Podsumowanie 10. kolejki Ekstraklasy
18 września 2022, 19:24 | Autor: RyanOstatnia przed reprezentacyjną przerwą kolejka Ekstraklasy przyniosła zmianę lidera. Na czele tabeli wylądowała Legia Warszawa, a dotychczasowy prowadzący wypadł poza podium. Sąsiaduje odtąd z Widzewem.
Dziesiąta kolejka rozpoczęła się od podziału punktu w Gliwicach. Później emocjonujący pojedynek zobaczyli fani w stolicy. Miedź Legnica nieoczekiwanie prowadziła z legionistami już 2:0, ale gospodarze zaliczyli znakomity comeback, którego bohaterem był Filip Mladenovic, autor dwóch goli i asysty.
Sobota zaczęła się fantastycznie dla kibiców Widzewa, którzy przez całą pierwszą połowę meczu ich zespołu w Mielcu drżeli o wynik, by po ostatnim gwizdku cieszyć się z wysokiego zwycięstwa. Bliscy wyjazdowej wygranej byli też piłkarze Jagiellonii Białystok, ale z Gdańska przywieźli tylko punkt dzięki dwóm trafieniom Flavio Paixao dla Lechii. Później Raków Częstochowa pewnie pokonał Radomiaka Radom, a na koniec dnia Cracovia zremisowała z Pogonią Szczecin.
W niedzielę Górnik Zabrze poradził sobie w Kielcach, czego nie potrafiła dokonać w Lubinie Wisła Płock. Dla dotychczasowego lidera był to już czwarty z rzędu mecz bez wygranej, skutkujący wypadnięciem poza ligowe podium po raz pierwszy od początku sezonu!
Ostatnim starciem weekendu były nietypowe derby Poznania. Nietypowe, bo Warta podejmowała Lecha w roli gospodarza… na stadionie przeciwnika. Spotkanie zakończyło się skromną wygraną „Kolejorza”.
Nowym liderem została Legia, która o punkt wyprzedza Raków i o dwa punkty Pogoń. W strefie spadkowej pozostają Lechia i Miedź, a teraz dołączyła do nich Warta. Kolejna okazja do poprawy swoich notowań dopiero za dwa tygodnie.
Mecze 10. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 16 września
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 1:1 (Reiner – Olsen)
Legia Warszawa – Miedź Legnica 3:2 (Mladenovic x2, Wszołek – Narsingh, Henriquez)
sobota, 17 września
Stal Mielec – Widzew Łódź 0:3 (Sanchez, Kun, Sypek)
Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok 2:2 (Paixao x2 – Gual, Imaz)
Raków Częstochowa – Radomiak Radom, godz 3:0 (Piasecki, Svarnas, Lopez)
Cracovia – Pogoń Szczecin 1:1 (Kallman – Grosicki)
niedziela, 18 września
Korona Kielce – Górnik Zabrze 1:2 (Łukowski – Okonuki x2)
Zagłębie Lubin – Wisła Płock 2:1 (Dolezal, Chodyna – Pawlak)
Warta Poznań – Lech Poznań 0:1 (Sousa)
niesamowicie ciasno….
I będzie ciaśniej, gdyż Lechia na pewno wróci z zaświatów…Mimo wszystko mają za dobry skład aby przestali się w ogóle liczyć.
Jak na 10 kolejek (wiem są jeszcze mecze zaległe) 5 miejsce dla mnie bomba.
Niech na każde 10 kolejek zdobywają 16 punktów i luzik .
a w ostatnich 10 kolejkach mistrza to byłby dopiero luzik
Jestem za.
Ale zaraz co poniektórzy powiedzą nie, za wcześnie na mistrza.
Ograjmy się z 10 lat w ekstraklasie w dolnej strefie stanów średnich.
Nie damy rady grać w lidze i pucharach europejskich.
I jeszcze ten nieszczęsny puchar Polski.
Niee.
Mecze co 3 dni kto to wytrzyma ?
A potem jak jednak nie zdobędziemy mistrza niektórzy powiedzą: zwolnić lysego bajeranta.
Jak się uplasujemy na 15 pozycji to też tak powiedzą
Brawo Widzew! przede wszystkim za to, że pierwszy raz od kilkunastu lat, będziemy uczestniczyli w meczu niemal NA SZCZYCIE!!!
no i spójrz na kursy u buków… a gramy u siebie.. ale jest fajnie
Większa przewaga nad strefa spadkowa niż strata do lidera i to jest kluczowa informacja. Ten sezon jest na spokojne utrzymanie i to jest dla mnie kluczowe abyśmy nie drżeli o utrzymanie do ostaniej kolejki. Nie myślmy jednak jeszcze o pucharach. Więcej byłoby z tego problemów aniżeli zysków. Jeszcze nie czas…
Z jeden strony masz rację. Cel numer jeden to utrzymanie i z tego należy rozliczać drużynę (i trenera). Ale z drugiej strony w sporcie jeśli pojawia się szansa to trzeba ją wykorzystać bo drugiej może nie być. Bądźmy jednak świadomi że to tylko 10 kolejek i w dalszej części sezonu może być różnie. Zobaczymy jak drużyna zareaguje na ewentualny kryzys (bo bardzo możliwe ze takowy nadejdzie), i jak szybko będzie w stanie z niego wyjsc.
Absolutnie zgadzam się z Tobą, nie z Kubą.
Trzeba iść za ciosem.
Na wariata.
Robić to, czego nikt się nie spodziewa, że zrobimy.
Jesteśmy Widzew, a nie jakieś popierdułki i czas ,żeby do wszystkich to dotarło.
Co Ty gadasz…jak dla mnie to możemy przegrać wszystkie eliminacje do zera, ale jedźmy w Europę, niech znowu o nas usłyszą! Jak będzie okazja to bić się o podium, wiadomo że to marzenia ale czemu nie ;)
też tak uważam gramy o wszystko tak jak dawniej minimum nas nie interesuje ale jak tylko się utrzymamy to też OK
Oczywiście.
O to chodzi w sporcie.
Trzeba mieć w sobie chęć nie to złe słowo, Żądzę sukcesu za wszelką cenę.
Czy ktoś słyszał np o Idze Świątek dalej niż dwa lata temu.
Dziewczyna ma 22 lata, a wymiotła wszystkich z US Open.
Bierzmy z niej przykład.
Forca Widzew.
Czekamy na piątą gwiazdkę.
Dokładnie tak! Nie ma co pompować balonika. Czas na mistrzostwo przyjdzie teraz jednak utrzymanie i mądre zarzadzanie. Po cichu liczę ze Prezes i Trener z nami zostaną na długie lata bo tylko stabilizacja da nam mistrzostwo.
A ja po cichutku zaczynam liczyć na to, że Ci piłkarze,którzy są teraz w zespole też będą chcieli coś udowodnić nam i sobie samym.
No jasne. Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy, bądźmy asekurantami i liczmy na to, że nam zacznie sprzyjać los.
Życzę Koledze, żeby za rok tłumaczył się Kolega tak, jak Kolegi koledzy wczoraj…
Dziękuję i do widzenia.
Nie pozdrawiam!
oczywiście.. więc teraz roz.. ten raków.. ale jakby tak nie daj boże remis wpadł bo to chyba najtrudniejszy przeciwnik w eklapie to będziesz pierwszy to jechania po zespole co?
a może LM to dopiero byłby zajebisty problem
Bo Ty wiesz kiedy jest czas?
To tak jak z ciążą .
Nigdy nie jest na nią dobry czas, a jednak laski zachodzą.
Okazja czyni złodzieja.
Jak się trafi trzeba atakować bez oglądania się za siebie.
Widzew ma obecnie wypełnione 27,7% limitu gry młodzieżowców na ten sezon (831 minut z 3000 potrzebnych do uniknięcia kary). Do rozegrania zostaje jeszcze 2160 co oznacza, ze aby wypełnić limit przynajmniej 1 młodzieżowiec musi grać przez 90 minut w każdym meczu + drugi przez co najmniej 9 minut
wydaje mi się że jak gra młodzieżowiec wychowanek …trochę inaczej są punkty liczone
Masz racje – wydaje Ci się. Nie ma żadnego znaczenia czy to wychowanek czy nie. Liczy się tylko rocznik gracza
Do Pro Junior System tak, tam jest więcej punktów za wychowanku, do limitu gry młodzieżowca się minuty liczą jednakowo. Ja bym nie panikował z tego powodu, do końca sezonu dużo czasu. Trener w większości gra minimum jednym młodzieżowcem, jak sobie już zapewnimy utrzymanie to może w kilku meczach wystawić dwóch i nadrobić brakujące minuty (dla przykładu – przy obecnej liczbie minut, w pozostałych 24 meczach trener mógłby zagrać w 14 kolejkach jednym młodzieżowcem przez 90 minut, w 6 kolejkach bez żadnego młodzieżowca i w 5 kolejkach z dwoma młodzieżowcami przez 90 minut i mamy co do minuty limit wypełniony, więc… Czytaj więcej »
Jeszcze jedna ciekawostka: ostatnio tak wysoką pozycje po 10 kolejkach najwyższej klasy rozgrywkowej Widzew zajmował w sezonie 98/99. Wtedy było również 16 pkt. Punktowo lepiej było w sezonie 2012/13, kiedy punktów zdobyliśmy 17 ale miejsce było 6. Ostatnia lepsza pozycja po 10 meczach to zaś sezon 97/98 kiedy to Widzew był liderem z 22 punktami wyprzedzając o 2 oczka ŁKS
Też o tym ostatnio myślałem. Kluczem tu jednak będzie stabilizacja formy na przestrzeni całego sezonu. W 2013 mimo dobrego startu Widzew skonczyl dość nisko. Po 10 kolejkavh jeszcze nikt nie spadł i nikt nie zdobył mistrza. Do końca rundy jesiennej trzeba zdobyć jak najwięcej punktów bo wiosną to nic nie wiadomo jeśli chodzi i masz team. Narazie jest super ale pamiętać trzeba ze przy tej ciasnocie dwie porażki mogą zrzucic w dolne rejony tabeli.
Też sądzę że na jesień trzeba natrzaskac pkt. Nawet poprzedni sezon pokazał że na wiosnę graliśmy kiepsko i o awans do ostatniego meczu. Oby ta wiosna w 2023 była lepsza dla nas niż wiosna 2022.
Gdzie dzis jest ta najlepsza w tamtym sezonie Miedz, a gdzie my
Szkoda ze WIDZEWIAK zatrzymal sie na Lechii G.ta strona powinna miec swoj klimat nie tylko WIDZEW TO MY