Juniorki starsze Widzewa w półfinałach MMP U-19!
15 stycznia 2023, 13:55 | Autor: MichałW znakomitych nastrojach zakończyły weekend juniorki starsze Widzew Łódź. Podopieczne Anny Chodery bardzo pewnie wygrały dwa mecze w swojej grupie ćwierćfinałowej. Dziś widzewianki pokonały MPKK Sokołów Podlaski aż 104:49, dzięki czemu zameldowały się w fazie półfinałowej Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-19.
Pierwsza akcja tego spotkania okazała się szczęśliwa dla ekipy gości, gdyż wynik rzutem za dwa otworzyła Agnieszka Kuklińska. Łodzianki szybko miały szansę do wyrównania, jednak dwóch rzutów wolnych nie zdołała wykorzystać Oliwia Janicka. Co nie udało się kapitan zespołu szybko wyszło Marii Józefowicz, która rzuciła pierwsza dwa punkty dla RTS. Rywalki nie zamierzały tego przemilczeć, co pokazała Zuzanna Paradowska, rzucając za trzy. W kolejnych fragmentach widzewianki bardzo dobrze wykorzystywały błędy popełniane przez koszykarki z województwa mazowieckiego. Do kosza dwukrotnie trafiła Janicka, zaś po jednym celnym rzucie odnotowały Otylia Pawlak i Amelia Kuper. Trzeba podkreślić, że dobrze w tym czasie w obronie spisywała się Józefowicz. Później przyjezdne doprowadziły do wyrównania, a nawet wyszły na prowadzenie 14:12. Na trzy minuty przed końcem pierwszej kwarty remis dała na szczęście Józefowicz, a sama końcówka tej odsłony należała już do miejscowych. Ze świetnej strony pokazała się zwłaszcza Agata Młyńska, która w zaledwie kilkadziesiąt sekund zainkasowała 6 oczek. Dobra końcówka pozwoliła cieszyć się z prowadzenia 23:17.
Druga kwarta wyglądała zupełnie inaczej. Działo się to głównie ze względu na ekipę z Sokołowa, która nie była w stanie nic wrzucić. Do kosza trafiały za to Pawlak, Janicka, czy Agnieszka Graczyk. Rezultat 29:17 dawał większy komfort gry, ale łodzianki nie uległy dekoncentracji. Wręcz przeciwnie – podopieczne trener Chodery skrupulatnie wykorzystywały mankamenty w grze drużyny przeciwnej. Trzykrotnie z rzędu radość zgromadzonych kibiców potęgowała Janicka, trafiały także Kuper i Aida Miazek, która dopisała do dorobku swojego zespołu 3 punkty. W końcu MPKK zaczął się odgryzać, ale przeważnie jedynie rzutami wolnymi, co nie mogło zmienić przebiegu meczu. Ostatnie minuty kwarty znów należały do dobrze dysponowanych widzewianek, a kwartę na cztery sekundy przed końcową syreną zwieńczyła piękną trójką Aida Miazek. Wynik 53:28 mógł dawać duże powody do optymizmu.
Początek trzeciej odsłony tego widowiska wyglądał tak, jakby same koszykarki z Sokołowa Podlaskiego nie wierzyły już w możliwość odwrócenia losów meczu. Widzewianki wciąż wykorzystywały błędy oponentów, a do protokołu meczowego wpisywały się kilkukrotnie dwie najskuteczniejsze dziś zawodniczki – Janicka oraz Kuper. Koszykarki ze wschodniej części kraju tworzyły sobie sytuacje, jednak były rażąco nieskuteczne pod koszem, przez co swoje pierwsze punkty w tej kwarcie zdobyły dopiero w jej 4. minucie. Pełną kontrolę czerwono-biało-czerwonych nad tym meczem potwierdziła trafieniem za trzy Miazek. W ostatnich kilku akcjach reprezentantki RTS straciły kilka punktów, lecz to absolutnie nie zmieniło faktu, że przewagę 78:37 można było określić mianem kolosalnej.
Wszyscy kibice obecni tego dnia w Hali Parkowej nie mieli już wątpliwości, kto będzie cieszyć się z końcowej syreny. Rzucanie w tej kwarcie rozpoczęła Kuper – co ciekawe spotkało się to z odpowiedzią jednej z rywalek, ale błyskawicznie rzutem z dystansu wszystko wyjaśniła Pawlak. Po trzech minutach ponownie z dobrej strony pokazała się Amelia Kuper, podwyższając wynik na 85:41. Kibice zaczęli odliczać punkty do przekroczenia bariery 100 oczek. Pomogły w tym z pewnością dwa świetne rzuty za trzy w wykonaniu Otylii Pawlak i Aidy Miazek. W końcu wynik trzycyfrowy stał się faktem. Widzew pewnie pokonał MPKK Sokołów Podlaski 104:49 i awansował do półfinałów MMP U-19!
Widzew Łódź – MPKK Sokołów Podlaski 104:49 (23:17, 30:11, 25:9, 26:12)
Widzew:
Janicka 28, Kuper 18, Miazek 16, Pawlak 12, Młyńska 10, Śliwińska 7, Józefowicz 6, Wojak 4, Graczyk 2, Wieczorek 1, Kacprzyk-Rosiak 0, Kurzawska 0
Sokołów:
Paradowska 13, Dmowska 12 Rozbiewska 9, Kuklińska 4, Olczak 4, Pajewska 4, Kobylińska 3, Lesiuk 0
Co roku mamy młode Widzewianki w finałach MP w różnych kategoriach wiekowych więc dlaczego nie przenosi się to na pierwszą drużynę? Gdzie one giną te dziewczyny?
One nie giną, ale ligę wygrywa się dobrymi Amerykankami
W zeszłym sezonie nie było Amerykanek a zespół wygrywał. I zakończyli sezon na I miejscu. Była wtedy dobra paka, która szła z marszu i wygrała 10 spotkań na początek sezonu. Gdyby nie pechowa kontuzja Eweliny to AWANS wciąż był na wyciągnięcie ręki.