K. Kiereś: „Widzew to groźny zespół”
7 kwietnia 2023, 08:00 | Autor: BercikWczoraj odbyła się konferencja prasowa, zorganizowana przez najbliższego rywala widzewiaków. Na pytania dziennikarzy odpowiadał nowy szkoleniowiec mielczan, Kamil Kiereś. O czym mówił?
O sytuacji kadrowej
Jest dosyć dobra, za kartki będzie pauzował Kamil Kruk. Adam Ratajczyk jest kontuzjowany, nie jest brany pod uwagę do tego spotkania. Uraz nie jest wyleczony. Wprowadziliśmy go na krótko do treningu, ale kontuzja nadal jest i nie będzie z niego korzystać w najbliższym czasie. Nie mam pełnej informacji jak długo to będzie. Kontuzjowany jest Garbowski, musimy szukać rozwiązań.
O przygotowaniach do meczu z Widzewem
Mikrocykl jest krótki, w pierwszej kolejności zwracaliśmy uwagę na regenerację zawodników. Przed meczem z Jagiellonią szliśmy dwutorowo, staraliśmy się dociążać zawodników motorycznie. Ten mikrocykl jest lżejszy jeśli chodzi o intensywność. Analizowaliśmy co było i wkomponowaliśmy to w trening. W piątek mamy jeszcze ostatni trening i analizę gry Widzewa.
O sytuacji w tabeli
Przyszedłem tutaj, bo drużyna od dłuższego czasu nie wygrała. Nie zauważyłem w szatni zwieszonych głów. Pracujemy, myślimy o tym, by każdy dzień mocno przepracować. Do Jagiellonii podeszliśmy tak, że chcemy wygrać. Wtedy był remis, wyciągnięty w trudnej sytuacji. Realnym jest to, by ta drużyna walczyła o trzy punkty na Widzewie.
O Widzewie
Jako beniaminek są mocnym zespołem, są rewelacją zespołu. Ostatnio nie są jednak rozpędzeni. Moim zdaniem jest to spowodowane sporą ilością absencji. Ubytek stabilizacji składu spowodował zatarcie się wyników. Widzew to drużyna, która stara się grać w sposób nowoczesny, budują grę wieloma podaniami od własnej bramki. Są groźni w akcjach z szybkiego ataku, nieźle biją stałe fragmenty gry. Mimo, iż ma teraz dołek, ale nie oceniam tego jako drastycznego spadku formy. Jest to zespół groźny na własnym boisku.
To jest dobry i mądry trener, potrafi analizować rywali. Spodziewajmy się ciężkiej przeprawy, bo Stal się przed nami na pewno nie położy… Zresztą każdy mecz do końca rundy będzie trudny, bo gramy (poza Rakowem) z samymi drużynami walczącymi o utrzymanie. I dlatego ta końcówka wiosny pokaże, ile mamy prawdziwego charakteru w zespole. No i z kim tu wreszcie nie wygrać u siebie, jak nie ze Stalą!
Ok. Ale kto gra w Stali. Obrona wiekowi i mało sprawni Kasperkiewicz, Flis i Matras. Pomoc to samo Wlazło, Żyra, Getinger. Kogo tu się bać. Bez jaja wygrać to nasz obowiązek. Walka, charakter. Trzeba biegać bo ostatnio stojano. Gramy kim mamy. Piast bez Kędziory, Wilczka, Czerwińskiego czy Dziczka ale z walka do końca wygrywa.
Trzeba już się zastanawiać powoli, kogo można podebrać ze spadkowicza Miedzi na nowy sezon.
Dominguez nieźle kręci i rozgrywa
raczej z lechii ktora nie ma kasy! Zwolinski i Kałuzinski sa za darmo od lipca…
Poczekaj zaraz zaczną sie kolejki cudów i serie wygranych tych co bronią sie przed spadkiem ,juz nie raz tak było a przykład Sandecji w 1 lidze która od strefy spadkowej prawie na baraże sie załapała jest najlepszy :)
Ja osobiście pomyślałbym o Łukowskim z korony jesli ta spadnie. Gość chyba 10 bramek już nastukał w tej słabej ekipie. Jedną nogą już u nas był w tym chorym lecie gdzie przychodzila Pajączek i wyrzucała Smółkę i Masłowskiego