartki w Derbach Łodzi pauzować musiał Luis Silva. Tak, jak przypuszczano, jego miejsce na środku obrony zajął Mateusz Żyro. Była to jedyna korekta w jedenastce. Z kolei na ławce rezerwowych po raz pierwszy usiadł Dawid Tkacz.

Spotkanie od początku toczone były w szybkim tempie, a oba zespoły starały się grać ofensywnie. Pierwsi korzyść z tego mieli zabrzanie, strzały oddawali Daisuke Yokota i Robert Dadok, jednak bez powodzenia. W odpowiedzi celnie, ale zdecydowanie zbyt lekko, uderzył Fran Alvarez, a chwilę później Jordi Sanchez zrobił to samo, ale obok słupka. Po tych akcjach Widzew zaczął zyskiwać optyczną przewagę, często goszcząc na połowie rywala. Nie przekładało się to niestety na dogodne okazje do objęcia prowadzenia. W dodatku w 24. minucie duży błąd popełnił Żyro, piłkę przejął Lukas Podolski i wystawił ją debiutującemu u gospodarzy Adrianowi Kapralikowi, jak na patelni. Słowak uderzył bez przyjęcia w długi róg i było 1:0!

Po utracie gola łodzianie próbowali ruszyć do przodu, w polu karnym miejsca szukał sobie Sanchez, lecz nic to nie dało. Kiepsko ustawiony celownik miał też Bartłomiej Pawłowski, który oddał niecelny strzał sprzed pola karnego. W końcowych fragmentach pierwszej połowy ponownie udało się zepchnąć Górnik do głębszej obrony, ale wciąż nie przekładało się to na naprawdę korzystne sytuacje do wyrównania.

Drugą część meczu widzewiacy rozpoczęli z dwoma nowymi zawodnikami: Dominikiem Kunem i Antonim Klimkiem. Z szatni nie wrócili już Filip Przybułek i lekko kontuzjowany po jednym ze starć Ernest Terpiłowski. Natychmiast sygnał do natarcia dał technicznym strzałem najlepszy przed przerwą Alvarez, ale tym razem obok bramki. Nożycami popisał się z kolei Sanchez, jednak posłał piłkę prosto w ręce Daniela Bielicy. Celnie próbował również z rzutu wolnego Pawłowski, lecz Bielica czujnie piąstkował.

Mijały kolejne minuty, a obraz gry nie ulegał zmianie. Niestety wynik też nie, bo choć czerwono-biało-czerwoni mieli przewagę, brakowało im tzw. ostatniego podania, które umożliwiłoby stworzenie realnego zagrożenia dla „Górników„. W 69. minucie przebudził się Podolski, który płaskim strzałem próbował zaskoczyć Henricha Ravasa. Bezrobotny dziś przez większość meczu Słowak dobrze sobie poradził. Cztery minuty później RTS był najbliżej odrobienia strat. Miękkie dośrodkowanie Fabio Nunesa zamknął Sanchez, ale piłka po jego główce odbiła się tylko od spojenia słupka z poprzeczką! W tym momencie po stronie gości na murawie byli już kolejni zmiennicy: Mato Milos i Andrejs Ciganiks.

Pięć minut przed końcem Niedźwiedź poszedł va banque, wprowadzając Imada Rondicia w miejsce Marka Hanouska, by zmaksymalizować liczbę ofensywnych piłkarzy. Obaj napastnicy długo nie mieli jednak klarownej okazji do pokazania swoich strzeleckich umiejętności. Mimo dominacji, Widzew bliski był powrotu z Zabrza bez choćby jednego punktu. Remis uratowano dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry. Milos głową zgrał piłkę w kierunku Jordiego Sancheza, a ten efektownie uderzył z woleja i Bielica wreszcie skapitulował!

Wyjazdowy impas został więc przełamany, a już za tydzień kolejna okazja do zapunktowania przed własną publicznością. Do Łodzi przyjedzie w następny piątek Śląsk Wrocław.

Górnik Zabrze – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
24′ Kapralik – 90+5′ Sanchez

Górnik:
Bielica – Szcześniak, Janicki, Jensen (85′ Musiolik) – Sekulić, Yokota (82′ Ennali), Chmarek (65′ Olkowski), Kapralik – Rasak, Dadok – Podolski

Rezerwowi: Szromnik – Janża, Szala, Kolanko, Krawczyk

Trener: Jan Urban

Widzew:
Ravas – Stępiński (’71 Milos), Szota, Żyro, Nunes – Hanousek (85′ Rondić) – Terpiłowski (46′ Kun), Przybułek (46′ Klimek), Alvarez, Pawłowski (71′ Ciganiks) – Sanchez

Rezerwowi: Szymański – Zieliński, Shehu, Tkacz

Trener: Janusz Niedźwiedź

Żółte kartki: Podolski, Sekulić, Dadok, Urban (t) – Sanchez, Ciganiks

Sędzia: Damian Kos (Wejherowo)

Widzów: 14 783