Zdobądźcie wreszcie tę Legnicę!
8 maja 2023, 12:57 | Autor: RyanMiedź Legnica jest jednym z nielicznych klubów Ekstraklasy, posiadającym korzystny bilans spotkań z Widzewem. Łodzianie wygrali z tym rywalem tylko dwa razy, ale nigdy ta sztuka nie udała im się na wyjeździe. Pora to w końcu zmienić!
Po raz pierwszy widzewiacy zagrali w Legnicy 8 sierpnia 1990 roku, niedługo po spadku do II ligi. Goście byli faworytami, ale do przerwy utrzymywali wyłącznie bezbramkowy wynik. Mało tego, gdyż w drugiej połowie to Miedź przypuściła prawdziwą nawałnicę! Stojącego między słupkami Andrzeja Kretka pokonywali kolejno Artur Wójcik, dwukrotnie Mirosław Prokop oraz Robert Muranowicz z rzutu karnego. Honorowe trafienie zaliczył jedynie Jacek Bayer.
W rewanżu Widzew całkowicie zrehabilitował się za wpadkę sprzed kilku miesięcy. Liczący na szybki powrót do elity gospodarze wygrali na własnym stadionie 4:0, a gole dla nich strzelili Mirosław Myśliński, Jarosław Cecherz, Krzysztof Wewiór oraz Piotr Szarpak. Po tym spotkaniu, drogi obu zespołów rozeszły się na dwadzieścia trzy lata – jedni wrócili na szczyt, w międzyczasie zdobywając mistrzostwo Polski, z kolei drudzy spadli w otchłań ligowej piramidy.
W sezonie 2014/2015 obie drużyny znalazły się zaś w I lidze. Wrześniowy mecz w Łodzi nie przyniósł wielu emocji i zakończył się bezbramkowym remisem. W Wielką Sobotę w Legnicy goście ponieśli jednak sromotną klęskę – podopieczni Wojciecha Stawowego zostali rozgromieni aż 1:6! Hat-tricka ustrzelił Mateusz Szczepaniak, dwie bramki dołożył Marcin Garuch, a jedną Wojciech Łobodziński. Dla przegranych trafił wyłącznie Krystian Nowak.
Kolejny dwumecz przypadł na sezon 2020/2021. Na legnickim stadionie długo nie oglądaliśmy goli, ale w samej końcówce wynik dla czerwono-biało-czerwonych otworzył dość szczęśliwym uderzeniem Filip Becht. Wydawało się, że to zwycięstwo uda się dowieźć aż do ostatniego gwizdka, jednak już w doliczonym czasie gry jeden punkt zawodnikom Jarosława Skrobacza zapewnił Nemanja Mijusković. Rewanż po kilku miesiącach zakończył się nudnym remisem.
W minionych rozgrywkach lepszy bilans zanotowali rywale. W Łodzi doszło do podziału punktów, a w meczu tym gole strzelali niegrający już w obu ekipach Daniel Tanżyna i Patryk Makuch. Legnicki rewanż mógł dać widzewiakom awans do Ekstraklasy, ale doznali porażki. Najpierw rzut karny zmarnował Juliusz Letniowski, a potem gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, zakończony jedynym golem.
Ostatnia potyczka miała miejsce oczywiście jesienią. Padła w niej tylko jedna bramka, zdobyta strzałem z dystansu przez Bartłomieja Pawłowskiego już w 8. minucie. Od tamtej pory RTS nie zdołał trafić do siatki w pierwszej połowie w żadnym z kolejnych szesnastu pojedynków! Może więc historia zatoczy dziś koło?
Historia meczów Widzewa z Miedzią:
1. 08.08.1990, Miedź Legnica – Widzew Łódź 4:1 (Wójcik, Prokop x2, Muranowicz – Bayer)
2. 20.03.1991, Widzew Łódź – Miedź Legnica 4:0 (Myśliński, Cecherz, Wewiór, Szarpak)
3. 06.09.2014, Widzew Łódź – Miedź Legnica 0:0
4. 04.04.2015, Miedź Legnica – Widzew Łódź 6:1 (Szczepaniak x3, Garuch x2, Łobodziński – Nowak)
5. 06.11.2020, Miedź Legnica – Widzew Łódź 1:1 (Mijusković – Becht)
6. 30.04.2021, Widzew Łódź – Miedź Legnica 0:0
7. 07.11.2021, Widzew Łódź – Miedź Legnica 1:1 (Tanżyna – Makuch)
8. 15.05.2022, Miedź Legnica – Widzew Łódź 1:0 (Chuca)
9. 21.10.2022, Widzew Łódź – Miedź Legnica 1:0 (Pawłowski)
Bilans: 2 zwycięstwa Widzewa, 4 remisy, 3 zwycięstwa Miedzi. Bramki: 13:9 dla Miedzi.
Miedź tego meczu nam na pewno nie odpuści, tu trzeba walczyć i gryźć trawę aby wrócić z tarczą z Legnicy!!!!!
Wygrajmy i się utrzymajmy. Nie liczmy na potknięcia innych. Liczmy na siebie, na to co sami wywalczymy, wytrenujemy, co zagramy. Miedź zagra na 100%,zeby pomóc Śląskowi, który jeszcze się może utrzymać kosztem Wisły albo niestety naszym. Zostawić te kalkulacje. Dzisiaj mecz o wszystko. Pokażcie, że jesteście prawdziwymi Widzewiakami. Do boju RTS!! Zwycięstwo czeka nas!! NAPRZÓD PIŁKARZE DZISIAJ AMBICJA WAM KAŻE…
Najlepiej jakby dziś wygrali tam 6-0 i wzięli rewanż za Stawowego jak wtedy baty 6-1 zebrali
Ale to już mocna fikcja więc wygrajcie po prostu obojętnie ile:)
Panie trenerze w wyjściowej 11 poproszę o Zjawę, Kuna, Julka, Cygana i Sypka. Z pewnością z nimi w składzie zaskoczy Pan przeciwnila a i Prezes z deryktorem sportowym będą zadowoleni. W końcu to ich wymysły. Nie wspominam o zmianie systemy gry bo inny niż proponowany przez Pana jest Panu obcy.
Mało kto zrozumie ten sarkazm.
Kibice znajacy sie na piłce odrazu rozpoznaja dobry sarkazm z przekasem…
Raczej mało kto nie zrozumie tego sarkazmu. Każdy widzi jak wyżej wymienieni zawodnicy grają. Do tej listy można jeszcze paru dorzucić: Hansena, Milosa, Zielińskiego i od tej rundy Terpiłowskiego
W takim razie drogi „specjalisto” zaproponuj skład wyjściowy i zarys taktyki na ten mecz. Co drugi mądrzejszy od trenera, prezesa, itd.
I o Kuna ci pewnie łyso teraz… Tylko przypomnę że Kunik to jeden z największych walczaków u nas!!
Będzie dobrze
Oby. Bo moje serce już mocno styrane po tej rundzie.
Jeżeli będzie remis , najlepiej bramkowy nie będzie żle bo Legnica zagra na luzie i zapewne z chęcią pomocy Śląskowi więc patrząc na ostatnie nasze dokonania punkt biorę w ciemno
Jak nie można wygrać to dobry remis. Dominguez dogadany z Rakowem a już go widziałem u nas.
Z rachityczną taktyką Niedźwiedzia zdobyć Legnicę? Z trzema obrońcami i dziurawym środkiem pola karnego? Nie ma szans.
Raczej z tą formą to ciężko będzie zdobyć małą Moskwę…
Niestety będzie dramat ostatnia kolejka z koroną o życie obym się mylił i może przypomną sobie jak się gra w piłkę
Obyśmy wreszcie cieszyli się z wygranej, a nie z minut młodzieży.
Radwański i Karasek – to byłby dobry duet w środku pola.
Spdziewam sie dziś zmian w linii obrony. Może wystąpić Czorbadziński, a Stępiński przesunięty na wahadło.