Urodziny Kristoffera Normann Hansena, Leszka Iwanickiego i Bogdana Pikuty
12 sierpnia 2023, 09:01 | Autor: RyanW dniu dzisiejszym powody do świętowania ma aż trzech byłych lub aktualnych widzewiaków. Urodziny obchodzą Kristoffer Normann Hansena, Leszek Iwanicki i Bogdan Pikuta. Składamy im życzenia dużo zdrowia oraz wszelkiej pomyślności. No i wieczornego zwycięstwa RTS w derbach!
Kristoffer Normann Hansen to jedyny z trio solenizantów, który aktualnie znajduje się w kadrze Widzewa. To jednak stwierdzenie lekko na wyrost, ponieważ Norweg wydaje się być całkowicie poza orbitą zainteresowań Janusza Niedźwiedzia. Niewykluczone, że jeszcze tego lata pomocnik opuści klub i zmieni pracodawcę. Póki co, wciąż jest nim klub z Piłsudskiego.
Urodzony 12 sierpnia 1994 w miejscowości Larvik Normann Hansen związał się z łodzianami zimą 2022 roku. W rundzie wiosennej wystąpił w trzynastu meczach, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Na koniec rozgrywek mógł cieszyć się z drużyną z awansu do Ekstraklasy. W niej szło mu jednak gorzej. Rzadziej pojawiał się na boisku, najczęściej wchodząc na nie z ławki rezerwowych. W wyjściowym składzie znalazł się w sezonie 2022/2023 tylko trzy razy. Strzelił jednak trzy ważne bramki. W trwającej kampanii piłkarz przesiedział na ławce całe spotkanie z Puszczą Niepołomice, a w dwóch kolejnych nie znalazł się w kadrze meczowej.
Przed trafieniem do Łodzi, Normann Hansen reprezentował barwy Sandefjord Fotball. Wcześniej występował także m.in. w Sarpsborgu FF czy Fram Lavrik. Jest wychowankiem Larvik Thun & IF. Dziś kończy 29 lat.
Iwanicki urodził się w roku 1959 roku w Warszawie. Jako junior grał w stołecznym DKS Targówek, by później przenieść się do Poloneza. W 1981 roku sięgnęła po niego Legia, w której pomocnik rozegrał dwa sezony. Z Łazienkowskiej trafił na trzy lata do Motoru Lublin i został w jego barwach królem strzelców I ligi, a następnie został widzewiakiem. Debiutował w zespole za kadencji trenera Bronisława Waligóry, w meczu ze Stalą Mielec, od razu strzelając gola. Sezon 1986/1987 łodzianie skończyli jednak poniżej oczekiwań – na 6. miejscu. W Pucharze UEFA dzisiejszy solenizant pomógł wyeliminować austriacki LASK Linz, ale w kolejnej rundzie za silny okazał się niemiecki Bayer Uerdingen.
Druga kampania Iwanickiego w RTS była minimalnie lepsza i zakończyła się 5. miejscem, z kolei sezon numer trzy drużyna skończyła na 7. pozycji. Po tych rozgrywkach zawodnik postanowił wyjechać za granicę, obierając egzotyczny kierunek – Koreę Południową. Zdobył mistrzostwo z Yukong Elephants i już po pół roku wrócił do Widzewa i występował w nim przez kolejne cztery lata. Sezon 1990/1991 widzewiacy spędzili w II lidze, ale od razu wywalczyli awans, a Leszek Iwanicki został najlepszym strzelcem zespołu Pawła Kowalskiego. Po powrocie do elity, Widzew od razu wywalczył brązowe medale i było to jedyne ligowe podium pomocnika w czerwono-biało-czerwonych barwach. Pod koniec swojego pobytu przy Piłsudskiego zaczął być odsuwany od składu i w konsekwencji zimą 1993 roku odszedł z klubu i wyjechał do Szwecji.
Później Iwanicki grał jeszcze we Francji, Austrii oraz Szwajcarii, a następnie wrócił do kraju. Występował w Polonii Bytom, RKS Radomsko, a karierę zakończył w 2001 roku w Zawiszy Rzgów. Dwukrotnie zagrał w reprezentacji Polski. Wrócił do Warszawy, ale w ostatnim czasie regularnie przyjeżdża na mecze Widzewa. Jest to możliwe dzięki wsparciu kibicom, którzy pomogli m.in. zorganizować operację chorej nogi. Dziś kończy 64 lata.
Pikuta urodził się w 1972 roku w Jaworznie. Juniorskie lata spędził w miejscowym Górniku, z którego trafił do lokalnego rywala – Victorii. Następnie zaliczył dwa inne śląskie kluby, Górnik Zabrze i GKS Katowice, po czym związał się ze Stalą Stalowa Wola. To z niej przed sezonem 1994/1995 przeniósł się do Widzewa, który powoli przymierzał się do odzyskania prymatu w Ekstraklasie. Napastnik musiał jednak zadowolić się wicemistrzostwem, a po zakończeniu rozgrywek Franciszek Smuda nie widział go dalej w składzie i piłkarz musiał znaleźć innego pracodawcę.
Wrócił do Katowic, a po roku wylądował w Rakowie Częstochowa. Później grał jeszcze m.in. w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Zagłębiu Sosnowiec, a także w Irlandii. Karierę zakończył dopiero dwa lata temu, w Górniku Piaski Czeladź, w której był grającym trenerem, opiekującym się m.in. swoim synem, Patrykiem. Dziś kończy 51 lat.
Wszystkiego najlepszego dla całej trójki solenizantów!
krzychu, obyś miał możliwość udowodnienia w dzisiejszym meczu ze jesteś Panem piłkarzem
A daj już spokój…….Karaska pogonili, Krzysiek na wylocie……Shehu….niby wielki talent…..i co A gra jeździec beż głowy Kun i Jordi…..defensywny napastnik co łapie kartki za wymachiwanie łapami .Leśniaka z Płocka chcieli …a ten słaby w wuj.
Dzisiaj się okaże jaki mamy zespół i trenera. Piast czy Warta potrafią wykorzystać zmęczenie drużyn grających w pucharach tylko nie my. Dlaczego gramy tacy posrani w drugiej połowie. Zamiast docisnąć przeciwnika i strzelić 2 kolejne bramki to cofka i czekanie kiedy wpadnie.
Pikutę niszczył szarlatan, piłkarski Dyzma – Smuda. Za Normana wziął się JN?
Dyzmą i szarlatanem nazywaj sobie siebie w lustrze, Smuda to przy tobie gigant leszczu, okaż trochę szacunku legendzie.
Zrobil to po to, by w Lodzi byla LM. Odstaw chociaz polowe tego, co bierzesz. Bo strach myslec kim ty jestes, skoro Cesarz jest Dyzma
Cesarz,dobre mając połowę reprezentantow w składzie, przyszłych, obecnych ( wtedy) i byłych miał oo prostu samograja. Jako trener a już jako człowiek 100% DNO.
Powiedz mi jeszcze, ze gdyby wtedy Franz trenowal legla, a u nas byl Janas to tez bysmy 2x wygrali na Lazienkowskiej, lol
I bez Smudy wygrywaliśmy i wygrywać jeszcze będziemy.
Smuda to trener na dobrych zawodników.
Sam nic nie zbudował.
Z tobą człowieku jest coś nie tak.Opluwasz wszystkie nasze widzewskie legendy-Ludwika Sobolewskiego,Smudę,Tomka Łapińskiego.Nie chciałbyś zmienić sympatii na klub z alei Unii 2 albo chociaż legię ?
Z Hansenem to pewnie ma wysoki kontrakt i chcą go zmusić ,żeby za porozumieniem stron rozwiązał. Ale nasz trener długo już nie popracuję, inny może Go widzieć w składzie, zobaczymy
Te wolne i kółeczka Leszka Iwanickiego
Nasz Bobek was zajedzie parchy niemyte…!!!
Wkleiłeś tu przez pomyłkę tekst, który napisałeś do swoich na lksfans?
Zajechac to ci bobek moze rowa brodowity smieciu
Chyba twoimi ustami pejsie jebany!!!
bobka to masz w pysku…….po zabawie z ziomkami
Krzychu zabys dzisiaj zagrał z zatorowcami.
Odstąpię bilet na trybunę B na dzisiejsze derby. Tel. 600681491
Dawaj za ile
Zwolnij chociaz jak nie uda ci sie zarobic
Pamiętam z początku lat dziewięćdziesiątych te rzuty wolne bite przez pana piłkarza Leszka Iwanickego……To se ne wrati…..Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę…..:)
https://www.sport.pl/pilka/7,65039,30069646,reprezentant-polski-moze-wrocic-do-ekstraklasy-po-brutalnej.html#do_st=RS&do_a=1046&do_sid=1046&do_w=57&do_v=739#s=BoxOpLink
Jagielonia ma mniejszy budzet niz my a stara sie o Góralskiego!
Czytaj osiołku co wklejasz w Jagielloni to on kiedyś grał a stara się o niego Wisła Kraków. Ale nie miał bym nic przeciwko jak by przyszedł do Widzewa.
To nawet jak Wisła która ma budżet 18mln
Niedźwiedź pokaż jaja i postaw dobro drużyny na pierwszym miejscu a nie jak piesek na smyczy prezesa słuchasz i na siłę Hansena chcecie wywalić. Gość ma 29 lat techniczne dobry niech gra sobie z przodu bo nie wiele mamy tam do powiedzenia.
Ravas
Nunes Silva Szota Stępiński
Hanusek Shehu ( Kun)
Tkacz ( Klimek) Alvarez Pawłowski
Hansen ( Sanchez lub Rondić)
Niedźwiedź poproszę o takie skład i Derby dla Widzewa!!!
Tkacz dzisiaj w rezerwach gra