Relacja z boiska: Widzew Łódź – Termalica Nieciecza 2:1 (1:0)

11 kwietnia 2015, 14:04 | Autor:

Widzew_Termalica

W meczu 25. kolejki I ligi Widzew Łódź pokonał Termalikę Nieciecza 2:1. Bramki dla łodzian zdobyli Szymon Zgarda i Mariusz Rybicki. Goście zdołali odpowiedzieć tylko golem Dawida Sołdeckiego zdobytą z rzutu karnego. Jest to trzecia wygrana łodzian w tym sezonie, pierwsza na własnym boisku.

Wojciech Stawowy zdecydował się dokonać kilku korekt w składzie. Na ławce usiedli Liridon Osmanaj i David Kwiek,  a Rok Straus w czwartek zapał uraz stawu skokowego. W pierwszej jedenastce wybiegli w ich miejsce: Mariusz Rybicki, Szymon Zgarda (obaj strzelili po golu) i Veljko Batrovic.

Od początku meczu zarysowała się przewaga Termaliki. Już w 3 minucie gry goście oddali pierwszy celny strzał na bramkę Widzewa, jednak Krakowiak nie dał się zaskoczyć. Łodzianie standardowo starali się prowadzić grę, wymieniając między sobą dużą liczbę podań, jednak nic z tego nie wynikało. Podopieczni Stawowego nie mogli nawet zbliżyć się do pola karnego gości. Ci drudzy w 15 minucie mieli dobrą okazję do zdobycia gola, jednak Mroziński w ostatniej chwili wybił piłkę na aut. Jeszcze groźniej pod widzewską bramką było 120 sekund później. Plizga w łatwy sposób ograł Kasperkiewicza i wyszedł sam na sam z Krakowiakiem. Golkiper gospodarzy rzucił się jednak pod nogi zawodnika z Niecieczy i uchronił swój zespół przed stratą bramki. W 26 minucie gry długą piłkę otrzymał Rybicki, przewrócił się w polu karnym, jednak sędzie nie zdecydował się odgwizdanie jedenastki. Niewiele później widzewiacy wyszli z kontrą 4 na 3, jednak brak dokładności w rozegraniu zniweczył całą akcję. W 31 minucie Włodyka łatwo ograł Wrzesińskiego, jednak jego strzał został zablokowany przez Nowaka. Raptem kilka minut później Rybicki ponownie upadł w polu karnym Termaliki, jednak i tym razem nie mogło być mowy o rzucie karnym. Chwilę później łodzianie mieli dużo więcej szczęścia. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Batrovic a Zgarda strzałem z woleja pokonał Nowaka. W 40 minucie odpowiedzieli goście. Uderzenie z powietrza Włodyki pewnie wyłapał Krakowiak. Do końca pierwszej połowy niż już ciekawego się nie wydarzyło. Po pierwszych 45 minutach gry łodzianie prowadzili z Termaliką 1:0.

Drugą połowę widzewiacy rozpoczęli bardzo dobrze. W 53 minucie gry Mariusz Rybicki dostał podanie w uliczkę, trącił piłkę czubkiem buta, ta mimo próby rozpaczliwej interwencji Nowaka wpada do siatki, odbijając się jeszcze od słupka. Raptem 5 minut później Kimura dobrze dośrodkował na 7 metr, celnie głową uderzył Batrovic, jednak Nowak złapał piłkę. Niewiele potem dobrze radzący sobie dziś na boisku Rybicki w dobrym stylu przedryblował dwóch rywali, jednak zdaniem sędziego zagrywał piłkę ręką. W 63 minucie dobre długie podanie do Drozdowicza skasował na 23 metrze bardzo dobrze spisujący się dziś Krakowiak. W następnych minutach gry łodzianie nie pozwalali gościom za dużo. Stosowali wysoki pressing, dzięki czemu niecieczanie nie mogli swobodnie rozgrywać piłki nawet na własnej połowie. 63 minucie doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Batrovic upadł na środku boiska i długo się z niego nie podnosił. Ostatecznie został on zmieniony przez Osmanaja. Z biegiem czasu goście zaczęli stwarzać coraz groźniejsze sytuacje. Najpierw Paluchowski strzelał z 12 metrów, jednak Krakowiak świetni obronił. Potem ponownie skuteczną interwencją po uderzeniu z bliska popisał się bramkarz Widzewa, mimo to wcześniej sędzia odgwizdał spalonego. W 82 minucie udana kontra łodzian, najpierw szarżował Osmanaj, potem Rybicki przełożył sobie piłkę na lewą nogę i przymierzył w długi róg, ale wślizgiem zablokował go obrońca. Niestety minutę później Termalica miała rzut karny, który pewnie wykorzystał Sołdecki. Po stracie bramki łodzianie mieli wyborną okazję do podwyższenia prowadzenia, jednak Osmanaj zamiast spokojnie wpakować piłkę do bramki, to przeniósł ją nad poprzeczką. Chwilę potem sam na sam z Nowakiem był Kwiek, jednak górą był bramkarz gości. W ostatnich sekundach meczu Nieciecza starała się zaskoczyć łodzian wrzutkami, jednak cały czas świetnie spisywał się Krakowiak. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie. Widzew pokonał Termalikę 2:1.

Widzew Łódź – Termalica Nieciecza 2:1 (1:0)
35′ Zgarda, 53′ Rybicki – 83′ Sołdecki (k)

Widzew:
Krakowiak – Wrzesiński, Nowak, Kasperkiewicz, Kimura, Mroziński (65′ Kwiek), Zgarda, Nishi, Batrovic (71′ Osmanaj), Bernhardt, Rybicki (90′ Kasprzak)

Rezerwowi: Perdijic, Tadrowski, Rozwandowicz, Lisowski

Termalica:
Nowak – Fryc, Czerwiński, Sołdecki, Jarecki, Plizga (74′ Chomiuk), Pleva, Kupczak, Włodyka (55′ Kamiński), Foszmańczyk (64′ Paluchowski), Drozdrowicz

Rezerwowi: Olszewski, Kaczmarczyk, Kogut, Kopacz

Żółte kartki: Osmanaj (Widzew)

Widzów: 463