K. Karasek: „Jeśli awansujemy, chciałbym zostać w Niecieczy”
30 listopada 2022, 09:25 | Autor: RyanRundę jesienną Kacper Karasek spędził na wypożyczeniu w Termalice Nieciecza. Nic nie wskazuje na to, by pomocnik miał wracać do Łodzi, więc tak samo będzie wiosną. Młodzieżowiec nie ukrywa, że dobrze czuje się w zespole z I ligi i mógłby zostać w nim na stałe.
Warunkiem, jaki podkreśla Karasek, jest jednak awans jego tymczasowej drużyny do Ekstraklasy. Szanse na to istnieją, ponieważ niecieczanie zajmują po pierwszej części sezonu 5. miejsce, dające prawo gry w barażach. „Wszystko zależy od Bruk-Betu, bo w umowie jest opcja wykupu. Jeśli awansujemy, chciałbym zostać w Niecieczy i grać tutaj w ekstraklasie. Zostałem w tej drużynie bardzo dobrze przyjęty od pierwszego dnia. Bardzo dobrze się czuję w szatni i na boisku. To jest bardzo dobre miejsce do rozwoju” – stwierdził w rozmowie z serwisem „Nasze miasto – Tarnów„.
Wypożyczony z Widzewa zawodnik pokusił się o porównanie gry w Łodzi do malutkiej Niecieczy. „Wiadomo, że jest nico inny klimat obu klubów, ale w Łodzi wcale nie było czuć aż tak mocnej presji na początku poprzedniego sezonu. Dopiero gdy wiosną zbliżał się finisz rozgrywek, a awans zaczynał być na wyciągnięcie ręki, ta presja się pojawiła. W Niecieczy też ona będzie i nie ma znaczenia, że Bruk-Bet jest mniejszym klubem. Jak będzie rosła szansa na awans, sami na siebie będziemy nakładać presję” – mówił Karasek.
Co ciekawe, pomocnik przeczuwał, że zabraknie dla niego miejsce w drużynie Janusza Niedźwiedzia, gdy ta awansowała do elity. „Byłem raczej przekonany, że nie zostanę w Łodzi po awansie i będę musiał iść na wypożyczenie. Ucieszyłem się zatem, gdy pojawiła się tak ciekawa opcja jak przenosiny do klubu z ambicjami, jakim jest Bruk-Bet Termalica. W Niecieczy jest wszystko, co potrzeba do awansu. Reszta zależy od nas” – powiedział Kacper Karasek.
Więcej o rundzie jesiennej w wykonaniu piłkarza TUTAJ. Cały wywiad przeczytacie TUTAJ
Trochę dziwne podejście, bo sądziłem, że jego ambicją (tym bardziej, że chłopak ze Skierniewic) jest ogranie się na wypożyczeniu i walka o skład w Widzewie. Chyba, że był kurtuazyjny w tym wywiadzie…
Rybus też Widzewiak……poszedł do ległej. Augustyniak to samo. Misio nie stawiał na niego( może mu po prostu nie pasuje do układanki) I chłopak poszedł szukać gry gdzie indziej.
A co myślicie że pozbył się go sztab trenerski to on nie ma ochoty dopóki będzie Janusz to nie wróci takie odejścia to są ugodowe było coś poszło nie tak
Więc sprzedać i zapomnieć.
Witam może Kacper zle to ujął jest młody ale j widząc ile ma wpisów i komentarzy to większość z was (to moja opinia) żałuję że zdolny młodzieżowiec chce grać tam gdzie na niego stawiają gdzie wygrywa rywalizację sportowo a nie przez pryzmat jak zwał to zwał…
Kibice boli to ze wybrał inny klub wiem ale boli dla tego że większość z was wie że jest lepszy od tych którzy grają w Widzewie na jego miejscu i z jego statusem młodzieżowca
Szkoda chłopa, ja bynajmniej widzę w nim potencjał…
Ja bynajmniej nie widzę sensu w używaniu słów, których się nie zna :) chciałeś wyjść na inteligentnego a wyszło inaczej ;)
Na pewno lepszy od Terpiłowskiego i Sypka – tylko co z tego skoro i tak byłby u nas co najwyżej trzecim wyborem – bo Sypek człowiek prezesa a Terpiłowskiego sprowadził Niedźwiedź …- no chyba ,żeby trener zmienił podejście i stwierdził ,że może jednak dać Karaskowi szansę – bo nigdy tak na prawdę jej u nas nie dostał w przeciwieństwie do Guzdka czy Gołębiowskiego – I nie zmieniły tego nawet dobre występy i strzelone gole w Pucharze czy lidze
Myślę, że po tych słowach poznaliśmy prawdziwe ambicje tego kopacza…
Ambicją każdego gracza jest regularna gra, najlepiej w ekstraklasie. Tak na niego psioczycie, a ja mu się wcale nie dziwię. Ma wrócić do Widzewa tylko po to, by usłyszeć, że jest tutaj niepotrzebny, choćby z siebie nawet flaki wypruwał na treningach? Czy on faktycznie jest gorszy, z całym szacunkiem do nich, od Zjawińskiego, czy Sypka? A jeśli jest klub, który widzi w nim potencjał i dają mu regularną szansę na grę i rozwój, to ma to zamienić na wieczne grzanie ławy w Widzewie? W małej Niecieczy nie musi grać do emerytury. Jak dobrze się rozwinie i będzie naprawdę dobry, to… Czytaj więcej »
Zgadzam się właśnie 100%
kopacz to jesteś ty i to ten od łopaty.
No i pokazal „Widzewski charakter”…jednak bliżej Kacprowi na wieś…no nic,dziekujemy za to co dla Widzewa zrobiłeś zegnamy jednak za to co powiedziales bez zalu…obys nie zostal wiecznym mlodym talentem
Musi chłop mierzyć siły na zamiary. W Widzewie w przyszłym sezonie rywalizacja na juniorze będzie większa (mam nadzieję przynajmniej) a też nie wiadomo jak poradzi sobie poziom wyżej. Ba, podejrzewam że gdyby został w Widzewie to jego forma nie wyglądałaby tak jak obecnie bo poprostu by tyle nie grał. Być może w Fortuna lidze wygląda solidnie ale nie zapominajmy jaka przepaść dzieli ta lige i Ekstraklasę
Nic z niego u nas nie będzie, ponieważ z jego wypowiedzi wynika, że mentalnie i ambicjonalnie jest skrojony dla Niecieczy – małej wioski i jej stadionu wśród kukurydzianych pól. Skoro tak się dobrze na wsi czuje, to niech tam zostanie – byle za niego satysfakcjonująco zapłacili. Ciekawe jednak co się stanie, jak nie awansują albo nie zdecydują się go wykupić? Czy będzie wtedy mówił jak bardzo się cieszy, że wrócił, bo zawsze chciał grać w Widzewie?
nie ma wszystkiego najwazniejszej rzeczy tam brakuje KIBICÓW
No ma rację chłopak. Świeże mleko prosto od krowy, świeże jajka. Wszyscy się znają i zna wszystkich kibiców po imieniu. Mniejsze wymagania i pewna gra w czołówce pierwszej ligi na lata. A w takim Widzewie za rok lub dwa gra w pucharach europejskich i ciągle większe wymagania. Potem walka o Mistrza Polski, szkoda zdrowia na to…
Karasek nie pitol i nie podlizuj się nieciecza klub z ambicjami dobre haha ale skoro taka twoja jest wolo bo za slaby jestes to won
Zapomniałem dopisać – wziął przykład z Czubaka. Teraz też gra w czołówce pierwszej ligi i znowu liczy na awans. Kiedyś był w Lechii taki piłkarz Zdzisław Puszkarz – 50 lat temu. Był gwiazdą pierwszej ligi i co roku walczył o awans a potem się zestrzał. Teraz jest już emerytem. Nigdy nie zagrał w ekstraklasie.
Rozwój w tym wieku to podstawa, więc słuszna decyzja bo „ogonów” nikt z ambicjami grać by nie chciał. POWODZENIA ZATEM MŁODZIEŃCZE i NIECH CI SPRZYJA W BYCIU SOBĄ. Druga sprawa to , to że Łódź jako miasto zarządzane przez tych kombinatorów -analfabetów, jako miasto zapada się, zasyfia i zakleja transportowo. Bajzel powiększa się z każdym rokiem, a urzędowa mafia ma na tych , którzy ich karmią wywalone. Ważne by zlecać kolesiom intratne działania, a później naprawę swojego partactwa itd. NIE WIERZĘ JUŻ POLITYKOM, CHYBA ŻE BYLIBY TO JACYŚ „Zieloni Anarchiści” , to może byłaby nadzieja, ale ona jest raczej tylko… Czytaj więcej »
tak w ogóle to wnerwił mnie jak graliśmy w PP z Wisłą i nie biegł do końca za piłką, żeby spróbować ją wybić z linii bramkowej za wszelką cenę tylko odpuścił. W Widzewie trzeba biec nawet jak wiesz, że nie wybijesz :)
NIE cuduj.
Jego życie i kariera, ale widzę, że ambicje na poziomie Radwańskiego. Powodzenia zatem
Widzew stracił zdolnego, młodego chłopaka. W nagrodę za strzelenie kilku bramek, co jak na tak młodego piłkarza, wkraczającego dopiero do profesjonalnego futbolu jest bardzo obiecującym prognostykiem w nagrodę wypożyczył go z opcją pierwokupu do Niecieczy. Nie ma co się dziwić, że chłopak chce zostać w klubie, który daje mu szansę na grę i rozwój. Powodzenia Kacper!
Ambitny jak Terpilowski.
I oby Karasek pozostał w malutkiej Niecieczy, grając bez presji jaka go czeka na Piłsudskiego. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie. Widzewowi potrzebni są gracze z charakterem i motywacją.
Jeśli awansują to chce zostać w Niecieczy.
Jeśli nie awansują, to łaskawie pozostanie w Widzewie.
Po takich słowach (jeśli nie zostały przeinaczone) nie powinno być dla niego miejsca w Widzewie.
Żadnej łaski nie potrzebujemy…
Jak nie potrzebujemy łaski – to pokaż który nasz obecny młodzieżowiec jest lepszy od Karaska
Terpiłowski.
Wypowiedż dla tarnowskiego serwisu to troche im posłodził , ale z tymi ambicjami to chyba przesadził , to nie ambicje tylko kaprysy właściciela ale jego pieniądze jego zabawki
Moim zdaniem to był nasz najlepszy młodzieżowiec. Dostawał jednak mało szans, a jak grywał to raczej nie zawodził. Szkoda, dla mnie zjada Zjawinskiego, a wydaje mi się, że ma zadatki na lepsze granie.
To nie na temat, ale wyczytałem w necie,że prezes Dróżdż płacze,że za mało koszulek sprzedał.
Panie Prezesie.
Walnij Pan cenę 1000 za koszulkę to jeden Krzysztof z Piastowa kupi.
On tu się deklarował że podobne kwoty za karnet też zapłaci.
Reszta kibiców umie liczyć i podziękuję z takie ździerstwo jakie Pan serwuje.
Kupi koszulkę i zechce by jej numer zastrzegli, lol
Jednym zdaniem raczej zamknął sobie powrót do Widzewa. Szkoda. Dyplomatą to on nie jest.
No to pozamiatane. Pisałem kilka miesięcy wcześniej, że to błąd wypożyczanie z opcją pierwokupu. Nieliczny co prawda, ale błąd naszych zarządzających. Chyba drugi po Czubaku. W swoją drogą to trochę jestem rozczarowany tym wywiadem. Może bardzo subiektywnie patrzę, ale jeśli nie chce wrócić do Widzewa to jestem zaskoczony taką postawą, zwłaszcza, że już teraz ogłosił coś takiego. A jeśli Widzew skończy na trzecim miejscu i będzie grać w pucharach itd. Nie to ja jednak wolę zostać w tej Niecieczy, tu tak fajnie. Jest atmosfera wioski. Po raz kolejny będziemy grać o utrzymanie, aż wreszcie sponsorowi się znudzi i Nieciecza wróci… Czytaj więcej »
Cóż to jego decyzja i należy uszanować. Widać Kacper sam nie czuje się na tyle uzdolniony żeby wzbijać się na wyżyny piłkarskie, zapewne dołączy do grona przeciętniaków jakich większość i w najlepszym wypadku będzie grał ogony w ex jak Ameyaw albo będzie tułał się między 1-2 ligą. Szkoda bo wyglądał na ambitnego i jak dla mnie lepszego od Guzdka.
Dla dobra jego rozwoju niech zostanie w Niecieczy.
no to po Karasku w Łodzi… szkoda
Dzieciak woli TBB niż Widzew … to juz wiele mówi dziękujemy takim kopaczą ;)
Nie wiem czy woli Nieciczę – ale ma tam na pewno szansę na rozwój – u nas umówmy się ulebieńcem Niedźwiedzia nigdy nie był nawet mimo dobrych występów w Pucharze ( z Resovią) czy widzę gdy wchodził z ławki
„Nieco inny klimat obu klubów”
Zlinczujcie chlopaka bo chce grać a nie grzać lawe…dramat sami mądrale
To poszedl won.
Czyli jak Nieciecz nie awansuje, będzie chciał grać w Łodzi, pytanie czy będzie mu dane. Oby nie, stop pseudo grajkom w
Widzewie.. Poszedłeś grać niżej, żeby się rozwijać.
jesteś graczem Widzewa, nie gryzie się ręki która karmi. Dla mnie do widzenia, już na wiosnę… zero żalu
Kiepskie nadzieje na przyszłość. Drużyna może przestać istnieć z piątku na poniedziałek. Właściciel się rozmyśli, zachoruje, umrze, zbankrutuje, ziemniaki nie obrodzą, itp. Wioska prawie bez ludzi i klub sportowy bez zaplecza. Jedyny plus, że zna już wszystkich kibiców. Może jeszcze Wieczysta ich wykupi jak nie awansują?
Witam może Kacper zle to ujął jest młody ale j widząc ile ma wpisów i komentarzy to większość z was (to moja opinia) żałuję że zdolny młodzieżowiec chce grać tam gdzie na niego stawiają gdzie wygrywa rywalizację sportowo a nie przez pryzmat jak zwał to zwał…
Kibice boli to ze wybrał inny klub wiem ale boli dla tego że większość z was wie że jest lepszy od tych którzy grają w Widzewie na jego miejscu i z jego statusem młodzieżowca