Podsumowanie 2. kolejki Ekstraklasy
30 lipca 2023, 22:02 | Autor: RyanNie dziewięć, a siedem meczów odbyło się w Ekstraklasie w kończący się weekend. Druga seria gier przyniosła zmianę lidera, a spośród okrojonej stawki trzy zespoły mogą pochwalić się kompletem punktów. Widzew osunął się w tabeli na szóste miejsce.
Skrócony weekend ligowy zaczął się od pojedynku beniaminków. Ruch Chorzów przeciwstawił ukierunkowanemu na efektowną grę w piłkę ŁKS-owi solidną porcję determinacji i fizyczności, dokładając do tego skuteczność pod bramką rywali. Jak się okazało, był to przepis na pierwsze od ponad sześciu lat ekstraklasowe zwycięstwo. Bohaterem wieczoru okrzyknięto Daniela Szczepana, który co prawda sam gola nie zdobył, ale wypracował oba trafienia kolegom.
Słabe wejście w sezon kontynuuje Górnik, który znów przegrał dwiema bramkami. Tym razem pogromcą zabrzan okazała się Warta Poznań, kiepsko radząca sobie dotąd na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Drugiej porażki doznała Puszcza Niepołomice, tyle że jeszcze bardziej dotkliwej niż tydzień wcześniej w Łodzi. Strzelanie Jagiellonia zaczęła jednak późno, bo w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy. Skuteczniejsza białostocka drużyna była po przerwie, dokładając jeszcze trzy trafienia. Goście odpowiedzieli tylko jednym. Dużych emocji dostarczył mecz o prymat na Dolnym Śląsku. Wrocławianie prowadzili z Zagłębiem Lubin, ale po zmianie stron do głosu doszli „Miedziowi”, odwracając losy zawodów i przyjemnie wieńcząc jubileusz swojego trenera. Waldemar Fornalik zaliczył w sobotę swój mecz nr 500 w Ekstraklasie.
Niedziela zaczęła się najgorzej, jak mogła. W potyczce Stali Mielec z Piastem Gliwice przeważali ci drudzy, ale ostatecznie nie padł w niej ani jeden gol. Był to pierwszy bezbramkowy remis w nowym sezonie. Dwa gole kibice zobaczyli za to w Poznaniu, gdzie zgodnie z przewidywaniami Lech pokonał Radomiaka Radom. Ostatni pojedynek miał miejsce w Szczecinie. Do przerwy Widzew prowadził 1:0, lecz druga połowa zaczęła się od wyrównującego trafienia dla Pogoni. Gospodarze zadali jeszcze jeden cios, który okazał się decydujący, dzięki czemu dopisali sobie trzy punkty.
Wyniki 2. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 28 lipca
Ruch Chorzów – ŁKS Łódź 2:0 (Michalski, Swędrowski)
sobota, 29 lipca
Warta Poznań – Górnik Zabrze 2:0 (Szmyt, Kupczak)
Jagiellonia Białystok – Puszcza Niepołomice 4:1 (Łaski, Nene, Pululu, Lewicki – Sołowiej)
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin 1:2 (Exposito – Kurminowski, Bohar)
niedziela, 30 lipca
Stal Mielec – Piast Gliwice 0:0
Lech Poznań – Radomiak Radom 2:0 (Ishak, Szymczak)
Pogoń Szczecin – Widzew Łódź 2:1 (Zahović, Koulouris – Pawłowski)
przełożone
Cracovia – Legia Warszawa
Korona Kielce – Raków Częstochowa
Ja mam inne podsumowanie…. To cud że Pogoń tylko dwie bramki puknęła ubranemu w złote szaty autobusowi w bramce Widzewa. Cudownie to oddaje przysłowie nie wszystko złoto co się świeci. A z tym praktykantem zawodowym Niedżwiedziem kopanie tylko o utrzymanie
Niedźwiedź Ci nie pasuje, a masz następcę?
Gdyby było tak fatalnie …to 5 lub 4 byśmy że Szczecina przywieźli. A tak, Paprykarze do konca wygranej nie byli zbyt pewni.
Uwierz mi byli.
Powinno byc 5.1 dla Pogoni Widzew slabiutki obrona Autobusem bramki to prawda i walka o utrzymanie
Bo nie wpadło w pierwszej połowie. Gdyby wpadło. Byłoby że 4 dla Pogoni. My chwilami siódemką!!! w obronie graliśmy ! Kontaktujesz ?
Chcesz byc brany na powaznie, nie gdybaj
Wg stamirowskiego sufit Widzewa nie jest tak blisko
Sufit to jemu się na głowę zwalił .
Nie ma co narzekać.
Fajnie to wyglądało taktycznie.
Znów tracimy gola z lewej strony -widac że kuleje.
Niedźwiedź mnie dzisiaj zaskoczył pozytywnie.
Stamirowski zyje z takich jak ty ludków bez ambicji i pojęcia
Leon,kocurze.
Widzę pozytyw taktyczny gry Widzewa.
Z Jaga będzie dobrze:)
Co wyglądało ??? Autobus w obronie , cud w pierwszej połowie ???
Pogoń,legła,lech i raków.
Do tych klubów nie mamy podjazdu, piłkarsko i $ .
Taktyka była dobra,i tak musimy grać z tymi zespołami i liczyć na farta.
Niestety, styl gry jak na wiosnę, a to wróży spadek z hukiem. Sam Bartek Pawłowski nie wystarczy, niestety.
85 minut nędzy i rozpaczy piłkarzy Janusza. Rozumiem, ze można przegrać ale można tez grać, wziąć się za bary z przeciwnikiem, dać odpór, wyjść odważnie, a nie kurwa jak lebiegi po strzeleniu gola przez 40 minut na swoim polu karnym bez ładu i składu. Mam już dość Niedźwiedzia jako trenera.
mkn
Widzew przegrał już w I połowie, bojaźń jaka dziś zaprezentował była niewiarygodna.Wiadomo Pogon to inna bajka ale żeby posrawic autobus I czekać na najniższy wymiar kary to już wina trenera i jego taktyki. TEN mecz przegrał trener I to jest dzwonek ostrzegawczy dla Zarządu. Wzmocnienia na już stoper i defensywny pomocnik oraz praca, praca i praca.Właściciel niech przemyśli czy nadal będziemy brać zawodników za darmo czy jednak zaczniemy kupować jakość? Sezon będzie ciężki ale sami sobie to komplikujemy. Nie maco lamentować ale zacząć wyciągać wnioski i nie popełniać tych samych błędów
Żeby nie popełniać błędów potrzeba świeżej krwi. Bez pajaca na ławce i amatorów na stanowiskach i w zarządzie. Głos rozsądku, dzięki za to.
Reasumując, po obejrzeniu wszystkich spotkań z tej kolejki jesteśmy pierwszym kandydatem do spadku ( Puszczy nie biorę pod uwagę). Kto będzie trzeci nie wiem. Podejrzewam jakby był MD tego amatora trenera już by nie było. Widocznie to nie odpowiadało właścicielowi. Żal Nas kibiców, to nie wina piłkarzy.
Słusznie podejrzewasz. Kierownika i jego synalka też już tutaj nie powinno być . A tymczasem mają się dobrze. Stamir wolał wylać gościa, który nie akceptował miernoty, kosztem pajaca, który miał mieć „wolny poniedziałek:. Efekty już widać.
Dobrze będzie tylko więcej odwagi, mam nadzieję że już na jagieloni to pokażemy więcej wiary i więcej odwagi pogoń to silny zespół nie oszukujmy sie