Zapowiedź 30. kolejki Ekstraklasy
28 kwietnia 2023, 17:03 | Autor: RyanJuż dziś Raków Częstochowa może zapewnić sobie mistrzowski tytuł! Kolejka numer 30 zacznie się więc od bardzo dużych emocji. Końcówka tej serii gier może przynieść także pierwszego pewnego spadkowicza.
Odpowiedź na pytanie, czy w piątkowy wieczór dojdzie do koronacji piłkarzy Marka Papszuna poznamy wcześniej w Warszawie. Kolejkę otworzy bowiem starcie Legii Warszawa z Wisłą Płock. Jeśli gospodarze przegrają, rywalizującym po nich częstochowianom wystarczy remis w meczu z Lechią Gdańsk. Jeśli legioniści podzielą się punktami z „Nafciarzami”, to Raków będzie musiał wygrać. W przypadku zwycięstwa stołecznej ekipy, na „przyklepanie” tytułu trzeba będzie zaczekać minimum tydzień.
Napędzona emocjonującym comebackiem w Płocku drużyna Jagiellonii Białystok podejmie w sobotę rewelację sezonu – Wartę Poznań. Goście świetnie czują się na wyjazdach, więc z pewnością postarają się o utarcie nosa kolejnym rywalom. W Lubinie o zapewnienie sobie spokoju powalczy Widzew Łódź. Jeśli po ośmiu spotkaniach bez wygranej zawodnikom Janusza Niedźwiedzia uda się w końcu przełamać, będą praktycznie (matematycznie jeszcze nie) pewni utrzymania. Zagłębie, które bardo źle spisuje się na swoim stadionie, jest jednak pod ścianą i tanio skóry nie sprzeda. Bardzo ciekawie zapowiada się też ostatnia potyczka tego dnia, w której spotkają się rozpędzone Piast Gliwice i Pogoń Szczecin.
Bardzo istotny dla dolnego rejonu tabeli mecz rozpocznie niedzielne zmagania. Zagrożony spadkiem Śląsk Wrocław podejmie również niepewnego swojego losu Radomiaka Radom. W Mielcu będzie podobnie. Zarówno Stal, jak i Korona Kielce, wciąż nie mają zaklepanego miejsca w Ekstraklasie na przyszły sezon. Po trzech remisach z rzędu o przełamanie powalczy Lech Poznań. Mistrzowie zmierzą się z zagrożonym spadkiem, choć nieźle radzącym sobie w ostatnim czasie Górnikiem Zabrze.
Poniedziałek może definitywnie pogrzebać szanse na utrzymanie Miedzi Legnica. Choć i tak są one wyłącznie iluzoryczne, po wizycie w Krakowie beniaminkowi nie wystarczy już nawet cud. Stanie się tak, jeśli Cracovia nie przegra, a punkty zdobędą Zagłębie lub Śląsk.
Mecze 30. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 28 kwietnia
Legia Warszawa – Wisła Płock, godz. 18:00
Raków Częstochowa – Lechia Gdańsk, godz. 20:30
sobota, 29 kwietnia
Jagiellonia Białystok – Warta Poznań, godz. 15:00
Zagłębie Lubin – Widzew Łódź, godz. 17:30
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin, godz. 20:00
niedziela, 30 kwietnia
Śląsk Wrocław – Radomiak Radom, godz. 12:30
Stal Mielec – Korona Kielce, godz. 15:00
Lech Poznań – Górnik Zabrze, godz. 17:30
poniedziałek, 1 maja
Cracovia – Miedź Legnica, godz. 19:00
Zagrajmy mecz na naszych zasadach.Cytat naszego Murinjo.Kto mu wymyśla takie wypowiedzi ,nie wiem,chyba że on sam.Musimy być skuteczni do bólu,musimy przeanalizować,musimy wyeliminować błędy,musimy to musimy tamto.Ku…wa gadane to ma.Gościu wygraj w końcu jakiś mecz na wiosnę,bo fartownej wygranej że Śląskiem nie liczę,chociaż przy remisie wtedy dupa by się teraz Panu paliła..Daj Boże żeby raków cię chciał.
Pozdrawiam wszystkich normalnych kibiców.
Co do rac. Wyłapać z tłumu,zakaz stadionowy i niech barany płacą że swojej kasy.Tyle w temacie debili.
Raków go chciał ale prezes chciał tylko 30 milionow za tego cudotworce! ale nie dali i moze wszystkie mecze przegrac!
Takiego mamy Pana Prezesa! Motywator i Dyrektor sportowy dwa w jednym! mozna zwolnic Wichniarka bo po co on nam!
Obrażasz trenera, obrażasz kibiców, lepiej żebyś milczał i przerzucił się na Pogoń, będziesz miał bliżej i okazję wyłapać tych co palą race.
gdzie widzisz jaka obraze ? ublizanie???
zasyanów sie co piszesz a do paprykarzy mam bardzo daleko geografo!