Liczby nie kłamią. Choć punktów mogło być więcej, postęp w grze jest ewidentny
25 lutego 2023, 19:10 | Autor: RyanZa drużyną Widzewa pięć spotkań w rundzie wiosennej. Piłkarze Janusza Niedźwiedzia żadnego z nich nie przegrali, ale z drugiej strony zdobyli tylko połowę możliwych punktów. Warto docenić, że niemal w każdym przypadku łodzianie poczynili postęp.
Zauważalna jest lepsza postawa całego zespołu w kluczowych elementach. Poprawiło się posiadanie piłki, liczba kluczowych zagrań, stwarzanych sytuacji bramkowych oraz ich jakość. Lepiej funkcjonuje pressing, co przekłada się na odbiór piłki, i przede wszystkim umiejętność odrabiania strat. Jesienią widzewiacy przegrali wszystkie mecze, w których tracili gola jako pierwsi. Teraz wykonali pod tym względem olbrzymi progres. Ponarzekać można jedynie na dorobek punktowy, bowiem na możliwe piętnaście „oczek”, jest ich jedynie siedem.
Zaczęło się od starcia z Pogonią Szczecin, na inaugurację rundy. Goście trzykrotnie wychodzili na prowadzenie, ale na każdą bramkę „Portowców” czerwono-biało-czerwoni potrafili odpowiedzieć. Robili to zarówno zawodnicy grający od pierwszej minuty (Bartłomiej Pawłowski i Ernest Terpiłowski), jak również rezerwowy Martin Kreuzriegler. Wynik 3:3 przyjęto jako szczęśliwy ze względu na fakt, że ostatnie trafienie miało miejsce w 99. minucie meczu. Statystyki pokazały jednak, że to Widzew był lepszym i bardziej konkretnym zespołem. Zabrakło piłkarskiego farta i koncentracji w obronie lub/i lepiej ustawionych celowników pod bramką Pogoni.
W trzech następnych meczach nie było powodu, by gonić wynik. W pojedynku z Jagiellonią Białystok to gospodarze prowadzili 1:0 (gol rezerwowego – Dominika Kuna) i mieli szanse na podwyższenie rezultatu. Zawiodła jednak skuteczność i brak uwagi w samej końcówce, gdy przeciwnik doprowadził do remisu. Na wykończenie akcji ofensywnych narzekano także po zawodach w Gdańsku, zakończonych bezbramkowym remisem i częściowo po starciu ze Śląskiem Wrocław (ponownie trafienie zaliczył zmiennik – Kristoffer Normann Hansen). W tym ostatnim przypadku machnięto jednak na to ręką, ponieważ koniec końców udało się trafić do siatki i zainkasować trzy punkty.
Konieczność odrabiania strat ponownie pojawiła się w piątek, w stolicy. Legia dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale widzewiacy potrafili wyjść z opresji i dwa razy doprowadzili do remisu. Golami podzielili się Normann Hansen z Bartłomiejem Pawłowskim, dzięki czemu więcej trafień na koncie mają w tym roku ci, którzy wchodzili z ławki. Gołym okiem widać, że zniknął mentalny problem z jesieni, gdy bramka przeciwnika oznaczała niemal pewną przegraną. W trakcie zimowych przygotowań Janusz Niedźwiedź osobiście wymieniał ten element gry, jako jeden z tych, które wymagają najpilniejszej poprawy. Słowa dotrzymał, bo Widzew póki co „można ugiąć, ale nie można go złamać” – cytując słowa Zbigniewa Bońka sprzed lat.
Doszukać można się także innej prawidłowości. W czterech na pięć przypadków RTS osiągnął w starciach ze swoimi rywalami lepszy rezultat, niż przy pierwszym podejściu. Po wcześniejszych porażkach z Pogonią, Lechią i Legią, teraz potrafił zdobyć z nimi po punkcie. Pokonał też Śląsk, z którym jesienią zremisował. Wyjątek stanowi tylko potyczka z Jagiellonią, z którą w pierwszym meczu udało się wygrać, a teraz – po golu straconym w 90. minucie – trzeba było zejść z murawy bez rozstrzygnięcia. Do wyrównania pozostają jeszcze rachunki z Lechem Poznań, Górnikiem Zabrze i Radomiakiem Radom (jesienią porażki) oraz częściowo z Rakowem Częstochowa (remis).
Drużyna mimo braku zmian w składzie rozwija się bardzo dobrze. Z średniego poziomu zawodników Niedźwiedź wyciąga max. A Patryk i Bartek żyją tym klubem i co ważne grają najlepiej w karierze.
Co prawda wspomniano o tym ale nie dosłownie.
Jesienią w pierwszych pięciu meczach drużyna zdobyła 4 punkty.
Na wiosnę zdobyli 7 punktów.
A tak niewiele brakowało aby było 9.
Pod skrzydłami Niedźwiedzia drużyna nadal robi postępy.
I co istotne robi to grając widowiskowo.
Może nie jest to klasa poziomu ligi angielskiej czy hiszpańskiej ale fajnie to się ogląda.
Wreszcie udało się wyeliminować problem słabych wiosen. Sztab robi fantastyczną robotę, szkoda jedynie, że zawodnicy muszą trenować na sztucznej nawierzchni, w dodatku poza Łodzią. Mamy w drużynie kilka słabych ogniw (z ległą konkretnie trzy), więc letnie okienko musi być wyraźnie jakościowe. Potrzeba OP, napastnika i ewentualnie młodzieżowca jeśli ten przepis nie zostanie zniesiony
Na przyszły sezon już muszą być transfery przychodzące na 100%, aż się boję co Niedźwiedź wyczaruje mając silniejszy skład.
Dać mu 10 letnią umowę natychmiast!
A w Gdańsku Lechia grać k…mać pod wodzą naszego byłego trenera.Przypomniało mi się jak my krzyczeliśmy Widzew grać k…mać za Kaczmarka.Oj trafił nam się ten Janusz Niedźwiedź.
To samo pomyślałem. A jeszcze dodatkowo, jak mogliśmy na tej beznadziejnej Lechii zgubić tyle punktów. Trochę szkoda, że naszym hobby jest robienie bohaterów z bramkarzy rywali.
Ale postęp w grze jest niezaprzeczalny.
Jakub Łukowski z Korony to powinien być nasz cel transferowy na lato.
też mi się podoba. Akurat spadną to przyjdzie:)
Lechia spadnie, to Zwolińskiego.
Zwoliński za stary. Chyba że za niskie wynagrodzenie. To można rozważać.
Szkoda, że postęp w grze Letniowskiego to krzywa opadająca
O Panu Ravasie jeszcze zapomniałeś malkontencie.
Na temat Pana Przyspawanego do linii bramkowej w tym meczu już się wypowiadałem
Mar a Ty swoje! co ty się uczepiłeś tego Julka! Jeszcze raz Ci odpowiem Julek jest wartościowym piłkarzem naszego Widzewa.Miewa słabsze momenty jak każdy z piłkarzy.Teraz to również dotyczy Jordiego.Do Julka mam sentyment bo jak sobie przypomnę Możdżenia na jego pozycji to….mnie coś strzela…
Był ale nie jest. A ja pamiętam Czerwca, więc odpuść z tym Możdżeniem, bo nikt za nim nie tęskni, w przeciwieństwie do Rysia.
Zejdź na ziemię,a ja jeszcze pamiętam Zdziśka Rozborskiego i co z tego? Mierz siły na zamiary.Już chcesz zawojować europejskie puchary? Trochę pokory,bo nasz Widzewek dopiero staje na nogi.Cieszę się z tego co jest teraz i z tych piłkarzy,bo jeszcze niedawno pochlały mnie komary w Byczynie oraz stałem zaraz przy linii na SMSie na prowizorycznej trybunce.Powoli,spokojnie nie napalaj się.
Miewa słabsze momenty? Ty mi podaj jakiś dobry moment, lol
Nie pamiętasz jego pięknych bramek sprzed kontuzji i rządzenia w środku pola? Jakbyś nie był laikiem i nie oceniał tylko wrażenia artystycznego,to byś zauważył w statystykach,że Julek ma dużo odbiorów,celnych podań otwierających drogę do bramw ki oraz BIEGA I WALCZY jak cały Widzew! Nasza drużyna ma niesamowite statystyki w przebiegniętych kilometrach.Mało jest takich drużyn i tyle w temacie.
Jeżeli dla ciebie podaniem otwierającym jest podanie na spalonego i do tego bez szans na wykończenie to ty jesteś laik do sześcianu. Ostanie 3 mecze i 3 takie właśnie podania…
Niektorzy zdecydowanie przesadzają z negatywna oceną Letniowskiego.Fizycznie nie imponuje ale piłkarskie umiejetnosc w tym techniczne posiada i je demonstruje w meczach.Duzo widzie na boisku i potrafi „wrzucać” piłki tam gdzie partner oczekuje.Ma nieszablonowe dogrania.Musi fizycznie sie wzmacniac.
Z tych wszystkich twoich wpisów, które tu przeczytałem dochodzę do wniosku, a w zasadzie jestem pewien,że ty jesteś życiową „mizerią” i tu na forum udajesz „kogoś ważnego”, ale niestety sam siebie oszukujesz.
Takie epopeje to ty możesz przy niedzielnym obiedzie opowiadać. Tylko zważ na towarzystwo, bo następny obiad możesz mieć ze szpitalnego cateringu ;)
Mamy 7 punktów na wiosnę, a po jesieni były 4. Jest progres, a może być jeszcze lepiej. Moim zdaniem skończymy sezon na podium.
Wiadomo że mądry Polak po szkodzie. Ale było sprzedawać Sancheza i kupić tego brązowa z Gruzji
Dlatego, że Sanchez ma słabszy okres w grze ? Jakbyśmy mieli sie pozbywać każdego kto by miał trochę słabsze momenty to żaden z piłkarzy który gra teraz juz by u nas nie grał i trenera tez by nie bylo.
Po 5 wiosennych kolejkach mamy 7 pkt.
Po 5 jesiennych było ich 4.
Co tu się rozpisywać.
Potrzebuję 2 kodów na trybunę B na mecz z Wartą. Priv albo [email protected].
Dzięki ⚪
Ktoś, coś?
Potrzebuję 2 kodów na trybunę B na mecz z Wartą. Priv albo [email protected].
Tylko teraz nie spierdolić z wartą i w ogóle do końca cisnąć, bo każdy w tej lidze jest do ogrania! Taki Widzew jak w piątek powinien do końca sezonu roznieść w pył resztę drużyn.
Trochę zaszalałeś z tym rozwalaniem . Teraz to już do końca raczej każdy będzie grać o wszystko i ci z góry i ci z dołu i będzie ciężko. Jeszcze mamy min: Raków, Lecha…
Te wszystkie statystyki to pierdolenie o szopenie.Kariere teraz robi to całe xg czy inny punkt g…Ciekawe jakie xg miał Widzew w 97roku w 85 minucie,gdyby coś takiego wtedy istniało.I jakie kursy u buka.
Ja trochę z innej beczki, oglądałem przed chwilą Ligę+ na Canalu i to jak Widzew został potraktowany po obejrzeniu skrótów to jest jakiś skandal. 80% czasu z podsumowania po skrótach poświęcili panowie Legii i nie pokazali nawet ostatniej akcji Widzewa gdzie mógł strzelić bramkę na 2:3 Całe szczęście że Legła ma stratę 9 punktów do Rakowa a tego już nie ukryje nikt…
Jak pisałem,że nie można słuchać tych komentarzy w c+ jak gra Widzew to wielu pisało,że jestem przewrażliwiony i przesadzam.Podam 3 przykłady z rzędu,po meczu z Wartą ,pan Dębiński mówił cenne 3 punty Widzewa w walce o utrzymanie! ha ha ha.Po trzeciej bramce w Mielcu to euforia była taka jakby Widzew zdobył rzut rożny.A po remisie ostatnim Rakowa tenże pan Dębiński podniecony gadał,że Raków stracił punty do goniącej go legii,lecha i Pogoni! a o Widzewie nie wspomniał a Widzew był trzeci! w tabeli.
Ty jednak jesteś laik kwadrat sześcianu. Przed południem oglądałem magazyn C+. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że show nr 1 w Polsce jest na Widzewie. Co do komentatorów…posłuchaj emocji dla przykładu Hanouska na 3:0 z tamtej rundy czy po karnym Kreuza z Pogonią…
Mar widze ze przez Julka bedziesz sie do mnie przypieprzal o wszystko co napisze.Jak ci sie podoba komentarz na canale to gratuluje samopoczucia.Ocknij sie chlopie i daj sobie na wstrzymanie.
Nie mydlij oczu facet Jukiem tylko merytorycznie na temat…masz cos do powiedzenia?
Merytorycznie przedstawiłem ci trzy przykłady komentowania w c+.Co jeszcze chcesz wiedzieć? Uważasz,że wieszczycki to obiektywny komentator?
W tym zestawieniu widać jeszcze jedną rzecz, która aż razi w oczy w trakcie meczów – fatalne dośrodkowania. Zatem albo element do poprawienia albo wahadłowi do zmiany…
Na canal + skrót meczu do dupy,nawet nie pokazali ostatniej akcji Hansena,no cóż warszawka..