Legia – Widzew (wypowiedzi)
24 lutego 2023, 23:29 | Autor: Bercik
Remisem zakończyło się dzisiejsze spotkanie Legii Warszawa z Widzewem Łódź. Bramki dla łodzian zdobyli Kristoffer Normann Hansen oraz Bartłomiej Pawłowski. Co po meczu powiedzieli trenerze oraz zawodnicy obu drużyn?
Kosta Runjaić:
„Na początek wielkie podziękowania dla fanów za pełny stadion, za elektryzującą atmosferę. To by fantastyczny wieczór, duże wydarzenie. Myślę, że widzieliśmy interesujący mecz, każda drużyna chciała grać w piłkę, do przodu i chciała wygrać. Na końcu jednak wynik jest rozczarowujący. Ale to jest piłka. Tak się zdarza. Wiedzieliśmy, że Widzew lubi długo operować piłką. Szczególnie w pierwszej części gry inicjatywa była po naszej stronie. Oczywiście znaliśmy charakterystykę naszych rywali. Piątkowy mecz był pełen emocji, walki, ale też respektu dla przeciwników. Widzew będzie walczył do ostatnich kolejek o jak najlepsze miejsce w tabeli. Życzę im wszystkiego, co najlepsze, a my skupiamy się na kolejnym meczu.
Po piętnastu minutach pierwszej połowy zdominowaliśmy grę. Strzeliliśmy ładną bramkę. W drugiej połowie nie mogliśmy wejść na taki sam poziom, mieliśmy dużo pudeł. Koniec końców jeden punkt – nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Koncentrujemy się na następnym meczu.”
Janusz Niedźwiedź:
„Przede wszystkim myślę, że grając na wyjeździe z Legią, przy tym ciężarze gatunkowym, mecz był bardzo ważny dla kibiców. Wygrała dzisiaj piłka. To był dobry mecz z wieloma piłkarskimi aspektami. Spotkanie miało swoje fazy, w pierwszej połowie Legia nas zdominowała. W drugiej to my naciskaliśmy. Mecz był wyrównany, żałuję tych dwóch ostatnich akcji, ale Legia też miała swoje szanse, więc mogło się potoczyć w drugą stronę. Mamy lekki niedosyt, bo przyjechaliśmy po trzy punkty. Chcemy iść dalej po kolejne zwycięstwa, a dziś podziękować naszym kibicom. Fantastycznie nas wspierali.
Kristoffer bardzo dobrze pracuje na treningach. Te dwie ostatnie zmiany były bardzo dobre, okraszone bramkami. Utrzymywał się przy piłce, był agresywny. Zrobił wiele, by wywalczyć miejsce w składzie. Normann daje jakość, zrobił bardzo duży progres. Jest kolejny mikrocykl i dobrą pracą zyskał w moich oczach. Wierzę, że forma go nie opuści.
Stracona bramka miała wpływ na zachowanie zawodników. Przestaliśmy być odważni w graniu. Bardzo ważne było, by żadne ogniwo się nie wyłamało, a zawodnicy niestety chowali się. Trwało to jakieś dwadzieścia minut. Potem zaczęliśmy wychodzić z pressingu. Długo nie mogliśmy wrócić do siebie.”
Kristoffer Normann Hansen:
„Myślę, że możemy być trochę rozczarowani po tym spotkaniu. Mieliśmy szanse na zdobycie bramek i mogliśmy wygrać je wygrać, dlatego jest to dla mnie dość dziwne uczucie. Jestem zadowolony z mojej gry. Czułem tę energię i stworzyłem sobie szansę. Rozczarowuje jedynie to, że nie udało się wykorzystać większej liczby akcji. Dziś wchodząc na ten stadion wiedzieliśmy, że będą z nami kibice i ta atmosfera była świetna.”
Bartłomiej Pawłowski:
„Myślę, że mielibyśmy duży zarzut do siebie, gdybyśmy nie zdobyli punktów w tym meczu. Dało się odczuć, że nie jesteśmy gorsi, potrafimy zaprezentować się dobrze. Mieliśmy szanse i potrafiliśmy przesunąć legionistów pod ich bramkę. Strzelanie goli to zadanie dla piłkarzy ofensywnych i jest jasne, że jesteśmy później z tego rozliczani. Myślę, że zespół Legii napędził się po golu, ale nawet lepsze od nas drużyny muszą się bronić i tutaj mamy czas, żeby trochę odpocząć. Biorąc pod uwagę, jak spotkanie się układało, traktujemy to jako punkt zdobyty.”
Patryk Stępiński:
„Jeśli chodzi o pierwszą połowę, to na pewno powinniśmy wyżej wyjść, ale Legia też schodziła niżej i tam się utrzymywali przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Później to my wyszliśmy wyżej, chcąc odwrócić losy tego meczu i tak naprawdę ten mecz mógł obrócić się w obie strony. Szanujemy ten remis, ale z przebiegu tego spotkania mogliśmy liczyć zdecydowanie na więcej. Przetrwaliśmy swoje trudne momenty. Legia też była zaskoczona i nie potrafiła poradzić sobie z naszym rozgrywaniem piłki. W drugiej połowie oddaliśmy dużo strzałów i jak na na spotkanie z Legią, stworzyliśmy sobie sporo sytuacji i na pewno mogliśmy ten mecz wygrać.”
Serafin Szota:
„Myślę, że i my możemy żałować, i Legia może żałować. Najpierw to my mieliśmy lepszą chwilę, ale później Legia przejęła inicjatywę i zepchnęła nas do obrony niskiej. W drugiej części Legia wyszła za wysoko i stwarzaliśmy sobie sytuacje. Myślę, że to był otwarty mecz i uważam, że klasyk można uznać za udany. Uważam, że było z naszej strony kilka ładnych akcji i Legia też pokazała, że potrafi grać w piłkę. Pokazaliśmy umiejętności i dobrą piłkę. Były na pewno przestoje w grze, ale ogólnie podsumowuje to na plus.”
Krzysiu, rany boskie… coś ty zrobił tam w tej ostatniej akcji? Jedno podanie i byłoby piękne nawiązanie do historii. No ale za to jakim jesteś jokerem to nie umiem się nawet na ciebie gniewać :) z drugiej strony my też mieliśmy trochę szczęścia, więc jakoś łatwiej to przełknąć.
Na trybunach różnica klas. Brawo dla naszych. Z tego co było słychać w tv, wsparcie dla zespołu przez większość czasu. A słoiki tak bardzo mają nas w dupie, że aż poświęcili nam chyba z 1/4 swojego dopingu. Widzewek boli i ma boleć.
Panowie, jesteśmy z wami, teraz lecimy po swoje z Wartą!
Przypomniała mi się akcją z Kopenhagi gdzie Dębiński zamiast podawać strzelał. Wtedy było by 3-3 wczoraj byśmy wygrali. Ale i tak jest pięknie. Głową do góry i do przodu. Brawo chłopaki.
O Letniowskim nic trener nie powie? Dno dna. O Kunie też nic? Tylko o Hansenie, bo jest pewniakiem z powodu kartek Jordiego. Słaba ta analiza…
Nie potrafisz się cieszyć…..? Nie chodź na mecze
On chodzi ale na al. Unii 2. To wiele tłumaczy…
Takich frustratów pozytywnej odbudowy Widzewa na naszym forum jest więcej! Boli i ma boleć!!!!
Jak to jest nie mieć pojęcia o piłce? Julek zagrał bardzo dobry mecz.
Za dużo wczoraj wyciągnąłeś i do dziś cię trzyma
Dno dna to twoja wypowiedź ekspercie od siedmiu boleści.
Proponuje Ci zmienić kibicowanie na szachy albo pasjansa układaj bo na obrażanie piłkarzy nie pozwolę. Won stąd!!!
Przecież on w mycce chodzi albo jakiś prowokator co ludzi wqrwiac.kazdyvjego wpis jest z dupy i mocno minusowany
W szachy bym cię opier…podobnie jak wczoraj przedziurawili Letniowskiego
Szkoda że nie udało się wygrać. Ale wielkie brawa za walkę, ambicje i gonienie wyniku. Ale moim zdaniem Jordi jest bez formy kompletnie i jego zachowanie często jest irytujące. Dziś też żółtą kartkę złapał we frajerski sposob. Hansen do podstawowego, bez dwóch zdań. I najważniejsze Kun musi grać od początku!! Nie wiem o co chodzi z Letniowskim, bo w canal + też się nim jarają. Dla mnie to jest nieporozumienie i powinien grzać ławę aż miło.
Przede wszystkim to bardzo dobrze operuje i panuje nad posiadana piłką.Technicznie jeden z najlepszych w zespole.Brakuje mu „fizycznosci”. Nie rozumiem jego ostrej krytyki przez niektorych kibicow.Rozumiem jego zmiaw meczu bo jak wspomniałem fizycznie w trudnych meczach sił mu brakuje.
Brawo za walkę o 3 pkt do końca. To jest to Panowie!!!
Chyba dołączę do grona co poniektorych tutaj. Ale straciłem cierpliwość do Julka. Sorki, ale gramy w 10…a wlasciwie w 9, bo to co gra ostatnio Terpilowski, to nie można nazwać gra. Daliśmy ciała z mlodziezowcami, może lepiej niech gra Hansen, a korzyści z miejsca w tabeli na koniec będą większe niż z kary za brak limitu.
Brawo za walkę do końca. Gdyby tak tę ostatnią akcję jeszcze wykorzystać…Ten mecz da nam jeszcze sporo dobrego. Odtąd już nie jesteśmy tylko walczącym beniaminkiem. Pokazaliśmy, że możemy walczyć z najlepszymi w tej lidze. Gramy o puchary. Minusy tego meczu to Jordi i Terpiłowski. Za tę kartkę za odkopnięcie piłki po gwizdku Jordi powinien dostać po głowie. Niezbyt dobrze to świadczy o jego psychice. Terpiłowski kolejny mecz niewidoczny, niemrawy.
A ja myślę, że Jordi miał się wykartkować przed Wartą. Hansen i tak wskoczy do podstawowego składu na ten mecz. Jest bardzo dobrze Panowie! Mamy drużynę, która walczy…i oby było tak dalej.
pisałem wcześniej Krzysiek Hansen no i co znawcy!!!!!
Do kogo masz pretensje? Chyba do sztabu, że go wyautowali, znawcy
Dziękuję za walkę
i już się utrzymaliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W nastepnym meczu Sanchez pauzuje za kartki,przerwa dobrze mu zrobi bo w Warszawie bezproduktywny,ogolnie na wiosne srednio to wyglada,Letniowski slabizna,czas usiasc na lawke,Kun i oczywiscie Hansen w pierwszym skladzie.
niechciany zawodnik norweg przez trenera i kibicow widzewa i co napiszecie kiedy o nim pisalem ze jest dobry a wy mnie dawaliscie tylko minusy
masz racje kajam się w piersi i daje +
To samo mówiłem, że Norweg odpali tylko musi więcej grać
jesteś najlepszy, najmądrzejszy, wspaniały, cudowny pan kibic Widzewa
wpuszcza letniowskiego od pierwszej minuty ktory niegra nic byl dobry owszem sezon wstecz ale nie dzis
i co niedzwiedz wystawiles norwega do otrzczalu a on ratujde dupe widzewowi
O Boże kolego, przeczytaj zanim opublikujesz
Odstrzału jeśli już. Poza tym Niedźwiedź i Widzew zawsze z wielkiej litery
dla ciebie Pan Trener Niedźwiedź!
Panowie mnie taka postawa na boisku wystarczy wyniki same przyjdą a legła miała wiele szczęścia Wielki Nowy Widzew
Pierwsza połowa w naszym wykonaniu momentami za mało walki, agresji. Druga połowa to inna bajka. Wreszcie miło było patrzeć na miny tych warszawskich mend, ich zdziwienie. Za to piłkarze Widzewa wielkie brawa.
Nasz Marek hanusek to dobry piłkarz nic się nie stało Wszołek lepszego gola dla nas strzelił ❤❤❤❤
Letniowski gdy wszedl Kun za niego od razu szly akcje do przodu wiec on juz lepiej niech nie wychodzi w 1 skladzie, Pora na Szehu bo umie zagrac prostopadle z pierszej pilki a nie koleczka robic jak Letniowski. Przestancie z niego robic Krola srodka bo w 1 polowie nie bylo go. Kun, Hanssen czyli Letniowski I Terpilowski na lawke. Mam dosc jak proboje sie robic z Letniowskiego gwiazde. Nie bez powodu jest sciagany Ramirez a jak by Szehu gral I byl zgrany to by wiecej dal niz Letniowski.
Brawo za walkę!!!
Panie Trenerze, posypujemy głowę popiołem i w następnym meczu Hansen w pierwszej jedenastce !!!
Problem polega na tym Panie trenerze że my od początku rundy rewanżowej gramy bez napastnika. Jordi staje się coraz bardziej irytującym zawodnikiem skupią się na innych aspektach coś mu nie wyjdzie a on już macha recami szpuszcza głowę. Na zmianę nie mamy nikogo. Julek wydaje się słabszy z meczu na mecz chyba czas dac mu troche odpocząć i to są dwa takie słabsze ogniwa w tej chwili w drużynie. 5 kolejka jesteśmy bez porażki to cieszy musimy łapać jak najwięcej pkt i patrzeć sobie spokojnie co się wydarzy reszta nas nie interesuje .A na przyszły sezon wzmocnić atak trochę obronę… Czytaj więcej »
Nie ma zmiennika dla Jordiego to fakt, ale drugi fakt jest taki, że Jordi walczy biega, odzyskuje piłkę i podaje do kolegów a sam tych podań a na pewno takich dobrych do oddania strzału po prostu nie dostaje. Kiedyś takie podania dawał Letniowski, ale dziś jest on beznadziejnie słaby (taka forma). Nie wiem co pokazuje na treningach, ale w żadnym meczu tej rundy nie zagrał dobrych zawodów. Musimy też wyszkolić lub sprowadzić dobrych młodzieżowców. Ostatnio odpisano mi , że mamy ich limity pod kontrolą, ale to już kolejny mecz w którym młodzieżowcy w sumie nie grają pełnych 90 minut. Gdybyśmy… Czytaj więcej »
Mecz stał na fajnym poziomie. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, ale to samo mogą powiedzieć przeciwnicy. Co do gry, to widać było w pierwszej połowie niedokładność, zwłaszcza u Letniowskiego. Widać że jest cieniem własnego siebie. Niedokładny, strachliwy, psujący nawet proste zagrania, całkowicie pod formą. Sanchez biega szarpie, ale … nie dostaje piłek. Takich po których mógłby skończyć strzałem. Nawet jak sam wywalczy piłkę i chce iść dalej z akcją to koledzy z drużyny już go nie widzą. Smutne. Hanousek też wczoraj nie na swoim najwyższym poziomie. Dobrze, że nie czekaliśmy długo ze zmianami. Kun i Hansen zrobili różnice i przede wszystkim było… Czytaj więcej »
Brawo zespół.jestem dumny z bycia widzewiakiem
No to na Wartę Hansen na skrzydło, a Pawłowski na 9. A Kun za Letniowskiego. O Kunie trener nie wspomniał choć to on sprawił, że odzyskaliśmy środek pola. Ciganiks powinien pracować nad defensywą.
Pawłowski nie nadaje się na 9, traci tam swoje walory. Musi grać podwieszonego, tak samo jak Hansen. Więc niech w ataku zagra Zjawiński, podwieszony Hansen i Pawłowski. Terpiłowski ławka, chyba że na szpicy zamiast Zjawy ale raczej tam nie pasuje.
Wielka szkoda, że nie wygraliśmy. W moim odczuciu byliśmy ciut lepsi od cwelki. Wczorajszy mecz zawalił nam Ciganiks. Z taką grą w defensywie nie powinien grać na wahadle.
Hansen musi grać za Terpiłowskiego. Nam brakuje właśnie takiego gracza jak Norweg. No i wtedy mamy problem z brakiem młodzieżowca w składzie.
Letniowski to artysta, niestety bardziej efektowny niż efektywny. Osobiście postawiłbym na Kuna, ewentualnie Shehu.
Czy Jordi cos sobą jeszcze reprezentuje?
Wiellki spektakl, widowisko trzymające w napięciu do ostatniej chwili. Po raz kolejny gonimy wynik, ucieramy nosa faworyzowanej legi oddalając ją od tytułu mistrzowskiego.
Po wczorajszym meczu w którym tak naprwadę mogło zdarzyć się wszystko, jestem mega dumny z chłopaków.
Wraca stary dobry Widzew rywalizujący bez strachu z każdym z czuba tabeli.
Taki RTS chcemy widzieć. Jest styl, są ambicje, a przede wszystkim jest Wdzewski charakter.
Nic dodać nic ująć Twojej wypowiedzi.
Sztab szkoleniowy ma do myślenia w kwestii pierwszej 11. Krzysiek wysyła jasny sygnał!. Jak dla mnie można go określić cytatem z pś: Kamień odrzucony przez budowniczych stał się kamieniem węgielnym! Chłop ma to „coś” w sobie!. Nie zmarnujmy tego!!!
Jestem DUMNY z postawy naszych piłkarzy,bo widać że nawiązują do STAREGO DOBREGO WIDZEWA, który nie bał się nikogo! Tak trzymać Panowie! Jesteśmy razem w 12-stu! Na dobre i złe! Dziękuję za ładne widowisko!!!!? LKTJJŁKS!
Dziękuję, to co zrobiliście było wielkie
legia górowała dziś nad nami tylko motorycznie. Pewnie dlatego cofnęliśmy się mocno w pierwszej połowie. Ogólnie brawa dla piłkarzy. Dzięki Widzew.
Trenerze, Hansen Shehu i Kun od pierwszej minuty
idealnie w punkt
Dziękuję wszystkim piłkarzom za dobrą grę i postawienie się Legii to był wspaniały wieczór i jestem z tego meczu zadowolony , gratuluję także panu panie Pawłowski za fajna bramkę z rzutu wolnego i cieszę się że jest pan w Widzewie, mam do pana tylko jedno ale, zacznij Pan podawać piłkę do kolegów gdy są lepiej ustawieni w polu karnym a wyjdzie z tego naprawdę dużo dobrego.
Mecz świetny dla oka, no i typowo na remis. My mieliśmy piłkę meczową, ale Legia też miała kilka doskonałych szans. Przede wszystkim się cieszę, że pierwszy raz od bardzo długiego czasu stoczyliśmy prawdziwą bitwę i udało się w meczu z tym przeciwnikiem odwrócić losy meczu i nie przegrać. Widzew podjął rękawicę i za to brawa. W przyszłym meczu mam nadzieję, że z przodu zagra Hansen i pokaże, że potrafi również grać dobrze na przestrzeni 90 minut. No i chyba czas również na Kuna w pierwszej 11 zamiast Julka. Zawiódł Ciganiks. Z Fabio jednak lepiej chyba gra wygląda na ten moment.
Piękna walka do samego końca.
Po raz pierwszy jestem na tym forum. Cóż, rozumiem niektóre emocjonalne wpisy młodych ludzi, ale muszę przyznać, że jest też sporo dobrych i trafnych ocen. Mój Widzew jako chłopca i młodego człowieka to był Widzew lat 76-85 (film w TVP Sport „Widzew, z prowincji na salony Europy”, a później już jako dziennikarza (Widzew lat 90.). i Widzew 2005-2009. Dzisiaj jestem już tylko obserwatorem. Piszę, bo trudno mi ścierpieć niektóre poczynania trenera Janusza Niedźwiedzia. Doceniam to, że stworzył ofensywny styl gry, niestety niektóre założenia taktyczne i wybory kadrowe są nie do zaakceptowania. Nie rozumiem jak można rozgrywać piłkę od bramkarza i… Czytaj więcej »
Jedno zdanie, że Letniowski dorównuje Hansenowi sprawilo, że Pana elaborat w jednej chwili stał merytorycznie mierny. Techniczny to jest Yeboah, Josue. Z pewnością pamięta Pan Ryszarda Stanka, o nim też się mówiło w Łodzi, że jest techniczny, a konkretnie techniczne drewno nienadające się nawet na strop w rodzinnej kopalni.
Chyba nie rozumiesz jednak zamysłu grania klepką od obrońców. To właśnie jest zalążkiem każdej ofensywnej akcji. Udane wyjście spod pressingu stwarza od razu przewagę w polu. Dlatego Widzew ma swój styl, jak na nasze polskie warunki jest to ewenement. Jesteśmy za to chwaleni. 90% polskich drużyn gra polską mysl szkoleniową, opartą na asekuranctwie, warunkach fizycznych. Wizja na zero z tyłu a z przodu coś tam wpadnie. Dlatego jestem dumny z trenera Niedźwiedzia, że od początku gramy swój futbol. Wczoraj obie drużyny chciały grać w piłkę i dlatego mieliśmy piękny mecz. Zawsze jednak możemy wrócić do archaicznego stylu, laga od bramkarza,… Czytaj więcej »
Mnie też rozgrywanie od własnej bramki czasem przyprawia o palpitację, ale zauważ, że teraz na świecie każdy tak gra a błędy zdarzają się nawet na najwyższym poziomie (vide ostatni mecz Realu z Liverpoolem). W mojej ocenie gra po ziemi od bramki i próba rozgrywania to jest droga, którą trzeba podążać, bo graniem „lagą” nigdy nie dogonimy zachodu. Wiadomo, że Legia to mocna drużyna i prowokuje więcej błędów, ale mimo wszystko myślę, że 4 miejsce w tabeli i wcześniejszy awans potwierdziły to jest słuszna droga. Wystawienie Hansena na listę transferową oczywiście było błędem, ale czy przypadkiem trener nie przyznał się do… Czytaj więcej »
„trudno mi ścierpieć niektóre poczynania trenera Janusza Niedźwiedzia” … weź się grafomanie za trenerkę, awansuj, doprowadź Widzew do 3 miejsca … i wtedy możesz pisać o cierpieniu.
Może Hansen jest jak Solskier w Man. U, który najskuteczniejszy był gdy wchodził z ławki.
Powinnismy w meczu z Wartą krzyknąć przed gwizdkiem Krzysioooooo Hansen!
Chłopaki jest dobrze. Niedosyt po remisie na ległej świadczy bardzo dobrze o drużynie. Naprzód Widzew ole ole
Byłem na stadionie. Wychodziłem z podniesiona głową. Siedziałem wśród wszawiakow i tyle obelg w trakcie, przed i po meczu nie słyszałem już dawno. To dobrze świadczy to o tym, że nie chcą tego przyznać, ale ten mecz też był dla nich wyjątkowy. Co do zawodników to niestety Letniowski na ławę. Sanchez też dobrze, że usiądzie.
Obelgi świadczą o tym,że są po prostu słabi. W końcu jest bicz boży na tych pyszałków. Nazywa się WIDZEW ŁÓDŹ! Boli ich to,i ma boleć!!. Jak tych” rodowitych”!!!
Wiesz ja siedziałem wśród naszych kibiców, ale też masę razy słyszałem,że legła to stara prostytutka itp.
Powiedzieć ,że się nie lubimy z ległą to tak jak nic nie powiedzieć więc w sumie nie rozumiem Twojego wpisu.
My też grając kilka lat temu z Kwiatkowicami, czy innymi tego rodzaju drużynami z prowincji i zaścianków zawsze pozdrawiamy podczas dopingu starą k…ę z warszawki.
Czy to świadczy o podziwie dla nich, czy strachu?
Nie to tylko wyraz nienawiści zapisanej w widzewskich genach .
I nie może dziwić, że właśnie mecz z drużyną zza Skierniewic wyzwala masę emocji.tak z naszej strony jak i ich.
letniowski to poziom 3 ligi niech odejdzie po rundzie tej dla reszty brawo za walke
Najbardziej podobała mi się wypowiedz Wszolka w przerwie, ze najważniejsze to strzelić następna bramkę w drugiej polowie…
No i jak zapowiedział, tak zrobił. To była bramka niezwykłej urody. Żadna bramka tego grajka nie sprawiła mi tyle radości. Brawo Wszołek i nie zatrzymuj się na tym. Wal głową śmiało w następnych meczach, najlepiej do swojej bramki.
Parafrazując słynną scenę z filmu „Francuski numer” powiem tak: Hansen – wiesz co? Dla mnie to ty POLAKIEM jesteś. Krzyśkiem Hansenem. BRAWO, to się nazywa być kozakiem. Wejść i pozbawić LEGŁĄ mistrzostwa, bo już chyba Rakowa nie dogonią.
To on jest w końcu Polakiem?, Kozakiem?
Może Nordykiem ,albo Wikingiem?
Gramy o utrzymanie…