Widzew z nowym rebusem. Kibice stawiają na Portugalczyka

Wtorkowy wieczór przyniósł kibicom Widzewa nowy rebus, związany z transferem zawodnika. Jak przy poprzednich zagadkach, fani rzucili się do zabawy, a najczęściej przewijającym się typem jest portugalski obrońca.

Tym razem trzeba oddać mediom społecznościowym klubu, że zadanie nie jest łatwe. Na jednej grafice umieszczono trzy obrazy, przedstawiające grecki Partenon, cypryjską Skałę Afrodyty oraz grającego na trąbce Louisa Armstronga. Pierwsze odpowiedzi wskazywały na Luisa Fernandeza, gwiazdę Wisły Kraków, który był łączony z łódzkim klubem zarówno zeszłej zimy, jak i przed kilkoma dniami. Internauci mieli jednak problem z powiązaniem piłkarza z Cyprem. Hiszpański napastnik grał w Grecji i nosi imię takie, jak słynny muzyk, ale trzeci warunek nie został wypełniony.

Admin: AI, wygeneruj następny rebus

AI: pic.twitter.com/8npe1g9CQe

— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) June 13, 2023

Obecnie faworytem kibiców jest inny zawodnik – Luis Silva. Zgadza się zarówno imię, jak i fakt, że gracz ten przez ostatnie dwa lata występował w EN Paralimniou na Cyprze. Powiązanie z dwoma pozostałymi elementami rebusu znajduje się w herbie tego klubu. Znajduje się w nim zarówno Partenon, jak i mężczyzna grający na instrumencie dętym. Z drugiej strony, jeśli Louis Armstrong jest odpowiednikiem tej postaci, to na Piłsudskiego trafić może dowolny piłkarz z tego zespołu, by warunki zabawy były spełnione. Wówczas imię nie miałoby już znaczenia, ale… może jednak ma.

Jeśli chodzi o Silvę, to jest to 24-letni lewonożny obrońca, który występować może zarówno na środku formacji, jak i jako skrajny defensor, a więc tak, jak Martin Kreuzriegler, który rozstaje się z RTS. Portugalski piłkarz jest wychowankiem Benfiki Lizbona, ale nie dane było mu nigdy zagrać w pierwszej drużynie tego słynnego klubu. Jako junior przebywał także w akademii angielskiego Stoke, a później wrócił do ojczyzny, przenosząc się do młodzieżowego zespołu Belenenses. W 2021 roku sięgnął po niego Paralimniou. W przeszłości obrońca był powoływany do większości juniorskich reprezentacji Portugalii, grywał w nich m.in. z takimi gwiazdami, jak Rafaelem Leao czy Diogo Dalotem.

W swoim pierwszych rozgrywkach Luis Silva wywalczył awans i miejsce w jedenastce sezonu drugiej ligi, w drugim zaliczył dwadzieścia siedem występów w cypryjskiej ekstraklasie. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył jedną asystę. Rozgrywki zakończył jednak niepowodzeniem – jego drużyna wróciła do drugiej ligi. Może to być mocny argument do zmiany pracodawcy. Tym razem jednak należy podkreślić, że odpowiedź na widzewski rebus wcale nie jest tak pewna, jak w przypadku Dawida Tkacza czy Antoniego Klimka. Pozostaje czekać na rozwiązanie zagadki i docenić poziom jej trudności.

Foto: Twitter