T. Stamirowski: „Nie ma drogi na skróty”
18 grudnia 2022, 10:38 | Autor: MichałW czwartkowy wieczór na kanale WidzewTV odbyła się siódma odsłona programu „Robotniczy Talk-Show”. Jej gościem był właściciel klubu z al. Piłsudskiego – Tomasz Stamirowski. Większościowy udziałowiec opowiadał o wielu istotnych sprawach, a kilka ciekawych fragmentów można przeczytać poniżej.
O zmianie celu postawionego przed sezonem
„Cel się nie zmienia. Założeniem pierwotnym było utrzymanie, a jeszcze sobie tego nie zapewniliśmy. Wiadomo, że trzecie miejsce cieszy, ale dla mnie podstawą jest walka w każdym meczu o zwycięstwo. Taki jest przekaz i myślę, że zawodnicy i trener mają taki charakter, że będziemy o te zwycięstwa walczyć. W Widzewie budujemy też trzon na kolejny sezon. Nie możemy patrzeć na to w perspektywie jednego sezonu. Pamiętajmy, gdzie byliśmy, walczmy i jeśli będzie szansa, to będziemy bić się o więcej.”
O planach na dalsze sukcesy
„Są pewne realia. Nie oszukujmy się, w ciągu tych ostatnich lat wiele klubów nam odjechało, rywale poszli do przodu, więc musimy wiele rzeczy nadrobić. Nie da się wszystkiego zrobić od razu, bo to jest taki sport, że to nie jest tylko kwestia pieniędzy. Ważne, żeby klub szedł w dobrą stronę i marzę o tym, żebyśmy o to piąte mistrzostwo walczyli i je zdobyli. Musimy wykonać swoją robotę, bo nie ma drogi na skróty.”
O sprowadzeniu młodzieżowca
„Widzimy, jaką mamy sytuację z młodzieżowcami. Ta kwestia jest bardzo istotna. Widać to po Rakowie, który gra o tytuł, ale robi to praktycznie bez gracza z tym statusem, lecz stać ich na to, żeby tak robić. Młodzieżowców, którzy wnoszą jakość i są dostępni na rynku jest bardzo mało i są to też olbrzymie kwoty pozyskania takich graczy. Przeczesujemy rynek, ale mamy też po to akademie i myślę, że kilku chłopaków na swoją szansę zasługuje, dlatego muszą być gotowi i grać.”
O kosztach zaplanowanych transferów
„Poruszamy się w tym budżecie, który jest akceptowalny. Mamy to poukładane, a zaplanowane transfery są w ramach finansów, które mamy. Transfery nie rozbiją nam budżetu, ale trzeba pamiętać, że ofensywni pomocnicy i napastnicy są rzecz jasna drożsi. Stoi też za tym pewna filozofia. Zależy nam na tym , żeby zespół był spójny. Musimy budować świadomość, że jeśli chcemy przeciągać gwiazdy lub lepszych zawodników, to musimy zdawać sobie sprawę, że będzie on wymagał większych środków. Jest to jednak w interesie wszystkich, bo tacy gracze ciągną zespół do góry. Najlepsi zawodnicy i ci najbardziej medialni, gdzie kibice chcą nosić koszulkę z jakimś nazwiskiem, kosztują najwięcej.”
O medialnych plotkach o odejściu Dróżdża
„Mamy zdefiniowane umowy. Nie sugeruję się plotkami i nie kieruje się tym, przy czym do mnie właściwie nic takiego nie doszło. To, co trzyma tutaj ludzi to nie tylko umowa. Nie chcę, żeby w Widzewie ludzie byli tylko dla pieniędzy, bo tak daleko nie zajdziemy. Trzeba tworzyć całość klubu i organizacji, nad którą chce się pracować i uważam, że to tutaj trzyma ludzi.”
O kwestii rozbudowy stadionu
„Bądźmy szczerzy, jest projekt strategii miasta do roku 2030 roku i tam jest wyraźne zdanie, że projekt rozbudowy infrastruktury sportowej został zakończony wraz ze zbudowaniem stadionu na al. Unii. To jest istotny fragment, ponieważ stadion nie jest nasz, a ciężko rozbudowywać coś, czego nie jest się właścicielem. Nie jesteśmy w stanie też przejąć stadionu ze względów organizacyjnych, strukturalnych, odpowiedzialności i potrzebnej infrastruktury do utrzymania. Wewnętrznie taka rozbudowa jest moim marzeniem. Widziałem trochę stadionów. Nie byłem nigdy wcześniej na Górniku Zabrze, ale mimo braku tej jednej trybuny, atmosfera robi wrażenie. Od razu sobie pomyślałem – taki stadion powinniśmy mieć. Niestety, w obecnych okolicznościach ciężko to zrobić.”
O relacjach z miastem
„Operacyjnie działamy. Wniosek o dofinansowanie ministerstwa został złożony wspólnie, a to bardzo istotne. Zrobił to MOSIR jako spółka miejska i była współpraca z klubem i nie powinniśmy się martwić o budżetowanie i o późniejsze zrobienie. Pamiętajmy, że na otwarciu wystawy muzeum mieliśmy obecnych trzech wiceprezydentów miasta, a dwóch ugościliśmy na klubowej wigilii. Roboczo klub pracuje, współdziałamy z MAKIS-em i MOSiR-em przy organizacji imprez. Mamy na dobrą sprawę też sporne tematy. Jedna z nich to choćby nie załatwienie kwestii filmu i wydarzeń przed meczem z Legią. Jest to element, przy którym uważam powinniśmy usiąść z uczestnikami i to rozwiązać. Mamy teraz takie zawieszenie, bo nie ma woli wyjaśnienia sprawy. Po złożeniu przez prezesa pozwu do sądu czekaliśmy prawie 6 tygodni na jakikolwiek odzew– jakieś przeprosiny bądź ruch w kierunku klubu, ale tego się finalnie nie doczekaliśmy. Jest to kwestia pryncypiów, ponieważ jeśli ktoś z klubu jest w taki sposób zaatakowany, to jako środowisko musimy go bronić. Jest to niedopuszczalne i jest wbrew pewnym zasadom, a to bardzo rzutuje na relacje.”
Tomasz Stamirowski wypowiedział się również na wiele innych tematów. Całą, prawie dwugodzinną rozmowę można w całości odtworzyć poniżej:
„nie ma drogi na skróty” – a czym jest sprowadzanie wyrobników na tony za darmo z nadzieją, że może jeden wypali i sie zarobi na transferze?
„Ciężko rozbudowywać coś, czego nie jest się właścicielem” – była propozycja oddania stadionu za złotówkę. To oburzenie, że kukułcze jajo, że nie utrzymamy…facet ciemnotę wciskasz niczym szopka na KSW Pudzian – Mamed.
Ściąganie szrotu to było dawniej. Teraz jednak są lepsi zawodnicy i mniej zmian. Na dodatek są efekty piłkarskie.
Ciemnotę to ty próbujesz wcisnąć, że jesteś niby kibicem Widzewa :) won na kaliski
Im dłużej czytam twoje wypociny, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że z twoim zdrowiem psychicznym jest bardzo źle. Mając takie podejście do życia jak ty to bym się na szachy przerzucił w trosce o zdrowie oczywiście.
wyje…bym cie w szachy, w pilke i intelektualnie pacynko z klapkami na oczach, lol
Nie gustuję w chłopakach, w przeciwieństwie jak widać do ciebie. Bez obrazy ale z twoim intelektem chyba ciężko odróżnić szachy od bierek :). Dla ciebie warcaby to szczyt marzeń.
Wesołych Świąt. I mniej japonki zatorowy triki.
uwaga kryptokałesiak Mar nadaje – UWAGA UWAGA oszust z kaliskiego udaje kibica Widzewa, jątrzy, pluje i sączy jad
Panie zjedz Pan Snickersa i weź Pozitivum. O ile za czasów Pajączków i dziesiątek członków stowarzyszenia było mniej więcej tak jak mówisz, tak teraz chyba gdzieś musiałeś się zdrzemnąć i nie ogarnąłeś że jesteśmy w górze tabeli ekstraklasy, zawodnicy zrobili ogromny progres, a w tym okienku transferowym nie było wiele niewypałów. Ze stadionem też nie szarżuj. Nie miałeś nigdy stadionu na utrzymaniu, prowadząc jeszcze do tego klub sportowy i akademię więc nie wiesz jaki to ciężar finansowy i organizacyjny. Aspiracjami sięgasz Realu, a zapominasz jaki real mamy tutaj po kilku latach nie bytu na piłkarskich salonach. Wszyscy nam uciekli a… Czytaj więcej »
Co z tego, że strategia miasta jest taka jak jest .Strategie trzeba modyfikować w zależności od potencjału inwestycji i wartości marketingowej, a nie od wydanej gotówki i lat. Nasze miasto jest chore
Serce rośnie, w końcu mozna spać spokojnie. Po tych kilkunastu latach bałaganu w końcu idzie to w dobrym kierunki. Step by step…stopniowo musimy gonić czoliwke pod każdym względem. W klubie dobrze zarządzanym sportowo, po każdej rundzie odpala się 2-3 słabszych i na ich miejsce sprowadza się lepszych. Bardziej niż z 3 miejsca na tą chwilę cieszy mnie zaufanie do projektu i ich zarządzanie. Święta będą weselsze czytając takie wiadomości…
Ok, jesteśmy skazani na za mały stadion. Więc przynajmniej zróbmy coś co możliwe. Każde 500-1000 gardeł jest ważne. Gdzieś coś dołożyć, coś zagęścić. Może nie przyjmować gości? Odejdzie bufor? Chyba jednak tego nie, zawsze jakiś koloryt.
Ja też bym sobie życzył żeby na Widzew nie wpuszczaninbyli ludzie o twoich pogladach
Piłka nożna dla kibiców
U mnie nie ma poniżej…
Dobrze mieć właściciela, który nie obiecuję gruszek na wierzbie. W tym rozsądku jest siła klubu.
Oglądam teraz studio MŚ i podniecają się tam Marciniakiem. A ja cały czas widzę jak nas oszukał w meczu z ległą. Sytuacje bramkowe w tamtym pojedynku powinny doprowadzić do 2:1, ale dla Widzewa. Skutkiem tych błędów jest pozycja w tabeli, gdzie to my powinniśmy mieć 2 miejsce i 3 pkt nad cwelką.
Przypomnij sobie Piłkarski Poker jak Gajos został sędzią międzynarodowym: „Laguna to my teraz możemy wszystko, największe numery świata” kto podskoczy naszej eksportowej gwieździe? Immunitet nietykalności chroni.
I 550 miejsc na dole też się nie da ????? Nosz kur……. To po co zbieraliście pieniądze na to razem z szorem ??
Jak ja Lubię tego prezesa!
Kiedyś się spotkaliśmy w markecie. Wkładał do koszyczka zwyczajne zakupy. Nie mogłem sobie odmówić osobistego podziękowania za wszystko co do tej pory zrobił dla Widzewskiej Społeczności!!!
też go lubię, ale wiedziałem że robi zwyczajne zakupy.
Mogłeś mu jeszcze tez zakupy do samochodu zanieść .Nie kompromituj sie lepiej
Co ja gadam… WŁAŚCICIELA!