Niedźwiedź o Widzewie: „Chciałbym pracować w nim jak najdłużej, ale…”
27 grudnia 2022, 12:43 | Autor: RyanTrzecie miejsce, zajęte przez Widzew w rundzie jesiennej, spowodowało, iż wiele ekspertów widzi w łodzianach rewelację sezonu. Naturalnie wiele komplementów spływa pod adresem trenera. Pojawiają się nawet sugestie, że ten może zmienić klub na mocniejszy.
Choć to jedynie spekulacje kibiców, co do których należy zachować odpowiedni dystans, nazwisko Janusza Niedźwiedzia wymieniane było w kontekście przyszłości reprezentacji Polski. Co prawda nie chodziło o bezpośrednie łączenie szkoleniowca Widzewa z pracą z drużyną narodową, a nieco inne powiązania. Karmieni medialnymi plotkami fani zastanawiali się, czy Niedźwiedź nie będzie wkrótce kuszony przez Raków Częstochowa. Mogłoby to mieć miejsce, gdyby ekipę biało-czerwonych objął wskazywany przez dziennikarzy Marek Papszun. Gra widzewiaków często porównywana jest do aktualnego lidera Ekstraklasy, oba zespoły grają podobnym systemem taktycznym, w obu też na ławce trenerskiej zasiadają ludzie, którzy na swoją pozycję w polskim futbolu zapracowali sami, a nie otrzymali bonus za wcześniejsze występy na boisku.
Część sympatyków RTS, którzy nie wyobrażają sobie zespołu bez Niedźwiedzia, zaczęła zastanawiać się, czy taki ruch jest możliwy. Pomocna dłoń podał im sam Papszun, który chce obecny sezon dokończyć w Częstochowie. Jego Raków ma bowiem bardzo duże szanse na osiągnięcie sukcesu, jakim byłoby zdobycie mistrzowskiego tytułu. „Medaliki” przodują w tabeli na półmetku rozgrywek, mając aż dziewięć punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa. Nic więc dziwnego, że opiekun częstochowian nie chciałby w takim momencie odchodzić z klubu.
Co ciekawe, do sprawy ewentualnego opuszczenia Łodzi odniósł się sam Niedźwiedź, który udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. Pytany o swoją najbliższą zawodową przyszłość, zajął jasne stanowisko, choć furtka pozostała otwarta. „Jestem skupiony tylko na tym, by osiągać sukcesy z Widzewem. Chciałbym pracować w nim jak najdłużej, ale – jak to w życiu bywa – nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość” – powiedział trener Widzewa.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że praca przy Piłsudskiego wiąże się z większą presją, ale też zainteresowaniem kibiców i mediów. „W tak medialnym klubie, jakim jest Widzew praca oraz wyniki osiągane przez zespół są bardziej zauważalne w środowisku niż było to wcześniej. Awans do ekstraklasy i trzecie miejsce na półmetku sezonu wpłynęły też na większe zainteresowanie klubem, zawodnikami, sztabem, na czele którego stoję, i jeszcze większą rozpoznawalnością. Zawsze jednak podkreślam, że na sukces zespołu pracuje cały klub, w tym fantastyczni kibice Widzewa” – stwierdził Janusz Niedźwiedź.
Hmmm,zejdzmy wszyscy na ziemie,trochę pokory…trener Niedzwiedz po 1 udanej rzeczywiscie rundzie nagle jest uważany za mega speca???Jeszcze rok temu prawue wszyscy go zwalnialismy z funkcji trenera Widzewa a teraz nagle juz robimy z niego nie wiadomo kogo?? Ludzie,troche pokory i rozsadku…gdyby pan trener nagle nas trraz opuscił i odszedł do teoretycznie lepszego klubu to o czym by to swiadczyło???Wg mnie tylko o jego marnym charakterze lub braku pokory własnie,a ja mam nadzieje ze trener ma jaja i odpowiednie cechy aby pracowac w takim klubie jak WIDZEW❤….nie przewracajmy w głowie temu człowiekowi,chociaz mam nadzieje ze on ma na tyle mocny charakter… Czytaj więcej »
jeśli rok temu chciałeś zwalniać Niedźwiedzia, to kiepsko świadczy to o Tobie, nie o Niedźwiedziu.
Tak ściśle rzecz ujmując to Niedzwiedz ma dobre półtora roku a nie jedną runde… Generalnie najważniejsze w tym wszystkim jest to że od początku do końca widać co Widzew chce grać, nawet jak nie idzie. To jest najważniejsze osiągnięcie trenera. Stabilizacja na tym stanowisku może dać naprawdę dobre efekty. To że 99 procent tego forum zwalniało trenera na wiosne oo dwóch (!) porażkach to była jednak głupota piszących, a nie realna ocena drużyny czy trenera. Błędy wtedy oczywiście były popełnione ale należy się cieszyć, że Niedźwiedź ma okazję wyciągnąć z nich wniosku i je poprawić TUTAJ.
Tak całkiem ściśle rzecz ujmując to ma dobre 2.5 roku. :) Przypominam, że przyszedł do nas po „zrobieniu” awansu z Górnikiem Polkowice do I ligi. :)
No właśnie, zwróciłeś uwagę że to jedna runda.
W pierwszej lidze po pierwszej części sezonu też był zachwyt (zwłaszcza początek rundy), a później było np lanie że świniami u siebie i drżenie o awans do końca.
Teraz nadrzędnym celem jest utrzymanie, ale trzeba wyciągnąć wnioski, i duuuzo pokory, a jeśli utrzymamy się w top3 to dopiero będzie można Misia nosić na rękach i drżeć o to czy nikt nam go nie podbierze
Trenerze jesteśmy z Tobą i życzymy sukcesu, bo Twój sukces to sukces Widzewa!
Zgadzam się z tobą jak dotychczas praca trenera Niedźwiedzia przynosi pozytywne efekty ale to dopiero półmetek rozgrywek, zawsze uważałem, że ocenę (trenera-zawodników)należy wystawiać po pełnym przepracowanym sezonie i mam nadzieję, że nawet w przypadku gdy na koniec sezonu znajdziemy się na niższej pozycji szefowie klubu dadzą szansę dłuższej współpracy temu szkoleniowcowi.
ale clickbait, boże xD
Jeszcze niczego nie osiągnął, a już się z Niedźwiedzia robi wybitnego trenera. Niech zdobędzie z dwa, trzy mistrzostwa.
Masz dużo racji podobnie można powiedzieć o Papszunie jak na razie to nic nie osiągnęli a Raków to nie reprezentacjia gdzie piłkarze na codzień trenują z wybitnymi trenerami i mają porównanie. Żeby nie było jak z Czesiem i jego warsztatem trenerskim że się ośmieszył bo i o autorytet będzie Papszunowi ciężko i on to doskonale rozumie w przeciwieństwie do wielu pismaków którzy piszą tylko po to żeby pisać.
Jak nic nie osiągnęli jak co sezon od kilku lat są na podium ekstraklasy zdobyli Puchar Polski Superpuchar itp
Jaki mocniejszy klub może się zainteresować Niedźwiedziem? Legia i amica w najbliższym czasie nawet o tym nie pomyślą. Do smutnego rakowa sam Niedźwiedź myślę nie odszedłby nawet za gażę 150% (chyba, że graliby w LM, ale w tym nawet Matka Boska Cęstochowska wespół z Najmanem nie da rady).
Odnośnie Papszuna w Reprezentacji…to byłoby naplucie w twarz trenerom z doświadczeniem i kibicom w Polsce. Mamy trenerów wprost proporcjonalnie dobrych do poziomu naszej ligi. Efekty były widoczne na Mundialu.
Czy osiągnięcia Niedźwiedzia grającego 1 ligowym składem (3 miejsce jako beniaminek) są mniejsze niż Papszuna – 1 miejsce jako pucharowicz?
jakich masz bardziej doswiadczonych trenerow od Papszuna w Ex?
Fornalik
Urban
Stokowiec
a tylko Papszun osoiganał wyniki przez ostatnie 3 lata ze swoja druzyna!
Osiągnąć dzisiaj sukces w polskiej lidze, to jak nic nie osiągnąć.
Jeśli to są twoi kandydaci na selekcjonera, to ja rozumiem już tych, którzy są zachwyceni, że wyszliśmy z grupy na Mundialu, albo tych, którzy 50 baniek za ten koszmar chcieli wydać…
Widzę nawet w tym analogię…Reprezentacja gra najgorszą padlinę od lat, Widzew ma się utrzymać…takie Himalaje ambicji dzisiejszego kibica
ale jakie wyniki? w marnej lidze, w której jak widać beniaminek nasz Widzew w rundzie jesiennej pokazał że ambicja, kolektyw i szczęście, któremu zawsze trzeba jednak pomóc bo sprzyja lepszym chyba że sędziuje Varciniak nam mecz z ległą…….itd wystarczy do zrobienia mega fajnego wyniku? Co kwalifikuje M. Papszuna do zostania trenerem kadry? że na tle tych miernych trenejro, będąc w klubie z mega kasą i od dawna bardzo dobrze, za te mega kasę poukładanym organizacyjnie cokolwiek – bo vice mistrz to sorki ale mało! że odpadł wcześnie w pucharze uefa to ma go kwalifikować na to stanowisko? bez żartów ja… Czytaj więcej »
Właśnie podali info.
Nie żyje Andrzej Iwan.
Piłkarz Wisły Kraków.
Miał grać w Widzewie w 1981 lub 1982 roku.
Boże wspomnij duszę Andrzeja, który odszedł do swojego świata.
Piłkarz o talencie Lubańskiego, będącego Jego idolem oraz Laty, Deyny, Bońka i jeszcze kilku innych zawodników z tamtych lat. Niestety, słabości, o których sam otwarcie mówił, były powodem, że piłkarsko nie był aż tak spełniony, jak Jego starsi koledzy i jak sam mógłby być. Pomimo to jednak daj nam dzisiaj Panie Boże więcej takich Graczy jak ŚP. Andrzej Iwan…
Niech Mu ziemia lekką będzie i niech spoczywa w spokoju. Ajwen!
Chyba treneiro na bezrobotne odejdzie. Bo nikt go nie weźmie za trenera,chyba,że do ligi okręgowej.☹️
a ten znowu coś bredzi o elkaesie. smrodzie to forum WIDZEWA – spadaj stąd
Janusz to niech trochę zluzuje gumkę bo za chwilę może wylądować w Polkowicach .
Fajnie, że nasz Widzew i jego trener są doceniani, szczególnie że Niedźwiadek spędził powyżej drugiej ligi dopiero dwa lata…
Żadnego „ale” trenerze!
Dajcie spokój z tymi clickbaitami. Takie dziennikarstwo was interesuje? Pudelkowe klikające się tytuły?
Widzew gotowy do wyprowadzki z Serca Łodzi!
Niedziwedź – chciałbym pracować w Widzewie jak najdłużej, ALE…
Ogarnijcie się.
Dobrego trenera poznaje się po tym, że wyciąga wnioski z błędów. Nasz trener mówił o tym, że wraz ze sztabem wyciągnęli wnioski z poprzedniego sezonu. Dobrego trenera poznaje się też po tym czy potrafi odbudować piłkarzy na których nikt nie stawia. A Janusz zrobił, to z Kunem, Kreuziglerem czy Szotą. Jakoś jeszcze z tą młodzieżą nie idzie tak jak trzeba mam tu na myśli pozbycie się Czubaka czy Karaska. Zabrakło trochę odwagi, żeby dać im więcej szans. Karaskowi nie dziwię się, że nie chce wracać zagrał dobra rundę potem w drugiej praktycznie nie grał i został skreślony. Z jednej strony… Czytaj więcej »
Dla Widzewa okresy między rozgrywkami są niezwykle trudne. Lawinowy wysyp medialnych wypierdòw o niczym kumuluje się i wpływa na atmosferę ogòlną.
Artykuł z dupy.
„(…) nazwisko Janusza Niedźwiedzia wymieniane było w kontekście przyszłości reprezentacji Polski. Co prawda nie chodziło o bezpośrednie łączenie szkoleniowca Widzewa z pracą z drużyną narodową, a nieco inne powiązania. (..)”
Treść jak z Super Ekspresu albo Faktu…
chcialbym pracowac w Widzewie, zostawia sobie furtke otwarta ale zycie jest inne. Gdyby nie kibice Widzewa to On nie bylby tu gdzie jest.2 lata temu gdzie On byl ,to Widzew Go wyniusl a On dzis mowi ale