Wszyscy piłkarze do dyspozycji Niedźwiedzia
13 lutego 2023, 13:05 | Autor: RyanDobre informacje dopłynęły do nas ze strony sztabu medycznego Widzewa. Okazuje się, że na starcie przygotowań do meczu ze Śląskiem Wrocław trener łodzian będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników.
To bardzo komfortowa sytuacja dla Janusza Niedźwiedzia, który tej wiosny musiał już mierzyć się z pewnymi ograniczeniami kadrowymi. Z różnymi problemami zdrowotnymi zmagali się m.in. Martin Kreuzriegler, Fabio Nunes czy Jordi Sanchez. W ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk boisko z powodu urazów opuszczali także Patryk Stępiński oraz Juliusz Letniowski. Wydaje się, że nie było to poważne kontuzje.
Dziś klub opublikował raport, z którego wynika, że gotowość do udziału w treningach wykazali wszyscy zawodnicy. Nie wiemy jednak, czy wszyscy pracować będą na pełnych obrotach. Możliwe, że ktoś z trójki Nunes, Stępiński i Letniowski będzie musiał ćwiczyć przez pewien czas lżej. Dodajmy też, że Niedźwiedź lubi wykonać „zasłonę dymną”, wprowadzając niepewność w szeregach rywali co do sytuacji kadrowej we własnym zespole. Ukrywana była przecież nieobecność Nunesa czy Sancheza.
Jeśli jednak tym razem sztab Widzewa nie dokonuje celowej dezinformacji, w piątek będzie można zestawić optymalny skład. Starcie ze Śląskiem będzie okazją do odniesienia pierwszego tegorocznego zwycięstwa po trzech remisach.
Juliusz moze nie cwiczyc i tak zagra. Dopóty, dopóki nie popełni rażącego błędu. Nieważne, że gra na alibi bez konkretnego wkładu do drużyny
Dawać Shehu ribi dobrą robotę.
Na alibi? Letniowski gra tak jak w niższych ligach Radwański, czyli na bardzo dużym ryzyku. Do przodu, szuka wolnych przestrzeni, szybkiego niesygnalizowanego zagrania… I to działa w 2 strony, bo stwarza dużo okazji kolegom i zagraża rywalom, ale też wystarczy chwila nieuwagi, niedokładnego zagrania i naraża drużynę na bardzo groźne kontry. Tak było w 2 i 3 lidze z Radwańskim, tak jest w 1 i ekstraklasie z Letniowskim.
Kolego wszystko ładnie, pięknie. Ja poproszę ciebie tylko o wymienienie mi tych zagrożeń rywalom z powodu stworzenia mnóstwa sytuacji kolegom…
Nie za bardzo przekłada się to na liczby…
O widzę że przerzucany się na Julka. No tak Henrich nic nie wpuścił to naturalną koleją rzeczy musimy znaleźć innego wroga publicznego nr 1.
To super. Po wygraną !! Teraz i z ległą.
Ty juz tak od 3 kolejek piszesz…analogicznie podobne farmazony wygaduja politycy.
Ty za to poeta i znawca futbolu – co nie napiszesz to grad minusów- buhahaha….
Matia Montini na każdym treningu jest ;)
Bez kitu!
I DANIELAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ten co pisze same plusy ten dostaje plusy a ten co pisze obiektywnie to moze dostac minusy nie wspomne o tych co wytkna bledy to juz szubienica