J. Niedźwiedź: „Przede wszystkim chcę pracować w Widzewie długo i efektywnie”

Cztery dni temu na portalu weszlo.com ukazał się wywiad z trenerem łódzkiego Widzewa, Januszem Niedźwiedziem. Opiekun czerwono-biało-czerwonych mówił o porównaniach do trenera Marka Papszuna, procesu doszkalania piłkarzy oraz o swoich marzeniach.

W mediach społecznościowych dosyć popularne stało się określanie Widzewa „małym Rakowem”. Związane jest to z wieloma podobieństwami w funkcjonowaniu klubu i trenerów. „Stosujemy podobne modele gry i ustawienie na boisku, dlatego patrząc na grę, można odnieść wrażenie, że jesteśmy podobni. Podobnie nie oznacza, że tacy sami! Porównań nie uniknę, ale od zawsze podążam swoją drogą. Reasumując – każdy z nas, trenerów, jest inny. A trener Marek Papszun bezapelacyjnie dużo wniósł do naszego futbolu i zasłużenie wraz z projektem „Raków” jest inspiracją dla wielu klubów w Polsce” – powiedział trener w rozmowie z Kamilem Warzochą.

Kilku piłkarzy Widzewa początkowo było daleko do pierwszego składu lub w ogóle do pozostania w klubie, a jednak pod wodzą trenera Niedźwiedzia pokazali pełnię możliwości i zaczęli stanowić o sile zespołu. Jak to robi opiekun łodzian? „Na to składa się wiele elementów. Pomysł na zespół, praca sztabu, analiza jakościowa zawodnika i w związku z nią pomysł na zawodnika, powtarzalna praca na treningach, weryfikacja meczowa i konsekwentna kontynuacja pracy, i czego wszyscy zawodnicy potrzebują – uruchomienie zdrowej, sportowej rywalizacji. Mamy określone zasady funkcjonowania, dlatego piłkarzowi łatwiej o zrozumienie, czego oczekujemy. Łatwiej też mu ocenić swój progres i zobaczyć, co robimy jako całość. Kiedy każdy wie, czego się od niego oczekuje i ma dobrze postawione zadania, to wszystkim pracuje się lepiej” – stwierdził Janusz Niedźwiedź.

Szkoleniowiec Widzewa został również spytany o marzenia i cele, związane z pracą trenera w łódzkim klubie. „Przede wszystkim chcę pracować w Widzewie długo i efektywnie, odnosić z tym klubem sukcesy. Mnie cieszą te codzienne drobne sukcesy, gdy widzę, że zawodnik rozwija się, poprawia detale, nad którymi pracujemy. Praca krok po kroku, byle ciągle do przodu” – oznajmił opiekun Widzewa Łódź.

Cała rozmowę z trenerem Januszem Niedźwiedziem możecie przeczytać TUTAJ.