Pierwszy turecki sprawdzian

Przed drużyną Widzewa pierwszy mecz kontrolny w trakcie zgrupowania w Turcji. Choć rywal zdążył się dwukrotnie zmienić, łodzianie będą mieli okazję do sprawdzenia aktualnej formy. Zrobią to na tle rumuńskiego ekstraklasowca.

Trwający okres przygotowawczy do rundy wiosennej ma nietypowy charakter. Ze względu na niedawne Mistrzostwa Świata w Katarze został on podzielony na dwa etapy. W tym pierwszym czerwono-biało-czerwoni zagrali już dwa towarzyskie starcia. Najpierw bezbramkowo zremisowali z ukraińskim Ruchem Lwów, a później pokonali 2:0 Chojniczankę Chojnice. W toruńskiej potyczce na listę strzelców wpisywali się Juljan Shehu oraz Łukasz Zjawiński. Cieszyć musi też postawa obronna, ponieważ w obu meczach zespół nie stracił gola.

We wspomnianych sparingach Janusz Niedźwiedź dał pograć większości swoich zawodników. Teraz ma być podobnie i przeciwko Rumunom wystąpić mają wszyscy zabrani na obóz piłkarze. Jest ich dwudziestu pięciu, więc można spodziewać się sporej liczby zmian w trakcie zawodów. Okazję do pierwszego występu w widzewskim zespole będzie miał sprowadzony tej zimy Andrejs Ciganiks. Nie licząc kontuzjowanego Martina Kreuzrieglera, który został w kraju, pozostałą kadrę meczową tworzyć będę dobrze znani zawodnicy. Włącznie z Janem Krzywańskim, który do klubu przejdzie w lipcu, ale poleciał z drużyną do Turcji.

Pierwotnie widzewiacy mieli mierzyć się jutro z Petrolulem Ploeszti, a po zmianie z Paksi FC. Ostatecznie ich przeciwnikiem będzie Universitatea Craiova, która po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce w tabeli swoich rozgrywek. Poprzedni sezon skończyła ona na trzeciej lokacie, dzięki czemu latem walczyła o udział w europejskich pucharach. Odpadła tuż przed fazą grupową, gdy w 4. rundzie minimalnie lepszy okazał się izraelski Happoel Beer Sheva, wygrywając w konkursie rzutów karnych. Świadczy to o tym, że rumuński zespół to bardzo solidna drużyna i wymagający rywal.

W kadrze Universitatei nie znajdziemy graczy rozpoznawalnych w całej Europie. Polscy kibice będą natomiast kojarzyć nazwisko Sergiu Hanki, byłego zawodnika Cracovii, ale na jego występ się nie zanosi. Pomocnik jest skłócony ze swoim klubem, którego działacze oskarżyli go o celowe sprokurowanie rzutu karnego w meczu ligowym! Najlepszym strzelcem drużyny był jesienią Alexandru Cretu, autor pięciu goli. Jednego mniej zdobył inny Rumun – Andrei Ivan. W zespole występuje kilku obcokrajowców (m.in. z Brazylii, Belgii czy Chorwacji), ale w głównej mierze skład oparty jest na rodzimym piłkarzach. Trenerem jest 67-letni Sorin Cartu.

Sobotni mecz zostanie rozegrany w miejscowości Belek, położonej kilkadziesiąt kilometrów od Antalyi. Pierwszy gwizdek został zaplanowany na godz. 15:00, a spotkanie zamierza na żywo transmitować Widzew TV.