Widzewski Alfabet 2022 cz. I

Rok 2022 dobiega końca. Dla fanów Widzewa mijające dwanaście miesięcy z pewnością należało do udanych, choć nie brakowało trudnych momentów w ich kibicowskim życiu. Najważniejsze wydarzenia postanowiliśmy zebrać w formie Widzewskiego Alfabetu. Poniżej pierwsza część, drugą zaprezentujemy w Nowy Rok.

A jak Awanse

W połowie 2022 roku kibice Widzewa mieli powody do wielkiej radości. Po zwycięstwie w ostatniej kolejce sezonu 2021/2022, odniesionym nad Podbeskidziem Bielsko-Biała, łodzianie wywalczyli awans do Ekstraklasy. Do najwyższej klasy rozgrywkowej wrócili po ośmiu latach, przeżywając w trakcie tej drogi wiele trudnych momentów. Ten z 22 maja należał jednak do najpiękniejszych przez cały ten okres, wieńcząc proces odbudowy klubu po jego upadku w 2015 roku. Warto także odnotować, że w lutym skok do elity wywalczyli także widzewscy futsaliści, a więc mówiąc o awansach, trzeba pamiętać o dwóch!

B jak Branding

Po wybudowaniu nowego stadionu fani Widzewa nie kryli zadowolenia, ale byli także świadomi mankamentów tej inwestycji. Z powodu niewielkiego budżetu, wiele zewnętrznych elementów konstrukcji nie należało do najbardziej efektownych. Rok 2022 przyniósł trwałą zmianę tego wrażenia. Maskującą elewację siatkę na trzech trybunach pokryły banery nawiązujące do największych sukcesów klubu, oznajmiając, gdzie bije piłkarskie „Serce Łodzi”. Wymieniono napis i herb, dodając drugi zestaw od strony stacji Łódź Niciarniana. Sporo zmieniło się także wewnątrz. Udekorowano m.in. loże biznesowe, szatnię, tunel prowadzący na boisko, wejście na sektory czy wiele innych pomieszczeń. Zmieniła się również okolica stadionu, za sprawą murali upamiętniających widzewskie legendy.

C jak Cele

Cel to nieodłączny element sportu. Przed drużyną Widzewa, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022, postawiono zadanie wywalczenia awansu do Ekstraklasy. Ale piłkarze mieli na jego wykonanie dwa lata. Udana jesień sprawiła, że po cichu przy Piłsudskiego zaczęto myśleć o realizacji planu w pierwszym roku. Kropkę nad i udało się postawić w ostatnim spotkaniu, dzięki czemu zespół po ośmiu latach wrócił do elity. W tej otrzymał nowy cel – bezpieczne utrzymanie. Wydaje się, że widzewiacy są już bardzo blisko zrealizowania go. Pośrednimi zadaniami jest walka o zwycięstwo w każdym meczu, a dla sztabu szkoleniowego budowa trzonu drużyny. Trzeba przyznać, że odkąd w klubie skończono z tzw. pompowaniem balona, pojawiły się wyniki. Dlatego dziś nikt nie mówi o europejskich pucharach, ale z pokorą podchodzi do rundy wiosennej. Tak trzymać!

D jak Derby

Dla większości kibiców to najważniejsza rywalizacja. Wiosenny mecz z Łódzkim Klubem Sportowym miał dodatkowy smaczek ze względu na fakt, iż były to pierwsze derby na nowym stadionie przy al. Unii. Widzew stanął w tym spotkaniu na wysokości zadania, a strzelony przez Bartłomieja Pawłowskiego jedyny gol miał olbrzymie znaczenie. Piłkarz nie tylko zapisał się w historii obiektu, ale także przybliżył się z zespołem RTS do upragnionego awansu do Ekstraklasy.

E jak Ekstraklasa

Beniaminkowi, który wracał do Ekstraklasy po ośmiu latach, nie dawano zbyt wielu szans w walce z najlepszymi drużynami w kraju. Spora grupa ekspertów wskazywała nawet Widzew jako zespół, którego czekać będzie trudna walka o utrzymanie. Ekipa Janusza Niedźwiedzia, oparta głównie na piłkarzach, którzy zajęli drugie miejsce w I lidze, zaskoczyła jednak nawet największych optymistów. Łodzianie zaprezentowali się ze świetnej strony zarówno jeśli chodzi o styl gry, jak i skuteczność punktową. Trzecie miejsce po rundzie jesiennej mówi samo za siebie!

F jak Feniks

Klub postanowił odejść od maskotki Wilka i wykreować nową. Głos oddano najmłodszym, którzy w specjalnie przygotowanym konkursie najpierw nadsyłali swoje propozycje, a później głosowali na zwycięski projekt. Triumfował pomysł z Feniksem, który symbolizować ma niezniszczalność Widzewa. Mityczny ptak odradzał się za każdym razem, gdy ginął. Tak, jak RTS, który odrodził się po bankructwie spółki Sylwestra Cacka.

G jak Gole

W meczach ligowych i pucharowych w 2022 roku widzewiacy strzelili ich czterdzieści pięć, czyli niecałe półtora gola na spotkanie. Nie jest to szczególnie imponująca liczba, dlatego liczymy na poprawę w kolejnych dwunastu miesiącach. Tym bardziej, że drużyna tworzy w meczach wiele sytuacji i często brakuje jej jedynie skuteczności. Zdobywane w mijającym roku bramki były natomiast nierzadko bardzo efektowne, a wybranie najładniejszej wymaga dużego zastanowienia. Jeśli chcecie wybrać swoją, wciąż możecie zagłosować w naszym plebiscycie.

H jak Historia

W 2022 roku pielęgnowano pamięć o legendach Widzewa. Latem sektorowi C8 nadano imię ŚP. Krzysztofa Surlita, a wejście na trybunę przyozdobiła podobizna zmarłego zawodnika. Uhonorowano także ŚP. Włodzimierza Smolarka, umieszczając jego wizerunek w formie muralu na bloku przy stadionie, jak również na jednej z lóż biznesowych. Widzew obecny był podczas nadania Zbigniewowi Bońkowi tytułu Honorowego Mieszkańca Łodzi. Z kolei w klubowym muzeum otwarto specjalną wystawę, poświęconą występom widzewiaków na Mistrzostwach Świata. Najświeższym akcentem było wsparcie, jakiego udzielono rodzinie ŚP. Jacka Machcińskiego, by jego prochy znalazły się w tzw. Alei Zasłużonych łódzkiego cmentarza.

I jak Infrastruktura

Największa bolączka klubu. Widzew korzysta ze stadionu należącego do miasta, dlatego nie może w pełni czuć się jego gospodarzem. Problemy dotyczą także infrastruktury treningowej. Boiska na Łodziance przygotowano źle, co objawia się trudnościami w korzystaniu z nich, zwłaszcza w miesiącach zimowych. Trzecia drużyna jesieni w Ekstraklasie, by móc przeprowadzić pełną jednostkę treningową, musiała jeździć do położonej pod Łodzią Wiśniowej Góry. Dopóki klub nie wybuduje własnego ośrodka, problem będzie wracał co roku.

J jak Janusz Niedźwiedź

Największy architekt sukcesów drużyny w postaci awansu do Ekstraklasy i zajęcia w niej trzeciego miejsca w rundzie jesiennej. Niedźwiedź trafił na Piłsudskiego z Górnika Polkowice, ale szybko udowodnił, że olbrzymi przeskok w marce obu klubów nie będzie dla niego stanowił żadnego problemu mentalnego. Nie tylko nie utopił się w głębokiej wodzie, ale zdołał nawet prześcignąć oczekiwania bardzo wymagającej łódzkiej publiczności. Nadał zespołowi atrakcyjny, ofensywny styl gry, osiągając przy tym cele sportowe. Dziś nikt nie wyobraża sobie ławki trenerskiej bez 40-letniego szkoleniowca ze Szczecinka. Wychwalając trenera, nie możemy jednak zapomnieć o ludziach, którzy współtworzą jego sztab. Im również należą się brawa za świetnie wykonaną w 2022 roku robotę!

K jak Kibice

Bezapelacyjnie największa wartość Widzewa. Przez cały okres reaktywacji klubu stali za nim, wspierając bez względu na ligę i okoliczności. Nie inaczej było w tym roku: karnetowe szaleństwo, liczne wspieranie drużyny przy okazji meczów wyjazdowych czy niepowtarzalna atmosfera, tworzona na stadionie przy Piłsudskiego. Tą ostatnią zachwycają się wszyscy, włącznie z biznesmenami. Pod koniec roku klub pozyskał sponsora (CoBouw), którego właściciel zmotywowany został do inwestycji właśnie dzięki klimatowi, jaki poczuł na trybunach.