Ceramika Opoczno – Widzew II Łódź 0:6 (0:2)
22 kwietnia 2023, 17:35 | Autor: MichałW bardzo dobrych nastrojach powrócą z Opoczna piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Podopieczni Patryka Czubaka wygrali na wyjeździe z miejscową Ceramiką 6:0. Widzewiacy przeważali przez zdecydowaną większość spotkania i przy dobrym dopingu kibiców wywieźli z „Miasta Płytek” komplet punktów.
Skład na dzisiejsze spotkanie stanowili tradycyjnie sami zawodnicy rezerw. W bramce tego dnia pojawił się Marcel Buczkowski, a dostępu do jego bramki bronili Kamil Tlaga, Hubert Lenart, Daniel Chwałowski, Damian Pokorski. W środkowej formacji mogliśmy oglądać tego dnia Ignacego Dawida, Macieja Kazimierowicza oraz Filipa Przybułka. Najwyżej ustawieni zostali Ernest Kurzawa, Daniel Mąka oraz Kamil Cybulski. Warto zaznaczyć, że od początku meczu obie drużyny były gorąco wspierane przez miejscowych sympatyków.
Sam mecz rozpoczął się od dłuższego posiadania piłki Widzewa, lecz nie udawało się stworzyć realnego zagrożenia pod bramką Krystiana Trzebińskiego. W 8. minucie na lewej flance znalazł się Daniel Mąka, jednak nie zdołał celnie podać do wbiegającego w pole Ernesta Kurzawy. Nie musieliśmy długo czekać na zmianę wyniku. Już w 10 minucie na lewej stronie znalazł się Pokorski, dośrodkował do niekrytego Dawida, a ten pewnym uderzeniem otworzył wynik tego meczu. Cztery minuty później groźnie mogło być pod bramką łodzian, jednak strzał z dystansu Damiana Telusa powędrował obok bramki. Jak się później okazało, nie był to jednorazowy atak ekipy z Opoczna. W 17. minucie błąd widzewiaków wykorzystał Paweł Kowalczyk, a od straty gola uratowała jedynie świetnia interwencja Buczkowskiego.
Mimo okazji ze strony miejscowych piłkarzy, to Widzew był stroną przeważającą. W 22. minucie znakomicie odnaleźli się pod bramką Chwałowski z Mąką. Widzewiacy znaleźli sobie miejsce do rozegrania akcji, a wszystko zakończyło się strzałem Chwałowskiego, lecz piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką. W 32. minucie podobną akcję mieli gospodarze – z tą różnicą, że w decydującym momencie wszystko sam wywalczył sobie Adam Banasiak, ale jego uderzenie było nieprecyzyjne. Już po chwili faktem stało się drugie trafienie dla czerwono-biało-czerwonych. Ofensywna linia łodzian wykorzystała błąd w rozegraniu drużyny przeciwnej, a ładnym strzałem na bramkę na 2:0 podwyższył Daniel Mąka. W pozostałych minutach pierwszej połowy i doliczonym czasie gry nic się już nie wydarzyło. Widzew prowadził do przerwy 2:0.
Na drugą połowę widzewiacy wyszli z jedną zmianą w składzie – Kurzawę zastąpił Filip Zawadzki. Goście od razu zaczęli szukać kolejnych szans na podwyższenie. W 49. minucie prawą stroną ruszył Cybulski, ale jego wrzutka nie dotarła do żadnego z partnerów. Przez kilka kolejnych minut niewiele ciekawego działo się na murawie. W 56. minucie impas przerwał Daniel Mąka! Kapitan ładnie rozegrał piłkę z Zawadzkim i trafił w prawy dolny róg bramki i podwyższył na 3:0. Po tej bramce trener Czubak zarządził kolejną zmianę w składzie, a na murawę w miejsce Przybułka wszedł Łukasz Plichta.
Widzewiacy w dalszym ciągu szukali szans na podwyższenie prowadzenia. Co prawda jedną groźną akcję stworzyli sobie opocznianie po wejściu Gruszczyńskiego w pole karne, jednak żadne uderzenie nie padło. W 71. minucie z kolejnego trafienia cieszyli się jednak czerwono-biało-czerwoni. Preuss świetnie podał w pole karne do wbiegającego Kamila Tlagi, a ten po chwili cieszył się z pokonania golkipera. Po zdobytym czwartym golu w ekipie z Łodzi zachodziły kolejne zmiany. Na murawie pojawili się Dawid Owczarek oraz Mateusz Wołoszyn. Jak się później okazało, nie był to koniec bramek w dzisiejszym meczu. W 88. minucie fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Kazimierowicz i pokonał Trzebińskiego. Już dwie minuty później prawym skrzydłem pomknął Wołoszyn i dograł w pole, gdzie egzekutorem okazał się Dębiński. Po chwili sędzia zakończył mecz. Widzew wygrał w Opocznie 6:0 przy gorącym dopingu zgromadzonych licznie kibiców. Następne starcie już w środę – łodzianie zagrają u siebie z Orkanem Buczek.
Ceramika Opoczno – Widzew II Łódź 0:6 (0:2)
10′ Dawid, 34′ 56′ Mąka, 71′ Tlaga, 86′ Kazimierowicz, 88′ Dębiński
Ceramika:
Trzebiński – Poddębniak (75′ Jaworski), Gruszczyński (78′ Juśkiewicz), Kowalczyk (82′ Jakubczyk) Banasiak, Ogłoziński (63′ Wijata), Pęczek, Telus, Wiktorowicz (63′ Panfil) , Zawiasa (82′ Tomaszewski), Korczyński (69′ Brzykcy)
Rezerwowi: Kowalski
Widzew II:
Buczkowski – Tlaga (77′ Owczarek), Lenart, Chwałowski, Pokorski (66′ Preuss) – Dawid, Kazimierowicz, Przybułek (57′ Plichta) – Cybulski (75′ Wołoszyn) , Mąka (67′ Dębiński), Kurzawa (46′ Zawadzki)
Rezerwowi: Kwiatkowski -Trenkner
Sędzia: Piotr Milczarek
Szacunek dla Daniela, w każdym meczu brameczka
Dwie
No w amatorskiej 4 lidze
A ty tylko na dworcach i lotniskach trafisz w bramkę.
Mylisz się ligi amotorskie to okręgówka i niżej.
A nie wszystko co poniżej szczebla centralnego czyli poniżej II?
A może by tak Niedźwiedź skorzystał z dyspozycji Daniela?
Dlaczego Zawadzki i Dębiński, którzy grali już w 1 drużynie siedzą teraz na ławie w IV lidze? Może ktoś to wyjaśni. Nie chodzi tu przecież o oszczędzanie ich przed meczem ekstraklasy, bo wiadomo, że nie pojawią się w kadrze meczowej w niedzielę. Z Dębińskim to jest chyba większy problem.Tyle było o nim krzyku, jaki to jest wielki talent, gdy zagrał w sparingu z Unionem Berlin. Potem kontuzja (zdarza się), ale od tego czasu jest już tylko gorzej.
Może po prostu jak to młodym sodóweczka uderzyła do głowy I pracować się nie chce.
To co? sodóweczka wszystkim talentom z akademi uderza do głowy. A może jest inny problem.
Jeśli się nie mylę to chodzi o przepisy. Jakby zagrał cały mecz w rezerwach nie może być w kadrze pierwszego zespołu ale mogę się mylić.
Co znaczy wg Ciebie słowo GRALI?. Epizod Dębińskiego w sparingu i kilka minut Zawadzkiego w pucharze i slaby występ w lidze nazywasz GRALI. Sa słabi, jak większość na ex .
Wiem ile grali. Byli jednak w 1 drużynie. Zawadzki nadal trenuje z jedynką. I są za słabi, by wyjść w pierwszym składzie w meczu IV ligi?
Tego już nie wiem i nie wiemy jakie sa uklady ustalenia . Widocznie przeciwnik był na tyle slaby, że np Zawadzki nie musiał wyjść w pierwszym. Poza tym , aby móc jutro zagrac w 1 drużynie, nie mógł dziś rozegrać więcej niż 45 minut.
CERAMIKA DOKONAŁA 7 ZMIAN MY 6. KTOŚ MÓGŁBY NAPISAĆ ILE MOŻNA MAKSYMALNIE ICH DOKONAĆ W 4 LIDZE.
7
Daniel, Kaziu, Kamil: SZACUN!!!!
Zdzisław, można siedem.
Tak trzymać chłopaki. Nie powiem musicie być w III lidze, ale mam taką nadzieję i życzę Wam tego.
Brawo dla rezerw
Daniel Mąka trenować z pierwszą drużyną
Jak mu dasz więcej żeby zarabiał to pewnie może i by potrenował
Zdecydowanie Daniel Mąka do pierwszej drużyny !!! Jest znacznie lepszy od wielu graczy z I – go składu.Nie musi grać w pełnym wymiarze każdego meczu, a Jego doświadczenie,talent i skuteczność bardzo by się Nam przydała !. Daniel jesteśmy z Tobą !